>200 tys. gamoniu

O po raz kolejny potwierdzasz że argumenty się kończą chamstwem reagując na zwykłą
pomyłkę.
A kilka podwątków naszej dyskusji nieopatrznie ominąłeś;)

do góry

>Z tobą o czym?

To po co dyskutujesz?

>Właśnie czytam:
Sprytny chcesz być i na inne tory dyskusje kierujesz?
Ok. Dyscostam nie masz więc poradzisz Sobie z wpisaniem w google "Niemcy pomoc dla
firm"
Dasz znać co wyczytaleś?
Ale żeby nie było że tak łatwo z głównego tematu się wymiksowałeś: doczytaj jednak o
czym gadaliśmy zanim unik zrobiłeś.

do góry

Śpiewałem Niemcy pomoc dla firm i dużo tytułów się pokazało. Wynikało z nich że będą
sporo dopłacali. Otworzyłem jeden link i w nim też że będą dopłacali. Wiem że mi nikt
tutaj nie odpowie bo nikt tego wiedział nie będzie ale spytam. Jak jest niemiecka
firma w Polsce to kto ma do niej dopłacać?

do góry

W dniu 2020-03-22 o 02:25, Zenek Kapelinder pisze:
> Śpiewałem Niemcy pomoc dla firm i dużo tytułów się pokazało. Wynikało z nich że
będą sporo dopłacali. Otworzyłem jeden link i w nim też że będą dopłacali. Wiem że mi
nikt tutaj nie odpowie bo nikt tego wiedział nie będzie ale spytam. Jak jest
niemiecka firma w Polsce to kto ma do niej dopłacać?
>

Odpowiedz sobie na proste pytanie: co to jest niemiecka firma w Polsce?
Będziesz to klasyfikował po procentach udziału, czy po strukturze
właścicielskiej?
Czy myślisz o oddziale niemieckiego przedsiębiorcy w Polsce czy o spółce
kapitałowej rejestrowanej w Polskim Sądzie, w której to spółce większość
udziałów mają obywatele Niemiec lub niemieckie osoby prawne?
Bo jeśli to ostatnie, to spółka jest pełnoprawnym podmiotem prawa polskiego
i będzie miała takie same prawa do dopłat jak polskie podmioty o tej
formie prawnej.

do góry

W dniu 2020-03-22 o 00:01, Zenek Kapelinder pisze:
> I nic im te 200 tysięcy nie dało. Wirusa w teście daje się wykryć minimum po
tygodniu od zakażenia. W związku z czym badanie należy robić dwa razy. Drugi raz po
tygodniu. W tym czasie badany musi być bezwzględnie izolowany. Zarażony zaczyna
zarażać następnego dnia po zarażeniu. Test nie daje odporności i pokazuje stan w
czasie przeszlym. Jeśli po pierwszym badaniu ludzi trzeba izolować minimum na tydzień
to po co robić pierwsze badanie. Wystarczy izolować dwa tygodnie. Jeśli ktoś nie był
zarażony to zostanie wypuszczony po kwarantannie. Chorych wyłapie się po tygodniu bo
będą kaslali i mieli wysoka temperaturę, i też trafia na kwarantannę do czasu aż
wyzdrowieją albo wykitują. Testy mają sens przy stwierdzaniu czy pacjent wyzdrowiał.
>


Czyli z tego wynika, że jak się zrobi 200tys testów, to nie wyłapie się
wszystkich zakażonych, ale tylko część (bo tylko część się pokaże jako
zakażona).
to ma się wynik 18tys zakażonych i ten wynik jest niedoszacowany.
Można pewnie odszukać ile robiono testów w innych krajach i jak te liczby
(testów/zakazonych) wyglądają proporcjonoalnie.
Jesteś w stanie wyliczyć jak bardzo niedoszacowana jest liczba
zakażonych w Polsce
skoro zrobiliśmy jeszcze mniej testów?

do góry

>Jesteś w stanie wyliczyć jak >bardzo niedoszacowana jest >liczba zakażonych w Polsce

>skoro zrobiliśmy jeszcze >mniej testów?

Po liczbie zmarłych najbardziej wiarygodnie jest

do góry

W dniu 22-03-2020 o 00:00, Janusz pisze:
> W dniu 2020-03-21 o 13:07, Cavallino pisze:
>> W dniu 21-03-2020 o 11:51, Janusz pisze:
>>
>>>> Tak naprawdę to powinni do statystyk wpisywać tylko tych, których
>>>> leczyli lekami na grypę - słyszałeś żeby ktokolwiek dostał miał
>>>> przepisany taki lek?
>>>> Bo ja się nie spotkałem.
>>> No trudno żebyś spotkał skoro na grypę nie ma leków,
>>
>> Skąd ta wiedza?
>> Bo jednak są takie, co więcej, testowano nawet ich skuteczność w
>> przypadku covid.
>> Niektóre nawet rzekomo pomagały.
> No właśnie, jak się je poda na początku to łagodzą objawy grypy i tylko
> tyle.

Cały czas mylisz grypę z przeziębieniem.
Zanim zczniesz się wykłócać powiększ swoją wiedzę, a potem wróć.

>
>>
>> Use google.
>>
>> A to co piszesz - dotyczy właśnie przeziębienia, które Ty traktujesz
>> jako grypę, całkowicie niesłusznie.
> Daruj sobie, napisałem jakie objawy są grypy (zapomniałem o dreszczach)
> w przypadku przeziębienia ich NIE MA.

Bzdura.
Przeziębienie i choroby tego typu są różne, często towarzyszy im
podwyższona temperatury, której to dreszcze są objawem (a nie grypy).

>
>
>>
>>>> Wirusów jest mnóstwo, infekcji wirusowych również, ale nie każde z
>>>> nich są wirusami grypy - bez testów tego jednoznacznie nie stwierdzisz.
>>> No nie, grypa-wirus to nie przeziębienie-rotawirus, więc nie mylmy
>>> pojęć,
>>> są dużo słabsze i nie dają tak wyraźnych objawów.
>>
>> Same z siebie zazwyczaj nie, ale w połączeniu z innym czynnikami mogą
>> dawać.
>> To samo zresztą dotyczy covid, też część przypadków jest bezobjawowa,
>> a część bardzo ciężka.
> Bo to jak się 'przechodzi' wirusa zależy od odporności organizmu.
> Mogą się trafić i tacy co grypy tez nie czują a zarażają innych.

Wiadomo.
Ale zupełnie nie o tym była mowa.

>>>> BTW: obecnie można mieć jednocześnie covid i grypę - do której
>>>> tabelki wpiszesz zgon?
>>> Sepsa,
>>
>> ROTFL !!!
>> I potem polskie statystyki wyglądają jak wyglądają.
> Poczytaj opinie lekarską o tej chorej,

Ale o jakiej?
Potrafisz czytać na co odpowiedziałeś, czy będziesz gadać nie na temat?

do góry

W dniu 21-03-2020 o 22:53, J.F. pisze:
> Dnia Sat, 21 Mar 2020 17:36:28 +0100, Cavallino napisał(a):
>> W dniu 21-03-2020 o 14:56, J.F. pisze:
>>> Dnia Sat, 21 Mar 2020 11:52:38 +0100, Cavallino napisał(a):
>>>> W dniu 21-03-2020 o 11:48, J.F. pisze:
>>>>> Tym razem mamy jednak dosc scisle dane - testy wirusowe sa robione,
>>>>
>>>> Ale gdzie?
>>>> Bo u nas to jakieś śladowe ilości - nie licząc rządu.
>>>
>>> Ci w stanie wskazujacym to chyba jedna sa badani.
>>> Tych 400 przypadkow jest, a przeciez nie tylko w rzadzie :-)
>>
>> No właśnie o tym piszę, co to jest 400 przypadków?
>> Każdy wie, że jest ich wiele razy więcej, tylko nikt testów nie zrobił.
>
> Mowilismy o tym, ze kwestionujesz umieralnosc na grype ... bo nikt
> testow nie robi.


Kwestionuję statystyki, które nie mają oparcia w testach na wirusy.
Zarówno grypy jak i covid.

>
> No to wydaje mi sie, ze teraz przynajmniej tym ciezko chorym sie w
> Polsce robi ..

Co nic nie zmienia, bo nadal nie wiadomo ile jest przypadków zakażeń,
więc nie można wyliczyć umieralności.

>>> -testowanie wszystkich podejrzanych ... niewatpliwie pomoglo, ale czy
>>> to troche nie za pozno ?
>>
>> Na pewno nic nie robienie i opowiadanie w zamian w tvpis jak to jesteśmy
>> wspaniale przygotowani było lepszym rozwiązaniem...
>> A potem z dnia na dzień totalne zmiany planów i życia ludziom.
>
> No ale widzisz - na Taiwane tez to zrobiono.

Na pewno zrobiono to ZAMIAST faktycznych działań zapobiegających?
Bo ja czytałem coś odwrotnego.

do góry

W dniu 2020-03-22 o 08:40, Kris pisze:
>> Jesteś w stanie wyliczyć jak >bardzo niedoszacowana jest >liczba zakażonych w
Polsce
>> skoro zrobiliśmy jeszcze >mniej testów?
>
> Po liczbie zmarłych najbardziej wiarygodnie jest

Na chwilę obecną nie ufałbym też tym danym, bo nie wiadomo
jakie są zasady klasyfikowania przyczyny zgonów.
Są przypadki, że ktoś umiera na niewydolność oddechową, ale
nie miał robionego testu, to pozostał poza statystyką koronawirusa.
Nie wiem jaka jest skala tego, ale mam rodzinę pracującą w zakaźnym,
więc wiem jak tam działa klasyfikowanie :-)
Ale też możliwe, że w innych krajach napompowano sztucznie liczbę zgonów
na koronawirusa a była z różnych innych przyczyn.
Najlepszym wskaźnikiem będzie wzrost liczby zgonów ponad standardową średnią
z okresów minionych, ale na to musimy poczekać jeszcze kilka miesięcy.

do góry

W dniu 21-03-2020 o 23:21, r...@k...pl pisze:
> Sat, 21 Mar 2020 13:40:58 -0700 (PDT), w
> <d...@g...c
om>, Kris
> <k...@g...com> napisał(-a):
>
>>> Co ty pierdolisz?
>>
>> Typowe. Brak argumentów?
>
> U ciebie tak. Jakichkolwiek, tylko jakieś bzdety.
>
>>> Do 19.03 w Polsce zrobiono >ok. 10 tys. testów (nie >tygodniowo, a łącznie).
>>
>> Od kiedy?
>
> Od początku marca. W sumie bez znaczenia, bo na początku robiono tak żałosną
> liczbę testów, że nie warto wspominać. Po pierwszym tygodniu było ok. 1,5 tys.
> testów. W tym kraju "przygotowanym na epidemię w każdej skali".
>
>>> Niemcy wykonują 10 tys. >tygodniowo, a mają moce na >35 tys.
>>
>> Od kiedy?
>
> A ty masz dysgooglię czy jakieś inne schorzenie?
> Gdy w już styczniu Niemcy robili testy na koronowirusa (gdy się tam pojawił),
> to my nawet sprzętu do tego nie mieliśmy i wysyłaliśmy im próbki.
>
>>> W Polsce mamy 125 tys. ludzi
>>> "wirusowo podejrzanych", >tylko nie ma jak im
>>> testów zrobić.
>>
>> Z brudnego palca te dane wysłałeś, w TVN mówili czy podasz wiarygodne żródło?
>
> Ty należysz do tej grupki pojebańców, którzy jak dostają w twar danymi, to
> rzygają coś o TVN ? Ani z TVN, ani z Polsatu, ani ze szczujni.

>
>
> 19 mar 2020
> Ministerstwo zdrowia podało też na Twitterze - pierwszy raz dokładnie - jak
> należy rozumieć formy kontroli nad osobami ,,wirusowo podejrzanymi".
>
> Objęty kwarantanną zostaje ten, kto:
>
> miał kontakt z zakażonym lub po 15 marca wrócił z zagranicy;
> nie wolno mu opuszczać mieszkania (,,nawet wyjść z psem");
> nikt nie może go odwiedzać;
> naruszenie kwarantanny może być karane grzywną 5 tys. zł.
> Objętych kwarantanna są już 76 764 osoby (z tego ponad 48 tys. to wracający z
> zagranicy, którzy są zapewne mniej zagrożeni niż 28 tys. osób, które miały
> kontakt z osobą zarażoną).
>
> Nadzór epidemiologiczny obejmuje 48 660 osób, które:
>
> były ,,w tej samej przestrzeni co zarażony, ale nie miały z nim bezpośredniego
> kontaktu";
> przez 14 dni mają ograniczyć wyjścia z domu do minimum;
> dwa razy dziennie mierzyć temperaturę i
> telefonicznie informować Sanepid o swym stanie zdrowia.
>

Tak a propos nie robienia testów nawet poddanych kwarantannie:
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,173952,258
10240,glogow-mezczyzna-objety-kwarantanna-zmarl-w-mi
eszkaniu-starosta.html#a=15&c=163&t=14&g=x&s=BoxNews
MT

do góry