-
1. Data: 2010-03-09 10:54:14
Temat: Który U-lock do motocykla
Od: rightbent80 <r...@g...com>
Witam, który u-lock polecacie do motocykla?
mam akurat pod kanapą specjalne miejsce na to zapięcie, tylko nie wiem
który jest dobry i w miarę tani.
Czy ABUS GRANIT jest godny polecenia??
z góry dzięki
-
2. Data: 2010-03-09 11:33:16
Temat: Re: Który U-lock do motocykla
Od: robertbig <r...@w...pl>
On 9 Mar, 11:54, rightbent80 <r...@g...com> wrote:
> Witam, który u-lock polecacie do motocykla?
>
> mam akurat pod kanapą specjalne miejsce na to zapięcie, tylko nie wiem
> który jest dobry i w miarę tani.
>
> Czy ABUS GRANIT jest godny polecenia??
>
> z góry dzięki
Abus jest bardzo godny polecenia...
-
3. Data: 2010-03-10 21:33:04
Temat: Re: Który U-lock do motocykla
Od: The_EaGle <e...@j...com>
rightbent80 pisze:
> Witam, który u-lock polecacie do motocykla?
>
>
> mam akurat pod kanapą specjalne miejsce na to zapięcie, tylko nie wiem
> który jest dobry i w miarę tani.
>
> Czy ABUS GRANIT jest godny polecenia??
Nie lepiej łańcuch? U-lock moim zdaniem jest latwiejszy do pokonania niż
łańcuch.
Polecam obejrzenie sobie filmików na youtube o wytrzymalosci lancuchow.
Ja sobie obejrzalem i jak chcialem kupic lancuch to taki ktory
wytrzymalby probe przeciecia nozycami przegubowymi kosztowal jakies
900zł i skonczylo sie na takim za 300zł, plus zabezpieczenie na tarczy i
alarm wraz z polisą AC.
Nie chce tutaj rzucać truizmami w stylu że każde zapięcie jest do
przecięcia bo to jest oczywiste. Jednak dla mnie oczywiste nie jest to z
jakimi nożycami przyjdzie złodziej. Na pewno nie bedzie nosił takich 2m
bo takie są potrzebne aby przeciąć 12-13mm ogniwka ze stali molibdenowej
Natomiast szliferką kątową przetnie wszystko jednak nie wyobrażam sobie
złodzieja ze szliferką na marszałkowskiej przy przypiętym motocyklu.
Pozdrawiam
Rafał
-
4. Data: 2010-03-10 22:01:27
Temat: Re: Który U-lock do motocykla
Od: duddits <d...@b...com>
W dniu 2010-03-10 22:33, The_EaGle pisze:
> rightbent80 pisze:
>> Witam, który u-lock polecacie do motocykla?
>>
>>
>> mam akurat pod kanapą specjalne miejsce na to zapięcie, tylko nie wiem
>> który jest dobry i w miarę tani.
>>
>> Czy ABUS GRANIT jest godny polecenia??
>
> Nie lepiej łańcuch? U-lock moim zdaniem jest latwiejszy do pokonania niż
> łańcuch.
>
> Polecam obejrzenie sobie filmików na youtube o wytrzymalosci lancuchow.
> Ja sobie obejrzalem i jak chcialem kupic lancuch to taki ktory
> wytrzymalby probe przeciecia nozycami przegubowymi kosztowal jakies
> 900zł i skonczylo sie na takim za 300zł, plus zabezpieczenie na tarczy i
> alarm wraz z polisą AC.
No a to cudo za 900 mieści się pod kanapą :) ? Bo u-lock najczęściej tak.
I taki łańcuch swoje też pewnie waży. Mam znajomka, który wozi coś
takiego w plecaku jeżdżąc na rowerze. Po zapięciu trudno rozsądzić co
większe: rower czy jego zabezpieczenie :)
Z tego co wymieniłeś to jedynie polisa spełnia swoje zadanie.
Ja co prawda również używam blokady na tarczę, ale jedyny efekt jaki na
razie zaobserwowałem po jej zakupie jest taki, że zapominam ją zdjąć
przed ruszeniem :)
> Nie chce tutaj rzucać truizmami w stylu że każde zapięcie jest do
> przecięcia bo to jest oczywiste. Jednak dla mnie oczywiste nie jest to z
> jakimi nożycami przyjdzie złodziej. Na pewno nie bedzie nosił takich 2m
> bo takie są potrzebne aby przeciąć 12-13mm ogniwka ze stali molibdenowej
> Natomiast szliferką kątową przetnie wszystko jednak nie wyobrażam sobie
> złodzieja ze szliferką na marszałkowskiej przy przypiętym motocyklu.
No nie wiem. Ostatnio iluśtam tonowy dźwig z budowy buchnęli i nikt nic
nie widział ;)
--
duddits
-
5. Data: 2010-03-17 17:35:27
Temat: Re: Który U-lock do motocykla
Od: The_EaGle <e...@j...com>
duddits pisze:
>>> mam akurat pod kanapą specjalne miejsce na to zapięcie, tylko nie wiem
>>> który jest dobry i w miarę tani.
>>>
>>> Czy ABUS GRANIT jest godny polecenia??
>> Nie lepiej łańcuch? U-lock moim zdaniem jest latwiejszy do pokonania niż
>> łańcuch.
>>
>> Polecam obejrzenie sobie filmików na youtube o wytrzymalosci lancuchow.
>> Ja sobie obejrzalem i jak chcialem kupic lancuch to taki ktory
>> wytrzymalby probe przeciecia nozycami przegubowymi kosztowal jakies
>> 900zł i skonczylo sie na takim za 300zł, plus zabezpieczenie na tarczy i
>> alarm wraz z polisą AC.
>
> No a to cudo za 900 mieści się pod kanapą :) ? Bo u-lock najczęściej tak.
> I taki łańcuch swoje też pewnie waży. Mam znajomka, który wozi coś
> takiego w plecaku jeżdżąc na rowerze. Po zapięciu trudno rozsądzić co
> większe: rower czy jego zabezpieczenie :)
Łańcuch ci się zmieści. Natomiast waga na pewno to "pare" kg.
> Z tego co wymieniłeś to jedynie polisa spełnia swoje zadanie.
Też nie za bardzo bo co mi po polisie jak by tracił moto kilka razy w
roku. Jakieś zabezpieczenie musi być.
> Ja co prawda również używam blokady na tarczę, ale jedyny efekt jaki na
> razie zaobserwowałem po jej zakupie jest taki, że zapominam ją zdjąć
> przed ruszeniem :)
Też mi się tak zdarzyło. Jednak tak szczęśliwie upadłem ze klamka od
sprzęgła ułożyła się bardziej user friendly ze nie chce jej za nic teraz
wymieniać :)
>> Nie chce tutaj rzucać truizmami w stylu że każde zapięcie jest do
>> przecięcia bo to jest oczywiste. Jednak dla mnie oczywiste nie jest to z
>> jakimi nożycami przyjdzie złodziej. Na pewno nie bedzie nosił takich 2m
>> bo takie są potrzebne aby przeciąć 12-13mm ogniwka ze stali molibdenowej
>> Natomiast szliferką kątową przetnie wszystko jednak nie wyobrażam sobie
>> złodzieja ze szliferką na marszałkowskiej przy przypiętym motocyklu.
>
> No nie wiem. Ostatnio iluśtam tonowy dźwig z budowy buchnęli i nikt nic
> nie widział ;)
Czołg T-34 z poligonu tez ukradli ale idąc dalej tym torem rozumowania
to po co zabierać kluczyki ze stacyjki? Chodzi o utrudnienie a nie
wyeliminowanie kradzieży. W pewnym momencie dochodzi sie do absurdu
zarówno po stronie kosztów jak i możliwości użytkowych.
Ja staram sie przypinać do stałych elementów krajobrazu łańcuchem co
zajmuje jakieś 30 sekund i zakładam blokadę na tarczę co zajmuje 10
sekund. Po za tym mam alarm i polisę AC. :) W związku z czym staram się
nie martwić...
Pozdrawiam
Rafał
-
6. Data: 2010-03-17 21:41:35
Temat: Re: Który U-lock do motocykla
Od: duddits <d...@b...com>
W dniu 2010-03-17 18:35, The_EaGle pisze:
[..]
> Łańcuch ci się zmieści. Natomiast waga na pewno to "pare" kg.
W FZ6 raczej się nie zmieści, ale tam poza kompletem kluczy i mapą w
zasadzie już na nic więcej nie ma miejsca.
>
>> Z tego co wymieniłeś to jedynie polisa spełnia swoje zadanie.
>
> Też nie za bardzo bo co mi po polisie jak by tracił moto kilka razy w
> roku. Jakieś zabezpieczenie musi być.
Bez przesady, kilka razy w roku? To już trzeba byłoby mieć prawdziwego
pecha. Ja w każdym razie nie słyszałem o takim przypadku co nie znaczy,
że nie ma, ale twierdzę, że to margines.
>> No nie wiem. Ostatnio iluśtam tonowy dźwig z budowy buchnęli i nikt nic
>> nie widział ;)
>
> Czołg T-34 z poligonu tez ukradli ale idąc dalej tym torem rozumowania
> to po co zabierać kluczyki ze stacyjki? Chodzi o utrudnienie a nie
> wyeliminowanie kradzieży. W pewnym momencie dochodzi sie do absurdu
> zarówno po stronie kosztów jak i możliwości użytkowych.
No właśnie, dobrze że wspomniałeś o absurdach, bo moim zdaniem tak się
dzieje kiedy dokłada się coraz więcej nowych zabezpieczeń :) Nie
twierdziłem nigdzie, że trzeba zostawiać kluczyki w stacyjce choć raz o
mały włos a tak bym zrobił :)
> Ja staram sie przypinać do stałych elementów krajobrazu łańcuchem co
> zajmuje jakieś 30 sekund i zakładam blokadę na tarczę co zajmuje 10
> sekund. Po za tym mam alarm i polisę AC. :) W związku z czym staram się
> nie martwić...
Ja też staram się nie martwić i przy okazji nie obciążać plecaka zbędnym
żelastwem, dlatego wydaje mi się, że ten u-lock to zgrabniejsze
rozwiązanie niż ciężki łańcuch, ale to tylko moje zdanie. Sam używam
tylko blokady na tarczę, bo wychodzę z założenia, że jak będą chcieli
ukraść - to ukradną. Dlatego polisa AC. No jest jeszcze fabryczny
immobiliser.
--
duddits