-
1. Data: 2017-07-10 13:24:49
Temat: Jak się gnie blachy na dziób statku?!?
Od: s...@g...com
Witam
Nurtuje mnie to pytanie.
Jak się domyślam blachy do stoczni trafiają w arkuszach w formie kwadratów (czy też
prostokątów). Są to raczej grube blachy, więc ich gięcie nie jest chyba takie
trywialne?
Tak więc: Jak się gnie blachy na dziób statku?!?
dzięki i pozdro
Szyk Cech
-
2. Data: 2017-07-10 13:40:43
Temat: Re: Jak się gnie blachy na dziób statku?!?
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
W dniu poniedziałek, 10 lipca 2017 20:24:50 UTC+9 użytkownik s...@g...com
napisał:
> Witam
> Nurtuje mnie to pytanie.
> Jak się domyślam blachy do stoczni trafiają w arkuszach w formie kwadratów (czy też
prostokątów). Są to raczej grube blachy, więc ich gięcie nie jest chyba takie
trywialne?
> Tak więc: Jak się gnie blachy na dziób statku?!?
>
> dzięki i pozdro
Ostatnio statek handlowy przywalił dziobem w amerykański okręt i go mocno
zmasakrował, sam praktycznie nie ponosząc strat. Tam często jest taki duży odlew
przyspawany do blach, ale te blachy też nie są proste. Tłoczy się je punkt przy
punkcie ogromniastą prasą z siłownikiem zamocowanym na środku potężnej belki, aż się
zaokrąglą. Potrzebny jest niezły mistrz żeby prawa strona wyszła symetryczna do
lewej. Bodajże DSME eksperymontawał z formowaniem eksplozyjnym, ale wiele przepisów
zabrania 'cold balst forming', więc to chyba tylko ciekawostka. Spytam jutro w pracy,
mam kolesi którzy przyszli ze stoczni.
-
3. Data: 2017-07-10 14:57:30
Temat: Jak się gnie blachy na dziób statku?!?
Od: 4...@g...com
Gnie sie tak samo jak cienkie, maszyny sa wieksze. To tylko kwestia skali.
-
4. Data: 2017-07-10 20:38:06
Temat: Re: Jak się gnie blachy na dziób statku?!?
Od: s...@g...com
> Gnie sie tak samo jak cienkie, maszyny sa wieksze. To tylko kwestia skali.
Są jakieś zdjęcia tych maszyn? Jak się one nazywają - to sobie sam poszukam.
-
5. Data: 2017-07-10 21:04:43
Temat: Re: Jak się gnie blachy na dziób statku?!?
Od: WM <c...@p...onet.pl>
W dniu 2017-07-10 o 20:38, s...@g...com pisze:
>> Gnie sie tak samo jak cienkie, maszyny sa wieksze. To tylko kwestia skali.
>
> Są jakieś zdjęcia tych maszyn? Jak się one nazywają - to sobie sam poszukam.
>
To są krawędziarki do blachy.
Jest też wersja CNC
https://youtu.be/hI2fMD-_i2M?t=1m32s
WM
-
6. Data: 2017-07-11 07:51:44
Temat: Re: Jak się gnie blachy na dziób statku?!?
Od: 4...@g...com
Tak samo nazywaja sie jak do cienkiej blachy. Krawedziarki, zaginarki, walcarki do
blachy. Jedynie ciecie robia tlenem, plazma bo tradycyjna gilotyna zbyt potezna by
musiala byc i by nie dawala mozliwosci ciecia po lukach. Gilotyny do blach do
grubosci 10-15 mm tez maja. Poza tym statkow nie buduje sie z plyt o grubosci pol
metra. Bylem kiedys w stoczni. Grubszych blach niz na dwa palce czyli ze cztery
centymetry nie widzialem co nie znaczy ze nie bylo. Wiekszosc blac jakie widzialem to
na oko od 3 do 8 milimetrow.
-
7. Data: 2017-07-11 11:23:46
Temat: Re: Jak się gnie blachy na dziób statku?!?
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
W dniu poniedziałek, 10 lipca 2017 20:40:44 UTC+9 użytkownik Konrad Anikiel napisał:
> W dniu poniedziałek, 10 lipca 2017 20:24:50 UTC+9 użytkownik s...@g...com
napisał:
> > Witam
> > Nurtuje mnie to pytanie.
> > Jak się domyślam blachy do stoczni trafiają w arkuszach w formie kwadratów (czy
też prostokątów). Są to raczej grube blachy, więc ich gięcie nie jest chyba takie
trywialne?
> > Tak więc: Jak się gnie blachy na dziób statku?!?
> >
> > dzięki i pozdro
>
> Ostatnio statek handlowy przywalił dziobem w amerykański okręt i go mocno
zmasakrował, sam praktycznie nie ponosząc strat. Tam często jest taki duży odlew
przyspawany do blach, ale te blachy też nie są proste. Tłoczy się je punkt przy
punkcie ogromniastą prasą z siłownikiem zamocowanym na środku potężnej belki, aż się
zaokrąglą. Potrzebny jest niezły mistrz żeby prawa strona wyszła symetryczna do
lewej. Bodajże DSME eksperymontawał z formowaniem eksplozyjnym, ale wiele przepisów
zabrania 'cold balst forming', więc to chyba tylko ciekawostka. Spytam jutro w pracy,
mam kolesi którzy przyszli ze stoczni.
Spytałem. Albo prasa z kulistą końcówką, albo mały toroidalny walec na górze i dwa na
dole. Bardzo dużo grzania palnikami i studzenia kubłem wody. Nazywają to
thermomechanical forming (TMF). Odlewy były dawniej, może 10 lat temu. Obecnie
wyłącznie spawane blachy, nawet na lodołamacze.
-
8. Data: 2017-07-11 12:32:55
Temat: Re: Jak się gnie blachy na dziób statku?!?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:e70b433c-fcea-416b-a348-7b14573fc36f@go
oglegroups.com...
>Spytałem. Albo prasa z kulistą końcówką, albo mały toroidalny walec
>na górze i dwa na dole.
Wersja mikro
https://youtu.be/cfLEQDuXAO8?t=177
>Bardzo dużo grzania palnikami i studzenia kubłem wody. Nazywają to
>thermomechanical forming (TMF).
Ciekawe jest giecie laserowe, tez zdaje sie TMF wykorzystuje
https://www.youtube.com/watch?v=1SBgobop7Wg
Ale dziob statku to chyba zbyt gruby jak na laser ...
J.
P.S. WM - pisales cos o gieciu CNC ?
https://www.youtube.com/watch?v=lRm2ifaUrGg
To chyba podobnie dziala, jak ten Japonczyk mlotkiem :-)
Idzie technika naprzod.
-
9. Data: 2017-07-11 13:04:04
Temat: Re: Jak się gnie blachy na dziób statku?!?
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
W dniu wtorek, 11 lipca 2017 19:33:18 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:
> Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:e70b433c-fcea-416b-a348-7b14573fc36f@go
oglegroups.com...
> >Spytałem. Albo prasa z kulistą końcówką, albo mały toroidalny walec
> >na górze i dwa na dole.
>
> Wersja mikro
> https://youtu.be/cfLEQDuXAO8?t=177
Prawilny japoński ślusarz nie skala się korkami w uszach :-)
>
>
> >Bardzo dużo grzania palnikami i studzenia kubłem wody. Nazywają to
> >thermomechanical forming (TMF).
>
> Ciekawe jest giecie laserowe, tez zdaje sie TMF wykorzystuje
Jedna technika nie może wykorzystywać drugiej. Może wykorzystywać jakieś zjawisko
fizyczne, a TMF ie jest zjawiskiem fizycznym.
> https://www.youtube.com/watch?v=1SBgobop7Wg
>
> Ale dziob statku to chyba zbyt gruby jak na laser ...
Mógłbyś się zdziwić, bo laserowo można giąć bardzo grube materiały i to takie które
klasycznie giąć sie nie dają, bo się utwardzają i/lub pękają, np. żeliwo.
-
10. Data: 2017-07-11 13:15:28
Temat: Re: Jak się gnie blachy na dziób statku?!?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
W dniu wtorek, 11 lipca 2017 19:33:18 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:
> Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
>> >Spytałem. Albo prasa z kulistą końcówką, albo mały toroidalny
>> >walec
>> >na górze i dwa na dole.
>
>> Wersja mikro
>> https://youtu.be/cfLEQDuXAO8?t=177
>Prawilny japoński ślusarz nie skala się korkami w uszach :-)
Moze i tam sie już BHP dostalo i inspektor chodzi i sprawdza :-)
>> >Bardzo dużo grzania palnikami i studzenia kubłem wody. Nazywają to
>> >thermomechanical forming (TMF).
>
>> Ciekawe jest giecie laserowe, tez zdaje sie TMF wykorzystuje
>Jedna technika nie może wykorzystywać drugiej. Może wykorzystywać
>jakieś zjawisko fizyczne, a TMF ie jest zjawiskiem fizycznym.
Z tego co mi tlumaczyli, to istotne jest miejscowe podgrzanie i
chlodzenie i zwiazane z tym naprezenia - a chyba wlasnie te zjawiska
wykorzystuje TMF.
>> https://www.youtube.com/watch?v=1SBgobop7Wg
>> Ale dziob statku to chyba zbyt gruby jak na laser ...
>Mógłbyś się zdziwić, bo laserowo można giąć bardzo grube materiały i
>to takie które klasycznie giąć sie nie dają, bo się utwardzają i/lub
>pękają, np. żeliwo.
Widzialem 15mm zeliwo wlasnie, ale czy blacha na dziobie nie jest
grubsza ?
Laser ma ograniczona glebokosc wnikania w material, postawilbym
zreszta na ulamki mm, efekty termiczne beda siegaly glebiej, ale
gdzies to sie IMO to urwie. I nagrzewanie głebiej "nie wniknie".
J.