-
101. Data: 2012-06-06 17:17:29
Temat: Re: Karetka na bramkach autostrady
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości
W dniu 2012-06-06 11:47, J.F pisze:
> Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości
>>> No, o takich bramkach na autostradzie - nie widziałeś? Dojeżdżasz,
>>> płacisz (albo nie), jedziesz dalej :)
>
>> Ale takich nie ma.
>> Tzn owszem, sa, przed Gliwicami np, ale nazywaja sie koncowe, a nie
>> posrednie :-)
>Niekoniecznie są to bramki końcowe - może ta na A4 przed Gliwicami
>taką akurat jest.
Tak, bo to jest koniec odcinka platnego. Odcinka od Wroclawia :-)
>> To powiem ze dobrze zrobili wylamujac bramki.
>A może jednak nie i powinni poczekać na interwencję operatora?
A tam panie pacjent sie wykrwawia :-)
>> Ale w tym przypadku nie bylo najmniejszej potrzeby.
>Jak widać była.
Ale to jest logika stalinowska :-)
J.
-
102. Data: 2012-06-06 18:12:10
Temat: Re: Karetka na bramkach autostrady
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jqnr03$31l$...@m...internetia.pl...
W dniu 2012-06-06 15:59, J.F pisze:
>>>> Nie wiem skąd wziąłeś te 3 minuty, więc wyliczenie z powietrza.
>>> Z postu J.F.
>> Nie wiem czy to jest dobre źródło :)
>> Takie oficjalne stanowisko firmy Kapsch -
>> nie wiadomo dokladnie ile
>> trwal incydent, bo rozni ludzie roznie zeznaja, od kilkudziesieciu
>> sekund do 3 minut :-)
>A gdzie? Podawałem co podał rzecznik Kapsch na podstawie monitoringu
>- 64 sekundy.
to co podawalem
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,102433,11874630,Incydent
_z_karetkami_na_A4_trwal_sekundy___Stracil.html
aktualizowane 21:03
wczesniejsze byly rozne
http://opole.gazeta.pl/opole/1,35114,11869012,Nie_po
dniosl_szlabanu_dla_karetki__zostal_zwolniony.html
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103087,11866984,Nowak__Z
wolniono_osobe__ktora_nie_podniosla_szlabanu.html
To pierwsze, a w zasadzie ostatnie imo najbarbardziej pelne i
wiarygodne.
A tu masz jeszcze uwiarygodnione audiowizualnie
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114873,1186
0697,Operator_bramek_na_A4_nie_poczuwa_sie_do_winy__
Kierowca.html
Tylko to jeszcze wczesniejsze i jakos tu mowa o jednej sprawie. No i
czy na podstawie tego co pan rzecznik mowi mozna zwolnic pracownika ?
J.
-
103. Data: 2012-06-06 18:17:16
Temat: Re: Karetka na bramkach autostrady
Od: Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl>
Artur Maśląg wrote:
> W dniu 2012-06-06 11:53, Sebastian Kaliszewski pisze:
>> Artur Maśląg wrote:
> (...)
>>> Niczego nie mylę - jak najbardziej pracownik ma możliwość otwarcia
>>> takiej bramki ręcznie.
>>
>> Mylisz. Z tej strony nie ma (tzn. może otworzyć podchodząc do niej). To
>> jest wjazd a nie wyjazd.
>
> LOL - najpierw piszesz, że nie może i tym samym zdaniu sobie
> zaprzeczasz.
Czegoś nie rozumiesz, czy (nieudanie) starasz się błyszczeć?
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)
-
104. Data: 2012-06-06 18:32:32
Temat: Re: Karetka na bramkach autostrady
Od: Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl>
Artur Maśląg wrote:
> W dniu 2012-06-05 21:16, RoMan Mandziejewicz pisze:
>> Hello Artur,
>>
>> Tuesday, June 5, 2012, 8:16:13 PM, you wrote:
>>
>>>>>>> Nie interesuje mnie co taki (szkolony/nieszkolony) pracownik mógł
>>>>>>> sobie
>>>>>>> zakładać. Przejazd ma być drożny dla karetek (i innych służb)
>>>>>>> i naprawdę średnio mnie interesuje jak to Operator rozwiąże.
>>>>>>> Operator nie dopełnił swych obowiązków.
>>>>>> Ale przeciez jest drozny. Wystarczy pobrac bilet :-)
>>>>> Karetka ma stać w kolejce
>>>> Jakiej, kurwa, kolejce?
>>> Takiej normalnej.
>>>> http://www.youtube.com/watch?v=emo6Qf0mBSA
>>>> czy wreszcie zrozumiesz, że bramki sa na dróżce łączącej drogę
>>>> wojewódzką 401 z A4 a nie na samej autostradzie? I że w ten sposób są
>>>> zorganizowane WSZYSTKIE bramki w woj. opolskim.
>>> A bez rzucania mięsem potrafisz zrozumieć, że problem nie tyczy tylko
>>> tego wjazdu o 12:00?
>>
>> Po pierwsze nie o 12:00 tylko po 22:00, po drugie - o tym jest ten
>> watek
>
> Chciałbyś.
Taka jest rzeczywistość. To że Trollu Futrzaku sobie skręcasz temat jak ci
pasuje rzeczywistości tej nie zmieni.
>
>> i nie zgrywaj idioty.
>
> No cóż, skoro czegoś nie rozumiesz to zapytaj.
Ja tu widzę jednego który "błyszczy" :) Futrzak jakiś taki czy cóś...
[...]
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)
-
105. Data: 2012-06-06 18:35:01
Temat: Re: Karetka na bramkach autostrady
Od: Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl>
J.F wrote:
> Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości
> W dniu 2012-06-06 11:47, J.F pisze:
>> Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości
>>>> No, o takich bramkach na autostradzie - nie widziałeś? Dojeżdżasz,
>>>> płacisz (albo nie), jedziesz dalej :)
>>
>>> Ale takich nie ma.
>>> Tzn owszem, sa, przed Gliwicami np, ale nazywaja sie koncowe, a nie
>>> posrednie :-)
>
>> Niekoniecznie są to bramki końcowe - może ta na A4 przed Gliwicami
>> taką akurat jest.
>
> Tak, bo to jest koniec odcinka platnego. Odcinka od Wroclawia :-)
>
>>> To powiem ze dobrze zrobili wylamujac bramki.
>> A może jednak nie i powinni poczekać na interwencję operatora?
>
> A tam panie pacjent sie wykrwawia :-)
>
>>> Ale w tym przypadku nie bylo najmniejszej potrzeby.
>> Jak widać była.
>
> Ale to jest logika stalinowska :-)
Nie to jest logika Futrzaka który strasznie chce błyszczeć tylko mu nie idzie :)
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)
-
106. Data: 2012-06-06 18:40:22
Temat: Re: Karetka na bramkach autostrady
Od: Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl>
J.F. wrote:
> Dnia Tue, 5 Jun 2012 23:29:54 +0200, yabba napisał(a):
>> Przeczytałeś jakąś wiadomość i się tym emocjonujesz. Poczekaj na więcej
>> potwierdzonych informacji. Niedługo zapewene ukaże się sprostowanie, że cała
>> akcja trwała 30 sekund, przycisk nie działał, pracownik z pilotem miał
>> przerwę śniadaniową, a kierowca zachował się bardzo przytomnie i rozwiązał
>> skutecznie problem.
>
> Chyba sie ukazalo
> http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,102433,11874630,Incydent
_z_karetkami_na_A4_trwal_sekundy___Stracil.html
>
> Ile tym razem przeklamali to nie mam pojecia, ale najpierw bylo tak
>
> "Ratownicy podjechali do bramek, nie pobrali biletu i na sygnale stali
> według różnych relacji od kilkudziesięciu sekund do trzech minut, czekając,
> aż obsługa podniesie szlabany. Ostatecznie wyłamali zabezpieczenia i
> wjechali na A4. Tłumaczyli, że była to sytuacja zagrażająca życiu ciężko
> poszkodowanych ofiar.
>
> Tu firma Kapsch Telematic Services odpowiedzialna za pobór opłat na A4 nie
> dopatrzyła się błędu po stronie swoich pracowników. Bramki są bowiem
> samoobsługowe, więc nie było tam nikogo, kto mógłby pomóc w sytuacji, gdy
> kierowca nie wiedział, jak pokonać szlaban. Tymczasem - jak tłumaczą
> przedstawiciele operatora - wystarczyło pobrać bilet. Wtedy bramki
> otworzyłyby się same."
Czyli kierowcy mądrzy inaczej. Ale Futrzak będzie nadal twierdził że mądrzy i
niewinni :)
>
>
> A potem bylo tak
> "Incydent powtórzył się też jednak przy zjeździe z autostrady. Tam miał
> trochę inny przebieg. - Pierwsza karetka pojechała zbyt blisko zamykającego
> się szlabanu. W rezultacie system zablokował wyjazd - mówi w rozmowie z TOK
> FM Krzysztof Gorzkowski z Kapsch Telematic Services. Wtedy również oba
> ambulanse poruszały się na sygnałach.
>
> - Wówczas operator powinien czym prędzej podnieść szlaban ręcznie, jeżeli
> nie mógł tego zrobić elektronicznie. Zrobił to za niego kierowca karetki.
> Nie czekał, wysiadł z karetki i przekręcił szlaban. Trwało to trzy, może
> cztery sekundy, nie dłużej. Tak pokazuje monitoring - relacjonuje. Jak
> dodaje, ich pracownik w takiej sytuacji powinien zareagować szybciej,
> zwłaszcza że był przeszkolony na wypadek takich zdarzeń. Tymczasem reakcji
> zabrakło i dlatego stracił pracę."
Na pewno go wyrzucili za to że nie otworzył już szlabanu na wjeździe -- tak
wynika z logiki Fuczaka :)
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)
-
107. Data: 2012-06-06 19:47:50
Temat: Re: Karetka na bramkach autostrady
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2012-06-06 18:12, J.F pisze:
> "Artur Maśląg" napisał:
> W dniu 2012-06-06 15:59, J.F pisze:
>>>>> Nie wiem skąd wziąłeś te 3 minuty, więc wyliczenie z powietrza.
>>>> Z postu J.F.
>>> Nie wiem czy to jest dobre źródło :)
>>> Takie oficjalne stanowisko firmy Kapsch -
>>> nie wiadomo dokladnie ile
>>> trwal incydent, bo rozni ludzie roznie zeznaja, od kilkudziesieciu
>>> sekund do 3 minut :-)
>
>> A gdzie? Podawałem co podał rzecznik Kapsch na podstawie monitoringu
>> - 64 sekundy.
>
> to co podawalem
> http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,102433,11874630,Incydent
_z_karetkami_na_A4_trwal_sekundy___Stracil.html
Nie rób sobie ze mniej jaj - napisałeś "oficjalne stanowisko firmy
Kapsch". Jako żywo ja takiego nie widzę.
> Tylko to jeszcze wczesniejsze i jakos tu mowa o jednej sprawie.
A Ty myślisz, że ja to tak z przypadku piszę od początku o burdelu
systemowym i o tym, że wiele osób ocenia bez znajomości faktów?
> No i czy
> na podstawie tego co pan rzecznik mowi mozna zwolnic pracownika ?
Tak jak wcześniej pisałem, że mnie interesuje kwestia drożności
autostrady dla służb, niezależnie od okoliczności i głupoty
pracowników/kierowców. Tak jak widać nie jest rozwiązana.
Co do zwolnienia pracownika - też pisałem, że jeżeli ma
w zakresie obowiązków umożliwienie przejazdu karetce i tego
nie zrobił, to już jest problem pracodawcy, a później
być może sądu pracy.
-
108. Data: 2012-06-06 20:14:18
Temat: Re: Karetka na bramkach autostrady
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2012-06-06 17:17, J.F pisze:
> Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości
> W dniu 2012-06-06 11:47, J.F pisze:
>> Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości
>>>> No, o takich bramkach na autostradzie - nie widziałeś? Dojeżdżasz,
>>>> płacisz (albo nie), jedziesz dalej :)
>>
>>> Ale takich nie ma.
>>> Tzn owszem, sa, przed Gliwicami np, ale nazywaja sie koncowe, a nie
>>> posrednie :-)
>
>> Niekoniecznie są to bramki końcowe - może ta na A4 przed Gliwicami
>> taką akurat jest.
>
> Tak, bo to jest koniec odcinka platnego. Odcinka od Wroclawia :-)
Na dzień dzisiejszy.
(...)
>>> Ale w tym przypadku nie bylo najmniejszej potrzeby.
>> Jak widać była.
>
> Ale to jest logika stalinowska :-)
Zdaje się, że wręcz przeciwnie. Jeżeli mnie pamięć nie myli,
to w "logice stalinowskiej" było niedopuszczenie ujawniania
tego, co dla władzy niewygodne.
-
109. Data: 2012-06-06 21:14:31
Temat: Re: Karetka na bramkach autostrady
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "Sebastian Kaliszewski"
<s...@r...this.informa.and.that.pl>
>
> Są też systemy automatyczne, ale tych nie
>> dostarczono oraz jak się okazuje nie rozwiązują one wielu problemów.
>> Reszta Twoich dywagacji jest wtórna i niestety nadal tendencyjna
>> oraz niezbyt związana z faktami.
>>
>> (...)
>>> Bo oczywiście że fajnie by było gdyby każde drzwi i każde bramy same się
>>> otwierały przed nadjeżdżającą karetką, no ale niestety póki co niektóre
>>> wymagają jakiejś interakcji.
>>
>> Gdybyś się tematem zainteresował, to byś wiedział, że ta "interakcja"
>> miała być automatyczna. Szkoda, że automatykę (nie rozwiązującą wielu
>> kwestii) dostarczono (w jakieś tam części) po tym zdarzeniu, a nie
>> przed włączeniem systemu.
>
> Miała ale nie jest. Jakiej błyskotliwości wymaga naciśnięcie przycisku?
> Czy jakby kierowca tej karetki jechał swoim prywatnym samochodem to też by
> zatarasował przejazd na 3min bo nie umiałby otworzyć szlabanu???
Dokładnie. Tyle mniej więcej trwa zaznajomienie się z systemem. Można
oczywiście dowiedzieć się tego od kogoś. No ale ...
-
110. Data: 2012-06-07 09:52:54
Temat: Re: Karetka na bramkach autostrady
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 06 Jun 2012 20:14:18 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
> W dniu 2012-06-06 17:17, J.F pisze:
>>>> Ale takich nie ma.
>>>> Tzn owszem, sa, przed Gliwicami np, ale nazywaja sie koncowe, a nie
>>>> posrednie :-)
>>
>>> Niekoniecznie są to bramki końcowe - może ta na A4 przed Gliwicami
>>> taką akurat jest.
>>
>> Tak, bo to jest koniec odcinka platnego. Odcinka od Wroclawia :-)
>
> Na dzień dzisiejszy.
I przez nastepne 10 lat.
> (...)
>>>> Ale w tym przypadku nie bylo najmniejszej potrzeby.
>>> Jak widać była.
>> Ale to jest logika stalinowska :-)
>
> Zdaje się, że wręcz przeciwnie. Jeżeli mnie pamięć nie myli,
> to w "logice stalinowskiej" było niedopuszczenie ujawniania
> tego, co dla władzy niewygodne.
I wlasnie do tego sie swietnie nadawala :-)
http://www.youtube.com/watch?v=xDREwFlgpKo
P.S. swietna pariodia
http://www.maxior.pl/film/28877/Stabilizacja_w_Polsc
e_Parodia
J.