-
1. Data: 2016-12-26 22:24:32
Temat: Kolorowa drukarka laserowa
Od: "Ktos i jeszcze cos" <c...@i...cos>
Szukam dobrej laserówki z kolorem.
Wymagania:
-dobra jakość wydruków
-druk dwustronny (choć nie jest to obligatoryjne)
-możliwość pracy w sieci (obojętne czy Ethernet czy WiFi)
-w miarę szybki pierwszy wydruk od włączenia
-koszt zakupu do ~1000zł brutto
-możliwość stosowania zamiennych tonerów (zwłaszcza czarnego)
-gabaryty - im mniejsza tym lepiej
-idealnie, jakby miała jeszcze skaner, choć to gryzie się
z powyższym, czyli z małymi gabarytami
-fajnie jakby można było drukować z różnych systemów, a nie tylko Windows
Drukarka będzie eksploatowana w mikro firmie/domu.
Obecnie wykorzystywana jest atramentówka (Brother),
aczkolwiek z racji wieku wydruki coraz gorsze.
Na laserówce wydruków będzie sporadycznie mało
(max kilkaset str. miesięcznie).
Ktokolwiek cokolwiek? :) Co byście polecili? Albo czego się wystrzegać
przy laserówkach?
--
Tanie wino jest dobre, bo jest dobre i tanie
-
2. Data: 2016-12-27 00:26:27
Temat: Re: Kolorowa drukarka laserowa
Od: Poldek <p...@i...eu>
W dniu 2016-12-26 o 22:24, Ktos i jeszcze cos pisze:
> Szukam dobrej laserówki z kolorem.
>
> Wymagania:
> -dobra jakość wydruków
> -druk dwustronny (choć nie jest to obligatoryjne)
> -możliwość pracy w sieci (obojętne czy Ethernet czy WiFi)
> -w miarę szybki pierwszy wydruk od włączenia
> -koszt zakupu do ~1000zł brutto
> -możliwość stosowania zamiennych tonerów (zwłaszcza czarnego)
> -gabaryty - im mniejsza tym lepiej
> -idealnie, jakby miała jeszcze skaner, choć to gryzie się
> z powyższym, czyli z małymi gabarytami
> -fajnie jakby można było drukować z różnych systemów, a nie tylko Windows
>
> Drukarka będzie eksploatowana w mikro firmie/domu.
> Obecnie wykorzystywana jest atramentówka (Brother),
> aczkolwiek z racji wieku wydruki coraz gorsze.
> Na laserówce wydruków będzie sporadycznie mało
> (max kilkaset str. miesięcznie).
>
>
> Ktokolwiek cokolwiek? :) Co byście polecili? Albo czego się wystrzegać
> przy laserówkach?
>
Epson L130, Epson L382, L486.
-
3. Data: 2016-12-27 00:54:55
Temat: Re: Kolorowa drukarka laserowa
Od: "Ktos i jeszcze cos" <c...@i...cos>
W dniu .12.2016 o 00:26 Poldek <p...@i...eu> pisze:
>> Szukam dobrej laserówki z kolorem.
>>
>> Wymagania:
>> -dobra jakość wydruków
>> -druk dwustronny (choć nie jest to obligatoryjne)
>> -możliwość pracy w sieci (obojętne czy Ethernet czy WiFi)
>> -w miarę szybki pierwszy wydruk od włączenia
>> -koszt zakupu do ~1000zł brutto
>> -możliwość stosowania zamiennych tonerów (zwłaszcza czarnego)
>> -gabaryty - im mniejsza tym lepiej
>> -idealnie, jakby miała jeszcze skaner, choć to gryzie się
>> z powyższym, czyli z małymi gabarytami
>> -fajnie jakby można było drukować z różnych systemów, a nie tylko
>> Windows
>>
>> Drukarka będzie eksploatowana w mikro firmie/domu.
>> Obecnie wykorzystywana jest atramentówka (Brother),
>> aczkolwiek z racji wieku wydruki coraz gorsze.
>> Na laserówce wydruków będzie sporadycznie mało
>> (max kilkaset str. miesięcznie).
>>
>>
>> Ktokolwiek cokolwiek? :) Co byście polecili? Albo czego się wystrzegać
>> przy laserówkach?
>>
>
> Epson L130, Epson L382, L486.
Heh, właśnie przyglądam się tym... atramentówkom :D Po przeczytaniu
wcześniejszego wątku "Jakie są koszty wydruków laserowych względem
atramentowych?" natknąłem się na czyjś wpis o tych Epsonach i zacząłem
przeglądać internety. I skłaniam się ku L386 (wyświetlacz aż tak do
szczęścia mi nie potrzebny żeby za niego ~200zł dopłacać). Właśnie jestem
na etapie: co poszczególne modele potrafią, bo w większości, są takie same
i nieraz niczym się nie różnią oprócz cyferek w modelu i ceny :/
Wszystko pięknie, aczkolwiek odnośnie atramentówek jedno mnie w nich
odpycha - zasychanie głowic.
U mnie bywa tak, że raz drukowania jest sporo, po czym nawet i 3 m-ce
drukarka stoi i się kurzy (od czasu do czasu popierdując - "czyszcząc"
sobie głowice).
Laser ma tę przewagę, że wyłączam ją fizycznie od prądu i za pół roku nie
martwię się, czy głowica nie zdechła.
--
Tanie wino jest dobre, bo jest dobre i tanie
-
4. Data: 2016-12-27 19:56:00
Temat: Re: Kolorowa drukarka laserowa
Od: Irokez <n...@w...pl>
W dniu 2016-12-27 o 00:54, Ktos i jeszcze cos pisze:
> Wszystko pięknie, aczkolwiek odnośnie atramentówek jedno mnie w nich
> odpycha - zasychanie głowic.
A jak tam Brother, którego ma zastąpić ten Epson, sobie daje radę?
--
Irokez
-
5. Data: 2016-12-28 13:50:17
Temat: Re: Kolorowa drukarka laserowa
Od: Poldek <p...@i...eu>
W dniu 2016-12-27 o 19:56, Irokez pisze:
> W dniu 2016-12-27 o 00:54, Ktos i jeszcze cos pisze:
>
>> Wszystko pięknie, aczkolwiek odnośnie atramentówek jedno mnie w nich
>> odpycha - zasychanie głowic.
>
> A jak tam Brother, którego ma zastąpić ten Epson, sobie daje radę?
Mam w domu Epsona L110, czyli nieco starszy model z serii tych Epsonów z
baniakami. Jak to w domu / domowym biurze - czasami nic nie drukuję
przez kilka tygodni, potem 1 kartkę, innego dnia 200 stron, po paru
dniach kilka zdjęć itd. Owszem zaschła głowica ze dwa razy w ciągu tych
2,5 lat odkąd mam tą drukarkę. Kliknąłem przeczyszczanie i po 5 minutach
wszystko ok.
-
6. Data: 2016-12-28 14:55:45
Temat: Re: Kolorowa drukarka laserowa
Od: Marek <p...@s...com>
Powiem Ci, że sprzedawca władował mnie w zakup wielofunkcyjnej laserówki
OKI M363. Nie ma do niej jeszcze zamienników, to fakt, ale nawet patrząc
na ceny zamienników do innych małych kombajnów, to i tak wychodzi drogo
w eksploatacji w porównaniu z atramentówkami Epsona serii L i to na
oryginałach. Gdy sobie podsumujesz koszty tonerów, bębnów itp to koszty
druku będą wielokrotnie wyższe niż w w/w atramentówkach. Owszem, laser
jest bardzo wygodny i szybki. W Epsonach i HP czas
zeskanowania/skopiowania jednej strony po postoju potrafi frustrować.
Miałem parę modeli tych drukarek więc nie chcę generalizować. Zdarzało
mi się uruchamiać kopiowanie strony i w tym czasie wyciągać auto z
garażu by nie marnować czasu a czekanie.
W atramentówkach z kolei musisz sobie ustawić timer aby przynajmniej raz
na tydzień/dwa wydrukować coś kolorowego by tusz nie zasechł. Coś za
coś. Gdy samochód będziesz odpalał raz na miesiąc, to też go zniszczysz
szybciej niż przy normalnej eksploatacji.
--
Pozdrawiam,
Marek
-
7. Data: 2016-12-28 18:31:42
Temat: Re: Kolorowa drukarka laserowa
Od: ąćęłńóśźż <n...@d...spamerow>
Inną rzeczą, która mnie powstrzymywała przed atramentówkami (miałem jakieś popularne
w swoim czasie DeskJety, które mnie doprowadzały do szału tuszologią stosowaną), a
skierowała w stronę kolorowego lasera, było rozpływanie się tuszu od wody (no lubię
sobie poczytać pod prysznicem, takie hobby ;)) -
8. Data: 2016-12-28 23:02:28
Temat: Re: Kolorowa drukarka laserowa
Od: Poldek <p...@i...eu>
W dniu 2016-12-28 o 14:55, Marek pisze:
> W atramentówkach z kolei musisz sobie ustawić timer aby przynajmniej raz
> na tydzień/dwa wydrukować coś kolorowego by tusz nie zasechł. Coś za
> coś. Gdy samochód będziesz odpalał raz na miesiąc, to też go zniszczysz
> szybciej niż przy normalnej eksploatacji.
Tak jak piszesz jest, gdy się używa nieoryginalnych tuszy, tylko
zamienników. W dzisiejszych czasach, gdy są drukarki ze zbiornikami na
tusz po 70 ml na kolor lanymi z butelek w cenie ok. 20 zł/70 ml za
oryginał, to nie ma sensu męczyć się z zamiennikami.
-
9. Data: 2016-12-29 00:40:26
Temat: Re: Kolorowa drukarka laserowa
Od: Marek <p...@s...com>
W dniu 2016-12-28 o 18:31, ąćęłńóśźż pisze:
> Inną rzeczą, która mnie powstrzymywała przed atramentówkami (miałem jakieś
popularne w swoim czasie DeskJety, które mnie doprowadzały do szału tuszologią
stosowaną), a skierowała w stronę kolorowego lasera, było rozpływanie się tuszu od
wody (no lubię sobie poczytać pod prysznicem, takie hobby ;))
>
hahahhaa
No tak, tego w życiu bym nie uwzględnił :-D
--
Pozdrawiam,
Marek
-
10. Data: 2016-12-29 00:45:42
Temat: Re: Kolorowa drukarka laserowa
Od: Marek <p...@s...com>
W dniu 2016-12-28 o 23:02, Poldek pisze:
> Tak jak piszesz jest, gdy się używa nieoryginalnych tuszy, tylko
> zamienników. W dzisiejszych czasach, gdy są drukarki ze zbiornikami na
> tusz po 70 ml na kolor lanymi z butelek w cenie ok. 20 zł/70 ml za
> oryginał, to nie ma sensu męczyć się z zamiennikami.
Nie nieprawda. Nie ma takiego tuszu, który nie odparowuje. W końcu jego
zadaniem jest zaschnąć na papierze. Najprawdopodobniej utożsamiasz
zatykanie się głowicy z zasychaniem głowicy. Zatkanie może być skutkiem
zaschnięcia albo nieodpowiedniego tuszu (jak piszesz), który ma np. zbyt
grube drobiny barwnika lub inne niewłaściwe parametry.
Nie ma takiej drukarki atramentowej, która odstawiona w kąt nie zaschnie
prędzej czy później.
--
Pozdrawiam,
Marek