-
11. Data: 2009-05-19 12:41:49
Temat: Re: Jazda z pasazerem - odczucia
Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>
Easy pisze:
> P.S. kto jedzie do Lubska?
mnie nie pytaj. ja nie wiem.
--
gildor
9'99
-
12. Data: 2009-05-19 13:11:04
Temat: Re: Jazda z pasazerem - odczucia
Od: Kamil Nowak 'Amil' <k...@q...spaaaaam.pl>
gildor napisał(a):
> Easy pisze:
>> P.S. kto jedzie do Lubska?
>
> mnie nie pytaj. ja nie wiem.
ja tez nie
ja w ogole malo co wiem, a wszedzie mnie pelno
--
Kamil Nowak 'Amil'
_motory_ pijadzio i susuki
Krakuf
-
13. Data: 2009-05-19 13:18:31
Temat: Re: Jazda z pasazerem - odczucia
Od: KJ Siła Słów <K...@n...com>
Wieslaw pisze:
> Ciekawe czy ktos ma taki problem ja ja. Jazda samemu na motocyklu zwlaszcza
> tak bez celu to dla mnie oznacza uczucie samtnosci. Wiec zeby toego nie
> doswiadczac a jezdzic sobie motocyklem biore plecaczek jakas dziewczyne.
> Jakie sa wasze odczucia na temat jazdy z pasazerem?
Nie masz problemu z pasazerem tylko z akceptacja samotnosci.
U ludzi normalne.
Niemniej jednak jesli mialbym odroznic miedzy podroza a turystyka to
powiedzialbym, ze nawet krotka jazda samemu jest podroza.
Z kolei nawet tylko we 2 bardzo trudno zmienic turystyke w podroz.
KJ
PS. Ale ja to: bez mapy, o dziwnych porach, zdjec nie robie...
To co ja moge rozumiec z turystyki ?
-
14. Data: 2009-05-19 13:32:22
Temat: Re: Jazda z pasazerem - odczucia
Od: "BartekGSXF" <b...@g...com>
Użytkownik "Eskimos" <e...@t...pl> napisał w wiadomości
news:nq9515p97nqjejkfr8f0j2vearapc4vk2e@4ax.com...
> On Tue, 19 May 2009 13:53:33 +0200, "BartekGSXF"
> <b...@g...com> wrote:
>
>
>>Czekaj, czekaj, tobie brakuje _mocy_ jak jezdzisz z plecaczkiem? Ciagle
>>masz
>>ta CBR1000RR?
>
> Każdy jeden motocykl gorzej jedzie, hamuje i skręca z pasażerem niz
> tylko z kierowcą. Moc nie ma tu nic do rzeczy.
Jak zrozumialem z tego postu to CBR1000RR gorzej przyspiesza z pasazerem.
Czyli w jezdzie miejskiej moto o mocy powyzej 150 km jezdzi gorzej?
A ja glupi jezdzilem na R1 z plecakiem i jakos braku przyspieszen nie
stwierdzilem. Z hamowaniem to sie zgodze, ale zeby zaraz traktowac to jako
wade? Bezsensu. Albo jezdzisz z plecakiem spokojnie albo latasz samemu na
"maksa".
Ale pewnie ja to zle jezdze.
Z drugiej strony jak ktos chce "zapierdalac" zeby nie czuc spadku osiagow to
chyba pasazer mu niepotrzebny.
--
Bartek
i rozbity czajnik 6
Ave1,8
EL
-
15. Data: 2009-05-19 13:51:05
Temat: Re: Jazda z pasazerem - odczucia
Od: Piotrek Roczniak <piotrek@oczniak.net>
Dnia 19.05.2009 Wieslaw <j...@o...eu> napisał/a:
> Witam,
>
> Ciekawe czy ktos ma taki problem ja ja. Jazda samemu na motocyklu zwlaszcza
> tak bez celu to dla mnie oznacza uczucie samtnosci. Wiec zeby toego nie
> doswiadczac a jezdzic sobie motocyklem biore plecaczek jakas dziewczyne. Ale w
> czasami w czasie jazdy czuje zlosc na tego pasazera, bo wiadomo przyspieszenie
> nie to samo, hamowanie tez, i na dodatek biedze sie odpowiedzialnosc i boje sie
> o tego pasazera. Jakie sa wasze odczucia na temat jazdy z pasazerem?
Chodzi o to żeby dobrać odpowiednio pasażera.
Osobiście najlepsze branie mam pod bankomatami. Kiedyś nawet znalazłem kask,
więc teraz mogę bez problemu brać przygodne pasażerki i nie martwić się o
ich bezpieczeństwo.
--
THE LARCH
:::::::::::::::: http://www.roczniak.net/ :::::::::::::::::::
-
16. Data: 2009-05-19 13:55:56
Temat: Re: Jazda z pasazerem - odczucia
Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>
Kamil Nowak 'Amil' pisze:
> gildor napisał(a):
>> Easy pisze:
>>> P.S. kto jedzie do Lubska?
>>
>> mnie nie pytaj. ja nie wiem.
>
> ja tez nie
> ja w ogole malo co wiem, a wszedzie mnie pelno
no! mam nie zaglądać do lodówki? ciepłego piwa nie lubie.
--
gildor
9'99
-
17. Data: 2009-05-19 14:17:40
Temat: Re: Jazda z pasazerem - odczucia
Od: "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl>
Wieslaw wydusił z siebie te słowy:
> Witam,
>
> Ciekawe czy ktos ma taki problem ja ja. Jazda samemu na motocyklu
> zwlaszcza tak bez celu to dla mnie oznacza uczucie samtnosci. Wiec
> zeby toego nie doswiadczac a jezdzic sobie motocyklem biore plecaczek
> jakas dziewczyne. Ale w czasami w czasie jazdy czuje zlosc na tego
> pasazera, bo wiadomo przyspieszenie nie to samo, hamowanie tez, i na
> dodatek biedze sie odpowiedzialnosc i boje sie o tego pasazera. Jakie
> sa wasze odczucia na temat jazdy z pasazerem?
ja w ogole mam solówke i nikt mi sie na tył nie pcha ... bo z plecaczkiem to
wg mnie moze być tylko konieczność, a nie przyjemnośc.
--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S | Omega A R6 3,0 24V | i zwykle jakies TDI
-
18. Data: 2009-05-19 14:55:48
Temat: Re: Jazda z pasazerem - odczucia
Od: fv <f...@c...com>
KJ Siła Słów wrote:
> PS. Ale ja to: bez mapy, o dziwnych porach, zdjec nie robie...
O wow! To wolno podróżować i nie robić zdjęć? Czułem się społecznym wyrzutkiem w tej
kwestii i
wstydliwie cykałem, "bo wypada". Dzięki za ten comming-out!
--
fv
Xbox gamertag: fastviper PL
Moto: Suzuki GSX 650F
Auto: Nissan Primera 2,0
-
19. Data: 2009-05-19 15:03:06
Temat: Re: Jazda z pasazerem - odczucia
Od: "kristos" <c...@t...pl>
Easy wrote:
> Użytkownik "gildor" <g...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:guu6pd$r9p$4@news.onet.pl...
>> Jacek Czerwinski pisze:
>>> Kamil Nowak 'Amil' pisze:
>>>> Wieslaw napisał(a):
>>>>> Jakie sa wasze odczucia na temat jazdy z pasazerem?
>>>>
>>>> motocykle sa jednoosobowe!
>>>>
>>>>
>>> A inne są dla pedałów
>>
>> tak, zdecydowanie. Easy jest pedałem. tak.
>
> no jak nie jak tak.
> Nie lubie bab tak? lubie facetów tak? no to jestem pedałem ( pedałką)
>
> P.S. kto jedzie do Lubska?
co znaczy "jechać do Lubska" ?
--
--
kristos
885
-
20. Data: 2009-05-19 15:14:09
Temat: Re: Jazda z pasazerem - odczucia
Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>
kristos pisze:
> Easy wrote:
>> P.S. kto jedzie do Lubska?
>
> co znaczy "jechać do Lubska" ?
też myślisz, że to literówka?
--
gildor
9'99