Dnia Mon, 9 Apr 2018 00:03:30 +0200, Poldek napisał(a):

> Ciekawi mnie, co się dzieje z takim zardzewiałym gratem, za którego
> kupujący każde auto zapłacił 1500 zł - tnie i po kawałku sprzedaje na
> złom i to mu wychodzi na plus?

Sprawne części idą na sprzedaż, a reszta na do huty lub utylizacji.

--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl

do góry

Dnia Mon, 9 Apr 2018 01:09:23 +0200, Poldek napisał(a):

> Stare dostawcze renault

Diesel?

--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl

do góry

Dnia Mon, 9 Apr 2018 09:37:10 +0200, J.F. napisał(a):

> Ja tam mysle, ze kazde.

Nie każde, testowałem na swoim starociu.

Złomowisko płacilo jakieś 250 zł, ostatecznie poszedł za 700 i sami
odebrali lawetą (legalnie, bo dostałem zaświadczenie o demontażu), ale
kosztowało mnie to ze 20 telefonów. Większość w ogóle nie była
zainteresowana.


--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl

do góry

Użytkownik "Maciek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:br7jd3u3bhv2$.nqtdqn6nhyp2$.dlg@40tude.
net...
Dnia Mon, 9 Apr 2018 09:37:10 +0200, J.F. napisał(a):
>> Ja tam mysle, ze kazde.
>Nie każde, testowałem na swoim starociu.

>Złomowisko płacilo jakieś 250 zł, ostatecznie poszedł za 700 i sami
>odebrali lawetą (legalnie, bo dostałem zaświadczenie o demontażu),
>ale
>kosztowało mnie to ze 20 telefonów. Większość w ogóle nie była
>zainteresowana.

A dzwoniles po takich "kupie kazde auto" ?

To niezainteresowanie to jak sie wyrazalo - "pan przyjedzie, to
zezlomujemy" ?

J.

do góry

Dnia Mon, 9 Apr 2018 15:05:58 +0200, J.F. napisał(a):

> A dzwoniles po takich "kupie kazde auto" ?

Właśnie tak, bo wyszedłem z założenia, że jak każde to kurde każde, ale
okaząło się to zawracaniem dupy. Od razu pytania jaka marka, jaki rocznik i
w końcu "nie jestem zainteresowany".

>
> To niezainteresowanie to jak sie wyrazalo - "pan przyjedzie, to
> zezlomujemy" ?

Po typowych złomowiskach nie dzwoniłem.

--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl

do góry

W dniu poniedziałek, 9 kwietnia 2018 00:03:32 UTC+2 użytkownik Poldek napisał:
> Co się kryje za takimi ogłoszeniami?
> Ciekawi mnie, co się dzieje z takim zardzewiałym gratem, za którego
> kupujący każde auto zapłacił 1500 zł - tnie i po kawałku sprzedaje na
> złom i to mu wychodzi na plus? Czy wykręcają kilka części, które są coś
> warte, a resztę podrzucają w lesie?
> Za niejeżdżącego, zardzewiałego dostawczaka dawali 1500 zł. Jaki to ma sens?

Wpisz w google "Stare auto do Afryki"

do góry