Mam pytanie dotyczące odczytywania stanu samochodu
przez złącze OBD2.

Kilka tygodni temu włączyła się w samochodzie żółta
kontrolka silnika "CHECK ENGINE". Umówiłem się
na przegląd w warsztacie, ale po dwóch godzinach
kontrolka zgasła i już od tego czasu nie włączyła się.
Do warsztatu nie pojechałem (szczególnie, że żadnych
dziwnych objawów nie zauważyłem).

Ponieważ chciałem wiedzieć co się stało, kupiłem adapter
OBD2 ELM327 na Bluetooth. Zainstalowałem kilka darmowych
programów diagnostycznych na Androida. Sprawdziłem
błędy silnika - nie ma żadnych. Nie odczytują się też
żadne błędy w "historii". Oczywiście sam OBD2 działa,
odczytują się obroty silnika, chwilowe spalanie itp.

Pytanie mam takie: czy brak raportowanych błędów przez
trzy programy oznacza, że rzeczywiście błędy nie są już
pamiętane, czy też może jakiś inny program odczytałby więcej
danych? Jest mnóstwo płatnych programów. Przypuszczam,
że różnią się szczegółowością opisu błędów i możliwościami
prezentacji danych. Ale tu mam pustą listę błędów
- czy jest szansa, że inny program coś jednak pokaże?
Czy komputer w warsztacie odczytałby błędy, których
nie raportuje się przez OBD2?

P.

do góry

W dniu 2016-05-11 o 14:18, Piotrne pisze:
> Mam pytanie dotyczące odczytywania stanu samochodu
> przez złącze OBD2.
>
> Kilka tygodni temu włączyła się w samochodzie żółta
> kontrolka silnika "CHECK ENGINE". Umówiłem się
> na przegląd w warsztacie, ale po dwóch godzinach
> kontrolka zgasła i już od tego czasu nie włączyła się.
> Do warsztatu nie pojechałem (szczególnie, że żadnych
> dziwnych objawów nie zauważyłem).
>
> Ponieważ chciałem wiedzieć co się stało, kupiłem adapter
> OBD2 ELM327 na Bluetooth. Zainstalowałem kilka darmowych
> programów diagnostycznych na Androida. Sprawdziłem
> błędy silnika - nie ma żadnych. Nie odczytują się też
> żadne błędy w "historii". Oczywiście sam OBD2 działa,
> odczytują się obroty silnika, chwilowe spalanie itp.
>
> Pytanie mam takie: czy brak raportowanych błędów przez
> trzy programy oznacza, że rzeczywiście błędy nie są już
> pamiętane, czy też może jakiś inny program odczytałby więcej
> danych? Jest mnóstwo płatnych programów. Przypuszczam,
> że różnią się szczegółowością opisu błędów i możliwościami
> prezentacji danych. Ale tu mam pustą listę błędów
> - czy jest szansa, że inny program coś jednak pokaże?
> Czy komputer w warsztacie odczytałby błędy, których
> nie raportuje się przez OBD2?
>
> P.
>
Jak był błąd tzw "przejściowy" to elm tego nie wychwyci.
Kable i soft od konkretnego auta powinien pokazać błędy przejściowe
(tak działa PP/Lexia od PSA, Op-COM od Opla)...

do góry