-
11. Data: 2010-03-11 22:17:44
Temat: Re: Koło zamachowe dwumasowe
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Vlad The Ripper pisze:
> Dziwię się, że przy obecnych cenach krajowe i chińskie zakłady tokarskie nie
> zaczęły jeszcze konkurencji robić. Koła dwumasowe są stosowanie pewnie od
> 10-15 lat
Ja się dziwię raczej temu że koło się wymienia jako całość, bo przecież
samo koło jako takie się nie popsuło.
Popsuły sie tylko te tłumiki w środku, a to powinno się dać rozebrać,
zregenerować i złożyć wymieniając co trzeba na nowe zamienniki.
Tańsze rzeczy się regeneruje.
-
12. Data: 2010-03-12 07:55:28
Temat: Re: Koło zamachowe dwumasowe
Od: "Vlad The Ripper" <os^$_znaki_bez_shift@poczta.wp.pl>
> Ja się dziwię raczej temu że koło się wymienia jako całość, bo przecież
> samo koło jako takie się nie popsuło.
> Popsuły sie tylko te tłumiki w środku, a to powinno się dać rozebrać,
> zregenerować i złożyć wymieniając co trzeba na nowe zamienniki.
>
> Tańsze rzeczy się regeneruje.
To też prawda, bo jedyne co tam się mogło popsuć to te sprężynki, albo ich
uchwyty.
-
13. Data: 2010-03-12 10:27:44
Temat: Re: Koło zamachowe dwumasowe
Od: "WM" <c...@p...onet.pl>
>
> To też prawda, bo jedyne co tam się mogło popsuć to te sprężynki, albo ich
> uchwyty.
>
Ale skutki uderzeń uchwytów o siebie, po wykruszeniu sprężynki,
mogą być opłakane.
To tak jak z flakiem w kole.
Dłuższa jazda na flaku załatwia opony i felgi.
WM
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl