eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaIndukcyjny licznik energii, moment wsteczny a kradzież prąduIndukcyjny licznik energii, moment wsteczny a kradzież prądu
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.chmurka.net!.POSTED.pi.v.chmurka.n
    et!not-for-mail
    From: q...@t...no1 (Queequeg)
    Newsgroups: pl.misc.elektronika
    Subject: Indukcyjny licznik energii, moment wsteczny a kradzież prądu
    Date: Mon, 3 Feb 2020 13:11:33 +0000 (UTC)
    Organization: news.chmurka.net
    Message-ID: <8...@t...no1>
    NNTP-Posting-Host: pi.v.chmurka.net
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Injection-Date: Mon, 3 Feb 2020 13:11:33 +0000 (UTC)
    Injection-Info: vps.chmurka.net; posting-account="queequeg";
    posting-host="pi.v.chmurka.net:172.24.44.20"; logging-data="2760";
    mail-complaints-to="abuse-news.(at).chmurka.net"
    User-Agent: tin/2.4.3-20181224 ("Glen Mhor") (UNIX) (Linux/4.19.57-v7+ (armv7l))
    Cancel-Lock: sha1:kjgQDexFthjhxY4CP/QlceHFtNk=
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.elektronika:750426
    [ ukryj nagłówki ]

    Wpadł mi w ręce stary, PRL-owski, elektromechaniczny licznik prądu, a wraz
    z nim pewien pomysł. Pomysł jest czysto teoretyczny -- bo ani nie mam
    nigdzie takiego licznika (poza biurkiem do zobaczenia, jak działa), ani
    nie zamierzam kraść prądu. Wątpię zresztą, żeby gdziekolwiek jeszcze się
    takie uchowały.

    Takie liczniki mają pewien niewielki moment, który obraca wirnik licznika
    wstecz do momentu, aż ten zatrzyma się na ograniczniku. Z tego co wiem ma
    to na celu zapewnienie, że wirnik w spoczynku nie będzie pełzał do przodu
    i naliczał niezużytej energii.

    Załóżmy teraz, że mamy taki licznik, a za nim jeden tylko odbiornik.
    Robimy urządzenie, które najpierw pobiera określoną ilość energii (tak,
    żeby wirnik obrócił się o niepełny obrót), a potem na określony czas
    odłącza się od sieci (tak, żeby wirnik mógł wrócić). Mogłaby to być np.
    ładowarka do akumulatora, zasilana z tego akumulatora. Odłączona nie
    pobierałaby z sieci żadnego prądu.

    Ciekawi mnie, czy i jaką średnią moc dałoby się w ten sposób pobrać (tzn.
    pobierać z akumulatora, żeby bilans był dodatni).

    Ciekawi mnie też, czy to jest legalne. Z jednej strony nie ingerujemy
    w licznik, nie działamy na niego polem magnetycznym, nie rozplombowujemy
    go, w ogóle nie dotykamy licznika, ale z drugiej celowo i z premedytacją
    wykorzystujemy jego niedoskonałość do oszukania ZE.

    A może się nie da, bo licznik jest tak skonstruowany, że trybik rejestru
    przekręca się zaraz po przejściu wirnika przez pozycję spoczynkową? Czyli
    jak tylko zaczęlibyśmy pobierać energię, trybik by się obrócił i rejestr
    naliczyłby energię?

    Pytanie jak wspominam teoretyczne, dziś i tak nigdzie już takich liczników
    nie ma.

    --
    https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: