-
31. Data: 2010-05-29 17:47:46
Temat: Re: "Kierowca samochodu próbował mnie zabić!"
Od: "Mustafa" <M...@B...xx>
> to zostan w domu, wez taksowke, albo jedz autobucem.
eee... nie chce mi się :)
-
32. Data: 2010-05-29 18:04:27
Temat: Re: "Kierowca samochodu próbował mnie zabić!"
Od: Piotr Rezmer <p...@e...net.pl>
Grzybol pisze:
> poza terenem zabudowanym i dwupasmowej w zabudowanym. Wyprzedzić z prawej
> strony możemy także na drodze jednokierunkowej. "
No właśnie a dwujezdniówka to 2 x droga jednokierunkowa.
--
pozdrawiam
Piotr
XLR250&bmw_f650_dakar
-
33. Data: 2010-05-29 18:19:41
Temat: Re: "Kierowca samochodu próbowa? mnie zabiae!"
Od: kakmar <k...@g...com>
Dnia 29.05.2010 Grzybol <g...@w...pl> napisał/a:
>
> Ten któy zapierdala laewym pasem 150, zje?d?a na prawy jak wlusterku widzi
> tego co za nim zapierdala 200. Logiczne. Ten ktory zapierdala 200 zje?d?a na
> prawy jak widzi w lusterku tego co zapierdala 240. Ten co zapierdala 240
> zje?d?a na prawy...
>
Teoretyzujesz na potrzeby dyskusji i praktyce niestety tak to nie działa.
Przynajmniej ja się nie spotkałem żeby jakoś bez ponaglania ci z lewego
patrzyli wstecz i zjeżdżali, raczej tworzą się coraz dłuższe kolejki na
lewym. Są tacy, a jest ich bardzo niewielu, co jadą prawym a na lewy
wjeżdżają wyprzedzać, i tacy, którym chyba lekarz lewy przepisał, i
obojętnie ile jadą, to zawsze lewym. Wjeżdżają też bezpośrednio na lewy
i z lewego skręcają w prawo. Codziennie to widzę na TT. Na trasie jest
to często widoczne, gdy taki z receptą jedzie już jego zdaniem tak
szybko że szybciej się na pewno nie da.
Ale najlepsze z tego jest blokowanie kanionu przez kolegów
motocyklistów, bo przecież motocykliście wypada jechać kanionem, a że ma
być też bezpiecznie to najlepiej dreptać gdy stoją i jechać równolegle
gdy auta się toczą. Bo przecież wyprzedzanie jadących jest
niebezpieczne.
--
kakmaratgmaildotcom
-
34. Data: 2010-05-29 18:27:29
Temat: Re: "Kierowca samochodu próbował mnie zabić!"
Od: Jarek Skórski <s...@g...com>
On 29 Maj, 18:40, "Mustafa" <M...@B...xx> wrote:
> widocznie po to żeby dać upust flustracji, bo za cholerę nie zrozumiałeś
> odpowiedzi....
może sam postudiuj słownik, zanim zaczniesz dawać takie rady innym
-
35. Data: 2010-05-29 18:28:53
Temat: Re: "Kierowca samochodu próbowa? mnie zabiae!"
Od: Piotr Rezmer <p...@e...net.pl>
kakmar pisze:
> Teoretyzujesz na potrzeby dyskusji i praktyce niestety tak to nie działa.
> Przynajmniej ja się nie spotkałem żeby jakoś bez ponaglania ci z lewego
> patrzyli wstecz i zjeżdżali, raczej tworzą się coraz dłuższe kolejki na
> lewym. Są tacy, a jest ich bardzo niewielu, co jadą prawym a na lewy
> wjeżdżają wyprzedzać, i tacy, którym chyba lekarz lewy przepisał, i
> obojętnie ile jadą, to zawsze lewym. Wjeżdżają też bezpośrednio na lewy
> i z lewego skręcają w prawo. Codziennie to widzę na TT. Na trasie jest
> to często widoczne, gdy taki z receptą jedzie już jego zdaniem tak
> szybko że szybciej się na pewno nie da.
Ja mam inne doświadczenia, moim zdaniem jest lepiej niż gorzej.
> Ale najlepsze z tego jest blokowanie kanionu przez kolegów
> motocyklistów, bo przecież motocykliście wypada jechać kanionem, a że ma
> być też bezpiecznie to najlepiej dreptać gdy stoją i jechać równolegle
> gdy auta się toczą. Bo przecież wyprzedzanie jadących jest
> niebezpieczne.
Co masz dokładniej na myśli? Ironia? Uważasz, że prędzej ktoś w
samochodzie zmieni pas gdy nie patrząc do tyłu gdy samochody stoją niż
gdy jadą? Ja śmielej wjeżdżam pomiędzy samochody gdy stoją, gdy ruszają
odpuszczam i wtedy staram się jechać środkiem pasa.
--
pozdrawiam
Piotr
XLR250&bmw_f650_dakar
-
36. Data: 2010-05-29 19:20:08
Temat: Re: "Kierowca samochodu próbował mnie zabić!"
Od: "moje_przedmioty" <f...@p...onet.pl>
Użytkownik "Mustafa" <M...@B...xx> napisał w wiadomości
news:htrg2e$sl$1@news.onet.pl...
>> Nie wiem po chuj ja pisałem.
>
> widocznie po to żeby dać upust flustracji, bo za cholerę nie zrozumiałeś
> odpowiedzi....
>
Postudiuj słownik
hehehe
-
37. Data: 2010-05-29 19:31:43
Temat: Re: "Kierowca samochodu próbował mnie zabić!"
Od: "Ivam" <filipz@WYTNIJ_TO_PROSZE_poczta.fm>
Użytkownik "Leszek Karlik" <l...@h...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:op.vdg9erlgbkkx24@attitude-adjust...
> Tylko że dziwnym trafem Pan Szybki Samochód co chce wyprzedzić
> lewym pasem zazwyczaj jakoś też zasuwa cały czas lewym pasem, zamiast
> jechać te swoje 150 km/h prawym pasem i zjeżdżać na lewy tylko w
> celu wyprzedzania.
A widziales w niemczech jak to wyglada? "Pan Szybki Samochod" jak to ladnie
okresliles jedzie wlasnie prawym pasem (albo srodkowym, jesli prawym jedzie
sznurek samochodow, a do wyprzedzania zmienia na lewy. Tak dzieje sie bardzo
czesto i jesli ktos nie jedzie 100 skrajnym lewym pasem. I tak IMHO ma byc.
--
pzdr:
Ivam
-
38. Data: 2010-05-29 20:05:29
Temat: Re: "Kierowca samochodu próbował mnie zabić!"
Od: Monster <m...@o...pl>
On 29 Maj, 20:19, kakmar <k...@g...com> wrote:
. Są tacy, a jest ich bardzo niewielu, co jadą prawym a na lewy
> wjeżdżają wyprzedzać, i tacy, którym chyba lekarz lewy przepisał, i
> obojętnie ile jadą, to zawsze lewym. Wjeżdżają też bezpośrednio na lewy
> i z lewego skręcają w prawo. Codziennie to widzę na TT. Na trasie jest
> to często widoczne, gdy taki z receptą jedzie już jego zdaniem tak
> szybko że szybciej się na pewno nie da.
Heh,trafiłem takiego na Gierkówce-włączał się do ruchu z CPN,zwolniłem
prawy(jakieś 90-100km/h)
,a ten łoś zajął bezpośrednio lewy wyjeżdżając bez użycia rozbiegówki
i prawego pasa,można powiedzieć zę po prostu zaparkował przede mną,nie
dałem rady wyhamować ale udało się minąć z prawej,z tyłu mało nie
przywalił w nas trzeci,a ten już grzał nieźle.Na dziadku nie zrobiło
to wrażenia i cisnął dalej jakieś 70km/h lewym....
Tomek
-
39. Data: 2010-05-29 20:49:18
Temat: Re: "Kierowca samochodu próbowa? mnie zabiae!"
Od: "Ivam" <filipz@WYTNIJ_TO_PROSZE_poczta.fm>
Użytkownik "Monster" <m...@o...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:55aaa850-af3b-423d-a395-31038fddea47@z3
3g2000vbb.googlegroups.com...
> przywalił w nas trzeci,a ten już grzał nieźle.Na dziadku nie zrobiło
> to wrażenia i cisnął dalej jakieś 70km/h lewym....
Bo z prawej byly koleiny, droga byla zalana i pelna dziur. Ogolnie niezgodna
z normami i mogl jechac lewym bezkarnie nawet i 15km/h, a Ty powinienes
jechac grzecznie za nim, bo on ma prawo decydowac kto ile bedzie jechal
lewym pasem;)
--
pzdr:
Ivam
-
40. Data: 2010-05-29 21:32:55
Temat: Re: "Kierowca samochodu próbował mnie zabić!"
Od: KJ Siła Słów <K...@n...com>
Mustafa pisze:
> Ależ ja takich doskonale rozumiem.
> Sam jeżdżę lewym pasem jeśli na prawym są koleiny zagrażające życiu przy
> prędkości >60km/h.
Koleiny zagrazające życiu przy 60 km/h ?
Moze zaloz jakies opony na felgi czy cos ?
> w 90% ta mała prędkość to akurat prędkość dozwolona na danym odcinku
Predkosc dozwolona na pl.rec.motocykle nie jest wartoscia nadrzedna.
Nie wiem czy jest wartoscia... jakakolwiek ?
No ale do kogo ja to...
Do goscia co ma skuter i pisze na pl.rec.motocykle ?
KJ