-
41. Data: 2015-10-06 20:16:32
Temat: Re: Kontrola trzeźwości
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2015-10-06 19:48, re wrote:
> Dokładnie - ściągną sobie jakiś "niezajęty konkretnie". I słusznie. Jak
> już odmawiasz, to znaczy, że coś jest na rzeczy.
> ---
> Jak odmawia to odmawia i tyle. Zakładanie, że jest coś na rzeczy jest
> nieuprawnionym domniemaniem winy.
Rozumiem, że ściganie tych co w ogóle nie zatrzymali się do kontorli też
jest nieuprawnionym domniemaniem winy?
Shrek
-
42. Data: 2015-10-06 20:20:45
Temat: Re: Kontrola trzeźwości
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-10-06 o 20:16, Shrek pisze:
> On 2015-10-06 19:48, re wrote:
>
>> Dokładnie - ściągną sobie jakiś "niezajęty konkretnie". I słusznie. Jak
>> już odmawiasz, to znaczy, że coś jest na rzeczy.
>> ---
>> Jak odmawia to odmawia i tyle. Zakładanie, że jest coś na rzeczy jest
>> nieuprawnionym domniemaniem winy.
>
> Rozumiem, że ściganie tych co w ogóle nie zatrzymali się do kontorli też
> jest nieuprawnionym domniemaniem winy?
Wystarczy jak zrozumiesz, że "re" nie wie co to jest domniemanie
niewinności i kiedy jest stosowane.
--
Liwiusz
-
43. Data: 2015-10-06 21:00:21
Temat: Re: Kontrola trzeźwości
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Miroo b...@b...brak.i.juz ...
>>> K.. przecież oryginalnych dokumentów w ogóle nie powinieneś przy sobie
>>> nosić choćby po to by ich nie narażać.
>>
>> Jeśli chodzi o dokumenty samochodu - zgadzam się. Są tablice, jest cepik
>> i można wszystko srawdzić: ubezpieczenie, przegląd, czy nie zgłoszony
>> jako skradziony.
>
> No tak, ale w razie jakiejś grubszej parkingowej obcierki wolałbyś
> chyba spisać dane sprawcy i jego samochodu z oryginału, a nie jakiejś
> kserówki?
A co za róznica?
Masz rejestracje, masz naklejke, masz vin - po co ci dokument?
> Opcja to czekanie 2h na przyjazd policji, jeśli w ogóle będą mieli
> ochotę się zjawić.
Opcja jest taka, zeby przestac myslec po wojskowemu: dokument ma byc bo
dokument ma byc!
-
44. Data: 2015-10-07 16:24:09
Temat: Re: Kontrola trzeźwości
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Budzik" napisał w wiadomości grup
Użytkownik Miroo b...@b...brak.i.juz ...
>>> Jeśli chodzi o dokumenty samochodu - zgadzam się. Są tablice, jest
>>> cepik
>>> i można wszystko srawdzić: ubezpieczenie, przegląd, czy nie
>>> zgłoszony
>>> jako skradziony.
>> No tak, ale w razie jakiejś grubszej parkingowej obcierki wolałbyś
>> chyba spisać dane sprawcy i jego samochodu z oryginału, a nie
>> jakiejś
>> kserówki?
>A co za róznica?
>Masz rejestracje, masz naklejke, masz vin - po co ci dokument?
No, patrzac na pozniejsze perypetie, to im wiecej tym lepiej.
Bo potem sie wlasciciel wypnie, powie ze on zadnej kolizji nie
spowodowal, i z czym zostajesz ?
A druga strona medalu ... policjanci nadal sie nie beda przedstawiac,
tylko
"prosze tu chuchnac i przylozyc palec, szybko".
A reszta z komputera.
I zaraz wyjdzie - ma PJ czy nie ma, a moze zawieszone, moze
poszukiwany, moze samochod zajety przez komornika :-)
J.
-
45. Data: 2015-10-07 16:51:44
Temat: Re: Kontrola trzeźwości
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Jest bardzo prosty sposób żeby tego co napisales uniknąć. Posiadanie PJ nie jest
obowiązkowe. Wystarczy się dowiedzieć przed zapisaniem się na kurs w jaki sposób
posiadanie PJ cos ogranicza. Jak ogranicza cos za bardzo to nie robić PJ. Nie kupować
samochodu. Polska to wolny kraj, nie trzeba mieć PJ.
-
46. Data: 2015-10-07 18:00:12
Temat: Re: Kontrola trzeźwości
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
>>>> Jeśli chodzi o dokumenty samochodu - zgadzam się. Są tablice, jest
>>>> cepik
>>>> i można wszystko srawdzić: ubezpieczenie, przegląd, czy nie
>>>> zgłoszony
>>>> jako skradziony.
>>> No tak, ale w razie jakiejś grubszej parkingowej obcierki wolałbyś
>>> chyba spisać dane sprawcy i jego samochodu z oryginału, a nie
>>> jakiejś
>>> kserówki?
>>A co za róznica?
>>Masz rejestracje, masz naklejke, masz vin - po co ci dokument?
>
> No, patrzac na pozniejsze perypetie, to im wiecej tym lepiej.
> Bo potem sie wlasciciel wypnie, powie ze on zadnej kolizji nie
> spowodowal, i z czym zostajesz ?
>
Czyli co - spisanie numeru dowodu rejestracyjnego z oryginału daje taka
moc, ze wtedy juz jest potwierdzenie winy sprawcy?