-
11. Data: 2010-10-13 15:41:23
Temat: Re: Jestem wielki pirat
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Rychu" <r...@a...pl> napisał w wiadomości
news:4cb5b5e7$1@news.home.net.pl...
>W dniu 2010-10-12 01:53, Tata pisze:
>> Straż Gminna, ale ten był OK.
>
> To już straż gminna może łapać za przekroczenie prędkości?!
Ano właśnie.
Suszarkami chyba nie mają prawa operować.
-
12. Data: 2010-10-13 17:11:15
Temat: Re: Jestem wielki pirat
Od: Mario <c...@o...pl>
>Zielony chorążak łapie (mnie? -
Żandarmeria może zatrzymywać cywilów (bez obecności misiaka)?
pozdrawiam
mario
-
13. Data: 2010-10-13 17:33:24
Temat: Re: Jestem wielki pirat
Od: Borg <b...@o...pl>
W dniu 2010-10-12 01:06, Tata pisze:
> "Wiocha" dosłownie 6 rozrzuconych chałup, wyjścia na podwórze a nie na
> drogę, droga prosta i długa, żywej du(p)(sz)y, poboczem przejdzie ktoś
> raz na godzinę, albo i nie. Zielony chorążak łapie (mnie? - powiedział,
> że to ja) laserem na 95 km/godz, 400 zł/8 punktów. Samochód schowany na
> podwórku, chorążak filuje zza krzaków. Chciałbym na forum podziękować
> chorążakowi, że tak troszczy się o bezpieczeństwo moje oraz
> nieistniejących pieszych i pogratulować idealnego maskowania. Armię mamy
> doskonale przygotowaną do chowania się w krzakach. Moim ideałem jest
> Locomotive Act. Proponuję też ucinanie piłką do metalu połowy cylindrów
> i wszyscy będą jeździli wolniej. Już teraz widzę wiele znaków
> ograniczających prędkość do 30 km/godz. Dwójeczką Panowie, dwójeczką.
>
> Bez poważania dla chorążaka
> MJ
podjąłeś grę i przegrałeś
teraz płacz i płać:)
-
14. Data: 2010-10-13 18:20:20
Temat: Re: Jestem wielki pirat
Od: Tata <k...@k...net.pl>
> Złamałeś przepisy, przyłapali Cię więc o co płaczesz ? Gdyby dowalili Ci te 400/8
za nic to rozumiem żal wylewany na forum a tak pozujesz na mazgaja..
Nie "płaczę" z powodu kary, tylko "płaczę" z powodu chamskiego
zastosowania prawa. W odległości 2 km od miejsca zdarzenia jest duża
wieś, ale tam nie stanęli. Niedaleko wcześniej jest też duża wieś, ale
tam nie stanęli. W tych miejscowościach, ze sklepami, knajpą, szkołą,
kościołem, jechałem jak Temida nakazała. W miejscu ukarania, przy drodze
są dosłownie 4 gospodarstwa z zagrodami, kilka jest przy bocznej drodze.
Sądziłem, że wypowiedzi będą dotyczyły bzdur prawnych i bzdurnego
wykorzystania tych bzdur. Dlaczego nie wzorować się na Niemczech,
pojęcie prędkości bezpiecznej na drogach tranzytowych jest bardzo
logiczne. U nas przy każdej pipidówie obowiązują ograniczenia, i zanim
samochód zdąży nabrać prędkości, to już jest następna pipidówa i tak w
koło Macieju. To co się działo w Polsce w latach 1945-1956 też było
zgodne z prawem. Z Twojej wypowiedzi widać, że jesteś Katonem i
Hammurabim w jednej osobie.
Z poważaniem
MJ
-
15. Data: 2010-10-13 19:12:11
Temat: Re: Jestem wielki pirat
Od: Mario <c...@o...pl>
W dniu 2010-10-12 04:23, Tata pisze:
>> Żandarmeria może zatrzymywać cywilów (bez obecności misiaka)?
>
> Zielonka był ordynansem Strażnika Miejskiego lub Strażnika Gminnego, z
> nerwów już nie pamiętam jaki to strażnik.
>
To tym bardziej mogłeś go olać i się nie zatrzymywać, chyba że złamałbyś
"zakaz wjazdu".
Jak ktoś napisał, teraz płacz i płać :-)
A jakby Ci listonosz machnął lizakiem, też się zatrzymasz? ;-)
pozdrawiam
mario
-
16. Data: 2010-10-14 00:45:25
Temat: Re: Jestem wielki pirat
Od: Tata <k...@k...net.pl>
Staneli tam, gdzie burek wypadnie na droge i taki przekraczajacy o
14km/h skonczy w rowie.
Wtedy nie kierowcę karać mandatem, tylko właściciela burka.
-
17. Data: 2010-10-14 09:04:35
Temat: Re: Jestem wielki pirat
Od: Krzysiek Niemkiewicz <"[moje_inicjaly]"@post.pl>
W dniu 2010-10-12 01:06, Tata pisze:
> "Wiocha" dosłownie 6 rozrzuconych chałup, wyjścia na podwórze a nie na
> drogę, droga prosta i długa, żywej du(p)(sz)y, poboczem przejdzie ktoś
> raz na godzinę, albo i nie. Zielony chorążak łapie (mnie? - powiedział,
> że to ja) laserem na 95 km/godz, 400 zł/8 punktów. Samochód schowany na
> podwórku, chorążak filuje zza krzaków. Chciałbym na forum podziękować
> chorążakowi, że tak troszczy się o bezpieczeństwo moje oraz
> nieistniejących pieszych i pogratulować idealnego maskowania.
Współczuję. Tym bardziej, jeśli te 400zł stanowią duży procent Twoich
zarobków. I powiem, że ja jak najbardziej jestem za tym, żeby kary
pieniężne były uzależnione od sytuacji finansowej karanego. Istotą kary
nie jest pokrycie żadnych konkretnych kosztów (jakby to miało miejsce w
przypadku zadośćuczynienia za wyrządzoną szkodę), ale spowodowanie, by
karany odczuł konsekwencje swojego wykroczenia w sposób adekwatny do
wagi tego wykroczenia. Czyli im większe wykroczenie, tym dotkliwsza
kara. Tymczasem teraz za to samo wykroczenie jeden kierowca będzie
musiał godzinę dłużej pracować na nowy gadżet, a drugi przez tydzień na
utrzymanie rodziny.
Wiem, że to w praktyce trudne do uczciwej realizacji, ale dlatego
właśnie osoby odpowiedzialne za karanie powinny być bardzo dobrze
selekcjonowane (i odpowiednio dobrze opłacane) a kara nie powinna być
wymierzana na miejscu, tylko po zatrzymaniu powinien być sporządzony
dokładny protokół z opisem sytuacji, podpisany przez kierowcę, i dopiero
na podstawie tego protokołu oraz danych z US dotyczących dochodów
kierowcy, powinna być podjęta decyzja o wysokości kary. Przy okazji
karany mógłby np. wnioskować o zamianę kary pieniężnej na prace społeczne.
Tyle jeśli chodzi o utopię, teraz wracam do rzeczywistości ;)
--
Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl
----- ----- ---- -- ---- ----- ------
MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ!
-
18. Data: 2010-10-14 09:58:43
Temat: Re: Jestem wielki pirat
Od: Yakhub <y...@g...pl>
Dnia Thu, 14 Oct 2010 09:04:35 +0200, Krzysiek Niemkiewicz napisał(a):
> W dniu 2010-10-12 01:06, Tata pisze:
>> "Wiocha" dosłownie 6 rozrzuconych chałup, wyjścia na podwórze a nie na
>> drogę, droga prosta i długa, żywej du(p)(sz)y, poboczem przejdzie ktoś
>> raz na godzinę, albo i nie. Zielony chorążak łapie (mnie? - powiedział,
>> że to ja) laserem na 95 km/godz, 400 zł/8 punktów. Samochód schowany na
>> podwórku, chorążak filuje zza krzaków. Chciałbym na forum podziękować
>> chorążakowi, że tak troszczy się o bezpieczeństwo moje oraz
>> nieistniejących pieszych i pogratulować idealnego maskowania.
>
> Wiem, że to w praktyce trudne do uczciwej realizacji, ale dlatego
> właśnie osoby odpowiedzialne za karanie powinny być bardzo dobrze
> selekcjonowane (i odpowiednio dobrze opłacane) a kara nie powinna być
> wymierzana na miejscu, tylko po zatrzymaniu powinien być sporządzony
> dokładny protokół z opisem sytuacji, podpisany przez kierowcę, i dopiero
> na podstawie tego protokołu oraz danych z US dotyczących dochodów
> kierowcy, powinna być podjęta decyzja o wysokości kary.
Kiedy właściwie, to tak jest - karę jako taką wymierzają sądy.
Ponieważ jednak cała procedura jest długa i uciążliwa (a taką Ty
proponujesz), to wymyślono procedurę uproszczoną, czyli mandat karny. Taki
mandat jest ważny tylko wtedy, jeżeli ukarany sam się na niego zgodzi.
--
Yakhub
-
19. Data: 2010-10-14 18:35:42
Temat: Re: Jestem wielki pirat
Od: "Rafał \"SP\" Gil" <u...@m...pl>
W dniu 2010-10-13 14:26, Waldek Godel pisze:
>> podwórku, chorążak filuje zza krzaków. Chciałbym na forum podziękować
>> chorążakowi, że tak troszczy się o bezpieczeństwo moje oraz
> To czemu nie pójdziesz na jakieś forum, tylko tutaj wywnętrzasz swoje
> frustracje?
Ja tam widzę, że on dziękuje a nie pluje ;)
Ja dziękuję SM BOBOLICE za fotkę, którą przekazał mi pracodawca ;)
Przekroczyłem o 1 w nocy w zabudowanym parunastoma domami, na
wylocie dozwoloną prędkość o 14 km/h :)
BANDYTÓW KARAĆ TRZA, to też dziękuję SM BOBOLICE za czujność !
--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=535
6008
-
20. Data: 2010-10-15 00:05:15
Temat: Re: Jestem wielki pirat
Od: Mariusz_Maniek <m...@g...com>
On 12 Paź, 01:06, Tata <k...@k...net.pl> wrote:
> "Wiocha" dosłownie 6 rozrzuconych chałup, wyjścia na podwórze a nie na
> drogę, droga prosta i długa, żywej du(p)(sz)y, poboczem przejdzie ktoś
> raz na godzinę, albo i nie. Zielony chorążak łapie (mnie? - powiedział,
> że to ja) laserem na 95 km/godz, 400 zł/8 punktów. Samochód schowany na
Złamałeś przepisy, przyłapali Cię więc o co płaczesz ? Gdyby dowalili
Ci te 400/8 za nic to rozumiem żal wylewany na forum a tak pozujesz na
mazgaja..
Maniek