W dniu 2018-03-30 o 19:47, Tomasz Pyra pisze:

>>>> www.bbc.com/news/av/world-us-canada-43592885/volkswa
gen-s-car-graveyard-in-california
>>>
>>> Z tego co czytałem - nie są i nie będą na sprzedaż.
>>
>> W TVN Turbo mówili co innego.
>> Mają być naprawione i sprzedane.
>
> No to by oznaczało że kondycja finansowa VW jest już gorzej niż tragiczna.

A nie oznacza to przypadkiem że jeszcze się nie poddali i chcą
zminimalizować straty?

> Na początku akcji odkupowania w USA deklarowali że ich stać i wszystkie
> auta trafią grzecznie do kostkarki.

Nie oni pierwsi deklarowali gruszki na wierzbie.
Pytanie dlaczego im uwierzyłeś?

> A jeśli żeby się ratować, muszą iść w przerabianie używanych samochodów,
> żeby sprzedać je pewnie na jakiś rynkach trzeciego świata, no to znaczy że
> tam już naprawdę sytuacja jest taka, że im zaraz elektrownia prąd odłączy
> za długi.

Firma ma przynosić dochody a nie straty więc pomimo że na prąd jeszcze
mają to dla finansów lepiej będzie sprzedać taniej u sąsiada USA
niż ponosić na darmo ponosić koszty produkcji a potem utylizacji.


Pozdrawiam

do góry

On 2018-03-30 16:20, ń wrote:
> www.bbc.com/news/av/world-us-canada-43592885/volkswa
gen-s-car-graveyard-in-california

sie je rozdupcy w ramach ochrony srodowiska i wyprodukuje nowe...

debilizm

skoro dalo sie wprowadzic ecu w tryb testowy w ktorym emisja sie
zgadzala to czemu nie wprowadzic go w ten tryb permanentnie i sprzedac
350 000 aut gdziekolwiek gdzie beda je chcieli zamiast znowu obciazac
srodowisko produkcja 350 000 nowych samochodow?

a zamiast tego zutylizowac 350 000 trupow nie spelniajacych zadnych norm
ktore sila rzeczy znikna z rynku

do góry

W dniu 2018-03-30 o 21:41, m4rkiz pisze:
> On 2018-03-30 16:20, ń wrote:
>> www.bbc.com/news/av/world-us-canada-43592885/volkswa
gen-s-car-graveyard-in-california
>>
>
> sie je rozdupcy w ramach ochrony srodowiska i wyprodukuje nowe...
>
> debilizm
>
> skoro dalo sie wprowadzic ecu w tryb testowy w ktorym emisja sie
> zgadzala to czemu nie wprowadzic go w ten tryb permanentnie i sprzedac

Bo w trybie testowym nie jeżdżą?

do góry

W dniu 30-03-2018 o 19:47, Tomasz Pyra pisze:
> Dnia Fri, 30 Mar 2018 19:06:10 +0200, Cavallino napisał(a):
>
>> W dniu 30-03-2018 o 18:59, Tomasz Pyra pisze:
>>> Dnia Fri, 30 Mar 2018 16:20:09 +0200, ń napisał(a):
>>>
>>>> www.bbc.com/news/av/world-us-canada-43592885/volkswa
gen-s-car-graveyard-in-california
>>>
>>> Z tego co czytałem - nie są i nie będą na sprzedaż.
>>
>> W TVN Turbo mówili co innego.
>> Mają być naprawione i sprzedane.
>
> No to by oznaczało że kondycja finansowa VW jest już gorzej niż tragiczna.
>
> Na początku akcji odkupowania w USA deklarowali że ich stać i wszystkie
> auta trafią grzecznie do kostkarki.

Widocznie 7 mld które na ta operację wydali ich trochę zabolało.


>
> A jeśli żeby się ratować, muszą iść w przerabianie używanych samochodów,
> żeby sprzedać je pewnie na jakiś rynkach trzeciego świata, no to znaczy że
> tam już naprawdę sytuacja jest taka, że im zaraz elektrownia prąd odłączy
> za długi.

Wiesz, przecież te auta faktycznie tą normę są w stanie spełnić.
Problem w tym ile stracą na tym mocy i jak je wycenią.

Niemniej złomowanie ich wszystkich, prawie nowych również, byłoby jak
dla mnie dużą niegospodarnością.

do góry

On 2018-03-30 22:08, Poldek wrote:
>> skoro dalo sie wprowadzic ecu w tryb testowy w ktorym emisja sie
>> zgadzala to czemu nie wprowadzic go w ten tryb permanentnie i sprzedac
>
> Bo w trybie testowym nie jeżdżą?

a strzelasz czy zgadujesz?

do góry

On 2018-03-30 22:44, m4rkiz wrote:
> On 2018-03-30 22:08, Poldek wrote:
>>> skoro dalo sie wprowadzic ecu w tryb testowy w ktorym emisja sie
>>> zgadzala to czemu nie wprowadzic go w ten tryb permanentnie i sprzedac
>>
>> Bo w trybie testowym nie jeżdżą?
>
> a strzelasz czy zgadujesz?

tak jeszcze zeby nie byc goloslownym, pierwszy artykul z brzegu:

"czas przyspieszania do 100 km/h wzrósł o 0,6 sek [...]Wyraźniejsze
różnice odnotowano natomiast w przypadku poziomów spalania. [...]spalał
4,7 l/100 km. Po przejściu w tryb testowy zużywał 5,1 l/100 km[...]
przeprowadzili także testy takich samochodów na hamowni[...]VW Jettę z
silnikiem 2.0 TDI o fabrycznej mocy 140 KM i momencie obrotowym na
poziomie 325 Nm. Podczas sprawdzianu symulującego normalną jazdę po
drodze, silnik wygenerował 138,5 KM i 352 Nm, natomiast przy symulacji
procesu kontroli (obracały się wyłącznie przednie koła) urządzenia
pomiarowe wykazały moc na poziomie 136,5 KM i maksymalny moment obrotowy
w wysokości 309 Nm"

czyli cos od czego 20 letnie trupy nie rzadko sa o minimum o polowe
gorsze pod wzgledem mocy czy spalania, nie wspominajac juz o roznicy w
bezpieczenstwie

do góry

Dnia Fri, 30 Mar 2018 21:07:39 +0200, RadoslawF napisał(a):

> W dniu 2018-03-30 o 19:47, Tomasz Pyra pisze:
>
>>>>> www.bbc.com/news/av/world-us-canada-43592885/volkswa
gen-s-car-graveyard-in-california
>>>>
>>>> Z tego co czytałem - nie są i nie będą na sprzedaż.
>>>
>>> W TVN Turbo mówili co innego.
>>> Mają być naprawione i sprzedane.
>>
>> No to by oznaczało że kondycja finansowa VW jest już gorzej niż tragiczna.
>
> A nie oznacza to przypadkiem że jeszcze się nie poddali i chcą
> zminimalizować straty?

Moim zdaniem to oznacza że właśnie się poddali.
Producent nowych samochodów zarabia na sprzedaży nowych samochodów.
A nie jakimś odpicowywaniu i modyfikowaniu używanych.

W praktyce coś czuję że pójdą na części (w obecnej sytuacji pewnie dla
handlarza są znacznie więcej warte w częściach niż w całości).

I sobie VW za drobniaki zaleje rynek, prawie nowymi częściami.
A sprzedaż nowych części to istotna część zysku koncernów.


Zresztą dlateog powszechną praktyką jest ubezpieczanie transportu nowych
pojazdów z klauzują że uszkodzone lecą od razu do kostkarki.
Dawniej koncerny dopuszczały naprawę i sprzedaż uszkodzonego nowego pojazdu
taniej - okazało się to być strzałem w stopę i dla koncernu i całej branży.

Dlatego obecnie załatwia się to tak:
http://www.poznajemysamochody.pl/index.php/2017/12/1
4/zlomujemy-samochody-jak-niszczy-sie-nowe-auta/
(chociaż oczywiście Polak potrafi i jest taki jeden szrot, który ma sporo
"używanych" części do starych Toyot w stanie fabrycznym, zwłaszcza takich,
które mogłyby przetrwać zgniecenie koparką - krajobraz na zdjęciach się
zgadza) ;)


>> Na początku akcji odkupowania w USA deklarowali że ich stać i wszystkie
>> auta trafią grzecznie do kostkarki.
>
> Nie oni pierwsi deklarowali gruszki na wierzbie.
> Pytanie dlaczego im uwierzyłeś?

Nie tyle uwierzyłem, co po prostu przypominam że to deklarowali.
I nie że się zawiodłem, co wycofanie się z tej deklaracji po prostu
świadczy o ich stanie finansów.
Tu temat można ciągnąć dalej i jeśli faktycznie to amerykański sędzia
pociągnął na dno VW, to może mieć odbicie np. w polityce
niemiecko-amerykańskiej, a nawet unijno-amerykańskiej.

do góry

T. <k...@i...pl> wrote:.
> Auta w USA są teoretycznie prawie dwukrotnie tańsze niż w Polsce (nowe).

Bujda na resorach.
Podaj mi trzy reprezentacyjne przykłady takich aut w USA za 1/2 ceny w
Polsce...

> No ale tu trzeba zapłacić akcyzę i podatki...

Znaczy się porównujesz ceny netto??? To jeszcze ciekawsze... podaj
przykłady!

do góry

Dnia Fri, 30 Mar 2018 22:09:48 +0200, Cavallino napisał(a):

> Wiesz, przecież te auta faktycznie tą normę są w stanie spełnić.
> Problem w tym ile stracą na tym mocy i jak je wycenią.

No są, tyle że VW jako producent nowych samochodów, powinien zarabiać
produkując nowe samochody (spełniające normę) i je sprzedając.

Bo ta sytuacja wygląda jak cięcie gałęzi na której się siedzi, żeby
pozyskać drewno na opał. Może wiedzą co robią, albo po prostu nie mają
innej możlwiości, bo tracą płynność finansową.

> Niemniej złomowanie ich wszystkich, prawie nowych również, byłoby jak
> dla mnie dużą niegospodarnością.

Długofalowo sprzedawanie swojego produktu taniej, w stanie
niepełnowartośiowym jest strzałem w stopę - powodującym obniżenie wartości
własnych nowych produktów.
Tu jeszcze będą mieli masowy zalew rynku tanimi częściami w bardzo dobrym
stanie.

do góry

W dniu 31-03-2018 o 00:23, Tomasz Pyra pisze:
> Dnia Fri, 30 Mar 2018 22:09:48 +0200, Cavallino napisał(a):
>
>> Wiesz, przecież te auta faktycznie tą normę są w stanie spełnić.
>> Problem w tym ile stracą na tym mocy i jak je wycenią.
>
> No są, tyle że VW jako producent nowych samochodów, powinien zarabiać
> produkując nowe samochody (spełniające normę) i je sprzedając.

W USA już nie zarobi na nowych.
Jest spalony na wieki.

>
> Bo ta sytuacja wygląda jak cięcie gałęzi na której się siedzi, żeby
> pozyskać drewno na opał. Może wiedzą co robią, albo po prostu nie mają
> innej możlwiości, bo tracą płynność finansową.
>
>> Niemniej złomowanie ich wszystkich, prawie nowych również, byłoby jak
>> dla mnie dużą niegospodarnością.
>
> Długofalowo sprzedawanie swojego produktu taniej, w stanie
> niepełnowartośiowym jest strzałem w stopę - powodującym obniżenie wartości
> własnych nowych produktów.

Tu już nie ma czego obniżać.
Żeby cokolwiek sprzedać, to i tak musieliby dumpingować ceny.

> Tu jeszcze będą mieli masowy zalew rynku tanimi częściami w bardzo dobrym
> stanie.

Rynek w USA raczej nie wchłonie takiej ilości części, bo jak, skoro duża
część samochodów do których pasowałyby została właśnie z niego wycofana?
A logistyka rozkręcania i przerzucania części na inne kontynenty, pewnie
jest droższa niż pozbycie się tych aut na rynku wtórnym.

Jeśli udałoby się je opchnąć, to dopiero wtedy jest szansa na zbyt
części w Stanach.

No chyba że zastosują wariant łączony, żeby było co naprawiać.....

do góry