-
31. Data: 2016-11-30 16:11:03
Temat: Re: Kto chce gpsa za zniżkę w oc? wykrakałem
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 30.11.2016 o 15:19, J.F. pisze:
>> Obecnie zniżki są z dupy wzięte, więc teraz to bez znaczenia.
>> Natomiast należy założyć, że ci co są za, to raczej się spodziewają
>> obniżki z tego powodu i raczej nie bezpodstawnie. Pewne jest jedno -
>> ci co są przeciw i
>
> Baby i kapelusznicy :-)
Ale o ile baby mają faktycznie trochę niżej (w sumie może bym tak
samochód na niejeżdzącą żonę przepisał?), to kapelusze płacą jak
wszyscy, z dupy - czyli miejsca zamieszkania i marki auta. Swoją droga
nie mogę pojąć jak to jest że mieszkaniec wioski pod Piasecznem płaci
mniej od mieszkańca Warszaway, skoro razem pracują w Warszawie, tylko
ten spod piaseczna musi potem jeszcze 20 km zrobić jak już z Mokotowa
wyjedzie;)
>> "nie skorzystają" z pewnością dostaną podwyżkę, na zasadzie że skoro
>> nie chcesz pokazać, to znaczy, że masz coś do ukrycia (i w tej
>> syytuacji poniekąd słusznie).
>
> Poniekad slusznie ... ale czy rynek tego nie wywroci ?
Raczej nie. Zacznie się, że jedni zrobią i na pewno podniosą "oporniym".
Ci będą chcieli się wynieść do innych, ale czy inni będą ich tak bardzo
chcieli brać, skoro wiadomo, że "trefni"? Pewnie część weźmie, ale nie
za darmow. W międzyczasie kapelusze zaczną się przenosić do tego
pierwszego. Reszta albo też wejdzie w ten biznes, albo będzie miała po
prostu droższe polisy.
> Przygarnie ich jakas firma, bo sie okaze, ze oni wcale nie tacy wypadkowi.
Zawsze bardziej niż kapelusze.
> Albo wystarczy wylaczyc telefon :-)
Myślę, że to raczej sprzętowe będzie finalnie i to ciężkie do ruszenia
(przynajmniej tak dla ZU, bo w necie będą lewe firmwary i "korekcję
telemetrii";)
Shrek
-
32. Data: 2016-11-30 16:23:11
Temat: Re: Kto chce gpsa za zniżkę w oc? wykrakałem
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:o1mq66$r5h$...@n...news.atman.pl...
W dniu 30.11.2016 o 15:19, J.F. pisze:
>>> Obecnie zniżki są z dupy wzięte, więc teraz to bez znaczenia.
>>> Natomiast należy założyć, że ci co są za, to raczej się
>>> spodziewają
>>> obniżki z tego powodu i raczej nie bezpodstawnie. >
>> Baby i kapelusznicy :-)
>Ale o ile baby mają faktycznie trochę niżej (w sumie może bym tak
>samochód na niejeżdzącą żonę przepisał?), to kapelusze płacą jak
>wszyscy, z dupy - czyli miejsca zamieszkania i marki auta.
Ale to sie wlasnie moze zmienic, jak wyraza zgode :-)
>Swoją droga nie mogę pojąć jak to jest że mieszkaniec wioski pod
>Piasecznem płaci mniej od mieszkańca Warszaway, skoro razem pracują w
>Warszawie, tylko ten spod piaseczna musi potem jeszcze 20 km zrobić
>jak już z Mokotowa wyjedzie;)
No coz, mozliwosci sa dwie:
a) zaszlosc historyczna,
b) rzeczywiscie im szkodowosc mniejsza wychodzi,
w dobie komputerow i rozbudowanych ankiet, obstawiam raczej b),
pozostaje sie domyslic dlaczego jezdza bezpieczniej.
Moze np do pracy dojezdzaja pociagiem ?
Albo tylko polowa pracuje w Warszawie, reszta do pracy chodzi piechota
?
Ale na pewno te Warszawe odwiedzaja, taki niedzielny kierowca powinien
chyba szkodowosc miec wieksza ?
>>> "nie skorzystają" z pewnością dostaną podwyżkę, na zasadzie że
>>> skoro
>>> nie chcesz pokazać, to znaczy, że masz coś do ukrycia (i w tej
>>> syytuacji poniekąd słusznie).
>
>> Poniekad slusznie ... ale czy rynek tego nie wywroci ?
>Raczej nie. Zacznie się, że jedni zrobią i na pewno podniosą
>"oporniym". Ci będą chcieli się wynieść do innych, ale czy inni będą
>ich tak bardzo chcieli brać, skoro wiadomo, że "trefni"? Pewnie część
>weźmie, ale nie za darmow. W międzyczasie kapelusze zaczną się
>przenosić do tego pierwszego. Reszta albo też wejdzie w ten biznes,
>albo będzie miała po prostu droższe polisy.
>> Przygarnie ich jakas firma, bo sie okaze, ze oni wcale nie tacy
>> wypadkowi.
>Zawsze bardziej niż kapelusze.
Ale moze sie okazac, ze oni jednak maja te 70% znizek, i nie bez
powodu.
>> Albo wystarczy wylaczyc telefon :-)
>Myślę, że to raczej sprzętowe będzie finalnie i to ciężkie do
>ruszenia (przynajmniej tak dla ZU, bo w necie będą lewe firmwary i
>"korekcję telemetrii";)
Wbudowane w samochod ? Byc moze ... ale na to przyjdzie troche
poczekac.
A ze ITD sprawdzac nie bedzie, to zaraz sie okaze, ze mozna zamontowac
magnesik :-)
J.
-
33. Data: 2016-11-30 16:42:35
Temat: Re: Kto chce gpsa za zniżkę w oc? wykrakałem
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 30.11.2016 o 16:23, J.F. pisze:
> Ale na pewno te Warszawe odwiedzaja, taki niedzielny kierowca powinien
> chyba szkodowosc miec wieksza ?
Otóż nie - niedzielni kierowcy są poniekąd elitą - mają znacząco niższą
szkodowość (a już z pewnością tą znaczącą - na osobach). Sami jeżdzą
wolno, jak melepety ale znaki raczej ogarniają, więc... Jak już ogarną,
że tramwaje, to mogą całkiem długo po mieście bez dużej wpadki jeździć,
przy okazji wkurając resztę. A TU ma w dupie czy kogoś wkurwiają, tylko
czy nikogo nie zabijają.
>>> Przygarnie ich jakas firma, bo sie okaze, ze oni wcale nie tacy
>>> wypadkowi.
>> Zawsze bardziej niż kapelusze.
>
> Ale moze sie okazac, ze oni jednak maja te 70% znizek, i nie bez powodu.
Chyba max można mieć 60. Tak czy inaczej - są bardziej szkodowi od
kapeluszy, ile by nie mieli.
> Wbudowane w samochod ? Byc moze ... ale na to przyjdzie troche poczekac.
> A ze ITD sprawdzac nie bedzie, to zaraz sie okaze, ze mozna zamontowac
> magnesik :-)
No skoro da się wbudować licznik prądu i wody w dom, to czemu nie GPSa w
samochód? Plomba, kontrola raz do roku, kara finansowa i utrata zniżek...
Shrek
-
34. Data: 2016-11-30 21:32:45
Temat: Re: Kto chce gpsa za zniżkę w oc? wykrakałem
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Dnia Wed, 30 Nov 2016 08:21:09 +0100, Shrek napisał(a):
> W dniu 30.11.2016 o 00:15, Tomasz Pyra pisze:
>
>>> Ja też wezmę. Nie przeszkadza mi że ubezpieczyciel dowie się gdzie i jak jeżdżę.
>>
>> Swoją drogą ciekawe co takiego ubezpieczyciela najbardziej interesuje.
>
> Obstawiam, że wszystko. Kolega kiedyś pracował w firmie co robiła
> program do obliczania składek - brali _wszystko_ czego mogli się
> dowiedzieć o klientach i porównywali ze szkodowością - jeśli była
> _jakakolwiek_ korelacja, to jeśli nie wykluczyli związku, to go brali
> pod uwagę - masz czerwony samochód... itd.
No w pewnym stopniu wszystko ma jakąś tam korelację, a chodzi o ustalenie
co ma dokładnie jaką korelację ze szkodowością.
Bo może i posiadanie czerwonego samochodu ma, ale wyjdzie że kosztuje
ubezpieczyciela 2zł/rocznie.
A ktoś kto 8 razy dziennie parkuje w centrym miasta kosztuje przeciętnie
np. 300zł/rocznie.
To ta różnica.
-
35. Data: 2016-11-30 22:04:45
Temat: Re: Kto chce gpsa za zniżkę w oc? wykrakałem
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Dnia Wed, 30 Nov 2016 11:19:02 +0100, Shrek napisał(a):
> W dniu 30.11.2016 o 11:17, Shrek pisze:
>
>>> A niby dlaczego?
>>> Oni będą korelować a Ty już wiesz co im wyjdzie?
>>
>> No wiem, i co mi zrobisz. Generalnie duże szkody nie powodują
>> dynamicznie jeżdzące samce a nie kapelusze czy kobiety. Żadna tajemnica.
>
> wróć.
>
> Miało być:
>
>
> No wiem, i co mi zrobisz. Generalnie duże szkody powodują
> dynamicznie jeżdzące samce a nie kapelusze czy kobiety. Żadna tajemnica.
Generalnie duże szkody tak czy siak zdarzają niezwykle rzedko.
Za to bardzo często zdarzają się niewielkie szkody.
I to właśnie jest ta całą korelacja.
Bo może się okazać że ci dynamicznie jeżdżący pomimo że robią 800% normy w
wypadkach śmiertelnych, mimo wszystko kosztują ubezpieczyciela mniej, bo
wyrabiają tylko 20% normy w obcierkach parkingowych.
A coś tak mi się wydaje że obcierki parkingowe kosztują wielokrotnie więcej
niż wypadki śmiertelne (których jest po prostu mało).
-
36. Data: 2016-11-30 22:07:50
Temat: Re: Kto chce gpsa za zniżkę w oc? wykrakałem
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 30.11.2016 o 21:32, Tomasz Pyra pisze:
> No w pewnym stopniu wszystko ma jakąś tam korelację, a chodzi o ustalenie
> co ma dokładnie jaką korelację ze szkodowością.
>
> Bo może i posiadanie czerwonego samochodu ma, ale wyjdzie że kosztuje
> ubezpieczyciela 2zł/rocznie.
Wagi to już programiści nie przyznają.
> A ktoś kto 8 razy dziennie parkuje w centrym miasta kosztuje przeciętnie
> np. 300zł/rocznie.
>
> To ta różnica.
Nie jestem pewny - akurat czerwony kolor to mało drastyczny przykład,
ale... ubezpieczycieli kosztują tak naprawdę szkody osobowe. A tych na
ogół nie robisz obcierką parkingową. Więc może się okazać, że ten
czerwony co określa twój temperament jest wart więcej niż 8 parkowań
dziennie.
Ty i tak masz przesrane, bo jak się dowiedzą jakie masz hobby...;)
Shrek
-
37. Data: 2016-11-30 22:28:19
Temat: Re: Kto chce gpsa za zniżkę w oc? wykrakałem
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Dnia Wed, 30 Nov 2016 22:07:50 +0100, Shrek napisał(a):
> W dniu 30.11.2016 o 21:32, Tomasz Pyra pisze:
>
>> No w pewnym stopniu wszystko ma jakąś tam korelację, a chodzi o ustalenie
>> co ma dokładnie jaką korelację ze szkodowością.
>>
>> Bo może i posiadanie czerwonego samochodu ma, ale wyjdzie że kosztuje
>> ubezpieczyciela 2zł/rocznie.
>
> Wagi to już programiści nie przyznają.
>
>> A ktoś kto 8 razy dziennie parkuje w centrym miasta kosztuje przeciętnie
>> np. 300zł/rocznie.
>>
>> To ta różnica.
>
> Nie jestem pewny - akurat czerwony kolor to mało drastyczny przykład,
> ale... ubezpieczycieli kosztują tak naprawdę szkody osobowe.
A jesteś tego pewien?
Na drogach rocznie ginie 3000 osób, 40000 jest rannych - w tym wiele z nich
to sprawcy. Ilościowo nie jest to wiele odszkodowań, nawet jeśli miałyby
być kwotowo spore.
Danych o mniej istotnych kolizjach chyba nie ma publicznie dostępnych -
jest jedynie liczba 360tys kolizji zgłoszonych policji, co zapewne jest
liczbą wielokrotnie zaniżoną w stosunku do wszystkich kolizji skutkujących
wypłatą odszkodowań z OC.
Okaże się że takich kolizji jest np. 2mln, z czego jeszcze kupa naciągaczy
którzy ciągną z tego spore pieniądze.
W porównaniu z tym 40tys szkód osobowych to może być kwota nad którą nie
warto się nawet pochylać
Co więcej - osób rannych i zabitych z roku na rok coraz mniej, a OC coraz
droższe.
Co jakoś tak wydaje mi się bardziej związane z tym że samochody coraz
droższe (i ich szkody całkowite), czy że zderzaki do nich drożeją.
A nie że jakoś ostatnio zdrożał gips na złamania czy inne przeszczepy
narządów.
> Ty i tak masz przesrane, bo jak się dowiedzą jakie masz hobby...;)
Czy ja wiem - 18 lat za kierownicą, 5 samochodów na stanie i póki co zero
szkód.
Samochód to mi chyba każdy chętnie ubezpieczy, gorzej z ubezpieczeniem mnie
na życie.
-
38. Data: 2016-11-30 22:59:20
Temat: Re: Kto chce gpsa za zniżkę w oc? wykrakałem
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
> Jednego razu nie wytrzymałem i przesłałem filmik do WRD. Było wyraźnie
> widać, sytuacja ewidentna, włos się jeży, podałem swoje dane, miejsce
> datę i godzinę zdarzenia, nr-y rejestracyjne wanna-be-kamikadze i swoje,
> wszystko co trzeba.
> Ze strony Policji nie było żadnej reakcji.
Ja wysłałem materiał z kamery do komendy -
https://www.youtube.com/watch?v=9XQPmJspQUc
Dostałem telefon kilka dni później z prośbą o złożenie zeznań w roli
świadka. Przez miesiąc było cicho, aż dostałem pocztą list z danymi
osoby która kierowała tamtym samochodem i informacją, że został złożony
wniosek do sądu o jej ukaranie z powodu wykroczenia. Ja w tym liście
byłem wskazany jako osoba pokrzywdzona.
--
Pozdrawiam
Mateusz Bogusz
-
39. Data: 2016-11-30 23:14:48
Temat: Re: Kto chce gpsa za zniżkę w oc? wykrakałem
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Dnia Wed, 30 Nov 2016 22:59:20 +0100, Mateusz Bogusz napisał(a):
> Ja wysłałem materiał z kamery do komendy -
> https://www.youtube.com/watch?v=9XQPmJspQUc
>
> Dostałem telefon kilka dni później z prośbą o złożenie zeznań w roli
> świadka. Przez miesiąc było cicho, aż dostałem pocztą list z danymi
> osoby która kierowała tamtym samochodem i informacją, że został złożony
> wniosek do sądu o jej ukaranie z powodu wykroczenia. Ja w tym liście
> byłem wskazany jako osoba pokrzywdzona.
Haha... wykroczenie.
Gość miał pewnie ze 2 promile i nawet nie wiedział że siedzi w samochodzie.
-
40. Data: 2016-12-01 06:30:25
Temat: Re: Kto chce gpsa za zniżkę w oc? wykrakałem
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 30.11.2016 o 22:04, Tomasz Pyra pisze:
> Bo może się okazać że ci dynamicznie jeżdżący pomimo że robią 800% normy w
> wypadkach śmiertelnych, mimo wszystko kosztują ubezpieczyciela mniej, bo
> wyrabiają tylko 20% normy w obcierkach parkingowych.
>
> A coś tak mi się wydaje że obcierki parkingowe kosztują wielokrotnie więcej
> niż wypadki śmiertelne (których jest po prostu mało).
Raczej nie - tym bardziej że solidnie to kosztują nawet nie śmiertelne,
a ciężko ranni. Ja wiem, że 5Kpln za zderzak brzmi groźnie, ale porównaj
to z powiedzmy 150k odszkodowania + 3k renty dożywotnio przez jakieś 30
lat. I masz 1.2 miliona. Za to możesz zrobić 250 zderzaków za 5kPLN.
Shrek.