-
11. Data: 2011-07-31 16:43:26
Temat: Re: Ladowarka do dbania o akumulator
Od: "Tadeusz" <...@a...pl>
Użytkownik "Dawidus" <> napisał w wiadomości ...
>
> lub to :
>
> http://allegro.pl/prostownik-ladowarka-akumulatora-1
2v-10-250ah-230v-i1709789907.html
a co sądzicie o takim wynalazku?
http://allegro.pl/prostownik-12v-pelny-automat-10a-g
warancja-2-lata-i1734249622.html
--
pozdrawiam
Tadeusz
-
12. Data: 2011-07-31 17:08:55
Temat: Re: Ladowarka do dbania o akumulator
Od: Jacek Maciejewski <j...@o...pl>
Dnia Sun, 31 Jul 2011 09:36:14 +0200, Lewis napisał(a):
> Kup stary zasilacz od kompa, taki jeszcze AT ze stałym włącznikiem. Tam
> będziesz miał jakieś 12.8V wystarczy by trzymać dobry poziom naładowania
> akumulatora.
Dobry pomysł pod warunkiem że przestawisz stabilizację z 12,6V na około
13,2V. No i nie zapomnij w szereg z aku dać żarówki ok. 20W. Złagodzi udar
prądowy z chwili załączenia a jednocześnie zapewni przepływ stosunkowo
niewielkiego prądu podtrzymania.
--
Jacek
-
13. Data: 2011-07-31 23:05:29
Temat: Re: Ladowarka do dbania o akumulator
Od: " " <s...@g...SKASUJ-TO.pl>
cation <c...@m...wp.pl> napisał(a):
>
> > Poważny błąd. Podłączenie na długi czas akumulatora rozruchowego pod
> > prostownik dający za niskie napięcie spowoduje jego uszkodzenie.
> > Akumulator
> > rozruchowy może znieść skrajnie wysokie prądy ładowania i rozładowania.
> > Ale
> > nie znosi napięcia ładowania innego niż z zakresu 14-14,5. Nie ma to nic
> > wspólnego z cudem a ze stopniem przereagowania mas czynnych na płytach.
> > Awaryjnie można użyć zasilacza od komputera do podładowania żeby odpalić.
>
>
>
> Nieprawda
> Akumulator samochodowy jak kazdy kwasowo-ołowiowy ma napięcie ładowania przy
> pracy buforowej rzędu 13,6 - 13,8V (w zależności od temperatury).
> Napięcie ładowania >14V to praca cykliczna - naładować i wyłączyć.
>
>
Nieprawda. Akumulator kwasowy rozruchowy to nie jak każdy ołowiowy tylko jak
ołowiowy rozruchowy. Ma inną budowę płyt. To co nie szkodzi akumulatorom
trakcyjnym i do zasilaczy zabija akumulator rozruchowy bardzo szybko. Żeby się
nie degradował musi być cały czas prawie maksymalnie naładowany. Próba
naładowanie współczesnego akumulatora rozruchowego w 100 procentach kończy się
jego bardzo szybkim zużyciem. A akumulatora bezobsługowego hermetycznego
rozerwaniem. Współczesne akumulatory rozruchowe ładuję się ze źródeł
napięciowych. W samochodzie jest tak ładowany i w czasie ładowania z
prostownika też tak musi być. Akumulatory trakcyjne ładuje się ze źródeł
prądowych.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/