-
31. Data: 2013-07-25 09:38:47
Temat: Re: Instruktaz - jak oduczyc jazdy lewym pasem - Część 2
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2013-07-24 23:24, Użytkownik Marek Dyjor napisał:
> RadoslawF wrote:
>> Dnia 2013-07-24 10:59, Użytkownik ddddddd napisał:
>>
>>>> Ja uważam że nie zjechał na prawy z takiego samego powodu co
>>>> i ty. Więc skoro niezjeżdżających nazywasz idiotami to ładnie
>>>> się przedstawiłeś i udowodniłeś że nie bez powodu pozostajesz
>>>> anonimowy na tej grupie.
>>>>
>>> czyli bał się, że skoro jadę za nim to mam zamiar zjechać na prawy
>>> pas i w niego wjechać? bo tego najbardziej obawiam się przy
>>> wyprzedzaniu prawym pasem - dlatego też zwalniam do tych 110km/h, a
>>> nie biorę się od razu za wyprzedzanie prawym z prędkością 140 czy
>>> 150km/h
>> Rozsądnie tyle że mało wiarygodnie. Napiszesz dlaczego doganiając
>> go jechałeś jak ostatni kapelusznik lewym pasem czy jednak wolisz
>> to pominąć milczeniem ?
>
> ale pierdolisz...
Kolejny "miszcz" lewego pasa.
Pozdrawiam
-
32. Data: 2013-07-25 09:47:07
Temat: Re: Instruktaz - jak oduczyc jazdy lewym pasem - Część 2
Od: "Rafał \"SP\" Gil" <u...@m...pl>
W dniu 2013-07-24 21:44, RadoslawF pisze:
> Z tego co napisałeś wcześniej nie wynika że "wskakujesz na
> lewy pas" a skoro byłeś na prawym to trzeba było go wyprzedzić
> prawym bez migania, trąbienia a potem narzekania że jechał
> na lewym.
Sugerujesz chyba najbardziej niebezpieczny manewr na
autostradzie. Nie ukrywam, że zdarza mi się tak zrobić, ale po
zakończeniu takiego manewru zazwyczaj jestem mokry jak szczur.
Nie lubię przy dużej prędkości gwałtownie spierdalać na awaryjny.
--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Kontakt: Wrocław +48 71 718 70 90
REKLAMA: Serwis skuterów MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
-
33. Data: 2013-07-25 10:59:10
Temat: Re: Instruktaz - jak oduczyc jazdy lewym pasem - Część 2
Od: Brzezi <b...@g...com>
W dniu czwartek, 25 lipca 2013 08:55:39 UTC+2 użytkownik Axel napisał:
> To może zostaw samochód w garażu i chodź piechotą? A... nie, bo buty się też
> zużywają... :-P
>
Gdybym az tak do tego podchodzil jak piszesz, to w ogole bym nie jezdzil po polskich
drogach :)
> A poważnie, to na tym odcinku TŁ jest w całkiem niezłym stanie i nie ma
> żadnego problemu z jazdą prawym pasem.
Mozliwe ze teraz tak, bo chyba cos ostatnio robili, ale ze 2 lata temu jezdzilem
tamtedy codziennie, i dziury byly takie, ze malo kola nie wyrywalo :)
Zresza jezdzac lewym pasem nie wleklem sie, tylko napieralem do przodu :)
-
34. Data: 2013-07-25 12:00:22
Temat: Re: Instruktaz - jak oduczyc jazdy lewym pasem - Część 2
Od: ddddddd <b...@e...com>
W dniu 2013-07-25 09:37, RadoslawF pisze:
>> napisałem ci już dlaczego wolę wyprzedzać lewym pasem - dlatego też
>> próbuję 'zmusić' kogoś do zmiany pasa na prawy. Może ty się nie
>> zastanawiasz tylko wyprzedzasz prawym, ja jadąc 150km/h wolę być
>> pewny, że drugi kierownik ma świadomość mojego manewru - a jeśli nie
>> zjeżdża na prawy, to mogę być pewny że nie jest
>> Druga rzecz - jeśli osobnik przede mną już wyprzedził auto, a ja się
>> do niego zbliżam, to co - tuż po wyprzedzeniu mam wskoczyć na prawy i
>> wyprzedzić go prawym bez zmiany prędkości własnej?
>>
> Nie, absolutnie nie wyprzedzaj, zwolnij, i migając światłami
> a może i trąbiąc zaplanuj co też na niego napiszesz kolejny
> raz na grupie dyskusyjnej. Szczęśliwy ?
>
napisz co ty w takim wypadku robisz miszczu kierownicy? skaczesz od
lewego do prawego pasa nie zwalniając na chwilę - w końcu jak zjedzie w
ciebie to będzie jego wina? nie, pewnie po prostu jedziesz cały czas
lewym pasem i nie wyprzedzasz...
--
Pozdrawiam
Lukasz
-
35. Data: 2013-07-25 13:30:08
Temat: Re: Instruktaz - jak oduczyc jazdy lewym pasem - Część 2
Od: "Axel" <a...@o...pl>
"Brzezi" <b...@g...com> wrote in message
news:c80ade0b-2835-4472-aefb-5b07095bfff3@googlegrou
ps.com...
>> To może zostaw samochód w garażu i chodź piechotą? A... nie, bo buty
>> się też zużywają... :-P
> Gdybym az tak do tego podchodzil jak piszesz, to w ogole bym nie jezdzil
> po polskich drogach :)
Wiesz, no jak tłumaczysz, że lewym jeździsz, bo prawy dziurawy....
Raz spotkałem gościa, który pod centrum handlowym zaparkował okrakiem na
dwóch miejscach (dalej po obu stronach były jakieś przeszkody), który mi
powiedział, że specjalnie tak zaparkował, żeby mu nikt samochodu nie obił
drzwiami....
>> A poważnie, to na tym odcinku TŁ jest w całkiem niezłym stanie i nie ma
>> żadnego problemu z jazdą prawym pasem.
> Mozliwe ze teraz tak, bo chyba cos ostatnio robili, ale ze 2 lata temu
> jezdzilem tamtedy codziennie, i dziury byly takie, ze malo kola nie
> wyrywalo :)
Jeżdżę tamtędy codziennie do pracy od 12 lat. Może mówisz o czasach sprzed
buspasa - wtedy rzeczywiście prawy był dziurawy i z koleinami, ale teraz
jest naprawdę w porządku.
> Zresza jezdzac lewym pasem nie wleklem sie, tylko napieralem
> do przodu :)
Ten gość z Toyoty też napierał do przodu... jakieś 60km/h :-P
--
Axel
-
36. Data: 2013-07-25 13:38:47
Temat: Re: Instruktaz - jak oduczyc jazdy lewym pasem - Część 2
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2013-07-25 12:00, Użytkownik ddddddd napisał:
>>> napisałem ci już dlaczego wolę wyprzedzać lewym pasem - dlatego też
>>> próbuję 'zmusić' kogoś do zmiany pasa na prawy. Może ty się nie
>>> zastanawiasz tylko wyprzedzasz prawym, ja jadąc 150km/h wolę być
>>> pewny, że drugi kierownik ma świadomość mojego manewru - a jeśli nie
>>> zjeżdża na prawy, to mogę być pewny że nie jest
>>> Druga rzecz - jeśli osobnik przede mną już wyprzedził auto, a ja się
>>> do niego zbliżam, to co - tuż po wyprzedzeniu mam wskoczyć na prawy i
>>> wyprzedzić go prawym bez zmiany prędkości własnej?
>>>
>> Nie, absolutnie nie wyprzedzaj, zwolnij, i migając światłami
>> a może i trąbiąc zaplanuj co też na niego napiszesz kolejny
>> raz na grupie dyskusyjnej. Szczęśliwy ?
>>
> napisz co ty w takim wypadku robisz miszczu kierownicy? skaczesz od
> lewego do prawego pasa nie zwalniając na chwilę - w końcu jak zjedzie w
> ciebie to będzie jego wina? nie, pewnie po prostu jedziesz cały czas
> lewym pasem i nie wyprzedzasz...
Jadąc prawym nie muszę skakać od lewego jak większość narzekających
tu "miszczuf" kierownicy. Nie muszę też się dowartościowywać zakładając
wątki o wrednych kapelusznikach którzy jadąc lewym pasem dokładnie
jak "miszcze" tylko trochę wolniej popełniają wykroczenia i utrudniają
jazdę prawdziwym "moszczom".
Pozdrawiam
-
37. Data: 2013-07-25 13:40:24
Temat: Re: Instruktaz - jak oduczyc jazdy lewym pasem - Część 2
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2013-07-25 09:47, Użytkownik Rafał "SP" Gil napisał:
>> Z tego co napisałeś wcześniej nie wynika że "wskakujesz na
>> lewy pas" a skoro byłeś na prawym to trzeba było go wyprzedzić
>> prawym bez migania, trąbienia a potem narzekania że jechał
>> na lewym.
>
> Sugerujesz chyba najbardziej niebezpieczny manewr na autostradzie. Nie
> ukrywam, że zdarza mi się tak zrobić, ale po zakończeniu takiego manewru
> zazwyczaj jestem mokry jak szczur. Nie lubię przy dużej prędkości
> gwałtownie spierdalać na awaryjny.
>
Wedle moich obserwacji dużo bardziej niebezpieczne jest trąbienie
na takiego. Ale oczywiście co kto woli.
Pozdrawiam
-
38. Data: 2013-07-25 13:53:18
Temat: Re: Instruktaz - jak oduczyc jazdy lewym pasem - Cz??? 2
Od: Krzysztof 45 <"mekar[wytnijto]"@vp.pl>
W dniu 2013-07-25 08:52, Axel pisze:
>> Nie jarze tego co powiedziales.
>
> NIe moja wina.
>
>> Kogo ma przepuscic? Jakiego jadacego szybciej? O kim tu gadamy?
>
> Przeczytaj, o co pytales i moze zrozumiesz. Nie rozumiesz po polsku?
Puść sobie ten film jeszcze trzy razy i zsynchronizuj wzrok z mózgownicą.
A jak to zrobisz i ci się uda, to zauważysz co ten na lewym pasie po
wyprzedzeniu robi i gdzie się znajduje jak ten ze sraczką go łyka z prawej.
--
Krzysiek
-
39. Data: 2013-07-25 15:21:26
Temat: Re: Instruktaz - jak oduczyc jazdy lewym pasem - Część 2
Od: ddddddd <b...@e...com>
W dniu 2013-07-25 13:38, RadoslawF pisze:
>
> Jadąc prawym nie muszę skakać od lewego jak większość narzekających
> tu "miszczuf" kierownicy. Nie muszę też się dowartościowywać zakładając
> wątki o wrednych kapelusznikach którzy jadąc lewym pasem dokładnie
> jak "miszcze" tylko trochę wolniej popełniają wykroczenia i utrudniają
> jazdę prawdziwym "moszczom".
>
>
czyli nie wyprzedzasz, czy uważasz że wyprzedzanie prawym pasem na
autostradzie jest równie bezpieczne jak lewym pasem? jechałeś w ogóle
kiedykolwiek autostradą?
--
Pozdrawiam
Lukasz
-
40. Data: 2013-07-25 16:29:15
Temat: Re: Instruktaz - jak oduczyc jazdy lewym pasem - Część 2
Od: Jaroslaw Postawa <d...@a...pl>
W dniu 2013-07-25 15:21, ddddddd pisze:
> W dniu 2013-07-25 13:38, RadoslawF pisze:
>>
>> Jadąc prawym nie muszę skakać od lewego jak większość narzekających
>> tu "miszczuf" kierownicy. Nie muszę też się dowartościowywać zakładając
>> wątki o wrednych kapelusznikach którzy jadąc lewym pasem dokładnie
>> jak "miszcze" tylko trochę wolniej popełniają wykroczenia i utrudniają
>> jazdę prawdziwym "moszczom".
> czyli nie wyprzedzasz, czy uważasz że wyprzedzanie prawym pasem na
> autostradzie jest równie bezpieczne jak lewym pasem? jechałeś w ogóle
> kiedykolwiek autostradą?
>
Czy uważasz, że siedzenie na zderzaku i mruganie światłami jest mniej
bezpieczne, niż wyprzedzenie prawym pasem na autostradzie?
Swoją drogą nasuwają mi się 2 wnioski:
1. wielu ludzi ma straszne kompleksy i tylko 1-2 tony blachy ich chronią
przed tym strasznym światem, który w innych sytuacjach po prostu nimi
gardzi.
2. "miszczofie" mają mentalność Kalego - jak ktoś łamie przepisy jadąc
lewym pasem, to jest zły. Jak oni łamią przepisy za...c to jest dobrze
(i nie. ja nie jeżdżę lewym pasem bez potrzeby).
Proponuję, żeby takie niedowartościowane osobniki oddawały prawo jazdy
do czasu, aż dorosną. W cywilizowanych krajach ludzie jeżdżą bezstresowo
więc dłużej żyją. A u nas co drugi to roadwarrior-debil.
Pozdrawiam,
Jarek