-
11. Data: 2010-11-28 17:31:52
Temat: Re: Jak oświetlić garaz bez dostępu prądu
Od: Piotrek <b...@o...pl>
Dnia Sun, 28 Nov 2010 16:14:48 +0100, William Bonawentura napisał(a):
> ?
> Użytkownik "Piotrek" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:195eqbnh1uq0n$.cmxtvcffky7k$.dlg@40tude.net...
>> Witam
>>
>> Pytanie jak w temacie.Mam mozliwość wynajęcia garażu ale nie ma w nim
>> prądu. Właściciel nie chce bawić się w przyłącza, zezwolenia itd, ale
>> chciałbym jakieś oświetlenie tam mieć, a im więcej widać tym fajniej. Stąd
>
> A możesz tak dokładniej opisać jakie prace będziesz tam robił ? Raz na miesiąc
sprawdzał, ewentualnie zmieniał płyny (i potrzebujesz akumulatorowego zasilania do
oświetlenia jarzeniowego), czy planujesz większe majsterkowanie z elektronarzędziami
(i wówczas agregat będzie lepszym zakupem).
raczej zmiana płynów itd, standardowe rzeczy przy samochodzie, nawoskowanie
przed zimą, żadnych elektronarzędzi eksploatować nie zamierzam. Po prostu
chciałem żeby widzieć dokładnie auto podczas np pokrywania uszczelek
silikonem przed zimą, woskowania, dolewania płynów. Nic więcej. Wystarczy
że będzie świeciło przez maksimum godzinę podczas pracochłonnych czynności,
ale dość wyraźnie, a podczas codziennej eksploatacji wystarczy mi 5 minut
dziennie.
-
12. Data: 2010-11-28 17:50:52
Temat: Re: Jak oświetlić garaz bez dostępu prądu
Od: "Papkin" <s...@s...net>
To jaki ten garaz duzy? Jak masz miejsce na otwarcie drzwi na fulla by
silikonowac uczelki to garaz po byku... Takie rzeczy mozna i przed garazem.
10minut na wietrze nie zabije.
-
13. Data: 2010-11-28 18:07:23
Temat: Re: Jak oświetlić garaz bez dostępu prądu
Od: Piotrek <b...@o...pl>
Dnia Sun, 28 Nov 2010 18:50:52 +0100, Papkin napisał(a):
> To jaki ten garaz duzy? Jak masz miejsce na otwarcie drzwi na fulla by
> silikonowac uczelki to garaz po byku... Takie rzeczy mozna i przed garazem.
> 10minut na wietrze nie zabije.
normalny. Ale jak wracam z pracy to jest już ciemno, no i o wiele wygodniej
mieć oświetlenie niż latać z latarką - co w zasadzie robię do teraz i co
jest dość uciążliwe.
-
14. Data: 2010-11-28 19:16:55
Temat: Re: Jak oświetlić garaz bez dostępu prądu - lampa przenosna
Od: "085" <z...@g...pl>
Użytkownik "Piotrek" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:rypi3s8wb7dx$.1dju4yjj7ixdf.dlg@40tude.net...
> normalny. Ale jak wracam z pracy to jest już ciemno, no i o wiele
> wygodniej
> mieć oświetlenie niż latać z latarką - co w zasadzie robię do teraz i co
> jest dość uciążliwe.
Tak sie zdarzylo, ze wykonuje czasem prace wymagajace dobrego oswietlenia w
miejscach, gdzie generator odpada.
Korzystam z:
1) 1 szt. reflektora glownego - zestaw wykonany na bazie przetwornicy do
samochodowych "ksenonow" i zarnika o barwie 4000K - 1x35W, 3A > 3000 lm
2) 4 szt. reflektorow pomocniczych - pierwsza para na swietlowkach Phocos
12V przeznaczonych do kamperow, 2x 15W, 2,5A, > 900 lm kazda
- druga para na
swietlowkach sciemnialnych Osram Vario 12V - 2x11W / 2x6W, 2A/1A, > 600lm /
300 lm kazda
Zasilam ten zespol swietlny przy pomocy akumulatorow zelowych 14Ah lub
wiekszych zwyklych. Sterowanie poszczegolnymi obwodami ze skrzynki
sterowniczej, zawierajacej stacjonarny woltomierz (kontrola rozladowania) i
zabezpieczenia przeciwko spadkowi napiecia ponizej 10,5V (z czasow kiedy
korzystalem z klasycznych zarowek, potrafily one gleboko rozladowac
akumulator, swietlowki i ksenon rozlaczaja gdy napiecie spadnie ponizej
krytycznej wartosci).
Oprawy oswietleniowe na podstawie dostepnych w handlu, i tak:
- zmiescilem przetwornice do klosza po 1000W halopaku, zeby kable WN mi sie
nie plataly, tak ze obwody WN sa zamkniete hermetycznie.
- odblysniki dla swietlowek wykonalem z... foremek do ciasta, bo zalezalo mi
na odblysniku o okreslonym, plaskim snopie swiatla (jak w latarni)
Oprawy w zaleznosci od potrzeb podwieszane lub mocowane na statywach lub na
"naturze". Zestaw przenoszony w pojemniku z tworzywa na zaprawe typu
"kastra" dostepnego w sklepach budowlanych.
Budzet - okolo 1500 w mojej wersji, ale mozna zbudowac dobre oswietlenie
przenosne za 1/3 tej kwoty. Profesjonalne oswietlenie przenosne (bez
generatora) to wydatek od 2500 w gore (okolo).
Ogolnie: Jezeli nie chcesz bawic sie w lampiarstwo, kup dobra czolowke z
dyfuzorem - fenix hp10, petzl myo xp - ale to jest ostatecznosc wcale nie
taka tania. Dobrze, gdy oswietlenie nie jest z jednego punktu, a conajmniej
z dwoch. Pewnym minimalnym optimum nazwalbym dwie oprawy ok 1000 lm i mocna
czolowke do oswietlenia rak. Nie nalezy przesadzic z roznica w lumenach
miedzy silniejsza a slabsza oprawa - silniejsza generuje ostre cienie,
ktorych slabsza nie rozprasza.
Podane przy oprawach parametry pozwola obliczyc, jakie akumulatory sa
konieczne, ile swiatla uzyskujemy z danego zrodla.
p, zul
PS Ktos z Was tez oswietla sobie cos we wlasnym zakresie ? :)
-
15. Data: 2010-11-28 19:34:14
Temat: Re: Jak oświetlić garaz bez dostępu prądu - lampa przenosna
Od: "085" <z...@g...pl>
> Tak sie zdarzylo, ze wykonuje czasem prace wymagajace dobrego oswietlenia
> w
> miejscach, gdzie generator odpada.
Tu akurat w plenerze :) Zdjecie telefonem, wiec jakosc slaba - ale daje
ogolne pojecie, o ile takie oswietlenie jest mocniejsze od np. latarki,
pomijajac juz to, ze latarki zazwyczaj daja swiatlo skupione. W prawym
gornym ksiezyc - zestaw nie zawiera ksiezyca.
http://img219.imageshack.us/f/dsc075090.jpg/
p, zul
-
16. Data: 2010-11-29 12:09:52
Temat: Re: Jak oświetlić garaz bez dostępu prądu
Od: Marek Lewandowski <l...@p...onet.pl>
On Sat, 27 Nov 2010 14:44:45 +0100, Piotrek wrote:
> Pytanie jak w temacie.Mam mozliwość wynajęcia garażu ale nie ma w nim
> prądu. Właściciel nie chce bawić się w przyłącza, zezwolenia itd, ale
> chciałbym jakieś oświetlenie tam mieć, a im więcej widać tym fajniej.
Jak wygląda wentylacja?
Jak dobra, to polecam Petromax HK 500 + lampę czołową na baterie...
HK500 to taka lampa naftowa z dość ordynarnym kopytem. Uzywam regularnie na
biwakach i te pe.
Niekoniecznie dobry pomysł, jak rozbierasz układ paliwowy, ale w
pozostałych sytuacjach...
Marek
-
17. Data: 2010-11-29 13:03:23
Temat: Re: Jak oświetlić garaz bez dostępu prądu
Od: "Tmek" <T...@d...ek>
Użytkownik "Marek Lewandowski" <l...@p...onet.pl>
napisał w wiadomości
news:13ejhmvqswd9r$.16jvzsvx5oq0k$.dlg@40tude.net
> Jak wygląda wentylacja?
> Jak dobra, to polecam Petromax HK 500 + lampę czołową na
> baterie...
> HK500 to taka lampa naftowa z dość ordynarnym kopytem.
> Uzywam regularnie na biwakach i te pe.
> Niekoniecznie dobry pomysł, jak rozbierasz układ
> paliwowy, ale w pozostałych sytuacjach...
Jak lampa naftowa to cisnieniowa, tu jedna z lepszych, szwedzki Optimus
http://www.youtube.com/watch?v=BXt1kppP6Gc
Mimo ze to lampy naftowa to niemalo kosztuja
http://www.vest.pl/product-pol-4548-Legendarna-lampa
-naftowa-PETROMAX-HK-500-wersja-BW-szara.html
i wg tego co pisza ilosc swiatla z wydajniejszych lamp porownywalna jest z
halogenem 400W
A tak bardziej realnie, to pomysl z xenonami na przetwornice jest calkiem
dobry.
Tmek
-
18. Data: 2010-11-29 14:55:16
Temat: Re: Jak oświetlić garaz bez dostępu prądu
Od: Marek Lewandowski <l...@p...onet.pl>
On Mon, 29 Nov 2010 14:03:23 +0100, Tmek wrote:
>> Jak dobra, to polecam Petromax HK 500
> Jak lampa naftowa to cisnieniowa,
Ale w ogóle, to sprawdziłeś, co ja poleciłem?
Marek
-
19. Data: 2010-11-29 15:13:28
Temat: Re: Jak oświetlić garaz bez dostępu prądu
Od: "Tmek" <T...@d...ek>
Użytkownik "Marek Lewandowski" <l...@p...onet.pl>
napisał w wiadomości
news:18q6nfr0frsgr.1a389kokq1st.dlg@40tude.net
> On Mon, 29 Nov 2010 14:03:23 +0100, Tmek wrote:
>
>>> Jak dobra, to polecam Petromax HK 500
>
>> Jak lampa naftowa to cisnieniowa,
>
> Ale w ogóle, to sprawdziłeś, co ja poleciłem?
To samo.
Moj blad.
pzdr
Tmek
-
20. Data: 2010-11-29 15:15:11
Temat: Re: Jak oświetlić garaz bez dostępu prądu
Od: "085" <z...@g...pl>
Użytkownik "Tmek" <T...@d...ek> napisał w wiadomości
news:4cf3a496$0$27030$65785112@news.neostrada.pl...
> i wg tego co pisza ilosc swiatla z wydajniejszych lamp porownywalna jest z
> halogenem 400W
Nie. Oni pisza o mocy lampy - nie wiem jak obliczyli te wartosc w watach...
moze chodzi o cieplo ? ;) I nie pisza tam nic o halogenie 400W !
Bez przesady - ta lampa swieci swiatlem odpowiadajacym klasycznej zarowce
60W/230V, a wiec kilkaset lumenow. Halogeny o mocy 500W osiagaja kilka razy
wiecej.
Jak na lampe naftowa faktycznie robi wrazenie, zwykle naftowki mozna
porownac do znanej z wychodkow bulbki 25W i to pomazanej na brazowo, pod
koniec eksploatacji :)
Swiatlo mierzymy w kandelach, lumenach i luksach - zupelnie bezpodstawne
jest porownywanie lampy naftowej do najasnicy halogenowej o mocy 400W.
Chociazby dlatego, ze najasnica swieci swiatlem jako tako skupionym, a lampa
naftowa dookolnym - tu nalezaloby porownac lumeny kazdego zrodla swiatla
ewentualnie luksy w zaleznosci od powierzchni jaka chcemy oswietlic. Sa w
Polskich Normach dane nt. wlasciwego do danych prac oswietlenia.
Zreszta jak chce smierdziec nafta niech sprobuje , ale za jasno miec nie
bedzie ;)
p, zul