w miejscu kierowcy, przy 100/130 ew. 140 km/h ? Interesowało by mnie np.
nowe A6 1.8T i 2.0 T.

Wiem że jest:
1) Adac, który testuje np. nie to co ja chcę, bo np. przez 7 lat Jaguara
XF zdążył przetestować jego najbardziej toporną wersją 2.2 Diesel. Teraz
np. chciałbym mieć test nowego MB klasy C, ale z dobrym silnikiem
beznynowym 2.0 czyli C200 albo C250, a oni nas uraczyli... 1.8 156 KM
(czyli szajs!!) i dieslem 2.2. Ogólnie nic nie daje ta strona.
2)http://www.auto-decibel-db.com/
Mało co testują ostatnio, i nie za bardzo wiadomo jakiej konkretnie
wersji silnikowej dotyczy dany test.
3) Autobild testuje głośność przy i 100 i 130, tylko że mało co
przetestował w porównaniu z tym co na rynku.



Darek

do góry

W dniu 2015-01-10 o 12:20, Olekx pisze:
> w miejscu kierowcy, przy 100/130 ew. 140 km/h ? Interesowało by mnie
> np. nowe A6 1.8T i 2.0 T.
>

w nowych A6 jest 1.8T???

napisz do producenta, najlepiej do niemieckiej centrali
powinni odpisać ;-)

choć moim zdaniem między tymi akurat silnikami w identycznym aucie
różnice jeśli będą to tyle co kot napłakał...

do góry

W dniu 2015-01-12 o 12:03, Tadeusz pisze:
> W dniu 2015-01-10 o 12:20, Olekx pisze:
>> w miejscu kierowcy, przy 100/130 ew. 140 km/h ? Interesowało by mnie
>> np. nowe A6 1.8T i 2.0 T.
>>
>
> w nowych A6 jest 1.8T???

rozumiem, że tak w skrócie napisałeś o TFSI?

nie prościej umówić się na jazdy próbne i samemu zobaczyć?
bo suche cyferki z decybelami to nie wszystko...

do góry

Dnia Sat, 10 Jan 2015 12:20:43 +0100, Olekx napisał(a):

> w miejscu kierowcy, przy 100/130 ew. 140 km/h ? Interesowało by mnie np.
> nowe A6 1.8T i 2.0 T.


To ja Ci jeszcze podpowiem, że wynik w decybelach też jest niewiele wart
jeśli chodzi o subiektywny (bo to o to Ci zapewne chodzi) poziom głośności.

do góry

W dniu 2015-01-12 12:20, Tadeusz pisze:
> W dniu 2015-01-12 o 12:03, Tadeusz pisze:
>> W dniu 2015-01-10 o 12:20, Olekx pisze:
>>> w miejscu kierowcy, przy 100/130 ew. 140 km/h ? Interesowało by mnie
>>> np. nowe A6 1.8T i 2.0 T.
>>>
>>
>> w nowych A6 jest 1.8T???
>
> rozumiem, że tak w skrócie napisałeś o TFSI?
>
> nie prościej umówić się na jazdy próbne i samemu zobaczyć?
> bo suche cyferki z decybelami to nie wszystko...

Tak TFSI. Jak się zdecyduję to na pewno wcześniej jazdę próbną :) Nie
kupię czegoś czym nie jechałem.

do góry

Moim zdaniem w przepisach powinien być obowiązek jakiegoś obiektywnego
pomiaru głośności i podawania go danych technicznych. I to nie tylko dla
50 i 100km/h, ale też 140 i najlepiej też 160.

A póki co to skasowali obowiązek podawać nawet czasów rozpędzania do 100...

Miałem nadzieję w Migalskim bo interesuje sie autami, ale go już nie ma
w europarlamencie ;)

do góry

W dniu 2015-01-12 o 19:24, Olekx pisze:
> Moim zdaniem w przepisach powinien być obowiązek jakiegoś obiektywnego
> pomiaru głośności i podawania go danych technicznych. I to nie tylko dla
> 50 i 100km/h, ale też 140 i najlepiej też 160.

raczej przy 30 i 50km/h, szybciej to tylko piraci jeżdżą :)

--
Pozdrawiam
Łukasz

do góry

Dnia Mon, 12 Jan 2015 19:24:08 +0100, Olekx napisał(a):

> Moim zdaniem w przepisach powinien być obowiązek jakiegoś obiektywnego
> pomiaru głośności i podawania go danych technicznych.

Tylko dzięki temu że nie ma takiego obowiązku możemy mieć w miarę dobrze
wyciszone samochody :)
Obowiązek spowoduje to, że w samochodach będzie głośniej, ale będą miały
mniej decybeli.

> I to nie tylko dla
> 50 i 100km/h, ale też 140 i najlepiej też 160.
>
> A póki co to skasowali obowiązek podawać nawet czasów rozpędzania do 100...

Obowiązku podawania osiągów to raczej nie było nigdy żadnego.
Jedno co trzeba, to emisję CO2 podawać :)

do góry

Dnia Tue, 13 Jan 2015 10:19:28 +0100, dddddddd napisał(a):
> W dniu 2015-01-12 o 19:24, Olekx pisze:
>> Moim zdaniem w przepisach powinien być obowiązek jakiegoś obiektywnego
>> pomiaru głośności i podawania go danych technicznych. I to nie tylko dla
>> 50 i 100km/h, ale też 140 i najlepiej też 160.
>
> raczej przy 30 i 50km/h, szybciej to tylko piraci jeżdżą :)

O to to to.
W USA to juz zaprzestali podawania predkosci maksymalnej ... no i
slusznie, po co to komu ...

J.

do góry