-
31. Data: 2021-11-25 13:01:47
Temat: Re: Jakie firmy produkowały w Niemczech V1, V2 i V3?
Od: Astralny Rębajło <a...@g...com>
J.F napisał(a):
> Jak to mowia Amerykanie - bomby atomowe ocalily bardzo wielu ...
> Japonczykow. Ktorzy by zgineli przy obronie japonskich wysp :-(
Japońce przed 2WW mocno palili się do wojenki, można powiedzieć
bardziej niż Polacy.
Nie wiem ile tam urządzili prowokacji przed uderzeniem na bazy USA.
https://historiamniejznanaizapomniana.wordpress.com/
2015/05/15/incydent-z-15-maja-niedoszly-zamach-na-ch
aplina/
-
32. Data: 2021-11-25 15:28:09
Temat: Re: Jakie firmy produkowały w Niemczech V1, V2 i V3?
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
czwartek, 25 listopada 2021 o 13:01:49 UTC+1 Astralny Rębajło napisał(a):
> J.F napisał(a):
> > Jak to mowia Amerykanie - bomby atomowe ocalily bardzo wielu ...
> > Japonczykow. Ktorzy by zgineli przy obronie japonskich wysp :-(
> Japońce przed 2WW mocno palili się do wojenki, można powiedzieć
> bardziej niż Polacy.
>
> Nie wiem ile tam urządzili prowokacji przed uderzeniem na bazy USA.
>
> https://historiamniejznanaizapomniana.wordpress.com/
2015/05/15/incydent-z-15-maja-niedoszly-zamach-na-ch
aplina/
Boga Boga ani żadnego innego boga to nie ma. Jak by był to by cie zajebał zanim
napisałeś że Polacy palili się do wojenki.
-
33. Data: 2021-11-25 16:05:23
Temat: Re: Jakie firmy produkowały w Niemczech V1, V2 i V3?
Od: WM <c...@p...onet.pl>
W dniu 2021-11-25 o 12:58, Astralny Rębajło pisze:
> Robert Tomasik napisał(a):
>> W dniu 22.11.2021 o 11:32, J.F pisze:
>>> Mowa o wszystkich V, czy tylko V3?
>>> A jesli zgineli, to w jaki sposob?
>> Nawet nie wiadomo, skąd te dane. Zdaje się, że wlicza się w to ofiary
>> robotników z obozów.
>
> Rozumiem robotnik nie człowiek? W 95% piszesz z sensem, ale raz na jakiś czas
> palniesz głupotę i później z całych sił jej bronisz.
>
>
> Nawet mimo:
> cyt.
> Przy produkcji rakiet w Peenemunde, Mittelbau-Dora i innych miejscach,
> śmierć poniosło od 15 tys. do 20 tys. robotników przymusowych.
>
>
> Nie chciało Ci się podliczyć liczby ofiar rakiet V1.V2 i porównać jednego z drugim.
>
>
>
>
Nie były to wypadki przy pracy, tylko ofiary bombardowań.
Ojciec mój, w wyniku łapanki, został robotnikiem przymusowym w zakładach
Siemensa w Berlinie.
W czasie nalotów robotnicy chowali się w rowach, a nadzór w bunkrach.
Po jednym z bombardowań, ocalał tylko jeden rów z trzech.
WM
-
34. Data: 2021-11-25 16:50:08
Temat: Re: Jakie firmy produkowały w Niemczech V1, V2 i V3?
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 25.11.2021 o 12:58, Astralny Rębajło pisze:
>>> Mowa o wszystkich V, czy tylko V3?
>>> A jesli zgineli, to w jaki sposob?
>> Nawet nie wiadomo, skąd te dane. Zdaje się, że wlicza się w to ofiary
>> robotników z obozów.
> Rozumiem robotnik nie człowiek? W 95% piszesz z sensem, ale raz na jakiś czas
> palniesz głupotę i później z całych sił jej bronisz.
Robotnik przymusowy też człowiek, tylko, czy z punktu widzenia Niemców
jest stratą? Gdyby Niemcom na tych robotnikach zależało, to by stara się
im jakieś znośne warunki pracy stwarzać. A oni po prostu "piekli dwie
pieczenie przy jednym ogniu". Nie dość, ze mieli darmową prawie siłę
roboczą, to jeszcze mieli za darmo "usługę zabicia wroga".
--
Robert Tomasik
-
35. Data: 2021-11-25 16:54:25
Temat: Re: Jakie firmy produkowały w Niemczech V1, V2 i V3?
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 25 Nov 2021 03:58:25 -0800 (PST), Astralny Rębajło wrote:
> Robert Tomasik napisał(a):
>> W dniu 22.11.2021 o 11:32, J.F pisze:
>>> Mowa o wszystkich V, czy tylko V3?
>>> A jesli zgineli, to w jaki sposob?
>> Nawet nie wiadomo, skąd te dane. Zdaje się, że wlicza się w to ofiary
>> robotników z obozów.
>
> Rozumiem robotnik nie człowiek? W 95% piszesz z sensem, ale raz na jakiś czas
> palniesz głupotę i później z całych sił jej bronisz.
Taki przymusowy z obozu, dla Niemcow nie czlowiek.
> Nawet mimo:
> cyt.
> Przy produkcji rakiet w Peenemunde, Mittelbau-Dora i innych miejscach,
> śmierć poniosło od 15 tys. do 20 tys. robotników przymusowych.
Tylko nie wiadomo - rzeczywiscie "przy produkcji",
czy np przy kopaniu tuneli, albo w bombardowaniu.
Albo np w epidemii choroby.
Niemcy o wiezniow nie dbali, to mogli umierac tysiacami, moze nawet
dla nich lepiej, ze umierali.
Nie bardzo sobie wyobrazam, zeby w normalnej produkcji tyle osob
ginelo, bo jak - co chwila jakis wypadek?
J.
-
36. Data: 2021-11-25 16:54:51
Temat: Re: Jakie firmy produkowały w Niemczech V1, V2 i V3?
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 25.11.2021 o 16:05, WM pisze:
> Nie były to wypadki przy pracy, tylko ofiary bombardowań.
> Ojciec mój, w wyniku łapanki, został robotnikiem przymusowym w zakładach
> Siemensa w Berlinie.
> W czasie nalotów robotnicy chowali się w rowach, a nadzór w bunkrach.
> Po jednym z bombardowań, ocalał tylko jeden rów z trzech.
I teraz przyjmijmy, że w tych dwóch zniszczonych rowach zginęło 200
robotników. Czy za rzetelny uznamy komunikat, że przy produkcji
telefonów zginęło 200 osób? Przecież ich śmierć nie ma żadnego związku z
tym, co robili. Żeby jeszcze zginęli przy taśmie montażowej. Ale oni
zginęli w rowie!
--
Robert Tomasik
-
37. Data: 2021-11-25 17:35:00
Temat: Re: Jakie firmy produkowały w Niemczech V1, V2 i V3?
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 25 Nov 2021 16:50:08 +0100, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 25.11.2021 o 12:58, Astralny Rębajło pisze:
>>>> Mowa o wszystkich V, czy tylko V3?
>>>> A jesli zgineli, to w jaki sposob?
>>> Nawet nie wiadomo, skąd te dane. Zdaje się, że wlicza się w to ofiary
>>> robotników z obozów.
>> Rozumiem robotnik nie człowiek? W 95% piszesz z sensem, ale raz na jakiś czas
>> palniesz głupotę i później z całych sił jej bronisz.
>
> Robotnik przymusowy też człowiek, tylko, czy z punktu widzenia Niemców
> jest stratą? Gdyby Niemcom na tych robotnikach zależało, to by stara się
> im jakieś znośne warunki pracy stwarzać. A oni po prostu "piekli dwie
> pieczenie przy jednym ogniu". Nie dość, ze mieli darmową prawie siłę
> roboczą, to jeszcze mieli za darmo "usługę zabicia wroga".
Tych robotnikow przymusowych bylo kilka kategorii.
Jedni byli "wywiezieni na roboty do Niemiec", czy nawet do Francji,
i mieli znosne warunki zycia.
Ci z obozow koncentracyjnych mieli nieznosne, choc jak pracowali poza
obozem, to zawsze cos tam dodatkowego skaplo. Niektorzy pare lat
przezyli.
Zydzi z gett tez musieli pracowac ...
J.
-
38. Data: 2021-11-25 18:26:26
Temat: Re: Jakie firmy produkowały w Niemczech V1, V2 i V3?
Od: WM <c...@p...onet.pl>
W dniu 2021-11-25 o 17:35, J.F pisze:
> On Thu, 25 Nov 2021 16:50:08 +0100, Robert Tomasik wrote:
>> W dniu 25.11.2021 o 12:58, Astralny Rębajło pisze:
>>>>> Mowa o wszystkich V, czy tylko V3?
>>>>> A jesli zgineli, to w jaki sposob?
>>>> Nawet nie wiadomo, skąd te dane. Zdaje się, że wlicza się w to ofiary
>>>> robotników z obozów.
>>> Rozumiem robotnik nie człowiek? W 95% piszesz z sensem, ale raz na jakiś czas
>>> palniesz głupotę i później z całych sił jej bronisz.
>>
>> Robotnik przymusowy też człowiek, tylko, czy z punktu widzenia Niemców
>> jest stratą? Gdyby Niemcom na tych robotnikach zależało, to by stara się
>> im jakieś znośne warunki pracy stwarzać. A oni po prostu "piekli dwie
>> pieczenie przy jednym ogniu". Nie dość, ze mieli darmową prawie siłę
>> roboczą, to jeszcze mieli za darmo "usługę zabicia wroga".
>
> Tych robotnikow przymusowych bylo kilka kategorii.
> Jedni byli "wywiezieni na roboty do Niemiec", czy nawet do Francji,
> i mieli znosne warunki zycia.
>
> J.
>
Początkowo tak było i wydawano nawet przepustki do miasta w czasie wolnym.
Potem rozpętał się zamordyzm i za błahe przewinienie można było stracić
zęby.
WM
-
39. Data: 2021-11-25 19:54:42
Temat: Re: Jakie firmy produkowały w Niemczech V1, V2 i V3?
Od: PeJot <P...@n...pl>
W dniu 2021-11-22 o 21:05, J.F pisze:
>> Alianci bezlitośnie bombardowali niemieckie zakłady, a Niemcy nie bacząc
>> na straty je odbudowywali, albo kombinowali z wprowadzeniem produkcji
>> pod ziemię, gdzie śmiertelność więźniów była ogromna, bo raczej nikt się
>> tam w BHP nie bawił.
>
> Produkcja to IMO taka smiertelna nie byla, no chyba ze wycienczony
> robotnik wpadl pod maszyne ciezka.
Tunele drążyć można byle więźniami, ale maszyny byle kto już obsługiwać
nie mógł, chyba że się go *przeszkoliło*, co oznaczało że jego wartość
jako robotnika rosła. Czytałem gdzieś o pewnym rosyjskim jeńcu wojennym,
który przeżył roboty przymusowe bo był wysoko wykwalifikowanym spawaczem
i pracował w zbrojeniówce.
Swoją drogą, ciekawe czy Niemcy, lokując produkcję zbrojeniową np. w
Stalowa Wola Werke zdawali sobie sprawę jak bardzo narażają się na
sabotaże. OIDP tam robiono tam stal na lufy do armat 88 mm, i to się
dało łatwo i w trudno wykrywalny sposób psuć.
--
P. Jankisz
Sygnaturka zastępcza
-
40. Data: 2021-11-25 19:58:16
Temat: Re: Jakie firmy produkowały w Niemczech V1, V2 i V3?
Od: PeJot <P...@n...pl>
W dniu 2021-11-25 o 16:54, J.F pisze:
> Nie bardzo sobie wyobrazam, zeby w normalnej produkcji tyle osob
> ginelo, bo jak - co chwila jakis wypadek?
A może to kwestia szerokiego stosowania kar typu decymacja za próby
sabotażu ?
--
P. Jankisz
Sygnaturka zastępcza