<p...@g...com> wrote in message
news:474c6067-3cfb-47a3-bbcd-959c133386b6@googlegrou
ps.com...
> --To teraz masz dylemat... Placic rocznie 8136 euro i jezdzic S500 czy
> placic 10000-12000 rocznie i jezdzic Twingo lub i30...
>
> te "ab" 8136 ojro dotyczy firm ceny dla osob fizycznych sa nieco wyzsze
>
> --Hmm... trudna decyzja :-))
>
> jak ktos ma firme w DE to nie ma sie co zastanawiac ale dla osob
> fizycznych jest to nadal stosunkowo drogie i nie pozbawione ryzyka bo przy
> odbiorze fury np po roku firma leasingowa wyjezdza z mikroskopem i zaczyna
> sie cyrk :-)

Ale zdajecie sobie sprawe ze to S500 w moim przykladzie to
byla dosyc abstrakcyjna ilustracja? Bo istota tezy bylo ze
glupota jest pisanie ze i30 jest tanie bo to tylko 12 tys Euro
i ze mozna go za takie tanie pieniadze co roku nowego brac.
Pomiedzy tandetnym i30 a S500 jest jeszcze caly wachlarz
aut gdzies posrodku... duzo lepszych od i30 za sensowne
pieniadze, duzo mniejsze niz to co kosztuje Mercedes S500.

do góry

--Ale zdajecie sobie sprawe ze to S500 w moim przykladzie to byla dosyc abstrakcyjna
ilustracja? Bo istota tezy bylo ze

jestesmy swiadomi tej misternej prowokacji :-)

--glupota jest pisanie ze i30 jest tanie bo to tylko 12 tys Euro i ze mozna go za
takie tanie pieniadze co roku nowego brac.

dla osob ktore nie maja parcia na znaczek na masce i uzywaja samochodu jako srodka
transportu z punktu a do punktu b takie rozwiazanie moze byc atrakcyjne

--Pomiedzy tandetnym i30 a S500 jest jeszcze caly wachlarz aut gdzies posrodku...
duzo lepszych od i30 za sensowne pieniadze, duzo mniejsze niz to co kosztuje Mercedes
S500.

kazdemu wg potrzeb, jeden bedzie zadowolony w Hyundaiu a drugiego bedzie trzeslo bo
skora syntetyczna a nie z prawdziwego zwierzaka :-)

P.

do góry

<p...@g...com> wrote in message
news:bde5c0be-b4fd-47ce-bdd4-4c62aba0cdec@googlegrou
ps.com...
> --Ale zdajecie sobie sprawe ze to S500 w moim przykladzie to byla dosyc
> abstrakcyjna ilustracja? Bo istota tezy bylo ze
>
> jestesmy swiadomi tej misternej prowokacji :-)
>
> --glupota jest pisanie ze i30 jest tanie bo to tylko 12 tys Euro i ze
> mozna go za takie tanie pieniadze co roku nowego brac.
>
> dla osob ktore nie maja parcia na znaczek na masce i uzywaja samochodu
> jako srodka transportu z punktu a do punktu b takie rozwiazanie moze byc
> atrakcyjne
>
> --Pomiedzy tandetnym i30 a S500 jest jeszcze caly wachlarz aut gdzies
> posrodku... duzo lepszych od i30 za sensowne pieniadze, duzo mniejsze niz
> to co kosztuje Mercedes S500.
>
> kazdemu wg potrzeb, jeden bedzie zadowolony w Hyundaiu a drugiego bedzie
> trzeslo bo skora syntetyczna a nie z prawdziwego zwierzaka :-)

Twierdzac ze to tylko "parcie na znaczek" ujawniasz fakt, ze nigdy
auta z górnej pólki nie posiadales... To nie jest tylko znaczek, zaufaj mi.

do góry

W dniu 2015-06-20 o 13:56, Pszemol pisze:

> Twierdzac ze to tylko "parcie na znaczek" ujawniasz fakt, ze nigdy
> auta z górnej pólki nie posiadales... To nie jest tylko znaczek, zaufaj mi.

No pewnie. To cała filozofia życia. Dokładnie jak z Apple.

do góry

"RD" <r...@g...com1> wrote in message
news:mm8llu$jkc$2@node2.news.atman.pl...
> W dniu 2015-06-20 o 13:56, Pszemol pisze:
>
>> Twierdzac ze to tylko "parcie na znaczek" ujawniasz fakt, ze nigdy
>> auta z górnej pólki nie posiadales... To nie jest tylko znaczek, zaufaj
>> mi.
>
> No pewnie. To cała filozofia życia. Dokładnie jak z Apple.

Nie przesadzałbym z tą filozofią życia, ale coś w tym jest z tym Apple.
Jest to jak mercedes wśród smartfonów. Ktoś, kto jeździ hyundajem
i kupuje smartfona za 300zł nie zrozumie o co tu chodzi...

do góry

--No pewnie. To cała filozofia życia. Dokładnie jak z Apple.

no tylko bez takich :-) ktos musi kupowac japko & mietka i wierzyc ze jest wyjatkowy
... osobiscie zycze sobie i innym aby takich ludzi bylo jak najwiecej

P.

do góry

W dniu 2015-06-23 o 05:01, Pszemol pisze:
> "RD" <r...@g...com1> wrote in message
> news:mm8llu$jkc$2@node2.news.atman.pl...
>> W dniu 2015-06-20 o 13:56, Pszemol pisze:
>>
>>> Twierdzac ze to tylko "parcie na znaczek" ujawniasz fakt, ze nigdy
>>> auta z górnej pólki nie posiadales... To nie jest tylko znaczek,
>>> zaufaj mi.
>>
>> No pewnie. To cała filozofia życia. Dokładnie jak z Apple.
>
> Nie przesadzałbym z tą filozofią życia, ale coś w tym jest z tym Apple.
> Jest to jak mercedes wśród smartfonów. Ktoś, kto jeździ hyundajem
> i kupuje smartfona za 300zł nie zrozumie o co tu chodzi...

IMHO nie tędy droga, ale robi się mocno dyskusyjnie, więc sobie daruję. ;)

do góry

W dniu 2015-06-23 o 08:18, p...@g...com pisze:
> --No pewnie. To cała filozofia życia. Dokładnie jak z Apple.
>
> no tylko bez takich :-) ktos musi kupowac japko & mietka i wierzyc ze
> jest wyjatkowy ... osobiscie zycze sobie i innym aby takich ludzi
> bylo jak najwiecej
>
> P.

W zasadzie, to masz rację. Nie zastanowiłem się nad tym, kiedy pisałem
poprzedni post. Życzę nam wszystkim tego samego! ;)

do góry

Użytkownik "RD" napisał w wiadomości grup
W dniu 2015-06-23 o 05:01, Pszemol pisze:
> "RD" <r...@g...com1> wrote in message
>> W dniu 2015-06-20 o 13:56, Pszemol pisze:
>>>> Twierdzac ze to tylko "parcie na znaczek" ujawniasz fakt, ze
>>>> nigdy
>>>> auta z górnej pólki nie posiadales... To nie jest tylko znaczek,
>>>> zaufaj mi.
>>> No pewnie. To cała filozofia życia. Dokładnie jak z Apple.
>> Nie przesadzałbym z tą filozofią życia, ale coś w tym jest z tym
>> Apple.
>> Jest to jak mercedes wśród smartfonów. Ktoś, kto jeździ hyundajem
>> i kupuje smartfona za 300zł nie zrozumie o co tu chodzi...
>IMHO nie tędy droga, ale robi się mocno dyskusyjnie, więc sobie
>daruję. ;)

Chyba o czym innym mowicie.
Ze Mercedes ma nad Kwidem zalety, to jest jasne. Z Hyundaiem bym nie
byl taki pewny, szczegolnie bez ustalenia o jakich dokladnie modelach
mowimy.

Za to byl kiedys na Discovery program o drogich autach, gdzie sie taki
jeden wlasciciel wypowiadal.
No i wyniklo z tego, ze zaleta drogiego auta jest to ... ze ono jest
drogie.
Przyjezdza ... i wszyscy widza ze przyjechal Ktos.
I od razu sie staraja, nadskakuja, i nie traktuja jak dostawcy pizzy
:-)

Ale jak niemiecki taksowkarz kupowal mercedesa, to nie dlatego zeby
sie pochwalic ze go stac na lepsze auto, tylko dlatego ze naprawde
lepsze bylo ...

J.

do góry

--No i wyniklo z tego, ze zaleta drogiego auta jest to ... ze ono jest
drogie. Przyjezdza ... i wszyscy widza ze przyjechal Ktos. I od razu sie staraja,
nadskakuja, i nie traktuja jak dostawcy pizzy :-)

tu widac bez dwoch zdan :-)
http://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/zloty-volkswagen
-touareg-dla-szejka/xc4x8

--Ale jak niemiecki taksowkarz kupowal mercedesa, to nie dlatego zeby sie pochwalic
ze go stac na lepsze auto, tylko dlatego ze naprawde lepsze bylo ...

a teraz kupuje (albo bierze w leasing) VW Tourana bo jakby wzial Mietka to by musial
do 67 roku zycia pracowac :-) a tak 3 latka pojezdzi fura do tureckiego i nastepna
bierze ...

a powaznie to oczywiste ze Daimler robi ostatnio fajne auta (z wyjatkiem smarka i
a-klasy) niemniej w moim mniemaniu sa mocno przewartosciowane i po prostu za drogie
... jednakze gdybym dysponowal nadmiarem gotowki np 50-100k ojro to ciezko byloby sie
oprzec pokusie :-)

P.

do góry