eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyJazda z Warszawy do Krakowa teslą
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 298

  • 261. Data: 2025-01-10 17:55:38
    Temat: Re: Jazda z Warszawy do Krakowa teslą
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Fri, 10 Jan 2025 10:36:59 +0100, J.F

    >> Tak, podkreśliłem to, bo my tu na grupie osobówkami
    >> jeździmy a nie ciagnikami siodłowymi. Więc chodziło
    >> żebyś policzył tylko tę kasę, która za nie wypada
    >> dla russkich i turbanów, także za LPG.
    >
    > Ale sformułowałeś to tak, że nadal można się zastanawiać, czy chodzi
    > Ci o samochody, czy paliwo do nich

    Chodziło o paliwo do (samych) samochodów osobowych,
    a nie o same samochody. Ile razy mam to jeszcze
    powtórzyć żeby dotarło?

    >>> a elektryki drogie.
    >>
    >> Nie są wcale takie drogie, co pokazałem na
    >> przykładzie wątku o nowym Outlanderze (PHEV).
    >
    > 225 tys zl za Teslę ?

    Za TMY AWD LR jest 225. TM3 czy jednoosiowe TMY
    są jeszcze tańsze, start od 190 kzł brutto.

    > To teraz wez pod uwage, ze jesli benzyniak przejedzie 300kkm,
    > spalajac powiedzmy 8 l/100, to mamy 24 tys l benzyny za 144 tys zl.
    > Z czego Arabowie/Amerykanie/Norwedzy dostaja ...

    A wcześniej przez dekady dostawali ruskie. Zresztą pewnie
    pośrednio je nadal palimy. A bluzgers w swoim 30-letnim
    trupie pali ruskie LPG którego w zeszłym roku ściągnięto
    w rekordowych ilościach tuż przed embargiem.

    > 50 tys bedzie dobrym szacunkiem?

    Może być 1/3.

    > No dobra, cena Tesli netto to tez tylko 183kzl.

    155.

    >>> Tudzież węgiel ... ale elektrownie chyba nie importują, może Szczecin.
    >>> I gaz. I koszt elektrowni atomowej, jesli taką kupimy.
    >>> I koszt wiatraków i PV.
    >>
    >> Ale co to za koszty, dla paliw też doliczasz te rzeczy
    >> czy standardowo nie? Przecież to już robi cena danego
    >> nośnika energii na rynku. Wiadomo jaka jest cena paliw,
    >> wiadomo jak jest cena prądu.
    >
    > Cena ropy jest mocno zmienna. Cena paliw u nas juz tak mocno nie,
    > bo podatki ją stabilizują :-)
    >
    > A cena prądu ... jak to się jakis posel pytał - co takiego podrożało w
    > Bełchatowie 4x w 2022 roku?

    Nic. Po prostu spółeczkom energetycznym spadły zyski
    i nie było z czego pompować kampanii pisiu.

    > A prawda - prawo do emisji CO2.

    No, pisiowcy wzięli kasę za emisję i kupili kiełbasę
    i opłacili dopłaty do drogiego prądu które sami podnieśli.
    Taki majstersztyk.

    > P.S. Podobno rok 2024 był najcieplejszy w historii.

    >>> No ale Izera mogłaby być produkowana w Polsce ...
    >>> tylko ile polskich podzespołów ?
    >> Skończ ten temat, dyskusja jest o cenie energii do toczenia samochodów.
    >
    > Ale energii z wiatru, z PV, z węgla, z gazu, z atomu?
    > Bo chyba nie z wody?

    Najlepiej ze swojego czyli z węgla.

    > Efekt na razie jest taki, że jak Rosja zaatakowała Ukrainę, to ceny
    > surowców poszły mocno w górę, choć akurat Ukraina ich nie wydobywała
    > wiele, cena prądu skoczyła mocno w górę, i obywatele przestali kupować
    > eletryki, bo policzyli, że to się nie opłaca :-)

    No jak liczą tak jak ty, to nic dziwnego że przestali.

    > No dobra - po ustawieniu na dachu własnej PV, może się opłaca, o ile
    > ktoś może sobie w domu zostawić w dzień samochód na ładowanie.

    Nawet bez PV ładowanie elektryka z gniazdka kosztuje
    16zł/100km przy zużyciu 20kWh/100km.

    > P.S. Az się prosi o wymienne baterie ...

    Bzdura. Nikomu to potrzebne nie jest, dlatego Tesla to zaniechała
    choć miała patent, dlatego KIA i Hujdaj nie ma, tylko chiński NIO
    to oferuje a reszta lata na ładowaniu.

    >> A nie możesz wziąć średniego spalania, ilości pojazdów
    >> i średniego rocznego przebiegu i przemnożyć przez 50%
    >> kosztu ceny paliwa na dystrybutorze?
    >
    > Ilość pojazdów była zawyżona, ale ponoć cepik wyczysciliśmy.
    > średni przebieg ... skąd wziąć?

    Ze statystyk. Średni przebieg w PL to niecałe 9000km rocznie.

    > Chyba lepiej podsumowac przebiegi z cepiku, ale nie mam dostępu.
    > średnie spalanie ... no załózmy, ze sie bardzo nie różnią.
    >
    > Chyba prościej byłoby wyszukać dane z Orlenu.
    >
    > Albo takie o
    > https://popihn.pl/wp-content/uploads/2024/04/Prezent
    acja-Raportu-Rocznego-2023-Kongres.pdf
    >
    > sumuj.

    Mnie wyszło, uwzględniając twoje uwagi, że wypływa z PL
    ponad 30 miliardów zł rocznie (>60 tys. zł na minutę).

    5 lat żeby W CAŁOŚCI spłacić elektrownie atomową.
    W praktyce szybciej, no bo przecież jeszcze
    elektrownia zarabia na siebie.

    >> Wychodzi mniej
    >> niż podaje GUS, ale nadal jest to kosmiczna kwota
    >
    > No jak widziałes powyzej. Tesla 225kzl.
    > Ropa na benzyne na 300kkm - 50kzl ?

    Ale po jaką cholerę robisz takie porównanie?

    >> która mogłaby zostać w kraju i za co możnaby zbudować
    >> parę elektrowni atomowych.
    >
    > Czyli pieniądze i tak by wyszły z kraju :-)

    Wyszłyby raz na x lat, a potem by dla nas produkowały energię wielokrotnie
    zwracając koszty. Dokładnie tak samo jak z wiatrakami i PV. To samo z
    samochodami elektrycznymi, które zakupione nie dosyć że się "zwracają"
    w lepszym zdrowiu (i mniejszych kosztach leczenia) ludzi, a potem, po
    recyklingu, jeszcze mamy materiały na produkowanie kolejnych baterii.
    Więc nawet jeśli Europa nie ma swoich zasobów minerałó do produkcji
    baterii, to je przechwycimy, zrecyklingujemy i zrobimy swoje (o ile
    europejskie marki SIĘ nie udupią strzelając fochy na BEV). Paliwa
    idą z dymem bezpowrotnie, ile ich nie kupimy zostanie nam okrągłe ZERO.

    > Aczkolwiek to koszt ropy w jednym roku, a elektrownia starczy na 30-40
    > lat.

    Raczej na 50-60, a spłaca się 20.

    > Czyli - ocieplenie klimatu czy skażenie radioaktywne, wybieraj sam :-)

    Wolę skażenie radioaktywne gdzies w kopalniach
    niż ocieplenie klimatu i choroby od spalin.

    >>> Ale pamietaj, ze ropa to też asfalt, oleje, tworzywa sztuczne, guma
    >>
    >> I co, rezygnacja z napędzania samochodów ropą w Europie
    >> wyklucza powyższe? Formalnie to lepiej jest kupować ropę
    >> i palić ją generatorach prądu zasilając domy i samochody
    >> niż palić ją w samochodach trujac ludzi niską emisją
    >> i hałasem z pierdzieli spalinowych.
    >
    > Masz na myśli domowe elektrociepłownie, czy duże EC?

    Mam na myśli żeby nie kupować ropy z zewnątrz, koniec i kropka.
    Zaznaczam tylko, że z dwojga złego lepiej jest palić w EC niż
    w samochodach.

    > Duże EC przechodzą na gaz, i obnizają kominy, no ale gaz ponoć czysty.
    > Ale tlenki azotu generować powinien.
    >
    > IMO - przyszłość w OZE. Tylko jeszcze trzeba dobrych baterii
    > ... albo postępu w wodorze.

    Nie ma i nie będzie czegoś takiego jak "postęp w wodorze".

    > Ale warto wiedziec, z czym się wiąze OZE.

    Wiadomo, z ginącymi od łopat wiatraków ptakami.

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 262. Data: 2025-01-10 18:53:48
    Temat: Re: Jazda z Warszawy do Krakowa teslą
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Fri, 10 Jan 2025 17:55:38 +0100, Myjk wrote:
    > Fri, 10 Jan 2025 10:36:59 +0100, J.F
    >>> Tak, podkreśliłem to, bo my tu na grupie osobówkami
    >>> jeździmy a nie ciagnikami siodłowymi. Więc chodziło
    >>> żebyś policzył tylko tę kasę, która za nie wypada
    >>> dla russkich i turbanów, także za LPG.
    >>
    >> Ale sformułowałeś to tak, że nadal można się zastanawiać, czy chodzi
    >> Ci o samochody, czy paliwo do nich
    >
    > Chodziło o paliwo do (samych) samochodów osobowych,
    > a nie o same samochody. Ile razy mam to jeszcze
    > powtórzyć żeby dotarło?

    Wystarczy w tresci napisać,żeby nie było wątpliwości :-)

    >> To teraz wez pod uwage, ze jesli benzyniak przejedzie 300kkm,
    >> spalajac powiedzmy 8 l/100, to mamy 24 tys l benzyny za 144 tys zl.
    >> Z czego Arabowie/Amerykanie/Norwedzy dostaja ...
    >
    > A wcześniej przez dekady dostawali ruskie.

    Byli tańsi :-)

    > Zresztą pewnie pośrednio je nadal palimy.

    Troche im eksport spadł.
    Ale nie wiem czy kwotowo, bo paliwa podrożały :-)

    >>>> Tudzież węgiel ... ale elektrownie chyba nie importują, może Szczecin.
    >>>> I gaz. I koszt elektrowni atomowej, jesli taką kupimy.
    >>>> I koszt wiatraków i PV.
    >>>
    >>> Ale co to za koszty, dla paliw też doliczasz te rzeczy
    >>> czy standardowo nie? Przecież to już robi cena danego
    >>> nośnika energii na rynku. Wiadomo jaka jest cena paliw,
    >>> wiadomo jak jest cena prądu.
    >>
    >> Cena ropy jest mocno zmienna. Cena paliw u nas juz tak mocno nie,
    >> bo podatki ją stabilizują :-)
    >>
    >> A cena prądu ... jak to się jakis posel pytał - co takiego podrożało w
    >> Bełchatowie 4x w 2022 roku?
    >
    > Nic. Po prostu spółeczkom energetycznym spadły zyski
    > i nie było z czego pompować kampanii pisiu.

    ale w 2022 nie było kampanii.

    >> A prawda - prawo do emisji CO2.
    >
    > No, pisiowcy wzięli kasę za emisję i kupili kiełbasę
    > i opłacili dopłaty do drogiego prądu które sami podnieśli.
    > Taki majstersztyk.

    Jakoś tak, tylko ... to nie PiS wymyślił, to Ujnia :-)

    >> P.S. Podobno rok 2024 był najcieplejszy w historii.
    >
    >>>> No ale Izera mogłaby być produkowana w Polsce ...
    >>>> tylko ile polskich podzespołów ?
    >>> Skończ ten temat, dyskusja jest o cenie energii do toczenia samochodów.
    >>
    >> Ale energii z wiatru, z PV, z węgla, z gazu, z atomu?
    >> Bo chyba nie z wody?
    >
    > Najlepiej ze swojego czyli z węgla.

    O, i już ci przeszkadza smród i ocieplenie ? :-)

    >> Efekt na razie jest taki, że jak Rosja zaatakowała Ukrainę, to ceny
    >> surowców poszły mocno w górę, choć akurat Ukraina ich nie wydobywała
    >> wiele, cena prądu skoczyła mocno w górę, i obywatele przestali kupować
    >> eletryki, bo policzyli, że to się nie opłaca :-)
    >
    > No jak liczą tak jak ty, to nic dziwnego że przestali.

    Bardzo prosto liczą - nie opłaca się im :-)

    >> No dobra - po ustawieniu na dachu własnej PV, może się opłaca, o ile
    >> ktoś może sobie w domu zostawić w dzień samochód na ładowanie.
    >
    > Nawet bez PV ładowanie elektryka z gniazdka kosztuje
    > 16zł/100km przy zużyciu 20kWh/100km.

    Ale są przecież limity ilościowe taniego prądu ...

    >> P.S. Az się prosi o wymienne baterie ...
    > Bzdura. Nikomu to potrzebne nie jest, dlatego Tesla to zaniechała
    > choć miała patent, dlatego KIA i Hujdaj nie ma, tylko chiński NIO
    > to oferuje a reszta lata na ładowaniu.

    Bo za drogo i za ciężko?

    A tu mogłaby się jedna bateria ładować, a druga podróżować ..

    >> Albo takie o
    >> https://popihn.pl/wp-content/uploads/2024/04/Prezent
    acja-Raportu-Rocznego-2023-Kongres.pdf
    >>
    >> sumuj.
    >
    > Mnie wyszło, uwzględniając twoje uwagi, że wypływa z PL
    > ponad 30 miliardów zł rocznie (>60 tys. zł na minutę).

    Jedne wpływają, inne wypływają - i gospodarka się kręci.

    > 5 lat żeby W CAŁOŚCI spłacić elektrownie atomową.

    Jedną? Nam trzeba wiele, żeby jeszcze elektryki naładować :-)

    > W praktyce szybciej, no bo przecież jeszcze
    > elektrownia zarabia na siebie.

    Sprzedając drogi prąd? To znów obywatele nie kupią elektryków.

    Ale zaraz - jaka atomowa? "Najlepiej ze swojego czyli z węgla" :-P

    >>> Wychodzi mniej
    >>> niż podaje GUS, ale nadal jest to kosmiczna kwota
    >>
    >> No jak widziałes powyzej. Tesla 225kzl.
    >> Ropa na benzyne na 300kkm - 50kzl ?
    >
    > Ale po jaką cholerę robisz takie porównanie?

    Bo zamiast wydać 50k na ropę, to chcesz wydać 225k na Teslę.

    A ile to elektrowni atomowych można by z tego kupić :-P

    >>> która mogłaby zostać w kraju i za co możnaby zbudować
    >>> parę elektrowni atomowych.
    >>
    >> Czyli pieniądze i tak by wyszły z kraju :-)
    >
    > Wyszłyby raz na x lat, a potem by dla nas produkowały energię wielokrotnie
    > zwracając koszty. Dokładnie tak samo jak z wiatrakami i PV. To samo z
    > samochodami elektrycznymi, które zakupione nie dosyć że się "zwracają"
    > w lepszym zdrowiu (i mniejszych kosztach leczenia) ludzi, a potem, po
    > recyklingu, jeszcze mamy materiały na produkowanie kolejnych baterii.
    > Więc nawet jeśli Europa nie ma swoich zasobów minerałó do produkcji
    > baterii, to je przechwycimy, zrecyklingujemy i zrobimy swoje (o ile
    > europejskie marki SIĘ nie udupią strzelając fochy na BEV). Paliwa
    > idą z dymem bezpowrotnie, ile ich nie kupimy zostanie nam okrągłe ZERO.
    >
    >> Aczkolwiek to koszt ropy w jednym roku, a elektrownia starczy na 30-40
    >> lat.
    >
    > Raczej na 50-60, a spłaca się 20.

    >> Czyli - ocieplenie klimatu czy skażenie radioaktywne, wybieraj sam :-)
    >
    > Wolę skażenie radioaktywne gdzies w kopalniach
    > niż ocieplenie klimatu i choroby od spalin.

    Atomowa po 60 latach to może być skażenie u Ciebie w domu :-P

    >>>> Ale pamietaj, ze ropa to też asfalt, oleje, tworzywa sztuczne, guma
    >>> I co, rezygnacja z napędzania samochodów ropą w Europie
    >>> wyklucza powyższe? Formalnie to lepiej jest kupować ropę
    >>> i palić ją generatorach prądu zasilając domy i samochody
    >>> niż palić ją w samochodach trujac ludzi niską emisją
    >>> i hałasem z pierdzieli spalinowych.
    >>
    >> Masz na myśli domowe elektrociepłownie, czy duże EC?
    >
    > Mam na myśli żeby nie kupować ropy z zewnątrz, koniec i kropka.

    Nie da się nie kupować z zewnątrz. Nie mamy złóż ropy.

    > Zaznaczam tylko, że z dwojga złego lepiej jest palić w EC niż

    węgiel?

    > w samochodach.

    A pod jakim kryterium "lepiej" ?

    >> Duże EC przechodzą na gaz, i obnizają kominy, no ale gaz ponoć czysty.
    >> Ale tlenki azotu generować powinien.
    >>
    >> IMO - przyszłość w OZE. Tylko jeszcze trzeba dobrych baterii
    >> ... albo postępu w wodorze.
    >
    > Nie ma i nie będzie czegoś takiego jak "postęp w wodorze".

    Kiedyś być napisał "w elektrycznych samochodach" :-P

    >> Ale warto wiedziec, z czym się wiąze OZE.
    > Wiadomo, z ginącymi od łopat wiatraków ptakami.

    No i z 20 stopniem zasilania. Znasz/pamiętasz ?

    J.


  • 263. Data: 2025-01-12 19:14:00
    Temat: Re: Jazda z Warszawy do Krakowa teslą
    Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>

    Fri, 3 Jan 2025 21:23:28 +0100, w <vl9h00$krl$1@news.chmurka.net>, Janusz
    <j...@o...pl> napisał(-a):

    > Dlaczego nie należy kupować elektryka :)
    > https://img.joemonster.org/upload/sqq/2055176bf67e1b
    8Czy_warto_kupic_samo.mp4

    Nie muszę oglądać, przeżyłem jazdę "na kropelce" Teslą z Wrocławia do Łodzi.


  • 264. Data: 2025-01-13 07:47:40
    Temat: Re: Jazda z Warszawy do Krakowa teslą
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 12-01-2025 o 19:14, r...@k...pl pisze:

    > Nie muszę oglądać, przeżyłem jazdę "na kropelce" Teslą z Wrocławia do Łodzi.

    Właściciel nie wiedział ile trzeba naładować przed wyjazdem, żeby nie
    trzeba było ładować po drodze (jeśli tego nie umieliście), czy dla
    sportu utrudniliście sobie życie?


  • 265. Data: 2025-01-13 09:33:03
    Temat: Re: Jazda z Warszawy do Krakowa teslą
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Mon, 13 Jan 2025 07:47:40 +0100, Cavallino wrote:
    > W dniu 12-01-2025 o 19:14, r...@k...pl pisze:
    >> Nie muszę oglądać, przeżyłem jazdę "na kropelce" Teslą z Wrocławia do Łodzi.
    >
    > Właściciel nie wiedział ile trzeba naładować przed wyjazdem, żeby nie
    > trzeba było ładować po drodze (jeśli tego nie umieliście), czy dla
    > sportu utrudniliście sobie życie?

    350km.
    Przeciez Tesla tyle potrafi, po co przepłacać :-)

    J.


  • 266. Data: 2025-01-13 09:39:30
    Temat: Re: Jazda z Warszawy do Krakowa teslą
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 13-01-2025 o 09:33, J.F pisze:
    > On Mon, 13 Jan 2025 07:47:40 +0100, Cavallino wrote:
    >> W dniu 12-01-2025 o 19:14, r...@k...pl pisze:
    >>> Nie muszę oglądać, przeżyłem jazdę "na kropelce" Teslą z Wrocławia do Łodzi.
    >>
    >> Właściciel nie wiedział ile trzeba naładować przed wyjazdem, żeby nie
    >> trzeba było ładować po drodze (jeśli tego nie umieliście), czy dla
    >> sportu utrudniliście sobie życie?
    >
    > 350km.

    Moja mapa mówi że 200.
    A Twoje sposoby liczenia jak zwykle nie działają.

    > Przeciez Tesla tyle potrafi,

    350 km?
    Zależy która i zależy jak się jedzie.
    Przy 180 km/h żadna.
    A i w ice mógłby bak nie wystarczyć.

    Ale na 200 km to wystarczy każda.


  • 267. Data: 2025-01-13 12:12:07
    Temat: Re: Jazda z Warszawy do Krakowa teslą
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Mon, 13 Jan 2025 09:39:30 +0100, Cavallino wrote:
    > W dniu 13-01-2025 o 09:33, J.F pisze:
    >> On Mon, 13 Jan 2025 07:47:40 +0100, Cavallino wrote:
    >>> W dniu 12-01-2025 o 19:14, r...@k...pl pisze:
    >>>> Nie muszę oglądać, przeżyłem jazdę "na kropelce" Teslą z Wrocławia do Łodzi.
    >>>
    >>> Właściciel nie wiedział ile trzeba naładować przed wyjazdem, żeby nie
    >>> trzeba było ładować po drodze (jeśli tego nie umieliście), czy dla
    >>> sportu utrudniliście sobie życie?
    >>
    >> 350km.
    >
    > Moja mapa mówi że 200.
    > A Twoje sposoby liczenia jak zwykle nie działają.

    A faktycznie, nie zauważyłem, ze do Łodzi, a nie a do Warszawy.

    >> Przeciez Tesla tyle potrafi,
    > 350 km?
    > Zależy która i zależy jak się jedzie.
    > Przy 180 km/h żadna.

    180 nie wolno. Tam S-ka, wiec niby 120-130 :-)

    > A i w ice mógłby bak nie wystarczyć.
    > Ale na 200 km to wystarczy każda.

    Ale ona potrafi szybciej niz 180 :-)

    Ale może chciał jeszcze wrócic :-)

    J.



  • 268. Data: 2025-01-13 12:32:23
    Temat: Re: Jazda z Warszawy do Krakowa teslą
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 13-01-2025 o 12:12, J.F pisze:

    >>> Przeciez Tesla tyle potrafi,
    >> 350 km?
    >> Zależy która i zależy jak się jedzie.
    >> Przy 180 km/h żadna.
    >
    > 180 nie wolno. Tam S-ka, wiec niby 120-130 :-)

    Dobra, dobra.

    >
    >> A i w ice mógłby bak nie wystarczyć.
    >> Ale na 200 km to wystarczy każda.
    >
    > Ale ona potrafi szybciej niz 180 :-)
    >
    > Ale może chciał jeszcze wrócic :-)

    Jazda taka jak w tym filmie wyklucza sens używania bev.
    Jeśli nie stać kogoś na doładowanie na publicznej ładowarce, to
    zdecydowanie powinien wybrać pociąg, najlepiej Regio.


  • 269. Data: 2025-01-13 13:15:18
    Temat: Re: Jazda z Warszawy do Krakowa teslą
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Mon, 13 Jan 2025 12:32:23 +0100, Cavallino wrote:
    > W dniu 13-01-2025 o 12:12, J.F pisze:
    >>>> Przeciez Tesla tyle potrafi,
    >>> 350 km?
    >>> Zależy która i zależy jak się jedzie.
    >>> Przy 180 km/h żadna.
    >>
    >> 180 nie wolno. Tam S-ka, wiec niby 120-130 :-)
    >
    > Dobra, dobra.

    No czasem wychodzi średnia 147, ale to rzadko :-)

    >>> A i w ice mógłby bak nie wystarczyć.
    >>> Ale na 200 km to wystarczy każda.
    >>
    >> Ale ona potrafi szybciej niz 180 :-)
    >>
    >> Ale może chciał jeszcze wrócic :-)
    >
    > Jazda taka jak w tym filmie wyklucza sens używania bev.
    > Jeśli nie stać kogoś na doładowanie na publicznej ładowarce, to
    > zdecydowanie powinien wybrać pociąg, najlepiej Regio.

    Z Ciebie jest jakis fałszywy Poznaniak :-P

    Ale ale ... kto pisał, ze szybka jazda elektrykiem sie nie opłaca?
    Pojedzie 100, będzie musiał ładować, pół godziny w plecy, albo i
    więcej.
    Pojedzie 80, dojedzie bez zatrzymania :-P

    J.


  • 270. Data: 2025-01-13 13:19:03
    Temat: Re: Jazda z Warszawy do Krakowa teslą
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 13-01-2025 o 13:15, J.F pisze:

    > Ale ale ... kto pisał, ze szybka jazda elektrykiem sie nie opłaca?
    > Pojedzie 100, będzie musiał ładować, pół godziny w plecy, albo i
    > więcej.

    To było kiedyś, teraz auta zapewniają i odpowiedni zasięg i prędkość
    ładowania.
    Chyba że się złoma kupi, to może być jak było.
    Ale rzeczona Tesla do takich nie należy.

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 26 . [ 27 ] . 28 ... 30


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: