-
91. Data: 2018-01-16 19:52:53
Temat: Re: Kamera to inwestycja :-)
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Tue, 16 Jan 2018 06:06:59 -0800 (PST), p...@g...com
> nagrywajacy nie przyjmuje mandatu sprawa laduje w sadzie gdzie odbywa sie
> pokaz video i koniec bajki :-)
Ale tutaj nagrywający by tę bajkę zakończył z mandatem w kieszeni. :P
--
Pozdor
Myjk
-
92. Data: 2018-01-16 19:59:52
Temat: Re: Kamera to inwestycja :-)
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Tue, 16 Jan 2018 19:48:01 +0100, Uzytkownik
> Wręcz przeciwnie zareagował wyjątkowo szybko.
Co Ty paczysz -- przecież tam sekunda, jak nie lepiej, mija zanim autor
nagrania zaczyna hamować po tym jak widać że hallo taxi staje prawie dęba
aż mu kufer podskakuje. Jak to jest dla ciebie "wyjątkowo szybko" to strach
pomyśleć co wyprawiasz na drodze -- ale to by trochę tłumaczyło opisywane
wcześniej kłopoty w ruchu drogowym. :P
--
Pozdor
Myjk
-
93. Data: 2018-01-16 20:00:18
Temat: Re: Kamera to inwestycja :-)
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2018-01-16 o 17:02, J.F. pisze:
>>> --Uważam, że umieszczanie takich nagrań na YT to kompletny idiotyzm,
>>> który
>>> kiedyś doprowadzi do całkowitego zakazu używania rejestratorów, podobnie
>>> jak w niektórych krajach Europy.
>>
>>> smialo dawaj w ktorych to krajach Europy obowiazuje *całkowity zakaz
>>> używania rejestratorów*
>
>> Austria, Luksemburg, Szwajcaria.
>> W niektórych nie wolno publikować nagrań z kamery w Szwecji
>> trzeba mieć zezwolenie na filmowanie. Na Węgrzech wolno filmować
>> ale nie rozpoznawalne muszą być twarze i numery rejestracyjne,
>> chyba że mamy zgodę filmowanych.
>
> A w Austrii jest wielka niepewnosc prawna, bo przepisy maja rownie
> precyzyjne jak my :-P
Podobno nie.
Ale zna niemiecki więc zamiast wklejać na polska grupę kolejnego
obcojęzycznego linka niech sobie posprawdza w sieci.
Pozdrawiam
-
94. Data: 2018-01-16 20:02:09
Temat: Re: Kamera to inwestycja :-)
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2018-01-16 o 15:27, SW3 pisze:
> W dniu 16.01.2018 o 15:24 Uzytkownik <a...@s...pl> pisze:
>
>> się wciśnie i hamuje mam masę
>
> Bo nie siedzisz na zderzaku ;)
>
Dokładnie, a do tego jeszcze jak widzę, że ktoś się chce wcisnąć to mu
robię miejsce, wpuszczam i od razu robię odpowiedni dystans.
-
95. Data: 2018-01-16 20:37:13
Temat: Re: Kamera to inwestycja :-)
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2018-01-16 o 15:31, p...@g...com pisze:
> --Tyle, że ja nie robię z takich spraw tragedii i nie bawię się w milicjanta, który
sam wymierza sprawiedliwość.
>
> zadziwiajaca logika
>
> *Coś mnie tchnęło, aby go nie wyprzedzać na tym skrzyżowaniu, bo gość skrzyżowanie
przejechał na wprost wciskając się przede mnie na mój pas ruchu. Z tym, że byłem na
to przygotowany i już byłem bardzo ostrożny.*
>
> aha czyli masz w dupie jakby komus przylozyl na kolejnym skrzyzowaniu ?
Nie mam w dupie. Gość wrócił na pas obok ja musiałem zjechać na skrajny
prawy. On pojechał dalej na kolejnym skrzyżowaniu skręcając w lewo, a ja
skręcając w prawo. Niestety nie udało mi się odczytać numerów
rejestracyjnych (także i z nagrania), bo był wieczór, mżawka i chlapa.
Niestety nie mogłem sobie pozwolić na zabawy w pana milicjanta i jechać
za nim, a dzwonić do odpowiednich służb nie było z czym.
> --Uważam, że umieszczanie takich nagrań na YT to kompletny idiotyzm, który
> kiedyś doprowadzi do całkowitego zakazu używania rejestratorów, podobnie
> jak w niektórych krajach Europy.
>
> smialo dawaj w ktorych to krajach Europy obowiazuje *całkowity zakaz używania
rejestratorów*
>
> PS skoncentruj sie na poprawnej odpowiedzi :-)
http://www.auto-swiat.pl/prawo/kamera-w-aucie-za-gra
nica-nie-zawsze-legalna-mandat-to-nawet-25-tys-euro/
cvgcpp
-
96. Data: 2018-01-16 20:51:01
Temat: Re: Kamera to inwestycja :-)
Od: Marek S <p...@s...com>
W dniu 16-01-2018 o 18:43, Myjk pisze:
> Najzwyczajniej jak nie umie jeździć, to niech zmieni profesję.
Gdyby każdy taksówkarz nie potrafiący jeździć odszedł z pracy, to tylko
Uber by pozostał :-D
> Pogubienie
> się nie uprawnia do stawania dęba na drodze. Wszak wszsytkie drogi prowadzą
> do rzymu. :P
Oczywiście, że nie uprawnia, przynajmniej . Dlatego napisałem, że temat
nadaje się na odrębną dyskusję bo ja osobiście nie mam dostępu do
statystyk spraw policyjnych i dowiedzenia się ile razy stający dęba był
potraktowany jako sprawca gdy ktoś mu w bagażnik wjechał. Stwarzanie
zagrożenia to ulotne pojęcie.
>> a Ty ledwo wyhamowałeś (nie zachowałeś bezpiecznej odległości
>
> Następny. Ledwo wyhamował, bo przysnął (zobacz jaka późna reakcja jest na
> stopy "oponenta" już jak auto praktycznie dęba staje), a nie dlatego że nie
> było bezpiecznej odległości.
W przepisach nie ma zapisu "przysnął".
Jest natomiast pojęcie zachowania bezpiecznej odległości. Jeśli kierowca
ma spóźniony refleks to dla niego wydłuża się pojęcie bezpiecznej
odległości do takiego odcinka aż stanie się bezpieczny.
Art. 19.2.3
"3) utrzymywać odstęp niezbędny do uniknięcia zderzenia w razie
hamowania lub zatrzymania się poprzedzającego pojazdu. "
>> więc wezwanie policji = standardowy mandat dla Ciebie).
>
> Wystarczy nie przyjąć mandatu i iść do sądu.
Będzie drożej.
Bo po pierwsze: jeśli wykonałeś wszystko zgodnie z przepisami, to nie
masz gwarancji, że nie zostaniesz uznany winnym.
Po drugie: szczerze mówiąc jak dla mnie sytuacja jest klarowna choć
ekspertem nie jestem więc jedynie obstawiam: kierowca z tyłu z pewnością
mandat za odległość i kraksę a drugi ewentualnie za stwarzanie
niebezpiecznej sytuacji.
>> Gdy zatrąbiłeś,
>
> Zatrąbił żeby jechał, w jakąkolwiek stronę, skoro już heblował.
Z bluzgów słychać, że trąbił w zupełnie innym celu. Ale mniejsza o to.
Morsem nie nadał swoich intencji trąbienia więc taksówkarz mógł to
interpretować różnie. Jak widać z zapisu: potraktował to z wysokim
prawdopodobieństwem jako "stuknęliśmy się, nie jedź". A jak było to
naprawdę odebrane: trzeba by taksówkarza zapytać.
--
Pozdrawiam,
Marek
-
97. Data: 2018-01-16 21:10:02
Temat: Re: Kamera to inwestycja :-)
Od: nadir <n...@h...org>
W dniu 2018-01-16 o 12:36, p...@g...com pisze:
> https://www.gearbest.com/car-dvr/pp_196898.html?wid=
21
>
> cena spokoju to aktualnie okolo 100 pln z chin i nieco drozej z magazynu w UE :-)
A dlaczego akurat ta? Bo jest tam sporo kamerek tańszych i droższych, a
sam niedługo będę potrzebował, więc może się skuszę?
-
98. Data: 2018-01-16 21:13:34
Temat: Re: Kamera to inwestycja :-)
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2018-01-16 o 19:59, Myjk pisze:
>> Wręcz przeciwnie zareagował wyjątkowo szybko.
> Co Ty paczysz -- przecież tam sekunda, jak nie lepiej, mija zanim autor
> nagrania zaczyna hamować po tym jak widać że hallo taxi staje prawie dęba
Mało widzisz.
Spójrz na wskazanie prędkości.
Reakcja jest prawie natychmiastowa. Wciska hamulec jak tylko mija
studzienkę, ale widać, że początkowo wciska hamulec trochę niepewnie
jakby myślał, że tamten tylko zwolnił, ale pojedzie dalej. Dopiero teraz
taryfiarz zaczyna mocniej hamować, a w ułamku sekundy po nim Przemek.
> aż mu kufer podskakuje. Jak to jest dla ciebie "wyjątkowo szybko" to strach
> pomyśleć co wyprawiasz na drodze -- ale to by trochę tłumaczyło opisywane
> wcześniej kłopoty w ruchu drogowym. :P
>
Kłopoty to raczej Ty masz, ale z głową, skoro doszukujesz się jakichś
problemów u mnie :)
-
99. Data: 2018-01-16 21:31:21
Temat: Re: Kamera to inwestycja :-)
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2018-01-16 o 20:51, Marek S pisze:
> A jak było to naprawdę odebrane: trzeba by taksówkarza zapytać.
>
Znamy opinię tylko jednej strony, a Przemek wychodzi z założenia, że
"nieobecni nie mają racji".
-
100. Data: 2018-01-16 22:13:49
Temat: Re: Kamera to inwestycja :-)
Od: Marek S <p...@s...com>
W dniu 16-01-2018 o 21:31, Uzytkownik pisze:
> Znamy opinię tylko jednej strony, a Przemek wychodzi z założenia, że
> "nieobecni nie mają racji".
Pomijając nawet ten aspekt, to sprawa jest bardzo śliska z zupełnie
innego względu. Przed sekundą gadałem z żoną na temat publikacji tego
konkretnego filmu. Ona pracuje w cywilnym. Mieli zbliżoną sprawę
dotyczącą publikacji na YT jakiś czas temu. Nie będę relacjonował co i
jak ale Przemkowi gorąco zalecam zdjęcie tego filmu zanim taksówkarz go
zobaczy. Bo wtedy ewentualny mandat dla kogokolwiek to będzie jego
najmniejsze zmartwienie.
--
Pozdrawiam,
Marek