-
91. Data: 2021-03-14 15:52:59
Temat: Re: Kulka w pralce - tajemnice inżynierii AGD
Od: WM <c...@p...onet.pl>
W dniu 2021-03-14 o 11:50, Adam pisze:
...
> Dziadek jeszcze używał podobnych sformułowań; podobnie, natykam się na
> nie w starych książkach, bodajże np. pierwszych książkach Witolda Rychtera.
>
>
W dawnej Galicji, język polski był jednym z urzędowych, ale nie wszędzie
(przykładowo nie był formalnie używany na kolei, poczcie, urzędach
górniczych).
Przez to fachowcy, którzy często kiepsko znali niemiecki, stworzyli
swoistą gwarę łatwiejsza do zapamiętania.
Przeczytaj przedmowę tutaj:
http://bc.pollub.pl/dlibra/publication/1014/edition/
952/content?ref=desc
Niektóre słowa nadal są popularne mimo wysiłków polonistów.
Blat, bejca, bufor, cug, cyband, fracht, kran, mufa, rygiel, szpindel,
szpic, srubsztak, sztanca, itp.
WM
-
92. Data: 2021-03-14 21:28:17
Temat: Re: Kulka w pralce - tajemnice inżynierii AGD
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Adam napisał:
>>> Patrzę, a z kanału wyskoczył guzik z kawałkiem szmatki. Wyglądał na
>>> taki z poszwy. Średnica taka, że wchodził w pierwszą część węża.
>>> Wąż po kilkunastu centymetrach za pompą ma nieco mniejszą średnicę
>>> i tam guzik robił już za zawór.
>>>
>>> Czyli wcześniej, gdy wymieniałem silnik i sprawdzałem wąż, to guzik
>>> opadał i przez pewien czas pozwalał pompować. Później się obrażał i
>>> udawał droselklapę, co ryksztosuje, aż zaryksztosował na amen.
>>
>> Właśnie nie ryksztosował, tylko zablindował trychter na uberlaufie.
>> To jasno wynika z opisu.
>
> Tylko sprawdzałem Twoją spostrzegawczość ;)
Tak żem czuł.
> Ale masz rację: odwróciłem znaczenie pojęć.
> Dziadek jeszcze używał podobnych sformułowań; podobnie, natykam
> się na nie w starych książkach, bodajże np. pierwszych książkach
> Witolda Rychtera.
Tuwimowi udało się wtłoczyć ich wiele do opowiastki. Trzeba przyznać,
że zrobił to ze znawstwem -- da się mniej więcej zrozumieć, o co tam
chodzi.
Jarek
--
Albowiem z powodu kajli na uberlaufie trychter rzeczywiście robiony był
na szoner, nie zaś krajcowany, i bez holajzy w żaden sposób nie udałoby
się zakryptować lochbajtel w celu udychtowania pufra i dania mu szprajcy
przez lochowanie śtendra, aby roztrajbować ferszlus, który źle działa,
że droselklapę tandetnie zablindowano i teraz ryksztosuje.
-
93. Data: 2021-03-14 23:47:34
Temat: Re: Kulka w pralce - tajemnice inżynierii AGD
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2021-03-14 o 15:52, WM pisze:
> W dniu 2021-03-14 o 11:50, Adam pisze:
> ...
>> Dziadek jeszcze używał podobnych sformułowań; podobnie, natykam się na
>> nie w starych książkach, bodajże np. pierwszych książkach Witolda
>> Rychtera.
>>
>>
>
> W dawnej Galicji, język polski był jednym z urzędowych, ale nie wszędzie
> (przykładowo nie był formalnie używany na kolei, poczcie, urzędach
> górniczych).
> Przez to fachowcy, którzy często kiepsko znali niemiecki, stworzyli
> swoistą gwarę łatwiejsza do zapamiętania.
> Przeczytaj przedmowę tutaj:
> http://bc.pollub.pl/dlibra/publication/1014/edition/
952/content?ref=desc
>
> Niektóre słowa nadal są popularne mimo wysiłków polonistów.
> Blat, bejca, bufor, cug, cyband, fracht, kran, mufa, rygiel, szpindel,
> szpic, srubsztak, sztanca, itp.
>
Waserwaga, hebel
--
Pozdrawiam.
Adam
-
94. Data: 2021-03-14 23:57:14
Temat: Re: Kulka w pralce - tajemnice inżynierii AGD
Od: WM <c...@p...onet.pl>
W dniu 2021-03-14 o 23:47, Adam pisze:
> W dniu 2021-03-14 o 15:52, WM pisze:
>> W dniu 2021-03-14 o 11:50, Adam pisze:
>> ...
>>> Dziadek jeszcze używał podobnych sformułowań; podobnie, natykam się
>>> na nie w starych książkach, bodajże np. pierwszych książkach Witolda
>>> Rychtera.
>>>
>>>
>>
>> W dawnej Galicji, język polski był jednym z urzędowych, ale nie
>> wszędzie (przykładowo nie był formalnie używany na kolei, poczcie,
>> urzędach górniczych).
>> Przez to fachowcy, którzy często kiepsko znali niemiecki, stworzyli
>> swoistą gwarę łatwiejsza do zapamiętania.
>> Przeczytaj przedmowę tutaj:
>> http://bc.pollub.pl/dlibra/publication/1014/edition/
952/content?ref=desc
>>
>> Niektóre słowa nadal są popularne mimo wysiłków polonistów.
>> Blat, bejca, bufor, cug, cyband, fracht, kran, mufa, rygiel, szpindel,
>> szpic, srubsztak, sztanca, itp.
>>
>
> Waserwaga, hebel
>
>
Co ciekawe w słowniku gwary kolejowej holajza to plesznia.
WM
-
95. Data: 2021-03-15 10:41:26
Temat: Re: Kulka w pralce - tajemnice inżynierii AGD
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan WM napisał:
> Co ciekawe w słowniku gwary kolejowej holajza to plesznia.
Bo oznacza to samo, więc czy ja wiem, czy aż takie ciekawe?
Z tym że plesznia jest dzisiaj słowem całkiem zamomnianym.
Holajzę pamiętamy, dzięki Tuwimowi, ale też nie wszyscy wiedzą
co to takiego.
--
Jarek
-
96. Data: 2021-03-15 12:52:58
Temat: Re: Kulka w pralce - tajemnice inżynierii AGD
Od: Krzysztof Gajdemski <s...@d...org.pl>
Jest Mon, 15 Mar 2021 10:41:26 +0100, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pan WM napisał:
>> Co ciekawe w słowniku gwary kolejowej holajza to plesznia.
> Bo oznacza to samo, więc czy ja wiem, czy aż takie ciekawe?
> Z tym że plesznia jest dzisiaj słowem całkiem zamomnianym.
> Holajzę pamiętamy, dzięki Tuwimowi, ale też nie wszyscy wiedzą
> co to takiego.
Były podnoszone wątpliwości, czy holajza znalazła się w tekście we
właściwym kontekście. Dzięki dobrodziejstwu internetu można się jednak
dowiedzieć, że Mistrz niczego nie zmyślił:
http://bs-blog.clouds-forge.eu/index.php?post=2012_0
8_07_0_Glos_w_sprawie_holajzy
k.
--
Krzysztof Gajdemski | songo (at) debian.org.pl | KG4751-RIPE
Registered Linux User #133457 | BLUG Registered Member #0005
PGP key at: http://s.debian.org.pl/gpg/gpgkey * ID: D3259224
Szanuję was wszystkich, którzy pozostajecie w cieniu - Snerg
-
97. Data: 2021-03-15 15:26:24
Temat: Re: Kulka w pralce - tajemnice inżynierii AGD
Od: WM <c...@p...onet.pl>
W dniu 2021-03-15 o 12:52, Krzysztof Gajdemski pisze:
> Jest Mon, 15 Mar 2021 10:41:26 +0100, Jarosław Sokołowski pisze:
>> Pan WM napisał:
>>> Co ciekawe w słowniku gwary kolejowej holajza to plesznia.
>> Bo oznacza to samo, więc czy ja wiem, czy aż takie ciekawe?
>> Z tym że plesznia jest dzisiaj słowem całkiem zamomnianym.
>> Holajzę pamiętamy, dzięki Tuwimowi, ale też nie wszyscy wiedzą
>> co to takiego.
>
> Były podnoszone wątpliwości, czy holajza znalazła się w tekście we
> właściwym kontekście. Dzięki dobrodziejstwu internetu można się jednak
> dowiedzieć, że Mistrz niczego nie zmyślił:
> http://bs-blog.clouds-forge.eu/index.php?post=2012_0
8_07_0_Glos_w_sprawie_holajzy
>
Ciekawe, że Samuel Linde nie wpisał w XIX wieku do słownika słowa
"plesznia".
Dał jednak słowo "pleszowacić" czyli czynić pleszowatym i dodał, że
"pleszowaty" to "łysy".
Słownik wydany w 1902 roku, we Lwowie dla rzemieślników, gmatwa tylko
sprawę, bo w nim "Hohleisen" to znaczy "piesznia".
Piesznia u Lindego to narzędzie bartnika, ale nie dłuto, bo to słowo
jest zamieszczone przez niego osobno.
WM
-
98. Data: 2021-03-15 18:14:13
Temat: Re: Kulka w pralce - tajemnice inżynierii AGD
Od: WM <c...@p...onet.pl>
W dniu 2021-03-15 o 12:52, Krzysztof Gajdemski pisze:
> Jest Mon, 15 Mar 2021 10:41:26 +0100, Jarosław Sokołowski pisze:
>> Pan WM napisał:
>>> Co ciekawe w słowniku gwary kolejowej holajza to plesznia.
>> Bo oznacza to samo, więc czy ja wiem, czy aż takie ciekawe?
>> Z tym że plesznia jest dzisiaj słowem całkiem zamomnianym.
>> Holajzę pamiętamy, dzięki Tuwimowi, ale też nie wszyscy wiedzą
>> co to takiego.
>
> Były podnoszone wątpliwości, czy holajza znalazła się w tekście we
> właściwym kontekście. Dzięki dobrodziejstwu internetu można się jednak
> dowiedzieć, że Mistrz niczego nie zmyślił:
> http://bs-blog.clouds-forge.eu/index.php?post=2012_0
8_07_0_Glos_w_sprawie_holajzy
>
https://de.wiktionary.org/wiki/Hohleisen
WM
-
99. Data: 2021-03-15 18:25:28
Temat: Re: Kulka w pralce - tajemnice inżynierii AGD
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia 15 Mar 2021 11:52:58 GMT, Krzysztof Gajdemski napisał(a):
> Jest Mon, 15 Mar 2021 10:41:26 +0100, Jarosław Sokołowski pisze:
>> Bo oznacza to samo, więc czy ja wiem, czy aż takie ciekawe?
>> Z tym że plesznia jest dzisiaj słowem całkiem zamomnianym.
>> Holajzę pamiętamy, dzięki Tuwimowi, ale też nie wszyscy wiedzą
>> co to takiego.
>
> Były podnoszone wątpliwości, czy holajza znalazła się w tekście we
> właściwym kontekście. Dzięki dobrodziejstwu internetu można się jednak
> dowiedzieć, że Mistrz niczego nie zmyślił:
> http://bs-blog.clouds-forge.eu/index.php?post=2012_0
8_07_0_Glos_w_sprawie_holajzy
To ja mam pytanie poboczne - w technice radiowej stosuje sie tzw licę
- to jest przewod z wielu cienkich drucikow wzajemnie izolowanych.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Lica
Lica ... skad taka nazwa ?
Po angielsku: Litz wire
https://en.wikipedia.org/wiki/Litz_wire
Kto to byl ten Litz ?
Podaja zrodloslow niemiecki.
https://de.wikipedia.org/wiki/Hochfrequenzlitze
Tyle, ze samo Litze
https://de.wikipedia.org/wiki/Litze_(Elektrotechnik)
to jest polska "linka" - przewod z cienkich drucikow, nieizolowanych.
Jak to sie zakrecilo ?
J.
-
100. Data: 2021-03-15 19:19:09
Temat: Re: Kulka w pralce - tajemnice inżynierii AGD
Od: WM <c...@p...onet.pl>
W dniu 2021-03-15 o 18:25, J.F. pisze:
> Dnia 15 Mar 2021 11:52:58 GMT, Krzysztof Gajdemski napisał(a):
>> Jest Mon, 15 Mar 2021 10:41:26 +0100, Jarosław Sokołowski pisze:
>>> Bo oznacza to samo, więc czy ja wiem, czy aż takie ciekawe?
>>> Z tym że plesznia jest dzisiaj słowem całkiem zamomnianym.
>>> Holajzę pamiętamy, dzięki Tuwimowi, ale też nie wszyscy wiedzą
>>> co to takiego.
>>
>> Były podnoszone wątpliwości, czy holajza znalazła się w tekście we
>> właściwym kontekście. Dzięki dobrodziejstwu internetu można się jednak
>> dowiedzieć, że Mistrz niczego nie zmyślił:
>> http://bs-blog.clouds-forge.eu/index.php?post=2012_0
8_07_0_Glos_w_sprawie_holajzy
>
> To ja mam pytanie poboczne - w technice radiowej stosuje sie tzw licę
> - to jest przewod z wielu cienkich drucikow wzajemnie izolowanych.
>
> https://pl.wikipedia.org/wiki/Lica
>
> Lica ... skad taka nazwa ?
>
> Po angielsku: Litz wire
> https://en.wikipedia.org/wiki/Litz_wire
>
> Kto to byl ten Litz ?
>
> Podaja zrodloslow niemiecki.
> https://de.wikipedia.org/wiki/Hochfrequenzlitze
>
> Tyle, ze samo Litze
> https://de.wikipedia.org/wiki/Litze_(Elektrotechnik)
>
> to jest polska "linka" - przewod z cienkich drucikow, nieizolowanych.
>
> Jak to sie zakrecilo ?
>
Krakowski przedwojenny majster powroźniczy J. Wałkowiński podał gwarowe
wyrażenia powroźnicze do nowego polskiego słownika.
Lice, licyk to według niego znaczy splot
WM