-
31. Data: 2013-01-09 20:19:47
Temat: Re: Jakie zalecenia dla urządzenia pracującego w Afryce?
Od: Albercik <n...@g...pl>
W dniu 09.01.2013 17:47, Q pisze:
>> Alkohol jest również całkowicie zabroniony, choć nie wiem, co grozi.
>
> Kumpela mieszkajaca w Dubaju, pracujaca jako stewardessa
> w jednej z arabskich linii lotniczych, wyrobila sobie "liquor licence".
>
> Alcohol License in Dubai
> Non-Muslim residents of Dubai need an alcohol license to purchase alcohol
> from a store or have alcohol in your home. It is quite easy to get so just
> follow the steps below to make sure you are all legal and above board.
>
> Requirements
> In order to qualify for a license, applicants must be aged 21, non-Muslim
> and resident in Dubai, and must earn more than AED 3,000 per month.
>
> W SA pewnie jest podobnie albo nie :).
>
>
Jak i w Dubaju, tak i w kilku innych emiratach(nie wszystkich!!), nie
wiem jak w Arabi, alkohol dla przyjezdnych jest jak najbardziej dostępny
jak i nie ma przeszkód w spożywaniu (z umiarem). Sprzedawany jest jednak
tylko i wyłącznie w specjalnych sklepach monopolowych, gdzie jest zakaz
jakiejkolwiek reklamy, nawet witryny są zasłonięte, więc czasem może być
ciężko znaleźć taki sklep. W restauracjach piwa czy wina można się bez
problemu napić, w samym Dubaju ino na cenę trzeba uważać, bo już piłem
małe piwo za ~40zł!:) W Szardży jest najbardziej restrykcyjnie, tam
taksówkarze mają płacone przez władze, aby wstawionych wieźć od razu na
policje. Funkcjonuje tam też prawo "oko za oko" czy jakoś tak..
-
32. Data: 2013-01-16 10:31:36
Temat: Re: Jakie zalecenia dla urządzenia pracującego w Afryce?
Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de>
Am 09.01.2013 20:03, schrieb "Dariusz K. Ładziak":
> Użytkownik Miroslaw Kwasniak napisał:
>> Robbo <n...@g...com> wrote:
>>> Właśnie się dowiedziałem, że urządzenie jedzie nie do Zjednoczonych
>>> Emiratów
>>> Arabskich, a do Arabii Saudyjskiej. Jestem przyzwyczajony do takich
>>> zwrotów
>>> akcji w ostatniej chwili.
>>> Częstotliwość sieci 60Hz -- będę testował sterownik, gdyż podstawą jego
>>> działania jest synchronizacja z siecią. Napięcie podane w zamówieniu
>>> to 230V
>>> (mam nadzieje, że nie okaże się na miejscu, że jest 127V).
>>
>> Wg wikipedii w SA są 127 i 220 60Hz - 230V ma być wprowadzane dla nowych
>> odbiorćów w ciągu 25 lat :)
>
> Przy czym standardy 220V i 230V różnią się jedynie zakresami tolerancji
> - współczesny sprzęt projektowany pod 230V spokojnie sobie poradzi z
> zasilaniem 220V i nawet nie zauważy. Jedynie układy zależne czasowo od
> częstotliwości sieci są tak naprawdę wrażliwe na różnicę 50/60Hz,
> większość współczesnych zasilaczy impulsowych w ogóle jej nie zauważa. A
> co lepsze chodzą od 80 do 250V bez zająknięcia.
Na odwrót trzeba też bardzo uważać, gdy w urządzeniu masz styczniki czy
inne transformatory projektowane na 60Hz. Nam spalił się stycznik w
ustrojstwie z USA. Zabudowali wszystko na 60Hz, a nie uwzględnili
mniejszej impedancji cewek. Po stwierdzeniu tego faktu wymieniłem cewki
styczników na takowe na 50Hz i hulają do dziś (już 15 lat). Pierwsze
odśmierdziały się po 4 latach.
Waldek
--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.