eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Kozak trafił na silniejszego
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 107

  • 71. Data: 2013-12-22 15:43:52
    Temat: Re: Kozak trafił na silniejszego
    Od: Marcin N <m...@o...pl>

    W dniu 2013-12-21 13:14, John Kołalsky pisze:
    >
    > Użytkownik "mk4" <m...@d...nul>
    >
    >> ..
    >> Zawalidrogi niech uwazaja i staraja sie jezdzic prawym pasem bez
    >> zbednego przedluzania obecnosci na lewym a poganiacza niech racza
    >> zauwazyc, ze nie sa sami na drodze i ze nie zawsze bedzie tak, ze ktos
    >> zjedzie tak szybko zeby poganiacz nie musial nawet nogi z gazu
    >> zdejmowac. ..
    >
    > Brak na drodze sprawnego systemu komunikacji między kierowcami, takiego
    > cyfrowego CB

    To prawda.
    Już dawno wymyśliłem sobie taki system, który pozwalałby pogadać z
    innymi samochodami w odległości do kilkudziesięciu metrów. Przecież
    technicznie to nic trudnego.

    --
    MN


  • 72. Data: 2013-12-22 16:08:44
    Temat: Re: Kozak trafił na silniejszego
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2013-12-21 22:09, AZ pisze:
    > On 2013-12-21, Artur Maśląg <f...@p...com> wrote:
    (...)
    >> Sam widzisz jaka argumentacja. Zlikwidować tablice 'gminne' to się
    >> polepszy? Bzdura^2 - chamów i buraków nie brakuje, a rejestracja o
    >> niczym nie świadczy (choć w przypadku zjazdu na Otwock z rejestracją
    >> WOT jest dokładnie odwrotnie, czyli buraczy lokales).
    >>
    > Oczywiscie, oceniac po jednej sytuacji jest trudno, ale jak sie prowadzi
    > codzienne obserwacje to ma sie inne na to spojrzenie :-)

    Otóż to :)

    (...)
    >> (jak Ty sam :) ) twierdzą, że wręcz na tablicy obcej łatwiej się
    >> po DC jeździ.
    >>
    > Eee, to bzdura jakas. Jezdze na tablicach podkarpackich i warszawskich - nie
    > zauwazylem zadnej roznicy.

    Ja tam nie wiem, ale skoro sami tak mówią to trochę w tym racji być
    musi. Parę dni temu znajomek nawet opowiadał jak to udało mu się wyłgać
    od mandatu na lotnisku (parkowanie oczywiście) - weź jeszcze pod uwagę,
    że Ty tutaj długo jeździsz :)

    > Ja tam swoich zachowan tez nie uzalezniam od
    > tablicy, jezeli chodzi o normalne wlaczanie sie do ruchu itd, no chyba, ze
    > laduje sie przedemnie jakis lokales z buspasa ;-)

    Ja od tablicy wprost z całą pewnością nie, skoro 'co drugi' ma obce i
    dzień w dzień towarzyszą mi one w jeździe po mieście i okolicach.
    Jednak naprawdę zagubionego można wyczuć.



  • 73. Data: 2013-12-22 16:51:25
    Temat: Re: Kozak trafił na silniejszego
    Od: AZ <a...@g...com>

    On 2013-12-22, Marcin N <m...@o...pl> wrote:
    >>
    >> Brak na drodze sprawnego systemu komunikacji między kierowcami, takiego
    >> cyfrowego CB
    >
    > To prawda.
    > Już dawno wymyśliłem sobie taki system, który pozwalałby pogadać z
    > innymi samochodami w odległości do kilkudziesięciu metrów. Przecież
    > technicznie to nic trudnego.
    >
    O! No i taki zeby nie dalo sie go wylaczyc, wtedy by mozna kapeluszom
    kurew do srodka narzucac ;-)

    A tak na powaznie to czym to sie rozni od CB?

    --
    Artur
    ZZR 1200


  • 74. Data: 2013-12-22 16:55:33
    Temat: Re: Kozak trafił na silniejszego
    Od: AZ <a...@g...com>

    On 2013-12-22, Artur Maśląg <f...@p...com> wrote:
    >
    > Ja tam nie wiem, ale skoro sami tak mówią to trochę w tym racji być
    > musi. Parę dni temu znajomek nawet opowiadał jak to udało mu się wyłgać
    > od mandatu na lotnisku (parkowanie oczywiście) - weź jeszcze pod uwagę,
    > że Ty tutaj długo jeździsz :)
    >
    Zapomnialem wtedy napisac - minus obcych jest takich, ze czesciej kontroluja
    ot tak bez powodu i rutynowo...
    >
    > Ja od tablicy wprost z całą pewnością nie, skoro 'co drugi' ma obce i
    > dzień w dzień towarzyszą mi one w jeździe po mieście i okolicach.
    > Jednak naprawdę zagubionego można wyczuć.
    >
    Bo zagubiony nie pyci 100 km/h a na koncu heble, kierunkowskaz i blagalna
    mina ;-)

    --
    Artur
    ZZR 1200


  • 75. Data: 2013-12-22 18:06:22
    Temat: Re: Kozak trafił na silniejszego
    Od: Marcin N <m...@o...pl>

    W dniu 2013-12-22 16:51, AZ pisze:
    > On 2013-12-22, Marcin N <m...@o...pl> wrote:
    >>>
    >>> Brak na drodze sprawnego systemu komunikacji między kierowcami, takiego
    >>> cyfrowego CB
    >>
    >> To prawda.
    >> Już dawno wymyśliłem sobie taki system, który pozwalałby pogadać z
    >> innymi samochodami w odległości do kilkudziesięciu metrów. Przecież
    >> technicznie to nic trudnego.
    >>
    > O! No i taki zeby nie dalo sie go wylaczyc, wtedy by mozna kapeluszom
    > kurew do srodka narzucac ;-)
    >
    > A tak na powaznie to czym to sie rozni od CB?

    Na przykład tym, że nie byłbyś anonimowy. Mógłby być na jakimś ekraniku
    Twój nick, albo nr rej. Można by widzieć listę pojazdów w zasięgu. Gadać
    do wszystkich albo tylko do wybranych. Opcji jest wiele.

    Tylko ta nasza kultura i ta agresja. To trzeba by jakoś utemperować.
    Może nagrywaniem rozmów i tym brakiem anonimowości.

    --
    MN


  • 76. Data: 2013-12-22 20:12:28
    Temat: Re: Kozak trafił na silniejszego
    Od: AZ <a...@g...com>

    On 2013-12-22, Marcin N <m...@o...pl> wrote:
    >
    > Na przykład tym, że nie byłbyś anonimowy. Mógłby być na jakimś ekraniku
    > Twój nick, albo nr rej. Można by widzieć listę pojazdów w zasięgu. Gadać
    > do wszystkich albo tylko do wybranych. Opcji jest wiele.
    >
    No bardzo wiele opcji. Jedna z nich jest to ze ktos w Ciebie wjedzie bo
    akurat na ekraniku szukal tej laski co to obok jedzie.
    >
    > Tylko ta nasza kultura i ta agresja. To trzeba by jakoś utemperować.
    > Może nagrywaniem rozmów i tym brakiem anonimowości.
    >
    Bez sensu, jest CB i funkcjonuje bez zastrzezen, po co wymyslac cos innego?
    Jazda samochodem to nie fejsbuk, to zwykla czynnosc polegajaca sie na
    przemieszczaniu.

    --
    Artur
    ZZR 1200


  • 77. Data: 2013-12-22 20:16:56
    Temat: Re: Kozak trafił na silniejszego
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2013-12-22 18:06, Marcin N pisze:
    > W dniu 2013-12-22 16:51, AZ pisze:
    >> On 2013-12-22, Marcin N <m...@o...pl> wrote:
    >>>>
    >>>> Brak na drodze sprawnego systemu komunikacji między kierowcami, takiego
    >>>> cyfrowego CB
    >>>
    >>> To prawda.
    >>> Już dawno wymyśliłem sobie taki system, który pozwalałby pogadać z
    >>> innymi samochodami w odległości do kilkudziesięciu metrów. Przecież
    >>> technicznie to nic trudnego.
    >>>
    >> O! No i taki zeby nie dalo sie go wylaczyc, wtedy by mozna kapeluszom
    >> kurew do srodka narzucac ;-)
    >>
    >> A tak na powaznie to czym to sie rozni od CB?
    >
    > Na przykład tym, że nie byłbyś anonimowy. Mógłby być na jakimś ekraniku
    > Twój nick, albo nr rej. Można by widzieć listę pojazdów w zasięgu. Gadać
    > do wszystkich albo tylko do wybranych. Opcji jest wiele.

    A po co komu to wszystko? Kto chce niech zakłada sobie CB - znane od
    dawna. A ja bardzo chcesz system dla "wybranych" na małe odległości
    to bez problemu można coś sklecić na BT.

    > Tylko ta nasza kultura i ta agresja. To trzeba by jakoś utemperować.
    > Może nagrywaniem rozmów i tym brakiem anonimowości.

    Kolejny poroniony pomysł z próbami nagrywania, temperowaniem itd.
    Od temperowania jest policja i inne służby, a ludzie tak naprawdę
    nie potrzebują i nie chcą kolejnego systemu 'łączności'.



  • 78. Data: 2013-12-22 20:25:47
    Temat: Re: Kozak trafił na silniejszego
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2013-12-22 16:55, AZ pisze:
    > On 2013-12-22, Artur Maśląg <f...@p...com> wrote:
    >>
    >> Ja tam nie wiem, ale skoro sami tak mówią to trochę w tym racji być
    >> musi. Parę dni temu znajomek nawet opowiadał jak to udało mu się wyłgać
    >> od mandatu na lotnisku (parkowanie oczywiście) - weź jeszcze pod uwagę,
    >> że Ty tutaj długo jeździsz :)
    >>
    > Zapomnialem wtedy napisac - minus obcych jest takich, ze czesciej kontroluja
    > ot tak bez powodu i rutynowo...

    Parafrazując:
    "Eee, to bzdura jakas. Jeżdżę na tablicach warszawskich (czasem innych)
    po całej Polsce (i nie tylko) - nie zauwazylem zadnej roznicy. " :)
    Śmiem twierdzić, że na kontrolę to trzeba sobie czymś zasłużyć i nie
    to tylko kwestia tablic. Owszem, raz miałem taką akcję (włącznie z
    długą bronią), ale w pełni to rozumiem - tak, wtedy tablice jak
    najbardziej miały znaczenie. No, ale czasem tak trafić można.

    >> Ja od tablicy wprost z całą pewnością nie, skoro 'co drugi' ma obce i
    >> dzień w dzień towarzyszą mi one w jeździe po mieście i okolicach.
    >> Jednak naprawdę zagubionego można wyczuć.
    >>
    > Bo zagubiony nie pyci 100 km/h a na koncu heble, kierunkowskaz i blagalna
    > mina ;-)

    Ba, podobnie nie omija/wyprzedza korka poboczem, po czym próbuje się
    wbić - nie zawsze z błagalna miną, potrafią też wyzywać :)



  • 79. Data: 2013-12-22 20:44:34
    Temat: Re: Kozak trafił na silniejszego
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2013-12-22 20:12, AZ pisze:
    > On 2013-12-22, Marcin N <m...@o...pl> wrote:
    >>
    >> Na przykład tym, że nie byłbyś anonimowy. Mógłby być na jakimś ekraniku
    >> Twój nick, albo nr rej. Można by widzieć listę pojazdów w zasięgu. Gadać
    >> do wszystkich albo tylko do wybranych. Opcji jest wiele.
    >>
    > No bardzo wiele opcji. Jedna z nich jest to ze ktos w Ciebie wjedzie bo
    > akurat na ekraniku szukal tej laski co to obok jedzie.

    Może wystarczy tych opcji - wystarczą te, które już są. Ludzie
    'potrafią' sms-y czytać/wysyłać w czasie jazdy, podejrzewam że
    gorące info z portali społecznościowych to też nie 'problem'...

    >> Tylko ta nasza kultura i ta agresja. To trzeba by jakoś utemperować.
    >> Może nagrywaniem rozmów i tym brakiem anonimowości.
    >>
    > Bez sensu, jest CB i funkcjonuje bez zastrzezen, po co wymyslac cos innego?

    "Entia non sunt multiplicanda praeter necessitatem" - to dobra zasada.

    > Jazda samochodem to nie fejsbuk, to zwykla czynnosc polegajaca sie na
    > przemieszczaniu.

    Do tego zdecydowanie zbyt często dorabia się tutaj ideologię :>



  • 80. Data: 2013-12-22 21:03:56
    Temat: Re: Kozak trafił na silniejszego
    Od: AZ <a...@g...com>

    On 2013-12-22, Artur Maśląg <f...@p...com> wrote:
    >
    > Parafrazując:
    > "Eee, to bzdura jakas. Jeżdżę na tablicach warszawskich (czasem innych)
    > po całej Polsce (i nie tylko) - nie zauwazylem zadnej roznicy. " :)
    >
    Tylko tu mialem na mysli zachowania innych uczestnikow na ktore mogla by
    wplynac moja tablica.
    >
    > Śmiem twierdzić, że na kontrolę to trzeba sobie czymś zasłużyć i nie
    > to tylko kwestia tablic. Owszem, raz miałem taką akcję (włącznie z
    > długą bronią), ale w pełni to rozumiem - tak, wtedy tablice jak
    > najbardziej miały znaczenie. No, ale czasem tak trafić można.
    >
    Czasami wystarczy tylko jechac i dziwnym trafem z gaszczu samochodow
    W** funkcjusz wybiera ciebie.
    >
    > Ba, podobnie nie omija/wyprzedza korka poboczem, po czym próbuje się
    > wbić - nie zawsze z błagalna miną, potrafią też wyzywać :)
    >
    Bo jemu sie spieszy, a Tobie nie bo przeciez stoisz w korku a mogles
    pojechac poboczem ;-)

    --
    Artur
    ZZR 1200

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: