Dnia Wed, 27 Jan 2010 17:02:51 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):

> elektronika wykryje nadjeżdżające z
> przeciwka samochody (widząc ich światła) i tam zrobi ciemniejszą plamę

A rowerzyści, piesi i furmani oślepieni... :)

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138

do góry

MadMan pisze:
> Dnia Wed, 27 Jan 2010 17:02:51 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):
>
>> elektronika wykryje nadjeżdżające z
>> przeciwka samochody (widząc ich światła) i tam zrobi ciemniejszą plamę
>
> A rowerzyści, piesi i furmani oślepieni... :)

A niekoniecznie, niekoniecznie.

Inteligentny system mógłby działać w taki sposób, że im co jaśniejsze,
tym jest słabiej oświetlane.

Jak taki pieszy, rowerzysta czy furman zainwestuje w odpowiednie
odblaski to mu system oczu nie wypali - mogłoby to pozytywnie wpłynąć na
ilość odblasków ;)

do góry

Dnia Wed, 27 Jan 2010 18:30:23 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):

> Jak taki pieszy, rowerzysta czy furman zainwestuje w odpowiednie
> odblaski to mu system oczu nie wypali

Odblaski raczej nie odbiją zbyt dużo światła. To że je widać to inna
sprawa. A oświetlenie rowerowe przednie ma 2.4W (u mnie niestety niecałe
2), więc też nie ma co wykrywać.

No ale pomysł dobry, kto wie czy nie będzie czegoś takiego.

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138

do góry

W dniu 2010-01-26 18:17, Tata pisze:
> [...] Dodatkowo, prosiłbym Panów
> Policjantów, z pewnością czytają Grupę, o sprawdzanie na trasie
> ustawienia świateł mijania, tutaj też jest dużo nieprawidłowości.
>
Weź, kolego, nie rozśmieszaj... ;-)
Wczoraj pod Żyrardowem jakiś czas jechał za mną radiowóz (Opel Astra II)
z tak, ustawionymi światłami (konkretnie lewym), że cały czas musiałem
chować się przed oślepiającym światłem padającym przez moje lusterka.
Nie tak dużo dawniej pisałem też o policyjnym Poldku pod Kutnem, który
tzw. linię odcięcia reflektora wyświetlał na jadącej przed nim
ciężarówce na wysokości takiej, że za nim widać ją było powyżej jego
dachu. :-)

--
Pozdrawiam. Artur.
____________________________________________________
____

do góry

R2r pisze:
> W dniu 2010-01-26 18:17, Tata pisze:
>> [...] Dodatkowo, prosiłbym Panów
>> Policjantów, z pewnością czytają Grupę, o sprawdzanie na trasie
>> ustawienia świateł mijania, tutaj też jest dużo nieprawidłowości.
>>
> Weź, kolego, nie rozśmieszaj... ;-)
> Wczoraj pod Żyrardowem jakiś czas jechał za mną radiowóz (Opel Astra II)
> z tak, ustawionymi światłami (konkretnie lewym), że cały czas musiałem
> chować się przed oślepiającym światłem padającym przez moje lusterka.
> Nie tak dużo dawniej pisałem też o policyjnym Poldku pod Kutnem, który
> tzw. linię odcięcia reflektora wyświetlał na jadącej przed nim
> ciężarówce na wysokości takiej, że za nim widać ją było powyżej jego
> dachu. :-)

No to częsta sprawa, kiedy można swój własny cień zobaczyć na tyle
poprzedzającej ciężarówki.
Można sobie pomachać ręką.

do góry

Tata wrote:
> ...tydzień po badaniu technicznym...
>
> Pozwolę sobie grzecznie się zapytać, czy zainstalowane lampy mają
> regulację w pionie? Po obciążeniu samochodu z tyłu, światła mijania
> mogą świecić trochę wyżej, tak sobie wyobrażam. Niech w tej kwestii
> wypowiedzą się fachowcy.

z tego co ja wiem - to wszystkie fabryczne ksenony mają samopoziomowanie - i
ten mój też ma - działające.

i właśnie dzięki temu samopoziomowaniu eliminuje się niedzielnych kierowców
którym się zapomniało, że nie tylko ich dupcia - ale jeszcze 100kg w
samochodzie jest...



--
limken polimken

do góry

Tomasz Pyra wrote:

>
> No to może jeszcze nie jest tak źle.
> Zrozumiałem że to jakoś częściej się dzieje.

często - nie
ale zdarza się - a kiedyś tego nie było


> Może fabryczne ustawienia są jakieś złe i jednak minimalnie niżej
> byłoby lepiej?

skoro na stacji kontroli pojazdów powiedział idealnie i jeszcze stwierdził,
że nie często widać tak dobre odcięcie - to dyskutować nie będę... a że
górki i dołki są na drogach - to być może czasem jakiś snop światła poleci..
ale to już niezależnie od tego czy ksenon czy halogen..
na pewno - zgodzę się, że w soczewkach może być bardziej odczuwalne
ale to nie powód by na buraka włączać długie...

ja na serio nie mam wpływu na moje światła
wszystko mam perfekt - sam zwróciłem uwagę na stacji kontroli pojazdów by
dokładnie sprawdził, bo czasem mi mrugali...
(akurat na punkcie świateł jestem przeczulony)

>
> Ale reflektory równie dobrze pozwalały na kształtowanie strumienia
> światła. Dobry reflektor również robi bardzo ładny strumień światła,
> a jednak oślepia znacznie mniej.

ale jest całkowicie nieodprony na wady techniczne żarówki
(przesunięcie punktu świecenia)



--
limken polimken

do góry

limken pisze:
> Tomasz Pyra wrote:
>
>>
>> No to może jeszcze nie jest tak źle.
>> Zrozumiałem że to jakoś częściej się dzieje.
>
> często - nie
> ale zdarza się - a kiedyś tego nie było
>
>
>> Może fabryczne ustawienia są jakieś złe i jednak minimalnie niżej
>> byłoby lepiej?
>
> skoro na stacji kontroli pojazdów powiedział idealnie i jeszcze
> stwierdził, że nie często widać tak dobre odcięcie - to dyskutować nie
> będę...

No ale gdzie jest to idealne odcięcie? Bo może na wysokości horyzontu? :)


> a że górki i dołki są na drogach - to być może czasem jakiś snop
> światła poleci..
> ale to już niezależnie od tego czy ksenon czy halogen..

No ale jak sam widzisz że kiedyś nie mrugali.
Jest masa innych kierowców, również z ksenonami, nawet jeżdżący tym
samym modelem co Ty i im raczej inni nie mrugają.

A z doświadczenia wiem, że migają jak już jest naprawdę źle.
Jak mam w jednym aucie beznadziejne, chińskie reflektory które granice
światła i cienia mają baaardzo płynną i świecą jak chcą, to jednak nikt
mi nie miga. Nie jeżdżę już nim w nocy, więc może być taka lipa.

Ale kiedyś ktoś mi mignął, okazało się że wyłamałem przy dzwonie
mocowanie reflektora i świeciłem prosto w oczy.

> ale jest całkowicie nieodprony na wady techniczne żarówki
> (przesunięcie punktu świecenia)

No to jeszcze trzeba mieć przyzwoite żarówki.

do góry

On 2010-01-27, limken <l...@x...xx> wrote:

>> No to może jeszcze nie jest tak źle.
>> Zrozumiałem że to jakoś częściej się dzieje.
>
> często - nie
> ale zdarza się - a kiedyś tego nie było

To pewnie oślepiach.

>> Może fabryczne ustawienia są jakieś złe i jednak minimalnie niżej
>> byłoby lepiej?
>
> skoro na stacji kontroli pojazdów powiedział idealnie i jeszcze stwierdził,
> że nie często widać tak dobre odcięcie - to dyskutować nie będę... a że
> górki i dołki są na drogach - to być może czasem jakiś snop światła poleci..

Świetnie odcięcie połączone z doskonale działających samopoziomowaniem
nie oznacza, że to odcięcie będzie na właściwej wysokości.

> ale to już niezależnie od tego czy ksenon czy halogen..
> na pewno - zgodzę się, że w soczewkach może być bardziej odczuwalne
> ale to nie powód by na buraka włączać długie...

Takie samo buractwo jak oślepianie źle ustawionymi mijania.

>> Ale reflektory równie dobrze pozwalały na kształtowanie strumienia
>> światła. Dobry reflektor również robi bardzo ładny strumień światła,
>> a jednak oślepia znacznie mniej.
>
> ale jest całkowicie nieodprony na wady techniczne żarówki
> (przesunięcie punktu świecenia)

Zazwyczaj się nie przesuwa i świeci dobrze. W dodatku jest o wiele
bardziej "odporny" na brud.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

do góry

Krzysiek Kielczewski wrote:

>> często - nie
>> ale zdarza się - a kiedyś tego nie było
>
> To pewnie oślepiach.

>
> Świetnie odcięcie połączone z doskonale działających samopoziomowaniem
> nie oznacza, że to odcięcie będzie na właściwej wysokości.

no to skoro wiesz lepiej od człowika na stacji kontroli pojazdów to przyjedź
i ustaw mi je
jak typowy polak - wie wszystko najlepiej
ale ani nie widział, ani nie słyszał - ani nie wie jak
ale gotowa rada dla każdego...


a jak dla mnie - po prostu niektórzy mają problem z oczami, upieprzone szyby
lub problem z emocjami...

nie jestem w stanie nic zrobić więcej - światła świecą idealnie - której
części nie rozumiesz?
wyśliłeś się chociaż i przeczytałeś, że na stacji kontroli pojazdów męczyłem
specjalnie gościa by to sprawdził?
aaa.. ta stacja to nie jest stacja od przepuszczania maluchów
przegląd trwa 45 min i jest cholernie dokładny - a ja specjalnie jeszcze
proszę by bardzo dokładnie sprawdzali zawieszenie i światła
i jak tylko coś jest nie tak to mają mówić - bo w tym wypadku nie bawię się
w łatanie - tylko wymieniam/naprawiam/ustawiam...


>
>> ale to już niezależnie od tego czy ksenon czy halogen..
>> na pewno - zgodzę się, że w soczewkach może być bardziej odczuwalne
>> ale to nie powód by na buraka włączać długie...
>
> Takie samo buractwo jak oślepianie źle ustawionymi mijania.



>
> Zazwyczaj się nie przesuwa i świeci dobrze. W dodatku jest o wiele
> bardziej "odporny" na brud.

hehehe
widać, że masz marne pojęcie o temacie
to nie chodzi o przesuwanie się żarówki - tylko błędy wykonania
tutaj 0.5mm ma znaczenie...


--
limken polimken

do góry