Po ostatnich zmianach w algorytmie wyszukiwania chyba wszystko do góry
nogami stanęło. Do niedawna proces dodawania do indeksu i pozycjonowania
trzymał się prostych zasad. W tej chwili niczego się nie trzyma albo ja
tego nie dostrzegam. Nie wiem jak należy skutecznie dodać stronę do
indeksu, nie wiem jak należy ją pozycjonować. Otóż dodałem stronę i jej
mapę w narzędziach dla deweloperów, zorientowałem domenę COM na obszar
PL. Zwykle po takiej operacji strona pojawiała się prawie natychmiast w
indeksie. Po kilku dniach zaglądam do narzędzi a w nich:

indeks Google / stan zindeksowania 0

co ciekawe

Indeksowanie / mapy witryn: 5 przesłano / 1 zaindeksowane

a co jeszcze ciekawsze, w wyszukiwarce wpisuję site:domena i otrzymuję
wszystkie 5 stron. Mamy więc 3 różne stany indeksowania.

No to robię dalsze eksperymenty. Otóż wpisałem pewną dość złożoną frazę
i przeglądam wyniki setkami. Przejrzałem wszystkie jakie pokazał (ok
400)... i nic. Mamy wiec trzecią interpretację indeksowania strony.

Czy macie jakieś doświadczenia i wiecie jak działa teraz proces
skutecznego dodawania serwisu WWW do indeksu?

Drugie pytanie: na co Google obecnie zwraca szczególną uwagę, co pozwoli
stronę skojarzyć z daną frazą? Załóżmy, że fraza jest fragmentem title,
h1 i pojawia się w description i w treści. Wiem, że dopisywanie do
katalogów straciło na wartości. Podobnie linki z daną frazą. To co
zostaje w takim razie?

--
Pozdrawiam
Marek