mgk <m...@w...pl> napisał(a):

> Czyli masz silniejszy progs od mojego.
Hmmm, myślałem że Ty masz silniejszy :)

> A co do null move bo mowisz ze testowales.

Technika null-move to pierwsza niebezpieczna technika jaką trzeba dodać
do programu. Istnieje przekonanie, że program z tą techniką powinien
wygrywać średnio 8-9 razy na 10 gier z programem bez tej techniki, a
jeśli nie wygrywa to oznaczą błąd w implementacji.

W moim programie null-move nawet szkodziło zamiast pomagać. W programie o
nazwie "Gerbil" null-move też nie działa. Tak trudno jest zaimplementować
poprawnie null-move.

W moim nowym programie null-move zdaje się trochę pomagać przy bardzo
dziwnym warunku, np. gdy iloczyn materiału obu stron i pionów strony
wykonującej ruch jest w pewnych granicach.

Pozdrawiam serdecznie.


Testowalem to w moim
> poprzednim silniku i aktualnym. Niby troche przyspiesza. Czasem prawie
> 2 razy, czasem nic (zalezy od sytuacji), ale predkosc to nie wszystko.
> Pytanie czy ciecia ktore powoduje null move nie pogarszaja na tyle
> jakosci gry by to przyspieszenie bylo warte. Zrobilem chyba ze 20
> walk. I nie uzyskalem jakiejs przewagi wersji algorytmu z null move
> nad wersja bez niego... Wiec zrezygnowalem z tej techniki.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry