-
261. Data: 2025-01-10 17:55:38
Temat: Re: Jazda z Warszawy do Krakowa teslą
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Fri, 10 Jan 2025 10:36:59 +0100, J.F
>> Tak, podkreśliłem to, bo my tu na grupie osobówkami
>> jeździmy a nie ciagnikami siodłowymi. Więc chodziło
>> żebyś policzył tylko tę kasę, która za nie wypada
>> dla russkich i turbanów, także za LPG.
>
> Ale sformułowałeś to tak, że nadal można się zastanawiać, czy chodzi
> Ci o samochody, czy paliwo do nich
Chodziło o paliwo do (samych) samochodów osobowych,
a nie o same samochody. Ile razy mam to jeszcze
powtórzyć żeby dotarło?
>>> a elektryki drogie.
>>
>> Nie są wcale takie drogie, co pokazałem na
>> przykładzie wątku o nowym Outlanderze (PHEV).
>
> 225 tys zl za Teslę ?
Za TMY AWD LR jest 225. TM3 czy jednoosiowe TMY
są jeszcze tańsze, start od 190 kzł brutto.
> To teraz wez pod uwage, ze jesli benzyniak przejedzie 300kkm,
> spalajac powiedzmy 8 l/100, to mamy 24 tys l benzyny za 144 tys zl.
> Z czego Arabowie/Amerykanie/Norwedzy dostaja ...
A wcześniej przez dekady dostawali ruskie. Zresztą pewnie
pośrednio je nadal palimy. A bluzgers w swoim 30-letnim
trupie pali ruskie LPG którego w zeszłym roku ściągnięto
w rekordowych ilościach tuż przed embargiem.
> 50 tys bedzie dobrym szacunkiem?
Może być 1/3.
> No dobra, cena Tesli netto to tez tylko 183kzl.
155.
>>> Tudzież węgiel ... ale elektrownie chyba nie importują, może Szczecin.
>>> I gaz. I koszt elektrowni atomowej, jesli taką kupimy.
>>> I koszt wiatraków i PV.
>>
>> Ale co to za koszty, dla paliw też doliczasz te rzeczy
>> czy standardowo nie? Przecież to już robi cena danego
>> nośnika energii na rynku. Wiadomo jaka jest cena paliw,
>> wiadomo jak jest cena prądu.
>
> Cena ropy jest mocno zmienna. Cena paliw u nas juz tak mocno nie,
> bo podatki ją stabilizują :-)
>
> A cena prądu ... jak to się jakis posel pytał - co takiego podrożało w
> Bełchatowie 4x w 2022 roku?
Nic. Po prostu spółeczkom energetycznym spadły zyski
i nie było z czego pompować kampanii pisiu.
> A prawda - prawo do emisji CO2.
No, pisiowcy wzięli kasę za emisję i kupili kiełbasę
i opłacili dopłaty do drogiego prądu które sami podnieśli.
Taki majstersztyk.
> P.S. Podobno rok 2024 był najcieplejszy w historii.
>>> No ale Izera mogłaby być produkowana w Polsce ...
>>> tylko ile polskich podzespołów ?
>> Skończ ten temat, dyskusja jest o cenie energii do toczenia samochodów.
>
> Ale energii z wiatru, z PV, z węgla, z gazu, z atomu?
> Bo chyba nie z wody?
Najlepiej ze swojego czyli z węgla.
> Efekt na razie jest taki, że jak Rosja zaatakowała Ukrainę, to ceny
> surowców poszły mocno w górę, choć akurat Ukraina ich nie wydobywała
> wiele, cena prądu skoczyła mocno w górę, i obywatele przestali kupować
> eletryki, bo policzyli, że to się nie opłaca :-)
No jak liczą tak jak ty, to nic dziwnego że przestali.
> No dobra - po ustawieniu na dachu własnej PV, może się opłaca, o ile
> ktoś może sobie w domu zostawić w dzień samochód na ładowanie.
Nawet bez PV ładowanie elektryka z gniazdka kosztuje
16zł/100km przy zużyciu 20kWh/100km.
> P.S. Az się prosi o wymienne baterie ...
Bzdura. Nikomu to potrzebne nie jest, dlatego Tesla to zaniechała
choć miała patent, dlatego KIA i Hujdaj nie ma, tylko chiński NIO
to oferuje a reszta lata na ładowaniu.
>> A nie możesz wziąć średniego spalania, ilości pojazdów
>> i średniego rocznego przebiegu i przemnożyć przez 50%
>> kosztu ceny paliwa na dystrybutorze?
>
> Ilość pojazdów była zawyżona, ale ponoć cepik wyczysciliśmy.
> średni przebieg ... skąd wziąć?
Ze statystyk. Średni przebieg w PL to niecałe 9000km rocznie.
> Chyba lepiej podsumowac przebiegi z cepiku, ale nie mam dostępu.
> średnie spalanie ... no załózmy, ze sie bardzo nie różnią.
>
> Chyba prościej byłoby wyszukać dane z Orlenu.
>
> Albo takie o
> https://popihn.pl/wp-content/uploads/2024/04/Prezent
acja-Raportu-Rocznego-2023-Kongres.pdf
>
> sumuj.
Mnie wyszło, uwzględniając twoje uwagi, że wypływa z PL
ponad 30 miliardów zł rocznie (>60 tys. zł na minutę).
5 lat żeby W CAŁOŚCI spłacić elektrownie atomową.
W praktyce szybciej, no bo przecież jeszcze
elektrownia zarabia na siebie.
>> Wychodzi mniej
>> niż podaje GUS, ale nadal jest to kosmiczna kwota
>
> No jak widziałes powyzej. Tesla 225kzl.
> Ropa na benzyne na 300kkm - 50kzl ?
Ale po jaką cholerę robisz takie porównanie?
>> która mogłaby zostać w kraju i za co możnaby zbudować
>> parę elektrowni atomowych.
>
> Czyli pieniądze i tak by wyszły z kraju :-)
Wyszłyby raz na x lat, a potem by dla nas produkowały energię wielokrotnie
zwracając koszty. Dokładnie tak samo jak z wiatrakami i PV. To samo z
samochodami elektrycznymi, które zakupione nie dosyć że się "zwracają"
w lepszym zdrowiu (i mniejszych kosztach leczenia) ludzi, a potem, po
recyklingu, jeszcze mamy materiały na produkowanie kolejnych baterii.
Więc nawet jeśli Europa nie ma swoich zasobów minerałó do produkcji
baterii, to je przechwycimy, zrecyklingujemy i zrobimy swoje (o ile
europejskie marki SIĘ nie udupią strzelając fochy na BEV). Paliwa
idą z dymem bezpowrotnie, ile ich nie kupimy zostanie nam okrągłe ZERO.
> Aczkolwiek to koszt ropy w jednym roku, a elektrownia starczy na 30-40
> lat.
Raczej na 50-60, a spłaca się 20.
> Czyli - ocieplenie klimatu czy skażenie radioaktywne, wybieraj sam :-)
Wolę skażenie radioaktywne gdzies w kopalniach
niż ocieplenie klimatu i choroby od spalin.
>>> Ale pamietaj, ze ropa to też asfalt, oleje, tworzywa sztuczne, guma
>>
>> I co, rezygnacja z napędzania samochodów ropą w Europie
>> wyklucza powyższe? Formalnie to lepiej jest kupować ropę
>> i palić ją generatorach prądu zasilając domy i samochody
>> niż palić ją w samochodach trujac ludzi niską emisją
>> i hałasem z pierdzieli spalinowych.
>
> Masz na myśli domowe elektrociepłownie, czy duże EC?
Mam na myśli żeby nie kupować ropy z zewnątrz, koniec i kropka.
Zaznaczam tylko, że z dwojga złego lepiej jest palić w EC niż
w samochodach.
> Duże EC przechodzą na gaz, i obnizają kominy, no ale gaz ponoć czysty.
> Ale tlenki azotu generować powinien.
>
> IMO - przyszłość w OZE. Tylko jeszcze trzeba dobrych baterii
> ... albo postępu w wodorze.
Nie ma i nie będzie czegoś takiego jak "postęp w wodorze".
> Ale warto wiedziec, z czym się wiąze OZE.
Wiadomo, z ginącymi od łopat wiatraków ptakami.
--
Pozdor
Myjk
-
262. Data: 2025-01-10 18:53:48
Temat: Re: Jazda z Warszawy do Krakowa teslą
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Fri, 10 Jan 2025 17:55:38 +0100, Myjk wrote:
> Fri, 10 Jan 2025 10:36:59 +0100, J.F
>>> Tak, podkreśliłem to, bo my tu na grupie osobówkami
>>> jeździmy a nie ciagnikami siodłowymi. Więc chodziło
>>> żebyś policzył tylko tę kasę, która za nie wypada
>>> dla russkich i turbanów, także za LPG.
>>
>> Ale sformułowałeś to tak, że nadal można się zastanawiać, czy chodzi
>> Ci o samochody, czy paliwo do nich
>
> Chodziło o paliwo do (samych) samochodów osobowych,
> a nie o same samochody. Ile razy mam to jeszcze
> powtórzyć żeby dotarło?
Wystarczy w tresci napisać,żeby nie było wątpliwości :-)
>> To teraz wez pod uwage, ze jesli benzyniak przejedzie 300kkm,
>> spalajac powiedzmy 8 l/100, to mamy 24 tys l benzyny za 144 tys zl.
>> Z czego Arabowie/Amerykanie/Norwedzy dostaja ...
>
> A wcześniej przez dekady dostawali ruskie.
Byli tańsi :-)
> Zresztą pewnie pośrednio je nadal palimy.
Troche im eksport spadł.
Ale nie wiem czy kwotowo, bo paliwa podrożały :-)
>>>> Tudzież węgiel ... ale elektrownie chyba nie importują, może Szczecin.
>>>> I gaz. I koszt elektrowni atomowej, jesli taką kupimy.
>>>> I koszt wiatraków i PV.
>>>
>>> Ale co to za koszty, dla paliw też doliczasz te rzeczy
>>> czy standardowo nie? Przecież to już robi cena danego
>>> nośnika energii na rynku. Wiadomo jaka jest cena paliw,
>>> wiadomo jak jest cena prądu.
>>
>> Cena ropy jest mocno zmienna. Cena paliw u nas juz tak mocno nie,
>> bo podatki ją stabilizują :-)
>>
>> A cena prądu ... jak to się jakis posel pytał - co takiego podrożało w
>> Bełchatowie 4x w 2022 roku?
>
> Nic. Po prostu spółeczkom energetycznym spadły zyski
> i nie było z czego pompować kampanii pisiu.
ale w 2022 nie było kampanii.
>> A prawda - prawo do emisji CO2.
>
> No, pisiowcy wzięli kasę za emisję i kupili kiełbasę
> i opłacili dopłaty do drogiego prądu które sami podnieśli.
> Taki majstersztyk.
Jakoś tak, tylko ... to nie PiS wymyślił, to Ujnia :-)
>> P.S. Podobno rok 2024 był najcieplejszy w historii.
>
>>>> No ale Izera mogłaby być produkowana w Polsce ...
>>>> tylko ile polskich podzespołów ?
>>> Skończ ten temat, dyskusja jest o cenie energii do toczenia samochodów.
>>
>> Ale energii z wiatru, z PV, z węgla, z gazu, z atomu?
>> Bo chyba nie z wody?
>
> Najlepiej ze swojego czyli z węgla.
O, i już ci przeszkadza smród i ocieplenie ? :-)
>> Efekt na razie jest taki, że jak Rosja zaatakowała Ukrainę, to ceny
>> surowców poszły mocno w górę, choć akurat Ukraina ich nie wydobywała
>> wiele, cena prądu skoczyła mocno w górę, i obywatele przestali kupować
>> eletryki, bo policzyli, że to się nie opłaca :-)
>
> No jak liczą tak jak ty, to nic dziwnego że przestali.
Bardzo prosto liczą - nie opłaca się im :-)
>> No dobra - po ustawieniu na dachu własnej PV, może się opłaca, o ile
>> ktoś może sobie w domu zostawić w dzień samochód na ładowanie.
>
> Nawet bez PV ładowanie elektryka z gniazdka kosztuje
> 16zł/100km przy zużyciu 20kWh/100km.
Ale są przecież limity ilościowe taniego prądu ...
>> P.S. Az się prosi o wymienne baterie ...
> Bzdura. Nikomu to potrzebne nie jest, dlatego Tesla to zaniechała
> choć miała patent, dlatego KIA i Hujdaj nie ma, tylko chiński NIO
> to oferuje a reszta lata na ładowaniu.
Bo za drogo i za ciężko?
A tu mogłaby się jedna bateria ładować, a druga podróżować ..
>> Albo takie o
>> https://popihn.pl/wp-content/uploads/2024/04/Prezent
acja-Raportu-Rocznego-2023-Kongres.pdf
>>
>> sumuj.
>
> Mnie wyszło, uwzględniając twoje uwagi, że wypływa z PL
> ponad 30 miliardów zł rocznie (>60 tys. zł na minutę).
Jedne wpływają, inne wypływają - i gospodarka się kręci.
> 5 lat żeby W CAŁOŚCI spłacić elektrownie atomową.
Jedną? Nam trzeba wiele, żeby jeszcze elektryki naładować :-)
> W praktyce szybciej, no bo przecież jeszcze
> elektrownia zarabia na siebie.
Sprzedając drogi prąd? To znów obywatele nie kupią elektryków.
Ale zaraz - jaka atomowa? "Najlepiej ze swojego czyli z węgla" :-P
>>> Wychodzi mniej
>>> niż podaje GUS, ale nadal jest to kosmiczna kwota
>>
>> No jak widziałes powyzej. Tesla 225kzl.
>> Ropa na benzyne na 300kkm - 50kzl ?
>
> Ale po jaką cholerę robisz takie porównanie?
Bo zamiast wydać 50k na ropę, to chcesz wydać 225k na Teslę.
A ile to elektrowni atomowych można by z tego kupić :-P
>>> która mogłaby zostać w kraju i za co możnaby zbudować
>>> parę elektrowni atomowych.
>>
>> Czyli pieniądze i tak by wyszły z kraju :-)
>
> Wyszłyby raz na x lat, a potem by dla nas produkowały energię wielokrotnie
> zwracając koszty. Dokładnie tak samo jak z wiatrakami i PV. To samo z
> samochodami elektrycznymi, które zakupione nie dosyć że się "zwracają"
> w lepszym zdrowiu (i mniejszych kosztach leczenia) ludzi, a potem, po
> recyklingu, jeszcze mamy materiały na produkowanie kolejnych baterii.
> Więc nawet jeśli Europa nie ma swoich zasobów minerałó do produkcji
> baterii, to je przechwycimy, zrecyklingujemy i zrobimy swoje (o ile
> europejskie marki SIĘ nie udupią strzelając fochy na BEV). Paliwa
> idą z dymem bezpowrotnie, ile ich nie kupimy zostanie nam okrągłe ZERO.
>
>> Aczkolwiek to koszt ropy w jednym roku, a elektrownia starczy na 30-40
>> lat.
>
> Raczej na 50-60, a spłaca się 20.
>> Czyli - ocieplenie klimatu czy skażenie radioaktywne, wybieraj sam :-)
>
> Wolę skażenie radioaktywne gdzies w kopalniach
> niż ocieplenie klimatu i choroby od spalin.
Atomowa po 60 latach to może być skażenie u Ciebie w domu :-P
>>>> Ale pamietaj, ze ropa to też asfalt, oleje, tworzywa sztuczne, guma
>>> I co, rezygnacja z napędzania samochodów ropą w Europie
>>> wyklucza powyższe? Formalnie to lepiej jest kupować ropę
>>> i palić ją generatorach prądu zasilając domy i samochody
>>> niż palić ją w samochodach trujac ludzi niską emisją
>>> i hałasem z pierdzieli spalinowych.
>>
>> Masz na myśli domowe elektrociepłownie, czy duże EC?
>
> Mam na myśli żeby nie kupować ropy z zewnątrz, koniec i kropka.
Nie da się nie kupować z zewnątrz. Nie mamy złóż ropy.
> Zaznaczam tylko, że z dwojga złego lepiej jest palić w EC niż
węgiel?
> w samochodach.
A pod jakim kryterium "lepiej" ?
>> Duże EC przechodzą na gaz, i obnizają kominy, no ale gaz ponoć czysty.
>> Ale tlenki azotu generować powinien.
>>
>> IMO - przyszłość w OZE. Tylko jeszcze trzeba dobrych baterii
>> ... albo postępu w wodorze.
>
> Nie ma i nie będzie czegoś takiego jak "postęp w wodorze".
Kiedyś być napisał "w elektrycznych samochodach" :-P
>> Ale warto wiedziec, z czym się wiąze OZE.
> Wiadomo, z ginącymi od łopat wiatraków ptakami.
No i z 20 stopniem zasilania. Znasz/pamiętasz ?
J.
-
263. Data: 2025-01-12 19:14:00
Temat: Re: Jazda z Warszawy do Krakowa teslą
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Fri, 3 Jan 2025 21:23:28 +0100, w <vl9h00$krl$1@news.chmurka.net>, Janusz
<j...@o...pl> napisał(-a):
> Dlaczego nie należy kupować elektryka :)
> https://img.joemonster.org/upload/sqq/2055176bf67e1b
8Czy_warto_kupic_samo.mp4
Nie muszę oglądać, przeżyłem jazdę "na kropelce" Teslą z Wrocławia do Łodzi.
-
264. Data: 2025-01-13 07:47:40
Temat: Re: Jazda z Warszawy do Krakowa teslą
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 12-01-2025 o 19:14, r...@k...pl pisze:
> Nie muszę oglądać, przeżyłem jazdę "na kropelce" Teslą z Wrocławia do Łodzi.
Właściciel nie wiedział ile trzeba naładować przed wyjazdem, żeby nie
trzeba było ładować po drodze (jeśli tego nie umieliście), czy dla
sportu utrudniliście sobie życie?
-
265. Data: 2025-01-13 09:33:03
Temat: Re: Jazda z Warszawy do Krakowa teslą
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 13 Jan 2025 07:47:40 +0100, Cavallino wrote:
> W dniu 12-01-2025 o 19:14, r...@k...pl pisze:
>> Nie muszę oglądać, przeżyłem jazdę "na kropelce" Teslą z Wrocławia do Łodzi.
>
> Właściciel nie wiedział ile trzeba naładować przed wyjazdem, żeby nie
> trzeba było ładować po drodze (jeśli tego nie umieliście), czy dla
> sportu utrudniliście sobie życie?
350km.
Przeciez Tesla tyle potrafi, po co przepłacać :-)
J.
-
266. Data: 2025-01-13 09:39:30
Temat: Re: Jazda z Warszawy do Krakowa teslą
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 13-01-2025 o 09:33, J.F pisze:
> On Mon, 13 Jan 2025 07:47:40 +0100, Cavallino wrote:
>> W dniu 12-01-2025 o 19:14, r...@k...pl pisze:
>>> Nie muszę oglądać, przeżyłem jazdę "na kropelce" Teslą z Wrocławia do Łodzi.
>>
>> Właściciel nie wiedział ile trzeba naładować przed wyjazdem, żeby nie
>> trzeba było ładować po drodze (jeśli tego nie umieliście), czy dla
>> sportu utrudniliście sobie życie?
>
> 350km.
Moja mapa mówi że 200.
A Twoje sposoby liczenia jak zwykle nie działają.
> Przeciez Tesla tyle potrafi,
350 km?
Zależy która i zależy jak się jedzie.
Przy 180 km/h żadna.
A i w ice mógłby bak nie wystarczyć.
Ale na 200 km to wystarczy każda.
-
267. Data: 2025-01-13 12:12:07
Temat: Re: Jazda z Warszawy do Krakowa teslą
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 13 Jan 2025 09:39:30 +0100, Cavallino wrote:
> W dniu 13-01-2025 o 09:33, J.F pisze:
>> On Mon, 13 Jan 2025 07:47:40 +0100, Cavallino wrote:
>>> W dniu 12-01-2025 o 19:14, r...@k...pl pisze:
>>>> Nie muszę oglądać, przeżyłem jazdę "na kropelce" Teslą z Wrocławia do Łodzi.
>>>
>>> Właściciel nie wiedział ile trzeba naładować przed wyjazdem, żeby nie
>>> trzeba było ładować po drodze (jeśli tego nie umieliście), czy dla
>>> sportu utrudniliście sobie życie?
>>
>> 350km.
>
> Moja mapa mówi że 200.
> A Twoje sposoby liczenia jak zwykle nie działają.
A faktycznie, nie zauważyłem, ze do Łodzi, a nie a do Warszawy.
>> Przeciez Tesla tyle potrafi,
> 350 km?
> Zależy która i zależy jak się jedzie.
> Przy 180 km/h żadna.
180 nie wolno. Tam S-ka, wiec niby 120-130 :-)
> A i w ice mógłby bak nie wystarczyć.
> Ale na 200 km to wystarczy każda.
Ale ona potrafi szybciej niz 180 :-)
Ale może chciał jeszcze wrócic :-)
J.
-
268. Data: 2025-01-13 12:32:23
Temat: Re: Jazda z Warszawy do Krakowa teslą
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 13-01-2025 o 12:12, J.F pisze:
>>> Przeciez Tesla tyle potrafi,
>> 350 km?
>> Zależy która i zależy jak się jedzie.
>> Przy 180 km/h żadna.
>
> 180 nie wolno. Tam S-ka, wiec niby 120-130 :-)
Dobra, dobra.
>
>> A i w ice mógłby bak nie wystarczyć.
>> Ale na 200 km to wystarczy każda.
>
> Ale ona potrafi szybciej niz 180 :-)
>
> Ale może chciał jeszcze wrócic :-)
Jazda taka jak w tym filmie wyklucza sens używania bev.
Jeśli nie stać kogoś na doładowanie na publicznej ładowarce, to
zdecydowanie powinien wybrać pociąg, najlepiej Regio.
-
269. Data: 2025-01-13 13:15:18
Temat: Re: Jazda z Warszawy do Krakowa teslą
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 13 Jan 2025 12:32:23 +0100, Cavallino wrote:
> W dniu 13-01-2025 o 12:12, J.F pisze:
>>>> Przeciez Tesla tyle potrafi,
>>> 350 km?
>>> Zależy która i zależy jak się jedzie.
>>> Przy 180 km/h żadna.
>>
>> 180 nie wolno. Tam S-ka, wiec niby 120-130 :-)
>
> Dobra, dobra.
No czasem wychodzi średnia 147, ale to rzadko :-)
>>> A i w ice mógłby bak nie wystarczyć.
>>> Ale na 200 km to wystarczy każda.
>>
>> Ale ona potrafi szybciej niz 180 :-)
>>
>> Ale może chciał jeszcze wrócic :-)
>
> Jazda taka jak w tym filmie wyklucza sens używania bev.
> Jeśli nie stać kogoś na doładowanie na publicznej ładowarce, to
> zdecydowanie powinien wybrać pociąg, najlepiej Regio.
Z Ciebie jest jakis fałszywy Poznaniak :-P
Ale ale ... kto pisał, ze szybka jazda elektrykiem sie nie opłaca?
Pojedzie 100, będzie musiał ładować, pół godziny w plecy, albo i
więcej.
Pojedzie 80, dojedzie bez zatrzymania :-P
J.
-
270. Data: 2025-01-13 13:19:03
Temat: Re: Jazda z Warszawy do Krakowa teslą
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 13-01-2025 o 13:15, J.F pisze:
> Ale ale ... kto pisał, ze szybka jazda elektrykiem sie nie opłaca?
> Pojedzie 100, będzie musiał ładować, pół godziny w plecy, albo i
> więcej.
To było kiedyś, teraz auta zapewniają i odpowiedni zasięg i prędkość
ładowania.
Chyba że się złoma kupi, to może być jak było.
Ale rzeczona Tesla do takich nie należy.