-
51. Data: 2009-09-09 11:05:47
Temat: Re: Jak rodziły sie smartphone'y i PDA czyli troche o historii
Od: "cpt. Nemo" <c...@p...onet.pl>
Użytkownik "Flo" <f...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:h82cpj$7s2$3@inews.gazeta.pl...
>
>
> Nie mam na to czasu. Jak podróżuję to sam prowadzę, a jak już mi się
> zdarzy komunikacja publiczna to wypoczywam niczym nie zawracając sobie
> głowy.
>
Inni wypoczywaja ogladajac, moj kumpel namietnie oglada wiadomosci przez
TV wbudowany w komorce :) ja wole filmy ktore sobie wczesniej wybiore,
ktos inny slucha muzyki a jeszcze inny oglada biznesowe prezentacje.
Na szczescie nie wszyscy sa jednakowi :)
pozdrawiam,
-
52. Data: 2009-09-09 11:08:26
Temat: Re: Jak rodziły sie smartphone'y i PDA czyli troche o historii
Od: "cpt. Nemo" <c...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jan Strybyszewski" <k...@...pl> napisał w wiadomości
news:h82514$qcc$3@inews.gazeta.pl...
> Android zas
> pokona WM bo jest zwyczajnie lepszy.
Dla kogo lepszy ?
Dla zwyczajnego masowego prostego usera ?
pozdrawiam,
-
53. Data: 2009-09-09 11:31:57
Temat: Re: Jak rodziły sie smartphone'y i PDA czyli troche o historii
Od: Jan Strybyszewski <k...@...pl>
cpt. Nemo pisze:
> Użytkownik "Jan Strybyszewski" <k...@...pl> napisał w wiadomości
> news:h82514$qcc$3@inews.gazeta.pl...
>
>
>> Android zas
>> pokona WM bo jest zwyczajnie lepszy.
>
> Dla kogo lepszy ?
> Dla zwyczajnego masowego prostego usera ?
Dla Developerów :) ?
A powaznie ... jesli podpieramy sie sprzedaza to mowimy o mass-market
czyli zwykly uzytkownik multimedialnego asystenta.
Tak wiem ... a w pizzeri zamowienia przyjmuja na MDA II :)
-
54. Data: 2009-09-10 06:55:16
Temat: Re: Jak rodziły sie smartphone'y i PDA czyli troche o historii
Od: Pete <n...@n...com>
W dniu 09.09.09 13:01, cpt. Nemo pisze:
>
> Użytkownik "Flo"<f...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:h82880$7s2$1@inews.gazeta.pl...
>>
>> Po kiego grzyba to wszystko.
>> Jak chcę posłuchać muzyki czy obejrzeć film to mam kino domowe.
>
> Chyba raczej filharmonie :)
> Bo kino to ogromny ekran, moze byc bez glosnikow jak nieme lub nawet
> jeden glosnik wystarczy :)
> a filharmonia to kupa glosnikow i ewentualnie
> jakis tam ekran.
Czy wiesz co to filharmonia? Mam poważne wątpliwości. Chyba, że miałeś
na myśli fisharmonię :)
> Czemu ludzie ten dziwny zbior glosnikow chca nazywac kinem jak nie ma
> nic wspolnego z kinem ?
Bo nikt z oglądających:
1 nie gada przez komórkę w czasie filmu
2 nie układa pasjansa i świeci Ci wyświetlaczem po oczach
3 nie zasłania akranu
4 nie siorbie coli przez rurkę
5 bo nie ma obowiązkowych reklam przed filmem
6 bo nie trzeba płacić za parking ;)
> Nastepna ofiara marketoidow ?
Z każdą moją wizytą w kinie utwierdzam się w przekonaniu że kino domowe
to dobry wybór
--
Pete
-
55. Data: 2009-09-10 09:28:05
Temat: Re: Jak rodziły sie smartphone'y i PDA czyli troche o historii
Od: "cpt. Nemo" <c...@p...onet.pl>
Użytkownik "Pete" <n...@n...com> napisał w wiadomości
news:h8a7s0$8a7$1@news.dialog.net.pl...
>> > a filharmonia to kupa glosnikow i ewentualnie
> > jakis tam ekran.
>
> Czy wiesz co to filharmonia? Mam poważne wątpliwości. Chyba, że miałeś
> na myśli fisharmonię :)
>
> > Czemu ludzie ten dziwny zbior glosnikow chca nazywac kinem jak nie
ma
> > nic wspolnego z kinem ?
Mysle ze wiem, bo bywam czasami.
Calej orkiestry do domu nie sprowadzisz, nawet kwartetu sie raczej nie
uda, trzeba to zatem zastapic glosnikami chyba. A ekranik sie przyda
zeby ich nie tylko slyszec ale i widziec.
>
> Bo nikt z oglądających:
> 1 nie gada przez komórkę w czasie filmu
Chyba ze zona :)
> 2 nie układa pasjansa i świeci Ci wyświetlaczem po oczach
Chyba ze dziadek :)
> 3 nie zasłania akranu
Roznie z ta tesciowa bywa :)
> 4 nie siorbie coli przez rurkę
Chyba ze dzieci sie bawia :)
> 5 bo nie ma obowiązkowych reklam przed filmem
Zalezy :)
> 6 bo nie trzeba płacić za parking ;)
Ale trzeba sobie za to kupic film :)
>
> > Nastepna ofiara marketoidow ?
>
> Z każdą moją wizytą w kinie utwierdzam się w przekonaniu że kino
domowe
> to dobry wybór
>
O tak, ale jesli sie dysponuje rzutnikiem i odpowiednio duza biala
sciana budynku przed oknem :)
pozdrawiam,
-
56. Data: 2009-09-10 19:05:23
Temat: Re: Jak rodziły sie smartphone'y i PDA czyli troche o historii
Od: Pete <n...@n...com>
W dniu 10.09.09 11:28, cpt. Nemo pisze:
>> Bo nikt z oglądających:
>> 1 nie gada przez komórkę w czasie filmu
> Chyba ze zona :)
Śpi
>> 2 nie układa pasjansa i świeci Ci wyświetlaczem po oczach
> Chyba ze dziadek :)
Brak
>> 3 nie zasłania akranu
> Roznie z ta tesciowa bywa :)
Brak
>> 4 nie siorbie coli przez rurkę
> Chyba ze dzieci sie bawia :)
Brak
>> 5 bo nie ma obowiązkowych reklam przed filmem
> Zalezy :)
Trzeba mieć odtwarzacz, co potrafi ominąć :P
>> 6 bo nie trzeba płacić za parking ;)
> Ale trzeba sobie za to kupic film :)
Można wypożyczyć.
Albo skopiować od znajomych :)
>>
>>> Nastepna ofiara marketoidow ?
>>
>> Z każdą moją wizytą w kinie utwierdzam się w przekonaniu że kino
> domowe
>> to dobry wybór
>>
> O tak, ale jesli sie dysponuje rzutnikiem i odpowiednio duza biala
> sciana budynku przed oknem :)
Wystarczy 110" i jakieś 5-6m od ekranu :P
--
Pete