-
21. Data: 2016-04-15 09:12:53
Temat: Re: Koniec spalin
Od: Plums <p...@w...usa>
Am 15.04.2016 um 08:16 schrieb Chris:
> Ciekawe jak poradzą sobie z TIR-ami o napędzie elektrycznym.
pomyslow jest tysiac, tylko producenci ropy na to nie pozwola
https://www.youtube.com/watch?v=2zolsiDH_NI
-
22. Data: 2016-04-15 09:18:22
Temat: Re: Koniec spalin
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2016-04-14 o 22:48, Zenek Kapelinder pisze:
> Z innej beczki. Jak czterdziesci lat temu bylem dorosly i bym powiedzial ze w
Polsce samochod kupiony w salonie i wyprowadzony na gielde bedzie tanszy od nowego,
ze stacje benzynowe beda na kazdym rogu i nie bedzie kartek, ze beda samochody co
same jezdza po miescie. Ze bede mial w domu komputer i bede mogl na grupach
dyskusyjnych kontaktowac sie z ludzmi na calej Ziemi, i ze ten komputer bede mogl
nosic w kieszeni a ekran bedzie mial rozdzielczosc trzy razy wieksza niz telewizor i
oczywiscie kolorowy bedzie. Ze kazdy bedzie mial swoj osobisty telefon bezprzewodowy
mniejszy niz paczka fajek i ze z tego telefonu praktycznie na calym swiecie bedzie
mogl dzwonic w dowolne miejsce na swiecie. I ze beda telewizory co maja poltora metra
przekatna i taka rozdzielczosc ze na filmie soft porno nadawanym przez polska
telewizje lasce bedzie mozna wlosy na cipce policzyc. To by mnie nie wzieli za
Nostradamusa XX wieku tylko za pierdolnietego albo mocna pijanego. A na Marsa ludzie
na razie nie
poleca bo nie ma po co. No i za droga wycieczka wyjdzie na dodatek w jedna strone z
gwarancja w miare szybkiej smierci. Nawet jak by sie chetni znalezli, tacy co maja
kase i im na zyciu nie zalezy to zaden rzad nie wyda zgody na podroz w jedna strone.
Kiedys stan wiedzy podwajal sie co tysiac lat. Dzisiaj pewno co dwa trzy miesiace. Ja
bym nie mowil ze samochod na baterie i elektrownie termojadrowe za 10 lat to fikcja.
Kontrolowana reakcje termojadrowa, ale nie z bomby, robia od dawna. Myk polega na tym
ze na razie wiecej energi trzeba wlozyc niz sie uzyskuje. Z drugiej strony bomba
termojadrowa udowadnia ze z reakcji mozna uzyskac wiecej energii niz sie wlozylo w
jej wyprodukowanie. Jeszcze naukowcom cos nie trybi ale w koncu dadza rade. Do
powszechnego napedu elektrycznego trzeba tyle energii ze wspolczesne elektrownie
atomowe nie dadza rady. Jak sie pojawia termojadrowe to sie jakies waskie gardlo
odblokuje i pojdzie bardzo szybko. Akumulatory to wielu rzadom nie pasuja. Bo tam g
dzie jest jakis dupny podatek typu akcyza to by ludzie rzneli na tym podatku. A
bateria lepsza w tym zakresie od polowki. Polowke to przemycic mozna, samemu zrobic.
A jakiejs wyrafinowanej baterii sie nie da w piwnicy zrobic. Glinu jest do oporu. Jak
by jeszcze na manganie byla oparta to manganu tez jest do oporu. Grafen na elektrode
weglowa jest. Jak sie tylko prad w wymaganych ilosciach pojawi to ktos to zbierze do
kupy. Teraz takiej uzytkowej baterii nie ma bo nikomu do niczego nie jest potrzebna.
A jakby ci ktoś 40 lat temu powiedział, że za 40 lat nadal nie będziesz
umiał pisać, to uwierzyłbyś?
--
Liwiusz
-
23. Data: 2016-04-15 10:38:51
Temat: Re: Koniec spalin
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Thu, 14 Apr 2016 17:03:45 +0200, twistedme
> Ciekawe, czy rzeczywiście uda się w tak niedalekiej w sumie
> przyszłości całkowicie zastąpić silniki spalinowe.
Oby! Się akurat nawinęło w temacie:
https://www.youtube.com/watch?v=qMJNvQ8X5Fw
Ciekawe czy UCS w "studiach" uwzględniło _wszystkie_ elementy takie jak
utylizacja zużytych olei z pojazdów spalinowych, wycieki glikolów, paliwa i
lubrykantów na drogi, etc. :P
--
Pozdor
Myjk
-
24. Data: 2016-04-15 13:06:20
Temat: Re: Koniec spalin
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Juz cie wypuscili ze szpitala. Nie dziw sie ze leczyli ci nogi. Glowe tylko do
pewnego momentu da sie leczyc. Bylo sie nie wyslizgiwac poloznej z rak jak sie
urodziles.
-
25. Data: 2016-04-15 13:11:08
Temat: Re: Koniec spalin
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2016-04-15 o 13:06, Zenek Kapelinder pisze:
> Juz cie wypuscili ze szpitala. Nie dziw sie ze leczyli ci nogi. Glowe tylko do
pewnego momentu da sie leczyc. Bylo sie nie wyslizgiwac poloznej z rak jak sie
urodziles.
Debilku, komu odpisujesz, bo nie widać?
--
Liwiusz
-
26. Data: 2016-04-15 18:23:03
Temat: Re: Koniec spalin
Od: nadir <n...@h...org>
W dniu 2016-04-14 o 22:42, Iguan_007 pisze:
>> Przecież ten artykuł się kupy nie trzyma.
>
> Dlaczego?Te 70% to chwilowe pokrycie z OZE w niedziele (mniejszy popyt na
energie) i pewnie przy sprzyjajacych warunkach pogodowych (wiatr,
slonce). Co nie zmienia faktu, ze wynik niezly.
Chwilowe, to oni mogą mieć nawet 100%. Pytanie ile ta chwila trwa, 30
sekund czy 30 minut?
Mało tego jeżeli wyłączą natychmiast i w jednej chwili konwencjonalne i
atomowe elektrownie, to jak nic osiągną 100% pokrycia z OZE. Tylko co z
tego?
-
27. Data: 2016-04-15 18:32:28
Temat: Re: Koniec spalin
Od: Iguan_007 <i...@g...com>
>Chwilowe, to oni mogą mieć nawet 100%.
Wiec jest blad w artykule czy nie? Bo ja go nie widze, Ty twierdzisz ze artykul sie
"kupy nie trzyma". Napisali jakie rekordowe pokrycie OZE udalo im sie uzyskac. To
chyba nie jest jakies tabu? Co Ci sie tam "kupy nie trzyma"?
Pozdrawiam,
Iguan
--
Tu i tam:
https://picasaweb.google.com/iguan007
--
-
28. Data: 2016-04-15 19:27:05
Temat: Re: Koniec spalin
Od: Shrek <...@w...pl>
On 15.04.2016 08:21, Iguan_007 wrote:
> Shrek, chyba nie zrozumiales. Pytalem dlaczego niby ten artykul sie "kupy nie
trzyma". Przeczytaj na co odpisywalem.
To akurat nie ja napisałem.
Shrek.
-
29. Data: 2016-04-15 20:20:58
Temat: Re: Koniec spalin
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Shrek"
> Na tą chwilę samochody elektryczne nie mają praktycznie żadnych zalet,
> poza tym, że emitują zaniczyszczenia poza miastem - tu pójdą raczej w
> kierunku transportu publicznego, bo po prostu samochody zajmują za dużo
> miejsca i tego nie przeskoczysz - zaparkowany wózek zajmuje więcej
> miejsca niż powierzchnia na pracownika w biurze.
> ---
> Więc ... Twizy http://niusy.pl/9pr ma ... 232x119 =2,7m2, miejsce dla
> pracownika ... 2,0m2. To tak w sumie niewiele więcej.
>
> Miejska wypożyczalnia Twizy http://niusy.pl/9ps :-)
Właśnie coś takiego widzę np. Na zasadzie wypożyczalni.
---
Ale do czego ?!
Nie dojedziesz tym do pracy bo:
- mieszkasz poza centrum i ich tam po prostu nie znajdziesz
- w godzinach szczytu chętnych będzie 1000 na jeden pojazd, więc Ci nieco
zejdzie w kolejce
Żeby dojechać do pracy musisz mieć pojazd do użytku wyłącznego. To nawet
zwykła taksówka wydaje się bardziej praktyczna od tej wypożyczalni bo gość w
kółko w razie potrzeby jeździ. Niektórzy jeżdżą do pracy taksówką :-)
> Ekonomia - ta zależy od polityki i podatków, więc nie ma specjalnie
> czego porównywać. Ekologia - sprawa nie jest oczywista. Wygoda - bez
> wątpienia wygrywają na razie spalinowe. Pewną zaletą może być zwijanie
> asfaltu przy starcie;)
> ---
> Nie wiem o czym gadasz:
> - ludzie nie chcą przesiąść się z samochodu do autobusu,
Do samochodu elektrycznego też nie bardzo.
---
Bo jeszcze drogi jest. Wszystko inne przemawia za elektrycznymi. MZ z czasem
wyprze tradycyjne samochody w ruchu dojazdowym do miast.
Dlatego np niektóre rządy
planują ponoć robić to siłą;)
---
Ostatnio gadaliśmy sobie z kolegami, że jakby istniał roczny limit na
odstrzał polityków tak, by można ich było np 5% wystrzelać jak zwierzynę w
lesie to by dobrze nam wszystkim zrobiło.
> - ludzie z reguły nie potrzebują zwijać asfaltu,
Dlatego był emotek.
---
Ale argument był, tylko mało istotny.
> - prąd nie zdrożeje bo by ludzie wyszli na ulice
Jak benzyna będzie po 1 euro to ludzie wyjdą na ulicę:P Ile to razy
mieli wyjść.
---
Jakby benzyną grzali mieszkanie to by wyszli.
Serio liczysz na to, że rząd zrezygnuje z dochodów z
akcyzy? Nawet jeśli, to po prostu zapłacisz ją gdzie indziej.
---
Wprowadzą akcyzę na prąd ... stały :-)
> - gro ludzi jeździ samochodem tylko do pracy kilka ... naście kilometrów
Ale w weekend więcej.
---
Tak ?
Policzmy.
Ludzik ma do pracy 15 km, czyli dziennie przejeżdża 30 km, czyli na tydzień
150 km.
Gdzie miałby jechać w łikend by więcej przejeździć ? Raz na ruski czas
pojedzie na wycieczkę, ale ... jak to będzie 100 km to będzie dużo, prędzej
50 km. To daje 2x50=100km, czyli mniej a nie więcej.
Gro ludzi, zwłaszcza tych co jeżdzą kilka km do
pracy (czyli mieszkają w mieście) nie ma odzielnego samochodu "w trasę".
---
No nie ma, ale czy oni w ogóle gdzieś jeżdżą ? Sporo ludzi w dalekie trasy
jeździ busem albo pociągiem. Na miejscu mogą sobie pożyczyć samochód.
Dzisiaj mało popularne, za kilka lat ...
-
30. Data: 2016-04-15 20:45:19
Temat: Re: Koniec spalin
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Fri, 15 Apr 2016 20:20:58 +0200, re napisał(a):
> Ostatnio gadaliśmy sobie z kolegami, że jakby istniał roczny limit na
> odstrzał polityków tak, by można ich było np 5% wystrzelać jak zwierzynę w
> lesie to by dobrze nam wszystkim zrobiło.
Prawda to ale nie sądźcie że to wasz oryginalny pomysł. Papa Lem to już
wymyślił dziesiąciolecia temu :) A w każdym razie coś podobnego.
--
Jacek
I hate haters.