-
11. Data: 2016-12-29 02:18:39
Temat: Re: Izolowany detektor zera
Od: AlexY <a...@i...pl>
Piotr Wyderski pisze:
> AlexY wrote:
>> Jeszcze w planach mam dołożenie kondensatora w szeregu z opornikiem.
>
> To Ci fazę przesunie w sposób mało kontrolowany.
Nic nie przesunie, w tym wypadku użyteczny jest prąd a nie napięcie.
--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
-
12. Data: 2016-12-29 18:35:50
Temat: Re: Izolowany detektor zera
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości
Hello J.F.,
>>> Odprysk zabawy "co by tu dać zamiast transoptora". :-)
>> I liczysz na to, ze mosfety przetrwaja dluzej niz transoptor, czy
>> na
>> to, ze izolacja w transformatorze lepsza ? :-)
>> A w zasadzie to jaka jest zywotnosc tego lakieru na drucie ?
>Druty emaliowane są uważane przez większość norm jako nieizolowane...
>Dopiero są przymiarki do uznania drutów z 4 warstwami emalii za godne
>izolacji podstawowej. Typowo używa się drutów z dwoma warstwami
>emalii.
Ale to o miedzyuzwojeniowej piszesz ?
Bo transformatory jakos pracuja i zwoje sie nie zwieraja :)
>> Epoksydy dosc odporne, ale inne tworzywa juz tak sobie.
>A kto używa epoksydów? Druty lutowalne pokrywane są poliuretanem,
>druty TIW - poliestrem. Lepsze druty TIW - teflonem.
No to moje watpliwosci rosna.
Dawniej tez byl poliester, czy cos innego ?
>> No i mozna dodatkowo impregnowac.
>Impregnacja to raczej zabezpieczenie przed wnikaniem wilgoci niż
>poprawa izolacji.
I wnikanie powietrza i innych czynnikow srodowiskowych ograniczy, to
izolacja moze dluzej przetrzyma.
>> Stare transformatory ciagle dzialaja, 50 lat nie wydaje sie
>> problemem.
>Dopóki nie przegrzejesz.
Zakladamy, ze nie.
Choc w kosmosie sloneczko potrafi przygrzac.
>> No i zawsze mozna drut bawelna owinac, ona kilkaset lat wytrzymuje,
>> jesli woda sie nie dostanie :-)
>Też niekoniecznie. Cienkie oploty lubią się przecierać podczas
>nawijania. Grube oploty pogarszają wypełnienie miedzią okna.
Ale jak juz nawinelismy dobrze, to nie rozpadnie sie po 100 czy 200
latach :-)
J.
-
13. Data: 2016-12-30 00:17:53
Temat: Re: Izolowany detektor zera
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello J.F.,
Thursday, December 29, 2016, 6:35:50 PM, you wrote:
>>>> Odprysk zabawy "co by tu dać zamiast transoptora". :-)
>>> I liczysz na to, ze mosfety przetrwaja dluzej niz transoptor, czy
>>> na to, ze izolacja w transformatorze lepsza ? :-)
>>> A w zasadzie to jaka jest zywotnosc tego lakieru na drucie ?
>>Druty emaliowane są uważane przez większość norm jako nieizolowane...
>>Dopiero są przymiarki do uznania drutów z 4 warstwami emalii za godne
>>izolacji podstawowej. Typowo używa się drutów z dwoma warstwami
>>emalii.
> Ale to o miedzyuzwojeniowej piszesz ?
Tak - tylko w tym kontekście można mówić o izolacji podstawowej czy
wzmocnionej.
> Bo transformatory jakos pracuja i zwoje sie nie zwieraja :)
Zdziwiłbyś się, jak często :( W transformatorach sieciowych napięcie
międzyzwojowe jest niskie. W impulsowych jest gorzej.
>>> Epoksydy dosc odporne, ale inne tworzywa juz tak sobie.
>>A kto używa epoksydów? Druty lutowalne pokrywane są poliuretanem,
>>druty TIW - poliestrem. Lepsze druty TIW - teflonem.
> No to moje watpliwosci rosna.
> Dawniej tez byl poliester, czy cos innego ?
Szczerze mówiąc nawet nie wiem, jaki jest skład klasycznej emalii :(
>>> No i mozna dodatkowo impregnowac.
>>Impregnacja to raczej zabezpieczenie przed wnikaniem wilgoci niż
>>poprawa izolacji.
> I wnikanie powietrza i innych czynnikow srodowiskowych ograniczy, to
> izolacja moze dluzej przetrzyma.
Problemem izolacji są jej mikropęknięcia podczas nawijania.
>>> Stare transformatory ciagle dzialaja, 50 lat nie wydaje sie
>>> problemem.
>>Dopóki nie przegrzejesz.
> Zakladamy, ze nie.
> Choc w kosmosie sloneczko potrafi przygrzac.
Ale do techniki kosmicznej nikt nie nawija transformatora drutem w
zwykłej emalii.
>>> No i zawsze mozna drut bawelna owinac, ona kilkaset lat wytrzymuje,
>>> jesli woda sie nie dostanie :-)
>>Też niekoniecznie. Cienkie oploty lubią się przecierać podczas
>>nawijania. Grube oploty pogarszają wypełnienie miedzią okna.
> Ale jak juz nawinelismy dobrze, to nie rozpadnie sie po 100 czy 200
> latach :-)
Też zależy od przegrzania lub zawilgocenia.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
14. Data: 2017-01-02 19:07:05
Temat: Re: Izolowany detektor zera
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:1...@p...pl.in
valid...
Hello J.F.,
>>>>> Odprysk zabawy "co by tu dać zamiast transoptora". :-)
>>>> I liczysz na to, ze mosfety przetrwaja dluzej niz transoptor, czy
>>>> na to, ze izolacja w transformatorze lepsza ? :-)
>>>> A w zasadzie to jaka jest zywotnosc tego lakieru na drucie ?
>>>Druty emaliowane są uważane przez większość norm jako
>>>nieizolowane...
>>>Dopiero są przymiarki do uznania drutów z 4 warstwami emalii za
>>>godne
>>>izolacji podstawowej. Typowo używa się drutów z dwoma warstwami
>>>emalii.
>> Ale to o miedzyuzwojeniowej piszesz ?
>Tak - tylko w tym kontekście można mówić o izolacji podstawowej czy
>wzmocnionej.
Ja o dlugowiecznosci.
Jak izolacja miedzy zwojami zniknie, to transformator przestanie
dzialac :)
>> Bo transformatory jakos pracuja i zwoje sie nie zwieraja :)
>Zdziwiłbyś się, jak często :( W transformatorach sieciowych napięcie
>międzyzwojowe jest niskie. W impulsowych jest gorzej.
troche tych urzadzen z impulsowymi przetwornicami mam, i zwoje im sie
nie zwarly :-)
>>>> Epoksydy dosc odporne, ale inne tworzywa juz tak sobie.
>>>A kto używa epoksydów? Druty lutowalne pokrywane są poliuretanem,
>>>druty TIW - poliestrem. Lepsze druty TIW - teflonem.
>> No to moje watpliwosci rosna.
>> Dawniej tez byl poliester, czy cos innego ?
>Szczerze mówiąc nawet nie wiem, jaki jest skład klasycznej emalii :(
Kiedys trafilem informacje, ze lakier epoksydowy, ale ile w tym prawdy
to nie wiem.
Epoksydy akurat trwale, z innymi tworzywami mam rozne doswiadczenia.
>>>> No i mozna dodatkowo impregnowac.
>>>Impregnacja to raczej zabezpieczenie przed wnikaniem wilgoci niż
>>>poprawa izolacji.
>> I wnikanie powietrza i innych czynnikow srodowiskowych ograniczy,
>> to
>> izolacja moze dluzej przetrzyma.
>Problemem izolacji są jej mikropęknięcia podczas nawijania.
Jak widac nie przeszkadza to transformatorowi dzialac.
Ale my tu o tym co bedzie po 50 latach :-)
>>>> Stare transformatory ciagle dzialaja, 50 lat nie wydaje sie
>>>> problemem.
>>>Dopóki nie przegrzejesz.
>> Zakladamy, ze nie.
>> Choc w kosmosie sloneczko potrafi przygrzac.
>Ale do techniki kosmicznej nikt nie nawija transformatora drutem w
>zwykłej emalii.
A inne sa ?
Teflonowe jak pisales ... ale ruskie w kosmosie byly zanim im
amerykance teflon sprzedaly :-)
>>>> No i zawsze mozna drut bawelna owinac, ona kilkaset lat
>>>> wytrzymuje,
>>>> jesli woda sie nie dostanie :-)
>>>Też niekoniecznie. Cienkie oploty lubią się przecierać podczas
>>>nawijania. Grube oploty pogarszają wypełnienie miedzią okna.
>> Ale jak juz nawinelismy dobrze, to nie rozpadnie sie po 100 czy 200
>> latach :-)
>Też zależy od przegrzania lub zawilgocenia.
Przegrzania zakladamy ze nie ma, a przed wilgocia trzeba chronic. Np
wysylajac w kosmos :)
J.
-
15. Data: 2017-01-03 01:28:10
Temat: Re: Izolowany detektor zera
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello J.F.,
Monday, January 2, 2017, 7:07:05 PM, you wrote:
[...]
>>> Bo transformatory jakos pracuja i zwoje sie nie zwieraja :)
>>Zdziwiłbyś się, jak często :( W transformatorach sieciowych napięcie
>>międzyzwojowe jest niskie. W impulsowych jest gorzej.
> troche tych urzadzen z impulsowymi przetwornicami mam, i zwoje im sie
> nie zwarly :-)
Jarek, nie licytuj si>>ę ze mną w tej sprawie, proszę.
>>>>> Epoksydy dosc odporne, ale inne tworzywa juz tak sobie.
>>>>A kto używa epoksydów? Druty lutowalne pokrywane są poliuretanem,
>>>>druty TIW - poliestrem. Lepsze druty TIW - teflonem.
>>> No to moje watpliwosci rosna.
>>> Dawniej tez byl poliester, czy cos innego ?
>>Szczerze mówiąc nawet nie wiem, jaki jest skład klasycznej emalii :(
> Kiedys trafilem informacje, ze lakier epoksydowy, ale ile w tym prawdy
> to nie wiem.
> Epoksydy akurat trwale, z innymi tworzywami mam rozne doswiadczenia.
Epoksydy są bardzo kruche.
>>>>> No i mozna dodatkowo impregnowac.
>>>>Impregnacja to raczej zabezpieczenie przed wnikaniem wilgoci niż
>>>>poprawa izolacji.
>>> I wnikanie powietrza i innych czynnikow srodowiskowych ograniczy,
>>> to izolacja moze dluzej przetrzyma.
>>Problemem izolacji są jej mikropęknięcia podczas nawijania.
> Jak widac nie przeszkadza to transformatorowi dzialac.
Kiedy właśnie przeszkadza.
> Ale my tu o tym co bedzie po 50 latach :-)
Dożyjesz?
>>>>> Stare transformatory ciagle dzialaja, 50 lat nie wydaje sie
>>>>> problemem.
>>>>Dopóki nie przegrzejesz.
>>> Zakladamy, ze nie.
>>> Choc w kosmosie sloneczko potrafi przygrzac.
W kosmosie masz większy problem z szybkimi zmianami temperatury i
uwięzionymi resztami gazów pod impregnacją...
>>Ale do techniki kosmicznej nikt nie nawija transformatora drutem w
>>zwykłej emalii.
> A inne sa ?
> Teflonowe jak pisales ... ale ruskie w kosmosie byly zanim im
> amerykance teflon sprzedaly :-)
Nie używali transformatorów?
>>>>> No i zawsze mozna drut bawelna owinac, ona kilkaset lat
>>>>> wytrzymuje,
>>>>> jesli woda sie nie dostanie :-)
>>>>Też niekoniecznie. Cienkie oploty lubią się przecierać podczas
>>>>nawijania. Grube oploty pogarszają wypełnienie miedzią okna.
>>> Ale jak juz nawinelismy dobrze, to nie rozpadnie sie po 100 czy 200
>>> latach :-)
>>Też zależy od przegrzania lub zawilgocenia.
> Przegrzania zakladamy ze nie ma, a przed wilgocia trzeba chronic. Np
> wysylajac w kosmos :)
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
16. Data: 2017-01-03 10:03:51
Temat: Re: Izolowany detektor zera
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:1...@p...pl.in
valid...
Hello J.F.,
[...]
>>>> Bo transformatory jakos pracuja i zwoje sie nie zwieraja :)
>>>Zdziwiłbyś się, jak często :( W transformatorach sieciowych
>>>napięcie
>>>międzyzwojowe jest niskie. W impulsowych jest gorzej.
>> troche tych urzadzen z impulsowymi przetwornicami mam, i zwoje im
>> sie
>> nie zwarly :-)
>Jarek, nie licytuj się ze mną w tej sprawie, proszę.
Ale rozroznijmy "czasem sie zdarza" od "jest to problem".
Teraz to juz chyba miliardy tych urzadzen na rynku, i wytrzymuja co
najmniej dwa lata gwarancji :-)
>>>Szczerze mówiąc nawet nie wiem, jaki jest skład klasycznej emalii
>>>:(
>> Kiedys trafilem informacje, ze lakier epoksydowy, ale ile w tym
>> prawdy
>> to nie wiem.
>Epoksydy są bardzo kruche.
W cienkich warstwach byc moze nie.
W koncu lakiery epoksydowe sa, zwykle i proszkowe ...
>>>>>> No i mozna dodatkowo impregnowac.
>>>>>Impregnacja to raczej zabezpieczenie przed wnikaniem wilgoci niż
>>>>>poprawa izolacji.
>>>> I wnikanie powietrza i innych czynnikow srodowiskowych ograniczy,
>>>> to izolacja moze dluzej przetrzyma.
>>>Problemem izolacji są jej mikropęknięcia podczas nawijania.
>> Jak widac nie przeszkadza to transformatorowi dzialac.
>Kiedy właśnie przeszkadza.
Zapewne czesto powstaja, a te miliardy urzadzen dzialaja.
Gorzej moze byc gdzies w kosmosie - wejdzie w rzadka atmosfere i
zaswieci.
>> Ale my tu o tym co bedzie po 50 latach :-)
>Dożyjesz?
Ja juz chyba nie, ale Piotrowi zalezy.
Moze chce dzieciom w spadku zostawic, a moze w kosmos wyslac - np zeby
sonda za 100 lat doleciala do sasiedniego ukladu ...
>>>>>> Stare transformatory ciagle dzialaja, 50 lat nie wydaje sie
>>>>>> problemem.
>>>>>Dopóki nie przegrzejesz.
>>>> Zakladamy, ze nie.
>>>> Choc w kosmosie sloneczko potrafi przygrzac.
>W kosmosie masz większy problem z szybkimi zmianami temperatury i
>uwięzionymi resztami gazów pod impregnacją...
Jakos opanowali.
>>>Ale do techniki kosmicznej nikt nie nawija transformatora drutem w
>>>zwykłej emalii.
>> A inne sa ?
>> Teflonowe jak pisales ... ale ruskie w kosmosie byly zanim im
>> amerykance teflon sprzedaly :-)
>Nie używali transformatorów?
Na pewno uzywali, wszak tranzystorow jeszcze nie bylo.
Ale moze malo i mniej odpowiedzialne.
J.
-
17. Data: 2017-01-03 20:23:09
Temat: Re: Izolowany detektor zera
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
To w cienkich warstwach sa kruche czy nie sa kruche. Fajnie jest jak sie pisze o tym
o czym sie wie.
-
18. Data: 2017-01-03 21:40:08
Temat: Re: Izolowany detektor zera
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Tue, 27 Dec 2016 16:56:58 +0100, Piotr Wyderski napisał(a):
> Na wejściu szeregowo 2xLND150
Wziąlbyś to narysował :)
--
Jacek
I hate haters.
-
19. Data: 2017-01-04 09:59:09
Temat: Re: Izolowany detektor zera
Od: MiSter <U...@w...pl>
W dniu 2016-12-27 o 16:56, Piotr Wyderski pisze:
> Właśnie przetestowałem, podaję jako ciekawostkę.
Gratuluję artykułu. :)
MiSter
-
20. Data: 2017-01-04 11:06:29
Temat: Re: Izolowany detektor zera
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Zenek Kapelinder" napisał w wiadomości
>To w cienkich warstwach sa kruche czy nie sa kruche. Fajnie jest jak
>sie pisze o tym o czym sie wie.
Szklo jest kruche ?
A tkanina/mata szklana jest krucha ?
J.