-
101. Data: 2010-08-25 09:27:22
Temat: Re: Jakas nowa swiecka tradycja?
Od: "Myjk" <m...@n...op.pl>
2010-08-24 18:28:32 spammtrapp
> Czego oczekujesz od idiotów którzy swoje buractwo
> usprawiedliwiaja hasłem 'motocykle sa wszedzie'.
Dlatego ja mam taką naklejkę:
http://emide.pl/mazda6/kondor.gif ;)
--
Pozdor Myjk
-
102. Data: 2010-08-25 09:37:12
Temat: Re: Jakas nowa swiecka tradycja?
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Wed, 25 Aug 2010 00:19:56 -0700 (PDT), WS wrote:
>On 25 Sie, 02:53, "Pszemol" <P...@P...com> wrote:
>Anglia?
>za http://tnij.org/oplatymoto
>
>"Tim się tylko śmieje i odpowiada, że w Wielkiej Brytanii też kazano
>motocyklistom uiszczać wszelkie opłaty. Co prawda, u Angoli autostrady
>są bezpłatne, ale mają całą masę mostów, tuneli i podobnych budowli,
>gdzie każdy użytkownik musi wnieść myto. Każdy, ale nie
>motocyklista! ..."
D* jakies. I nie potrafili podjac dzialan odwetowych ? :-)
http://www.cliftonbridge.org.uk/crossing_cards
Hm, trudno powiedziec, ale wydaje mi sie ze motocykle podpadaja pod
"motor vehicle". Pamietam jak nawet piesi placili.
J.
-
103. Data: 2010-08-25 09:56:30
Temat: Re: Jakas nowa swiecka tradycja?
Od: spammtrapp <g...@w...pl>
W dniu 2010-08-25 09:27, Myjk pisze:
>> Czego oczekujesz od idiotów którzy swoje buractwo
>> usprawiedliwiaja hasłem 'motocykle sa wszedzie'.
>
> Dlatego ja mam taką naklejkę:
> http://emide.pl/mazda6/kondor.gif ;)
Rewelacja :)
-
104. Data: 2010-08-25 09:59:26
Temat: Re: Jakas nowa swiecka tradycja?
Od: "Massai" <t...@w...pl>
Jurand wrote:
>
> Muszę tutaj jedną rzecz zauważyć - wcale się nie dziwię, że motonici
> nie chcą stać w kolejce... Tylko zrozumieją to wyłącznie te osoby,
> które na motocyklu jeździły - stanie kilka/kilkanaście minut w upale
> przed bramkamim, gdzie od asfaltu i silnika bije gorące powietrze, a
> najczęściej na autostradę motocyklista jest ubrany w pełny ekwipunek
> typu kurtka,buty,ochraniacze,żółw,itp. - nie jest najmilszym
> doświadczeniem i nie polecałbym go nikomu.
To jest argument, który jeszcze jestem w stanie zrozumieć.
--
Pozdro
Massai
-
105. Data: 2010-08-25 10:43:49
Temat: Re: Jakas nowa swiecka tradycja?
Od: "Axel" <a...@p...BEZSPAMU.com>
"Jurand" <j...@i...pl> wrote in message
news:i528ag$jql$1@news.onet.pl...
>>>stanie kilka/kilkanaście minut w upale przed bramkamim,
>>>gdzie od asfaltu i silnika bije gorące powietrze, [...]
>> A siedzenie w aucie bez klimy to sama przyjemnosc ?
>> To niech sie rozbierze :-)
> Nie ma w ogóle porównania z siedzeniem w aucie nawet bez klimy.
Niech zainwestuje w dobry kombinezon. Kumpel ostatnio zmienil na nowy i jest
zachwycony - w ostrym sloncu zrobil sobie przerwe w trasie, zdjal kurtke i
efekt byl taki, ze slonce go palilo przez koszulke, a w nogi (czarna skora)
nie bylo goraco.
--
Axel
-
106. Data: 2010-08-25 11:00:52
Temat: Re: Jakas nowa swiecka tradycja?
Od: "P_ablo" <o...@o...pl>
Użytkownik "moje_przedmioty" <f...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:i510v2$1pd$1@news.onet.pl...
>
> Ja pierdzielę dawno większych debilizmów nie czytałem
Zasubskrybuj pl.rec.motocykle...
Ja z ciekawosci poczytuje jakie oni czasami farmazony o ubiorach czy
zachowaniach innych motocyklistow wypisuja - to jest lepsze niz pregierz :)
--
Picasso
-
107. Data: 2010-08-25 11:17:00
Temat: Re: Jakas nowa swiecka tradycja?
Od: "P_ablo" <o...@o...pl>
Użytkownik "Jurand" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:i51gdt$ea0$1@news.onet.pl...
> Tylko zrozumieją to wyłącznie te osoby, które na motocyklu jeździły -
> stanie kilka/kilkanaście minut w upale przed
> bramkamim, gdzie od asfaltu i silnika bije gorące powietrze, a
> najczęściej na autostradę motocyklista jest ubrany w pełny ekwipunek
> typu kurtka,buty,ochraniacze,żółw,itp. - nie jest najmilszym
> doświadczeniem i nie polecałbym go nikomu.
O w morde - toz oni jezdzac na motocyklu popelniaja jakas pokute tak?
--
Picasso
-
108. Data: 2010-08-25 11:22:26
Temat: Re: Jakas nowa swiecka tradycja?
Od: "kamil" <k...@s...com>
"huri_khan" <s...@s...pl> wrote in message
news:1j17jtecwcwq7.1pxhima04yb68.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 24 Aug 2010 14:19:53 +0100, kamil napisał(a):
>>
>> *Nie mam motocykla i miec nie planuje, ale kiedy widze nadjezdzajacy a
>> sam i
>> tak nigdzie sie nie ruszam, to staram sie zrobic mu miejsce.
>
> Rozumiem że w sklepie też jesteś takim miłosiernym Samarytaninem i
> wpuszczasz przed siebie innych żeby zostali wcześniej od Ciebie obsłużeni
> przy kasie. (pomijam kobiety w ciąży i inne podobne przypadki)
Jesli mam wozek wypchany po brzegi a ktos przede mna dwie rzeczy i
przejdzie, zanim doczlapie sie do kasy wogole - jasne ze tak.
Pozdrawiam
Kamil
-
109. Data: 2010-08-25 11:29:55
Temat: Re: Jakas nowa swiecka tradycja?
Od: "Czabu" <grupy_WYTNIJ_TO_@_WYTNIJ_TO_poczta.onet.pl>
Użytkownik "Jurand" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:i51gdt$ea0$1@news.onet.pl...
> Muszę tutaj jedną rzecz zauważyć - wcale się nie dziwię, że motonici nie
> chcą stać w kolejce... Tylko zrozumieją to wyłącznie te osoby, które na
> motocyklu jeździły - stanie kilka/kilkanaście minut w upale przed
> bramkamim, gdzie od asfaltu i silnika bije gorące powietrze, a najczęściej
> na autostradę motocyklista jest ubrany w pełny ekwipunek typu
> kurtka,buty,ochraniacze,żółw,itp. - nie jest najmilszym doświadczeniem i
> nie polecałbym go nikomu. Myślę, że nikogo szlag nie trafi, jak raz na
> ruski rok puści na bramkach motocyklistę, opóźniając swój wjazd na bramki
> nawet o całą minutę.
To w takim razie należałoby też przepuszczać auta, które nie mają
klimatyzacji.
I kierowców ciężarówek, w końcu im też nie jest łatwo.
I osoby starsze niż ... lat.
I osoby, które mają do przejechania więcej niż ...km, w końcu jeszcze długa
podróż przed nimi.
A ci, co mają klimatyzację, są młodzi, nie jadą zbyt daleko niech staną na
poboczu i poczekają, aż uprzywilejowane grupy przejadą...
A teraz poważnie. Teoretycznie przepuszczenie jednego motocyklisty na
godzinę, nie wpłynie zbytnio na płynność i szybkość przejazdu. Niestety,
takie zachowanie powoduje, że dość spora grupa użytkowników dwuśladów
nabiera przekonania, że to im się należy i takie zachowanie praktykują w
swojej codziennej jeździe.
Z moich obserwacji wynika, że większość z nich uważa się za święte krowy i
tak jeżdżą.
Nie mam problemu, żeby zrobić miejsce i w korku przepuścić motocykl, ale
czasem zdarzy się, że tego miejsca nie ma (np. jak zrobię miejsce dla
ciężarówki, która skręca w prawo, albo zrobiłem miejsce dla innego
motocyklisty/skuteciarza, który objechał mnie wcześniej z drugiej strony,
itp.), a mimo to motocyklista za wszelką cenę musi przejechać i wymusza to
na różne sposoby (najczęściej przegazówki, czasem walnięcie ręką w dach,
rzadziej wyzwiska, widziałem też utrącenie lusterka). Jest po prostu święcie
przekonany, że przejazd mu się należy niezależnie od warunków drogowych.
Naprawdę rzadko spotykam ludzi, którzy na motorze potrafią stanąć i poczekać
jeżeli nie ma miejsca i zarazem jadą tak, że zdają sobie sprawę z ograniczeń
zarówno motocykli i samochodów.
Ustępowanie im w każdej sytuacji i zawsze, wyrabia złe nawyki ;-)
Pozdrawiam
Czabu
-
110. Data: 2010-08-25 11:32:28
Temat: Re: Jakas nowa swiecka tradycja?
Od: spammtrapp <g...@w...pl>
W dniu 2010-08-25 11:22, kamil pisze:
> Jesli mam wozek wypchany po brzegi a ktos przede mna dwie rzeczy i
> przejdzie, zanim doczlapie sie do kasy wogole - jasne ze tak.
I przy kasie zacznie grzebac w poszukiwaniu portfela, bedzie zbieral te
drobne i szukał ich po kieszeniach etc...