-
21. Data: 2019-04-17 23:07:16
Temat: Re: Idzie lepsze
Od: CTP <a...@g...com>
W dniu środa, 17 kwietnia 2019 21:11:09 UTC+2 użytkownik Adam napisał:
> Nie, nie było przeszkody. Trzy pasy ruchu w jedną stronę. Krzysiek
> przyspieszył i zaczął zmieniać pas ruchu, dojeżdżając do poprzedzającego
> samochodu. Będąc bliżej zaczął zmieniać pas ruchu, i jak już był ok.
> metr za nim, ale już na pasie obok, auto mu zahamowało.
> Pas docelowy: daleko z przodu pojazd i daleko z tyłu pojazd.
> Jego samochód "przestraszył się" pojazdu, który został na poprzednim
> pasie - przynajmniej tak później mówił serwis.
U mnie jest dokładnie tak samo, z tym, że ja mam tylko system ostrzegania (migająca
kontrolka i sygnał dźwiękowy). Wiele razy zdarzyło mi się, że przy takich manewrach
(redukcja, przyspieszenie i przeskok na drugi pas) zaczynał piszczeć i migać.
Zauważyłem też, że głupieje podczas pokonywania zakrętów, gdzie są jakieś barierki.
Szczerze: nie chciałbym, żeby tak działający system jeszcze mi zaczynał samoczynnie
hamować.
CTP
-
22. Data: 2019-04-18 07:21:31
Temat: Re: Idzie lepsze
Od: p...@g...com
--Szczerze: nie chciałbym, żeby tak działający system jeszcze mi zaczynał samoczynnie
hamować.
ale taka jest przyszlosc pojazdow autonomicznych :-) popatrzcie sobie jak bojazliwie
i defensywnie jezdzila Tesla na poczatku, co chwile przyhamowanie zwlaszcza na
zakretach choc bylo widac ze zadnej przeszkody nie ma ... ale Musk programuje rozne
tryby i np Mad max ma obnizone do minimum marginesy bezpieczenstwa :-)
-
23. Data: 2019-04-18 07:52:57
Temat: Re: Idzie lepsze
Od: CTP <a...@g...com>
W dniu czwartek, 18 kwietnia 2019 07:21:33 UTC+2 użytkownik p...@g...com
napisał:
> --Szczerze: nie chciałbym, żeby tak działający system jeszcze mi zaczynał
samoczynnie hamować.
>
> ale taka jest przyszlosc pojazdow autonomicznych :-) popatrzcie sobie jak
bojazliwie i defensywnie jezdzila Tesla na poczatku, co chwile przyhamowanie
zwlaszcza na zakretach choc bylo widac ze zadnej przeszkody nie ma ... ale Musk
programuje rozne tryby i np Mad max ma obnizone do minimum marginesy bezpieczenstwa
:-)
To chyba jeszcze musiałby wprowadzić system odczytywania myśli, żeby rozpoznać, czy
kierowca zbliżając się gwałtownie do pojazdu poprzedzającego chce go szybko
wyprzedzić, czy się po prostu zagapił.
Mnogość sytuacji, jakie mogą się zdarzyć na drodze, moim zdaniem, praktycznie
eliminuje jakąkolwiek możliwość stworzenia pojazdu w pełni autonomicznego.
Co najwyżej będą to jakieś zawalidrogi wlokące się po drogach i wkurwiające innych
kierowców.
CTP
-
24. Data: 2019-04-18 08:26:26
Temat: Re: Idzie lepsze
Od: p...@g...com
--Co najwyżej będą to jakieś zawalidrogi wlokące się po drogach i wkurwiające innych
kierowców.
na autostradzie juz widzialem akcje ze kolo popycha zwawo wypasionym volvo na prawym
tasuja sie TIR-y i nagle hamuje zamiast spokojnie zmienic pas :-) nic nie jechalo
lewym i czlowiek by tak nie zareagowal wiec obstawiam automat
-
25. Data: 2019-04-18 09:03:51
Temat: Re: Idzie lepsze
Od: Poldek <p...@i...eu>
W dniu 2019-04-17 o 23:07, CTP pisze:
> W dniu środa, 17 kwietnia 2019 21:11:09 UTC+2 użytkownik Adam napisał:
>
>> Nie, nie było przeszkody. Trzy pasy ruchu w jedną stronę. Krzysiek
>> przyspieszył i zaczął zmieniać pas ruchu, dojeżdżając do poprzedzającego
>> samochodu. Będąc bliżej zaczął zmieniać pas ruchu, i jak już był ok.
>> metr za nim, ale już na pasie obok, auto mu zahamowało.
>> Pas docelowy: daleko z przodu pojazd i daleko z tyłu pojazd.
>> Jego samochód "przestraszył się" pojazdu, który został na poprzednim
>> pasie - przynajmniej tak później mówił serwis.
>
> U mnie jest dokładnie tak samo, z tym, że ja mam tylko system ostrzegania (migająca
kontrolka i sygnał dźwiękowy). Wiele razy zdarzyło mi się, że przy takich manewrach
(redukcja, przyspieszenie i przeskok na drugi pas) zaczynał piszczeć i migać.
Zauważyłem też, że głupieje podczas pokonywania zakrętów, gdzie są jakieś barierki.
Szczerze: nie chciałbym, żeby tak działający system jeszcze mi zaczynał samoczynnie
hamować.
> CTP
>
Mój piszczy, a jak potrzeba, to hamuje i potrafi ostro hamować. Nigdy
nie włączył się od czapy. Owszem, czasami zdarza mu się zareagować
sytuacji - jak na polskie, kozackie standardy - jeszcze nie takiej
dramatycznej. Za to przynajmniej raz uratował mi 4 litery zaczynając
hamowanie wcześniej, niż sam zdążyłem cokolwiek zrobić. Kwestia
generacji systemu.