W dniu 18-09-17 o 18:51, Jarosław Sokołowski pisze:

>>> Robercie, czesty blad - jak zmrozisz wszystko rownomiernie, to
>>> i otwory sie zmniejsza.
>> A jak mrozi się most, to który koniec? Przy mrożeniu zmniejsza się
>> objętość, ale o ile przy pełnej bryle wymiary, to w wypadku otworu
>> zmniejszenie objętości łączy się ze zwiększeniem otworu.
> Rozgrzany pierścień zwiększa swoją średnicę -- tak zewnętrzną, jak
> i wewnętrzną. Kiedyś w podręczniku szkolnym do fizyki VI klasy było
> takie doświadzczenie. Z kulką dopsowaną średnicą do wnętrza, którą
> też mozna było podgrzewać. Za topologiczny model pierścienia mozna
> przyjąc torus. Wszystkie przedmioty z dziurką są homeomorfizmami
> torusa.

Zatem - bo mnie przekonałeś - przy okazji rozwiązałeś być może problem.
Podgrzewał bym aluminiową obudowę - tal się wolniej nagrzewa. Może kulka
wypadnie.

do góry

Pan Robert Tomasik napisał:

>>>> Robercie, czesty blad - jak zmrozisz wszystko rownomiernie, to
>>>> i otwory sie zmniejsza.
>>> A jak mrozi się most, to który koniec? Przy mrożeniu zmniejsza się
>>> objętość, ale o ile przy pełnej bryle wymiary, to w wypadku otworu
>>> zmniejszenie objętości łączy się ze zwiększeniem otworu.
>> Rozgrzany pierścień zwiększa swoją średnicę -- tak zewnętrzną, jak
>> i wewnętrzną. Kiedyś w podręczniku szkolnym do fizyki VI klasy było
>> takie doświadzczenie. Z kulką dopsowaną średnicą do wnętrza, którą
>> też mozna było podgrzewać. Za topologiczny model pierścienia mozna
>> przyjąc torus. Wszystkie przedmioty z dziurką są homeomorfizmami
>> torusa.
>
> Zatem - bo mnie przekonałeś - przy okazji rozwiązałeś być może problem.
> Podgrzewał bym aluminiową obudowę - tal się wolniej nagrzewa. Może kulka
> wypadnie.

Ten problem, to tutaj każdy rozwiązuje własny, taki jaki sobie wyobraża.
Wyobrażenia nie muszą mieć wiele wspólnego z rzeczywistością, bo osoba
dotknięta problemem nie raczyła opisać go precyzyjnie i skąpi informacji
na temat jego istotnych szczegółów. Ja wyobrażam sobie to tak, że lekko
nadwymiarowa kulka wpadła i zakleszczyła się jedynie pod własnym ciężarem.
Gdyby nie próby gmerania przy niej wiertłami i wpychanie jej dalej, to by
łatwo wypadła. Odwrócić klamota otworem do dołu, dać działać grawitacji,
pomóc jej przydając układowi dodatkowe przyśpeszenie przez walenie młotem
z różnych stron. I powinna wypaść. A jeśli nie, to grzać palnikiem, dmuchać
kompresorem, jeśli jest gdzie. Albo ssać (choćby paszczowo) podłączonym
wężykiem.

--
Jarek

do góry

Kulki sa hartowane na wskros, znaczy cala jest tak twarda jak na zewnatrz. Jesli ma
byc otwor to tylko elektrodrazarka. Od razu mozna zrobic otwor z gwintem jak to madra
elektrodrazarka bedzie. Tylko po co robic w kulce otwor jak moze sie da prosciej. Na
razie tworce tematu wywialo i nie odpowiada na pytania.

do góry

W dniu 2017-09-18 o 18:12, Robert Tomasik pisze:

>
> A jak mrozi się most, to który koniec? Przy mrożeniu zmniejsza się
> objętość, ale o ile przy pełnej bryle wymiary, to w wypadku otworu
> zmniejszenie objętości łączy się ze zwiększeniem otworu.
>

Zaiste, trzeba reformować szkolnictwo.

do góry

J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:

> To chyba podgrzac. Podgrzany rownomiernie korpus sie rozszerzy, kulka
> mniej i moze wypadnie.

Podgrzać. Tak wyciągałem stalowe łożysko z aluminiowego zabieraka na kole
(też motocyklowym). Palnik i samo wypadło :)

--
[ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
[ Web: http://www.chmurka.net/ ]

do góry