eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Jak znaleźć upływ prądu w ścianie?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 596

  • 541. Data: 2018-09-03 15:14:05
    Temat: Re: Jak znaleźć upływ prądu w ścianie?
    Od: q...@t...no1 (Queequeg)

    Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> wrote:

    >> Na CB też nie wolno nadawać szyfrowanej ani cyfrowej komunikacji, ale tam
    >> sens jest inny (i zrozumiały), bo to nie jest prywatna linia. Na prywatnej
    >> bym się kłócił, bo co to kogo obchodzi, jakie dźwięki wysyłam przez
    >> telefon?
    >
    > Sieć telefoniczna była państwowa. Co w oficjalnej propagandzie miało
    > znaczyć, że "nasza", czyli publiczna. Podobnie jak radio czy telewizja.
    > Takie podejście nie było autorskim pomysłem komuny, podobne poglądy miały
    > inne kraje europejskie. Uważano, że łączność jest sprawą strategiczną,
    > nie należy jej oddawać w prywatne ręce.

    Czy podobne podejście mieli do listów (wolno pisać tylko otwartym
    tekstem)?

    >> Z drugiej strony wiem, że dorastałem w innych czasach i realia były już
    >> inne. Za moich czasów nie było już tak bezczelnej i jawnej cenzury jak
    >> za PRLu.
    >
    > Cenzura to jednak zupełnie co innego niż podsłuchiwanie. To ostatnie
    > jest dzisiaj uprawiane w o wiele większej skali niż za nieboszczki PRL.
    > Nie dlatego, że system gorszy, tylko dlatego, że są środki techniczne.

    Też racja. Tylko dziś nikt, przynajmniej w Polsce, nie bije za szyfrowanie
    (choć próby zastraszania są, np. oskarżeniem o utrudnianie śledztwa, jeśli
    nie poda się hasła / klucza do danych). W USA potrafią wtrącić do lochu do
    momentu, w którym ktoś poda klucz, w UK zdaje się też coś podobnego
    wprowadzili.

    Tak czy inaczej... https jest, szyfrowanie end-to-end też jest, jeśli ktoś
    jest zainteresowany.

    --
    https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0


  • 542. Data: 2018-09-03 15:17:48
    Temat: Re: Jak znaleźć upływ prądu w ścianie?
    Od: q...@t...no1 (Queequeg)

    RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid> wrote:

    >> Bez kozery, powiem pińcet
    >
    > Bez Kozery. https://pl.wikipedia.org/wiki/Andrzej_Kozera

    Czy na pewno?

    https://gazetawroclawska.pl/jan-miodek-nie-bez-kozer
    y-od-siedmiu-bolesci-pal-go-szesc/ar/442102

    --
    https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0


  • 543. Data: 2018-09-03 15:21:24
    Temat: Re: Jak znaleźć upływ prądu w ścianie?
    Od: q...@t...no1 (Queequeg)

    J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:

    >> ten w gniazdku to już późniejsze czasy, gdy telefony można było odłączać,
    >> a teraz mówimy o wykryciu nielegalnego odłączenia telefonu (przecięciu
    >> kabla, bo chyba te stare telefony nie miały wtyczek?)...
    >
    > No fakt, a ten kondensator wymagal wtyczki, tzn jej wyjecia.

    No tak... a jak nie było wtyczki to obstawiam, że nie było i kondensatora
    równolegle z linią, bo tylko by niepotrzebnie tłumił.

    >> Ano. Może właśnie taki był sens. Może wychodzi z telefonu 6 (bo 4
    >> połączone z 5 we wtyczce)? Po coś te 4 i 6 są połączone razem we
    >> wszystkich gniazdach, coś tamtędy musiało płynąć...
    >>
    >> Zastanawia mnie też numeracja. Gdzie jest 1 i 2? :)
    >
    > A to jest istotnie ciekawe - czyzby bylo wczesniej jakies inne
    > gniazdo?

    Pewnie tak... numeracja została, tylko 1 i 2 wyparowało :)

    --
    https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0


  • 544. Data: 2018-09-03 16:55:41
    Temat: Re: Jak znaleźć upływ prądu w ścianie?
    Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>

    W dniu 2018-09-03 o 13:26, Queequeg pisze:
    > RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid> wrote:
    >
    >>> Btw, do czego służą dwa lewe styki w WT-4? Były kiedyś używane?
    >>
    >> Do dodatkowego dzwonka
    >
    > Czemu ten dzwonek był na tych stykach, a nie normalnie podpięty do linii?
    >
    Bo musiałby mieć kondensator wpięty szeregowo. Pomiar linii polegał na
    tym, ze albo przerwa albo zwarcie (oporność) albo doziemienie (inna
    opcja dla ZAT,2 telefony na 3 kabelkach z różnymi numerami) . Dzwonek
    powoduje oporność i byłby błędny pomiar a na dodatek, nikt by się nie
    mógł dodzwonić z uwagi na zajętość linii (podniesiona słuchawka powoduje
    również rezystancję) i start centrali (szukacz) na wybieranie numeru. Na
    dodatek, jeśli była większa pojemność linii niż 2mikroF to pretendowało
    to do tego, że ktoś posiada 2 telefony a ztcp powodowało to wzrost
    abonamentu w tamtych czasach :) Połaczenie szeregowe 2 dzwonków z
    kondensatorem 1mikroF powodowało słabsze dzwonienie obu (logika).
    Spryciarze odłączali dzwonek w inych aparatach, żeby nie mieć pomiaru
    większego niż 1mikroF. Wtedy można podłączyć dowolną liczbę aparatów bo
    po odłożeniu słuchawki powoduje się przerwę w obwodzie. Styk w gniazdku
    miał często wpięty właśnie ten kondensator, bo jesli ktoś zgłaszał
    uszkodzenie a serwisant mierzył pojemność, to domyślnie oznaczło, że
    abonent wypiął telefon z gniazdka a linia jest sprawna.

    --
    LordBluzg(R)


  • 545. Data: 2018-09-03 16:59:25
    Temat: Re: Jak znaleźć upływ prądu w ścianie?
    Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>

    W dniu 2018-09-03 o 15:05, RoMan Mandziejewicz pisze:
    > Hello Queequeg,
    >
    > Monday, September 3, 2018, 1:26:48 PM, you wrote:
    >
    >>>> Btw, do czego służą dwa lewe styki w WT-4? Były kiedyś używane?
    >>> Do dodatkowego dzwonka
    >> Czemu ten dzwonek był na tych stykach, a nie normalnie podpięty do linii?
    >
    > Żeby nie trzeba było dodatkowego kondensatora. I żeby go odłączało po
    > podniesieniu słuchawki.
    >
    >
    Raczej odłączało w momencie obecnosci wtyczki w gnieździe. Po wyjęciu
    wtyczki układ miał dodatkowy dzwonek szeregowo z kondensatorem. Wiele
    osób tak robiło, że chowało telefon a dzwonek jak dzwonił, to wyciagali
    z sejfu telefon i go podłączali :D Protoplasta obecnego PINu :D

    --
    LordBluzg(R)


  • 546. Data: 2018-09-03 17:14:11
    Temat: Re: Jak znaleźć upływ prądu w ścianie?
    Od: Akarm <a...@w...pl>

    W dniu 2018-09-03 o 15:17, Queequeg pisze:
    > RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid> wrote:
    >
    >>> Bez kozery, powiem pińcet
    >>
    >> Bez Kozery. https://pl.wikipedia.org/wiki/Andrzej_Kozera
    >
    > Czy na pewno?
    >

    Tak. Na pewno.

    --
    Akarm
    http://bykom-stop.cba.pl/
    Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego


  • 547. Data: 2018-09-03 17:20:34
    Temat: Re: Jak znaleźć upływ prądu w ścianie?
    Od: Akarm <a...@w...pl>

    W dniu 2018-09-03 o 13:30, Queequeg pisze:

    >
    > Ciekawostka: w starym mieszkaniu (1985 - 1991 r.) był telefon wspólny
    > z sąsiadką i jakiś przycisk, który włączał dzwonienie u sąsiadki, jak
    > telefon był do niej. Ciekawe jak to działało...
    >

    Nigdy się nie zastanawiałem, jak działa telefon tzw.
    sekretarsko-dyrektorski. Działał i już. Kiedy odbierałem telefon a
    rozmówca chciał kolegę (albo kiedy ja chciałem), to po prostu wciskałem
    przycisk i wszystko.

    --
    Akarm
    http://bykom-stop.cba.pl/
    Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego


  • 548. Data: 2018-09-03 18:30:52
    Temat: Re: Jak znaleźć upływ prądu w ścianie?
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Queequeg pisze:

    >> Sieć telefoniczna była państwowa. Co w oficjalnej propagandzie miało
    >> znaczyć, że "nasza", czyli publiczna. Podobnie jak radio czy telewizja.
    >> Takie podejście nie było autorskim pomysłem komuny, podobne poglądy miały
    >> inne kraje europejskie. Uważano, że łączność jest sprawą strategiczną,
    >> nie należy jej oddawać w prywatne ręce.
    >
    > Czy podobne podejście mieli do listów (wolno pisać tylko otwartym
    > tekstem)?

    Pewnie też by chcieli, ale to przykrywało prastare prawo o tajemnicy
    korespondencji -- wtedy jeszcze dbano o to, by nie tworzyć matrwego
    prawa, a jak tu je egzekwować, skoro nikomu nie wolno sprawdzić co
    obywatel pisze. Chyba do dzisiaj tak jest, że za otwarcie papierowego
    listu jest większa kara niż za włam do zasobów elektronicznych.

    >>> Z drugiej strony wiem, że dorastałem w innych czasach i realia były już
    >>> inne. Za moich czasów nie było już tak bezczelnej i jawnej cenzury jak
    >>> za PRLu.
    >>
    >> Cenzura to jednak zupełnie co innego niż podsłuchiwanie. To ostatnie
    >> jest dzisiaj uprawiane w o wiele większej skali niż za nieboszczki PRL.
    >> Nie dlatego, że system gorszy, tylko dlatego, że są środki techniczne.
    >
    > Też racja. Tylko dziś nikt, przynajmniej w Polsce, nie bije za szyfrowanie
    > (choć próby zastraszania są, np. oskarżeniem o utrudnianie śledztwa, jeśli
    > nie poda się hasła / klucza do danych). W USA potrafią wtrącić do lochu do
    > momentu, w którym ktoś poda klucz, w UK zdaje się też coś podobnego
    > wprowadzili.
    >
    > Tak czy inaczej... https jest, szyfrowanie end-to-end też jest, jeśli ktoś
    > jest zainteresowany.

    Jest. Ale na początku powszechnego Internetu nie wszędzie było. Gdy się
    pojawił pierwszy Netscape (połowa lat dziewięćdziesiątych), to był do
    pobrania w wersji amerykańskiej oraz francuskiej. Francuska różniła się
    nie tylko językem, ale brakiem obsługi https. Władze tamtejsze uważały,
    i zapisały to w ustawach, że Francuzowi nie przystoi mieć tajemnic.
    Szybko to zmieniono, dzisiaj Francuz też może kupić w internecie żabie
    udka i zapłacić za to kartą.

    --
    Jarek


  • 549. Data: 2018-09-03 21:46:03
    Temat: Re: Jak znaleźć upływ prądu w ścianie?
    Od: s...@g...com

    W dniu niedziela, 2 września 2018 05:04:09 UTC-5 użytkownik HF5BS napisał:
    > Użytkownik "Akarm" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:5b8b934b$0$672$65785112@news.neostrada.pl...
    > >W dniu 2018-08-30 o 10:23, J.F. pisze:
    > >
    > >>
    > >> Nawiasem mowiac - w gniazdku byl kondensator i po wyjeciu wtyczki byl
    > >> podlaczony pod linie.
    > >> Ponoc do celow pomiarowych.
    > >>
    > >
    > > Na pewno nie we wszystkich, a raczej w mniejszości. Swego czasu sporo się
    > > musiałem naszukać gniazdek z kondensatorem.
    >
    > Kiedyś, lata temu, chciałem poeksperymentować z jednym ze znajomych.
    > Modemami, chcieliśmy sobie chyba coś poprzesyłać. Ale modemy zbrzęczały się
    > tylko 2400 i ni pyty więcej. Okazało się, że równoległy z linią kondensator,
    > był przyczyną. Po jego zdjęciu skoczyło powyżej 20 kbps.
    >

    To mi przypomnialo czasy jak mialem internet z tepsowych nocek.
    Mialem modem motoroli. Cos mi sie kolacze ze sie nazywal pentagram ale nie jestem
    pewien.
    Laczyl sie elegancko na 45kbps. Do tego jakas tam kompresje robil i wychodzilo w
    praktyce calkiem znosnie.
    I pewnego dnia zasilacz padl i pociagnal za soba nieco sprzetu. W tym ten wspomniany
    modem.

    Poszedlem do sklepu, kupilem nowy (inny model) zainstalowalem i dupa. Najwyzej laczy
    na jakies 5600 czy cos...

    Poszedlem do sklepu oddac a facet do mnie z ryjem ze co ja za bajki opowiadam, ze w
    polsce modemy nigdy w zyciu na 45kbps sie nie podlacza.

    Jakims cudem sie zgadalem ze znajomy ma podobny modem jak mialem. Zamienilismy sie i
    znowu moglem sie cieszyc polaczeniami na te okolice 45kbps.

    Znajomy nie korzystal z modemu wiec jemu tylko zalezalo aby karta byla bo sztuka jest
    sztuka.

    Takie kul story...


  • 550. Data: 2018-09-04 00:15:29
    Temat: Re: Jak znaleźć upływ prądu w ścianie?
    Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>

    W dniu 2018-09-03 o 08:08, Robert Wańkowski pisze:
    > W dniu 2018-09-03 o 00:14, HF5BS pisze:
    >> I jeśli byłeś abonentem "dzwonionym", to mogłeś sobie przekładać, ile
    >> chciałeś.
    > A to był efekt uboczny, czy zamierzony takiego działania?

    Zamierzony. Jesli abonent B odłożył słuchawkę a abonent A nadal słuchał
    to leciały "impulsy" a za każdy trzeba było płacić :)


    --
    LordBluzg(R)

strony : 1 ... 10 ... 50 ... 54 . [ 55 ] . 56 ... 60


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: