Witam serdecznie

Zastanawiam się czy można jeździć ze zbitym reflektorem przednim?
Mijał mnie dzisiaj taki samochód i ciekawi mnie jak to wygląda w przypadku
kontroli drogowej.
W przypadku żarówki policjant może chyba postawić warunek albo wymieniasz
albo zabieram dowód rejestracyjny.
Ale co jak samochód ma zbity klosz lampy i nie ma w środku żarówki?

--
Pozdrawiam
Paweł 'wonski' Bohdal
GG # 1236285 LRU # 275820
Your mouse has moved.
Windows must be restarted for the change to take effect.

do góry

Pawel pisze:
> Witam serdecznie
>
> Zastanawiam się czy można jeździć ze zbitym reflektorem przednim?
> Mijał mnie dzisiaj taki samochód i ciekawi mnie jak to wygląda w przypadku
> kontroli drogowej.
> W przypadku żarówki policjant może chyba postawić warunek albo wymieniasz
> albo zabieram dowód rejestracyjny.
> Ale co jak samochód ma zbity klosz lampy i nie ma w środku żarówki?
>

Pewnie zabierze DR, ale jak będzie wyrozumiały to tylko pouczy i puści.
Ale jak trafi się upierdliwy to wlepi mandat, zabierze DR i każe auto na
lawecie odwieźć.
Pozdrawiam,
Grzegorz

do góry

> Ale co jak samochód ma zbity klosz lampy i nie ma w środku żarówki?



Wówczas samochód jest niesprawny technicznie i policjant zatrzymuje
dowód rejestracyjny za pokwitowaniem.

do góry

GK pisze:
> Ale jak trafi się upierdliwy to wlepi mandat, zabierze DR i każe auto na
> lawecie odwieźć.
> Pozdrawiam,
> Grzegorz

Mandat? Podaj jakas podstawe na to...

Pozdrawiam - Darek.

do góry

news-gazeta w <news:hhvvdl$his$1@inews.gazeta.pl>:

> GK pisze:
>> Ale jak trafi się upierdliwy to wlepi mandat, zabierze DR i każe auto na
>> lawecie odwieźć.
>> Pozdrawiam,
>> Grzegorz

> Mandat? Podaj jakas podstawe na to...

Sam możesz w archiwum poszukać dyskusji o mandacie za brak 1 żarówki od
podświetlenia tablicy rejestracyjnej.

Dziwne tylko, że o podstawę mandatu sie pytasz, a nie o podstawę
lawetowania...

--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]

do góry

'Tom N' pisze:
> news-gazeta w <news:hhvvdl$his$1@inews.gazeta.pl>:
>
>> GK pisze:
>>> Ale jak trafi się upierdliwy to wlepi mandat, zabierze DR i każe auto na
>>> lawecie odwieźć.
>>> Pozdrawiam,
>>> Grzegorz
>
>> Mandat? Podaj jakas podstawe na to...
>
> Sam możesz w archiwum poszukać dyskusji o mandacie za brak 1 żarówki od
> podświetlenia tablicy rejestracyjnej.
>
> Dziwne tylko, że o podstawę mandatu sie pytasz, a nie o podstawę
> lawetowania...
>

Dzien dobry, ma pan zbity reflektor, bedzie mandat.
-Co? jaki reflektor? Przeciez on jest sprawny. O ku$wa, dobrze ze pan
policjant to zauwazyl. Prosze natychmiast spisac notatke/protokol,
porobic zdjecia i zaczac szukac sprawcy. Bylem tam i tam....
Wystarczy? :D

Pozdrawiam - Darek.

do góry

news-gazeta w <news:hi03di$4g9$1@inews.gazeta.pl>:

> 'Tom N' pisze:
>> news-gazeta w <news:hhvvdl$his$1@inews.gazeta.pl>:
>>> GK pisze:
>>>> Ale jak trafi się upierdliwy to wlepi mandat, zabierze DR i każe auto na
>>>> lawecie odwieźć.
>>>> Pozdrawiam,
>>>> Grzegorz
>>> Mandat? Podaj jakas podstawe na to...
>> Sam możesz w archiwum poszukać dyskusji o mandacie za brak 1 żarówki od
>> podświetlenia tablicy rejestracyjnej.
>> Dziwne tylko, że o podstawę mandatu sie pytasz, a nie o podstawę
>> lawetowania...

> Dzien dobry, ma pan zbity reflektor, bedzie mandat.
> -Co? jaki reflektor? Przeciez on jest sprawny. O ku$wa, dobrze ze pan
> policjant to zauwazyl. Prosze natychmiast spisac notatke/protokol,
> porobic zdjecia i zaczac szukac sprawcy. Bylem tam i tam....

Czyli chcesz powiedzieć, że nie sprawdziłeś stanu pojazdu przed ruszeniem po
postoju, czy, że nie zauważyłeś uderzenia i rozbicia reflektora podczas
jazdy?

--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]

do góry

Użytkownik "Pawel" <l...@p...pl> napisał w wiadomości
news:1376988.XejilW6Z5V@Gentoo...
> Witam serdecznie
>
> Zastanawiam się czy można jeździć ze zbitym reflektorem przednim?
> Mijał mnie dzisiaj taki samochód i ciekawi mnie jak to wygląda w przypadku
> kontroli drogowej.
> W przypadku żarówki policjant może chyba postawić warunek albo wymieniasz
> albo zabieram dowód rejestracyjny.
> Ale co jak samochód ma zbity klosz lampy i nie ma w środku żarówki?
>
> --
> Pozdrawiam
> Paweł 'wonski' Bohdal
> GG # 1236285 LRU # 275820
> Your mouse has moved.
> Windows must be restarted for the change to take effect.

Sytuacja sprzed jakiś 6 lat
Będąc w Łodzi u rodziny w nocy ktoś na parkingu ukradł z mojego samochodu
reflektor przedni prawy i wkłady lusterek (Audi 80)
Ponieważ był I Dzień Świąt więc szroty itp nie działają a ja musiałem do
Wrocławia wrócić .
Zgłosiłem na policję kradzież njpierw telefonicznie, policjant pozwolił na
to abym bez lusterek i reflektora przyjechał na komisariat.
Dalej zeznania, zdjęcia pojazdu i na koniec policjant wydał zaświadczenie że
miała miejsce kradzież i że na trasie Łódź-Wrocław w dniu tym i tym mogę
przejechać.
Po drodze miałem jedną kontrolę drogówka przyczepiła się do braku
kierunkowskazu ale po okazaniu zaświadczenia o kradzieży odpuścili sobie.

PS. było to jeszcze przed wprowadzeniem obowiązku jazdy na światłach w dzień
i w ciągu dnia gdzie widoczność była dobra

--
Pozdrawiam
http://powiatowa.info
http://nzozrodzina.org

do góry

>
>> Dzien dobry, ma pan zbity reflektor, bedzie mandat.
>> -Co? jaki reflektor? Przeciez on jest sprawny. O ku$wa, dobrze ze pan
>> policjant to zauwazyl. Prosze natychmiast spisac notatke/protokol,
>> porobic zdjecia i zaczac szukac sprawcy. Bylem tam i tam....
>
> Czyli chcesz powiedzieć, że nie sprawdziłeś stanu pojazdu przed ruszeniem po
> postoju, czy, że nie zauważyłeś uderzenia i rozbicia reflektora podczas
> jazdy?
>

A Ty sprawdzasz? Idziesz chodnikiem, dochodzisz do samochodu z tyłu,
wsiadasz i ruszasz... Za kazdym razem obchodzisz go dookoła i sprawdzasz
czy nie jest czasem uszkodzony?

Pozdrawiam - Darek.

do góry

Dnia Tue, 05 Jan 2010 22:27:13 +0100, news-gazeta napisał(a):

> A Ty sprawdzasz? Idziesz chodnikiem, dochodzisz do samochodu z tyłu,
> wsiadasz i ruszasz... Za kazdym razem obchodzisz go dookoła i sprawdzasz
> czy nie jest czasem uszkodzony?

Nie ważne czy sprawdzasz, ważne, że jest to Twój obowiązek. Nikt nie będzie
kontrolował, czy dokonałeś przeglądu przed jazdą, ale wszelkie skutki jego
niewykonania poniesiesz jako kierowca.

--
Pozdrawiam,

Przemek

do góry