-
11. Data: 2010-04-26 20:04:44
Temat: Re: Gołąb "narobił" na maskę - schodzi lakier :( - auto z 2004 roku
Od: "Wojtek Ant" <w...@p...onet.pl>
Użytkownik "Nound" napisał w wiadomości news:
> Proszę o informację czy to komuś się przytrafiło z oryginalnym
> lakierem czy to możliwe, że nałożyli jakąś tandetę na maskę i stąd
> taki efekt. Nie byłam zadowolona z naprawy w tym ASO, kilka razy
> poprawiali swoją nędzną robotę więc zrozumiałe są moje podejrzenia, że
> zrobili jakąś fuszerkę...
jeżeli chodzi o ptasią kupę na oryginalnym lakierze nowego samochodu, to ja
się woziłem z takową parę dni (chyba trzy - od środy do soboty) i po umyciu
mam ślad po kupie wyczuwalny pod palcami, wyczuwa się delikatne wgłębienie w
lakierze (oczywiście nie można mieć rąk jak marynarz ;))
tak więc odchody dzisiejszych ptaków są cholernie toksyczne, albo dzisiejsze
lakiery są strasznie nietrwałe :(
podejrzewam więc, że naprawa lakiernicza została wykonana w oparciu o
obecnie stosowane materiały ekologiczne, które niestety są "miękkie" i mało
odporne (brak ołowiu)
--
z pozdrowieniami
wojtek ant - laguna grandtour
-
12. Data: 2010-04-26 22:04:39
Temat: Re: Gołąb "narobił" na maskę - schodzi lakier :( - auto z 2004 roku
Od: "Jurand" <j...@i...pl>
Użytkownik "Nound" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:0f6b646f-0e2a-4825-b994-9443f88747db@q15g2000yq
j.googlegroups.com...
On 26 Kwi, 15:44, BearBag <c...@g...com> wrote:
> Ptasie gówna są bardzo żrące i leżąc np kilka tygodni mogą zniszczyc
> nawet fabryczny lakier. Miałem kiedyś mazde która stała gdzies na wsi
> przez kilka tygodni pod drzewem bo poprzedni własciciel wyjechał na
> dłuzej i auto nie było myte. Potem po umyciu gówna znikają i w tych
> miejscach niby wszystko jest ok - najwyzej lekkie odbrawienia, jednak
> lakier ciągle niszczeje i z czasem dochodzi nawet do odpadania koloru
> czyli bazy lakieru. Wygląda to jak łuszczenie się powłoki.
> A lakier świeży można sobie załatwić takim gównem nawet w kilka dni po
> narobieniu ptaka. Uwaga taka, że czasem nawet po umyciu gówien wodą z
> płynem to nie pomaga, trzeba to jeszcze poprawić jakimiś
> rozpuszczalnikami czy czyms mocniejszym.
>Wszystko rozumiem, chodzi tylko o to, że auto zafajdane było w kilku
>miejscach i to z max. 2 dni ... nigdzie nic się nie stało tylko na tej
>masce, poza zmatowieniem lakier ODPRYSKUJE, popękał i to sporo!
>Lakierowanie tej maski było we wrześniu ub. roku więc już trochę temu.
>Czasami i z tydzień/2 tygodnie jeździłam z jakimś gównem na dachu czy
>na masce przed tym lakierowaniem i nie zdarzyło się nic podobnego.
Fuszerka lakiernicza.
Jurand.
-
13. Data: 2010-04-26 22:57:08
Temat: Re: Gołąb "narobił" na maskę - schodzi lakier :( - auto z 2004 roku
Od: AW <s...@p...onet.pl>
W dniu 2010-04-26 20:04, Wojtek Ant pisze:
> podejrzewam więc, że naprawa lakiernicza została wykonana w oparciu o
> obecnie stosowane materiały ekologiczne, które niestety są "miękkie" i
> mało odporne (brak ołowiu)
>
Wow! Siła twych argumentów po prostu zwala z
nóg. Mało odporne materiały bo brak ołowiu. A
może brak rtęci albo kadmu, albo nie zmówiłeś
pacierza? Albo ptactwo nażarło się
modyfikowanej genetycznie kukurydzy?
--
AW
-
14. Data: 2010-04-27 11:04:41
Temat: Re: Gołąb "narobił" na maskę - schodzi lakier :( - auto z 2004 roku
Od: "Bartek" <N...@p...fm>
Użytkownik "Nound" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:0f6b646f-0e2a-4825-b994-9443f88747db@q15g2000yq
j.googlegroups.com...
On 26 Kwi, 15:44, BearBag <c...@g...com> wrote:
> Ptasie gówna są bardzo żrące i leżąc np kilka tygodni mogą zniszczyc
> nawet fabryczny lakier. Miałem kiedyś mazde która stała gdzies na wsi
> przez kilka tygodni pod drzewem bo poprzedni własciciel wyjechał na
> dłuzej i auto nie było myte. Potem po umyciu gówna znikają i w tych
> miejscach niby wszystko jest ok - najwyzej lekkie odbrawienia, jednak
> lakier ciągle niszczeje i z czasem dochodzi nawet do odpadania koloru
> czyli bazy lakieru. Wygląda to jak łuszczenie się powłoki.
Monika,
nie zastanawiaj się nawet, tylko wybieraj sie do aso, nawet z jakimś męskim
wsparciem, i domagaj sie wyjasniej - moim zdaniem to ewidentna wada.
przecież w roku nie jeden ptak twoje auto przyozdobi.
tym bardziej że jest to zaraz po jakiejs naprawie - bez zastanowienia smigaj
tam i oczekuj naprawy;)
aż bym chętnie był przy tym co powiedzą, ale niestety nie jestem z krakowa;)
[w weekend będę majowy, ale wtedy salony zamknięte] ;)
--
Pozdrawiam, Bartek
[SG] Lancia Lybra 2.4 JTD
-
15. Data: 2010-04-27 14:00:59
Temat: Re: Gołąb "narobił" na maskę - schodzi lakier :( - auto z 2004 roku
Od: Nound <m...@g...com>
On 27 Kwi, 11:04, "Bartek" <N...@p...fm> wrote:
> Użytkownik "Nound" <m...@g...com> napisał w
wiadomościnews:0f6b646f-0e2a-4825-b994-9443f88747db@
q15g2000yqj.googlegroups.com...
> On 26 Kwi, 15:44, BearBag <c...@g...com> wrote:
>
> > Ptasie gówna są bardzo żrące i leżąc np kilka tygodni mogą zniszczyc
> > nawet fabryczny lakier. Miałem kiedyś mazde która stała gdzies na wsi
> > przez kilka tygodni pod drzewem bo poprzedni własciciel wyjechał na
> > dłuzej i auto nie było myte. Potem po umyciu gówna znikają i w tych
> > miejscach niby wszystko jest ok - najwyzej lekkie odbrawienia, jednak
> > lakier ciągle niszczeje i z czasem dochodzi nawet do odpadania koloru
> > czyli bazy lakieru. Wygląda to jak łuszczenie się powłoki.
>
> Monika,
> nie zastanawiaj się nawet, tylko wybieraj sie do aso, nawet z jakimś męskim
> wsparciem, i domagaj sie wyjasniej - moim zdaniem to ewidentna wada.
> przecież w roku nie jeden ptak twoje auto przyozdobi.
>
> tym bardziej że jest to zaraz po jakiejs naprawie - bez zastanowienia smigaj
> tam i oczekuj naprawy;)
>
> aż bym chętnie był przy tym co powiedzą, ale niestety nie jestem z krakowa;)
> [w weekend będę majowy, ale wtedy salony zamknięte] ;)
>
> --
> Pozdrawiam, Bartek
> [SG] Lancia Lybra 2.4 JTD
Dzięki wielkie za pomocne rady,
Pojade do tego ASO - miałam sporo z nimi problemów (zacieki, zrobiona
przez nich dziura, zły montaż części) ... zawsze tłumaczyli się głupio
i próbowali spławiać.
Niezłą awanturę (chyba po 3 wizycie z robotą do poprawki) im zrobiłam
więc zakładam, że mnie pamiętają ... jeśli nie to się przypomnę ;)
Zobaczymy ...
Pozdrawiam :)
-
16. Data: 2010-04-27 15:23:17
Temat: Re: Gołąb "narobił" na maskę - schodzi lakier :( - a=?ISO-8859-2?Q?uto_z_2004_roku?=
Od: Filip KK <n...@n...pl>
W dniu 2010-04-26 17:19, Nound pisze:
> Gościu co się tak spinasz ?
> Po to jest to forum aby pytać? Czy może nie?
Słuchaj gościówo, to nie jest forum! Więc zjeżdżaj stąd z tym swoim
śmietnikiem z odpadającym lakierem!
-
17. Data: 2010-04-27 16:09:45
Temat: Re: Gołąb "narobił" na maskę - schodzi lakier :( - auto z 2004 roku
Od: "Jacek" <n...@w...pl>
Srak naptakał.......
Jacek
-
18. Data: 2010-04-27 21:50:40
Temat: Re: Gołąb "narobił" na maskę - schodzi lakier :( - a=?ISO-8859-2?Q?uto_z_2004_roku?=
Od: Nound <m...@g...com>
On 27 Kwi, 15:23, Filip KK <n...@n...pl> wrote:
> W dniu 2010-04-26 17:19, Nound pisze:
>
> > Gościu co się tak spinasz ?
> > Po to jest to forum aby pytać? Czy może nie?
>
> Słuchaj gościówo, to nie jest forum! Więc zjeżdżaj stąd z tym swoim
> śmietnikiem z odpadającym lakierem!
Bahahahaaaa ... uśmiałam się naprawdę ... co nie zmienia faktu, że
trochę kultury by się Panu przydało :D
Nie jest to forum a Grupy Dyskusyjne a my z kulturalnymi (innymi)
użytkownikami, DYSKUTUJEMY sobie o ptasich kupach i ich wpływie na
lakier SAMOCHODOWY więc na temat!
Już wspomniałam, że nie musisz tego czytać - przecież Cię nikt nie
zmusza ... a może jednak? Jeśli Cię zmuszają "bidulku", to się poskarż
odpowiednim organom a nie zawracaj głowy przyzwoitym ludziom.
Pozdrawiam.
-
19. Data: 2010-04-28 12:20:11
Temat: Re: Gołąb "narobił" na maskę - schodzi lakier :( - auto z 2004 roku
Od: "Bartek" <N...@p...fm>
Użytkownik "Nound" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:17a49719-f19f-4fad-b670-549d359811f7@z3g2000yqz
.googlegroups.com...
> Bahahahaaaa ... uśmiałam się naprawdę ... co nie zmienia faktu, że
> trochę kultury by się Panu przydało :D
:-)
> Nie jest to forum a Grupy Dyskusyjne a my z kulturalnymi (innymi)
> użytkownikami, DYSKUTUJEMY sobie o ptasich kupach i ich wpływie na
> lakier SAMOCHODOWY więc na temat!
Moniko! jak możesz sugerować, że ptaki robią kupy na BMW!
naprawde! zrob sobie rachunek sumienia:-)
:-))
:-)
--
Pozdrawiam, Bartek