Jędrzej Dudkiewicz pisze:
> slawek pisze:
>>
>> Użytkownik "R.M.M" <r...@o...pl> napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:hlmct6$p03$...@n...onet.pl...
>>> a moze cos takiego (bazuje oidp na javie)?
>>>
>>> http://www.alice.org/
>>
>> Milusie, to może być to. Prawie jak Sims'y. Zresztą... jest znaczek EA :)
>
> Miejscami wygląda jak z późnych seventies, ale chyba jest niezłe:
>
> http://wiki.sugarlabs.org/go/Sugar_on_a_Stick
>
> Prawdopodobnie można użyć szumnego zwrotu "platforma edukacyjna". Ale
> nie mam dzieci i nie wiem, czego się po Twoim (?) spodziewać.

To jest cały system operacyjny na jądrze Linuksa - w założeniach jest
to platforma edukacyjna w sensie: dostęp do mediów, pisanie, rysowanie,
programy edukacyjne itp. opakowane w interface dla dzieci, a nie
platforma do uczenia dzieci programowania, chociaż takie elementy też
zapewne zawiera.

do góry

Piotr Chamera pisze:
> Jędrzej Dudkiewicz pisze:
>> slawek pisze:
>>>
>>> Użytkownik "R.M.M" <r...@o...pl> napisał w wiadomości grup
>>> dyskusyjnych:hlmct6$p03$...@n...onet.pl...
>>>> a moze cos takiego (bazuje oidp na javie)?
>>>>
>>>> http://www.alice.org/
>>>
>>> Milusie, to może być to. Prawie jak Sims'y. Zresztą... jest znaczek
>>> EA :)
>>
>> Miejscami wygląda jak z późnych seventies, ale chyba jest niezłe:
>>
>> http://wiki.sugarlabs.org/go/Sugar_on_a_Stick
>>
>> Prawdopodobnie można użyć szumnego zwrotu "platforma edukacyjna". Ale
>> nie mam dzieci i nie wiem, czego się po Twoim (?) spodziewać.
>
> To jest cały system operacyjny na jądrze Linuksa - w założeniach jest
> to platforma edukacyjna w sensie: dostęp do mediów, pisanie, rysowanie,
> programy edukacyjne itp. opakowane w interface dla dzieci, a nie
> platforma do uczenia dzieci programowania, chociaż takie elementy też
> zapewne zawiera.

Zawiera, zawiera. W dziale "Getting started" jest wideo "Turtle Art basics":

http://www.dailymotion.pl/video/x9coz8_turtle-art-ba
sics_creation

Mam wrażenie, że widziałem gdzieś wzmiankę o tym, że jest "normalne"
Logo. Ale nie mogę na szybko znaleźć.

JD

do góry

On Feb 19, 8:42 pm, Andrzej Kmicic <d...@p...onet.pl> wrote:

> A ja myslę że PHP to dobry wybór.

PHP to bardzo zły wybór. Ten język w ogóle nie był projektowany,
wyszedł przypadkiem. Potem próbowano go łatać produkując potworka.

http://www.tbray.org/ongoing/When/200x/2006/02/17/PH
P
http://maurus.net/resources/programming-languages/ph
p/

do góry

On Sat, 20 Feb 2010 08:36:34 +0100, "slawek" <s...@h...pl> wrote:


>
>Ale jednocześnie zrobienie programu pod VB zmusza do zajęcia się takim
>trzeciorzędnymi sprawami, jak certyfikaty, jak .NET właśnie, jak obsługa
>zdarzeń itd.
Nie rozumiem tego zarzutu.
Windows ma architekturę opartą o zdarzenia i nie da się napisać
okienkowego programu z kontrolkami bez obsługi zdarzeń. Z drugiej
strony, każdy w miarę nowoczesny język, szczególnie ten który napędza
jakiś system RAD (Delphi, VB do 6, wszystko do .NET) ma obsługę tego
uproszczoną do maksimum - wyklikanie/npisanie procedury która coś robi
i przypisanie do zdażenia. Dla pozostałych języków masz z reguły
dostępną bibliotekę która (najczęściej) w sposób obiektowy robi to
samo (QT, GTK, wxWidgets). Bez babrania się w bebechach systemu i
konieczności *jakiejkolwiek* wiedzy (do pewnego poziomu, oczywiście)
na temat rzeczywistych reguł panujących w systemie.
Jeżeli zaś chcesz pisać programy sekwencyjnie (jak w DOSie/Unixsie) to
musisz utworzyć program konsolowy i tam już nie ma zdarzeń za plecami
- program działa sekwencyjnie.
A certyfikaty? To chyba jak piszesz makra w Office.
Zaś .NET? To taka dodatkowa warstwa abstrakcji i tak właściwie
dodtakowy OS nałożony na bazowe Windows. Zaleta jest taka, że
wszystkie języki oparte na nim różnią się tylko językiem właśnie a
usługi świadczone przez .NET (np. obsługa okienek jest w każdym z nich
jednakowa) są identyczne dla każdego z nich. Zresztą we wszystkich
Windowsach od Visty (a na pewno od 7) .NET już jest w systemie.

>Z drugiej strony - to jest narzędzie z jednej firmy (MS), z założenia
>komercyjne, to że w tej chwili jest darmowa wersja Express nijak się ma do
>tego co będzie.
Kto to wie? Ale jest jeszcze coś takiego (darmowego)
http://www.icsharpcode.net/OpenSource/SD/
--
Grzegorz Krukowski

do góry

Użytkownik "slawek" <s...@h...pl> napisał w wiadomości
news:hlmv22$kio$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Użytkownik "WRonX" <w...@-...wronx.net> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:hlmhga$jce$...@n...news.neostrada.pl.
..
>> Jesli nie celujesz koniecznie w multiplatformowosc/Linuksy, to bym proponowal
>> C# na MSowym Visualu. Mniej restrykcyjny, niz C, fajne
> Czy nie napisałem że to ma być dla 10-latka? No dobrze, nie wykluczam
> 10-latków tłukących w C# czy od razu w kodzie maszynowym (i
> wprowadzających to na dipswichach)... ale to nie taki przypadek skrajny
> jest. :)
>> I zapamietaj sobie, ze JavaScript (bez odstepu) nie ma nic wspolnego z Java!
>> <slap, slap!> :)
> Operatory to ma takie same. :)
> slawek

Po co tyle pisania?

Założenia są proste:

1. Łatwa i zrozumiała składnia dla początkującego.
2. Najlepiej dynamicznie typowane.
3. Efekty widoczne zaraz po wprowadzeniu linijki kodu (interpretowany).


Sam mam córkę nieco młodszą i niedługo stanę przed podobnym problemem.


Pierwszym językiem, jaki się naturalnie nasuwa jest Python.


Od biedy uruchomiłbym Excela w trybie VBA z oknem Immediate, wyłączyłbym Option
Explicit, i pokazał możliwości obliczeń prostych operacji arytmetycznych i
stopniowo przechodził do coraz bardziej złożonych zagadnień, również
wyświetlania i wprowadzania danych w formularzu.
Można w excelowym VBA? Można.
Dodałbym do tego podstawy posługiwania się arkuszem kalkulacyjnym.
W końcu to też jakby meta - programowanie, a jakże użyteczne.
Kto wie, czy takie rozwiązanie na początku nawet nie byłoby lepsze niż Python.

Acha, przypomniało mi się, że MS niedawno zaprojektował specjalne bardzo proste
środowisko programistyczne dla uczących się podstaw programowania i dzieci, ale
gdzieś mi umknęła nazwa tego języka i adres do pobrania (darmowe).


pozdr.

j.

do góry

slawek pisze:
> Pytanie jest tak proste, że aż jest to "porażające".
>
> Jaki język dla 10 latka, aby uczył się programować? Coś, co dobrze
> pokaże jakie naprawdę są możliwości komputerów.
>
Jest taka dość stara i przeciętną grafiką, ale dość przyjemna gra -
Colobot - powinno się dać kupić za kilka zł na allegro. Programuje się
tam w czymś C++/javo podobnym.

A z rzeczy dobrych żeby "sobie poprogramować" to myślę, że albo netbeans
z javą, albo QtCreator z c++ - nie są przesadnie trudne, wyrobią w
miarę dobre nawyki, ułatwią początki podpowiadaniem składni i
kolorowaniem, pozwalają wyklikać ui, mają masę opisów w sieci, etc.

Ja kiedyś jak się uczyłem to zrobiłem w BCB program startowy dla
nagrywanych przeze mnie CD i miałem z tym duuużo radochy.

--
Pozdrawiam
Michoo

do góry

Użytkownik "Michoo" <m...@v...pl> napisał w wiadomości
news:hlp38s$4ph$1@news.onet.pl...
> slawek pisze:
>> Pytanie jest tak proste, że aż jest to "porażające".
>> Jaki język dla 10 latka, aby uczył się programować? Coś, co dobrze pokaże
>> jakie naprawdę są możliwości komputerów.
> Jest taka dość stara i przeciętną grafiką, ale dość przyjemna gra - Colobot -
> powinno się dać kupić za kilka zł na allegro. Programuje się tam w czymś
> C++/javo podobnym.
> A z rzeczy dobrych żeby "sobie poprogramować" to myślę, że albo netbeans z
> javą, albo QtCreator z c++ - nie są przesadnie trudne, wyrobią w miarę dobre
> nawyki, ułatwią początki podpowiadaniem składni i kolorowaniem, pozwalają
> wyklikać ui, mają masę opisów w sieci, etc.
> Ja kiedyś jak się uczyłem to zrobiłem w BCB program startowy dla nagrywanych
> przeze mnie CD i miałem z tym duuużo radochy.

Zgadza się, w przypadku człowieka kończącego gimnazjum.
Ale zapominacie, że chodzi o dziecko 10-letnie, jak zaznaczył wątkotwórca.

Do pewnych pojęć należy dorosnąć i łyknąć choćby odrobinę nauki wyniesionej ze
szkoły, jak np. teoria zbiorów.
C++ byłby zbyt abstrakcyjny dla 10-latka.

j.

do góry

jacem pisze:
> Użytkownik "Michoo" <m...@v...pl> napisał w wiadomości
> news:hlp38s$4ph$1@news.onet.pl...
> Zgadza się, w przypadku człowieka kończącego gimnazjum.
> Ale zapominacie, że chodzi o dziecko 10-letnie, jak zaznaczył wątkotwórca.
Dlatego colobota sugerowałem.

>
> Do pewnych pojęć należy dorosnąć i łyknąć choćby odrobinę nauki
> wyniesionej ze szkoły, jak np. teoria zbiorów.
> C++ byłby zbyt abstrakcyjny dla 10-latka.
Ja wprawdzie jestem walnięty, i zaczynałem od plików bat a potem
assembler,(softice, etc ;) i dopiero potem C++ (11 lat miałem).

Z drugiej strony nawet ten rok różnicy to sporo w tym wieku... Może
colobot, albo coś innego "zabawowego" (logo?) i zobaczyć, czy się spodoba...

--
Pozdrawiam
Michoo

do góry

Dnia Thu, 18 Feb 2010 23:57:22 +0100, slawek napisał(a):

> Jaki język dla 10 latka, aby uczył się programować? Coś, co dobrze pokaże
> jakie naprawdę są możliwości komputerów.
>
> Ma ktoś jakieś pomysły?

Moze jako preludiom do programowania zarzucic mu dwie gry: Colobot i
Ceebot? To moze byc dobry start, zwlaszcza ze efekty widac juz po 15
minutach! :-)

--
pozdrawiam
Norbert

do góry

Użytkownik "Krzysztof Warunek" <k...@t...pl> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:hlojbn$231$...@n...task.gda.pl...
> uważam, że wręcz przeciwnie, choć javy tutaj nie polecam
> szczególnie.

Tak, ale obiektowość w stylu C++ czy Javy - to na początek za duże
obciążenie - zwłaszcza jeżeli będzie potrzebne tworzenie nowych klas.

> no to może tylko w bashu pisać

Owszem, jednak składnia bash-a nie nastraja optymistycznie - a i zadania
jakie można realizować chyba nie są atrakcyjne dla 10-latka.

> A PHP właśnie w łatwy sposób pokazuje czym jest programowanie.

Wątpię. Tzn. PHP jest jakimś tam rozwiązaniem okołowebowym. A jeżeli chodzi
o prostotę to z Basicem i Jeanem przegrywa.

slawek

do góry