-
151. Data: 2016-06-15 12:39:23
Temat: Re: Gdzie w Europie na prawko
Od: "oblany" <o...@p...pl>
Użytkownik "Maciek" <m...@n...pl> napisał w wiadomości
news:njr3vc$c49$1@node2.news.atman.pl...
>W dniu 2016-06-14 o 21:12, oblany pisze:
>>>> wcale nie dojedziesz inaczej niż autem, więc weź już te swoje teorie.
>>> Kup sobie rower, hulajnogę, czy inne wrotki.
>> Kup sobie mózg i dziewczynę chociaż gumową, bo pieprzysz już jak
>> potłuczony
> Nie sądź innych swoją miarą, nie każdy jest gimnazjalistą kmiotku -
> dorośniesz, to i egzamin na prawo jazdy dasz radę zdać :->
Słuchaj pajacu, może Twoi znajomi mają po lat 17 i dlatego dają radę bez
samochodu. Rok 2016, obecne realia i komunikacja miejska w Polsce, prawo
jazdy jest niestety niezbędne
i jest to zwyczajna rzecz, którą należy posiadać i nie trzeba do tego być
geniuszem, ani Kubicą.
Chorą matkę do lekarza zawiozę na hulajnodze? A może psa do weterynarza na
rowerze, albo PKSem jeżdżącym jeden raz rano, drugi wieczorem?
-
152. Data: 2016-06-15 12:40:51
Temat: Re: Gdzie w Europie na prawko
Od: Shrek <...@w...pl>
On 15.06.2016 11:31, SW3 wrote:
>>> Ale że co? Nie umie jeździć do tyłu ale niech ma prawo jazdy, dopóki się
>>> nie nauczy, będzie jeździł tylko do przodu?
>>
>> No z grubasza tak. Spójrzmy prawdzie w oczy. Zaraz po egzaminie nikt
>> nie umie prowadzić (chyba że jeżdził bez uprawnień).
>
> Ale jazda po łuku to jeszcze nie umiejętność jeżdżenia.
No nie - ani warunek konieczny na początek (do tyłu), ani wystarczający.
>>> Nie umie skręcać w lewo ale niech ma prawo jazdy, dopóki się nie
>>> nauczy, będzie skręcał tylko w prawo?
>> Trochę nadinterpretujesz i sprowadzasz do absurdu.
>
> Dlaczego?
Dlatego. Po prostu - jeżdzi się za zwyczaj w przód (przynajmniej
pomijając parkowanie), a skręca się różnie.
>> I gdzie niby nagle spotyka cię nagła konieczność wycofania po łuku? Po
>> drogach jeżdzi mnóstwo ludzi, którzy nie umieją parkować i świat się
>> od tego nie wali. Co więcej oni mają prawko.
>
> Nawet jeśli się jeździ tylko do kościoła po starannie zaplanowanej
> trasie to może się zdarzyć konieczność cofnięcia.
Może się zdarzyc wiele rzeczy, których na egazminie nie uczyli, a jednak
na ogół się nie zdarza.
> Oczywiście jedni parkują lepiej, inni gorzej. Zwłaszcza zaraz po zdaniu
> egzaminu można unikać stromych podjazdów i ciasnych miejsc parkingowych.
> W realnej jeździe nie ma limitu korekt przy parkowaniu itp. ale to nie
> znaczy, że tych podstawowych umiejętności nie należy wymagać od
> kandydata na kierowcę.
Po prostu mam wątpliwość, czy jazda łukiem do tyłu jest podstawowa. IMHO
niebardzo.
Shrek
-
153. Data: 2016-06-15 12:42:11
Temat: Re: Gdzie w Europie na prawko
Od: "oblany" <o...@p...pl>
Użytkownik "SW3" <s...@p...fm.invalid> napisał w wiadomości
news:op.yi3d3dhbctg864@hopeit.linksys...
W dniu 15.06.2016 o 10:46 Shrek <...@w...pl> pisze:
>Nawet jeśli się jeździ tylko do kościoła po starannie zaplanowanej trasie
>to może się zdarzyć konieczność cofnięcia. Nie po łuku o z góry znanych
>wymiarach, tylko wykorzystując takie miejsce jakie akurat jest.
>Nie mówiąc już o tym, że jadąc gdzieś dalej można trafić na drogę, która
>kończy się podjazdem na drogę główną.
Zrobi to tak jak będzie umiał w dogodnym dla siebie czasie, a nie "na
trzy, z wykorzystaniem infrastruktury, silnik nie może zgasnąć, nie należy
przekraczać obrotów...."
-
154. Data: 2016-06-15 12:42:15
Temat: Re: Gdzie w Europie na prawko
Od: Shrek <...@w...pl>
On 15.06.2016 12:00, J.F. wrote:
> Użytkownik "sirapacz" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:njr3bi$at1$...@p...wsisiz.edu.pl...
>>> W każdym razie odebranie fotoradarów strażom gminnym jak na złość nie
>>> chce
>>> się obrócić w hekatombę na drogach.
>>
>> co innego w budżetach gmin:)
>
> Ktora gmina miala najwiecej wplywow ?
> Gdzies na Pomorzu ...
Kobylnica.
Shrek
-
155. Data: 2016-06-15 12:44:19
Temat: Re: Gdzie w Europie na prawko
Od: masti <g...@t...hell>
oblany wrote:
>
> Użytkownik "Maciek" <m...@n...pl> napisał w wiadomości
> news:njr3vc$c49$1@node2.news.atman.pl...
>>W dniu 2016-06-14 o 21:12, oblany pisze:
>>>>> wcale nie dojedziesz inaczej niż autem, więc weź już te swoje teorie.
>>>> Kup sobie rower, hulajnogę, czy inne wrotki.
>>> Kup sobie mózg i dziewczynę chociaż gumową, bo pieprzysz już jak
>>> potłuczony
>> Nie sądź innych swoją miarą, nie każdy jest gimnazjalistą kmiotku -
>> dorośniesz, to i egzamin na prawo jazdy dasz radę zdać :->
>
> Słuchaj pajacu,
no i na tym zakończyliśmy dyskusję bo z chamem nie ma o czym rozmawiać
> Chorą matkę do lekarza zawiozę na hulajnodze? A może psa do weterynarza na
> rowerze, albo PKSem jeżdżącym jeden raz rano, drugi wieczorem?
jeszzcze się dziecko nie nauczyło, że istnieją taksówki?
--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
156. Data: 2016-06-15 12:44:58
Temat: Re: Gdzie w Europie na prawko
Od: "oblany" <o...@p...pl>
Użytkownik "Pawel "O'Pajak"" <o...@g...pl> napisał w wiadomości
news:njr7rv$236$1@news.chmurka.net...
> Powitanko,
>
>> A prawo jazdy to taki egzamin, w którym 50%+1 punkt to zdecydowanie za
>> mało aby zdać.
>
> Wiesz, ale nie dziwie sie Oblanemu, ze sie wscieka na system. U nas
> wszystko jest pod gorke, a obywatele sa traktowani jak niebezpieczni
> idioci by default. To dotyczy PJ, dostepu do broni, ograniczen predkosci
> i calej masy innych rzeczy. Zezwolenia, zeby na wlasnej dzialce postawic
> schowek na rowery, nie wolno pod chmurka wypic piwa, nazwanie rzeczy po
> imieniu to "mowa nienawisci" itp. itd.
> Ja zdalem za 1 razem PJ jakies cwierc wieku temu i do dzis nie wiem, z
> jaka dopuszczalna predkoscia moga holowac sie samochody ciezarowe (na
> holu sztywnym rzecz jasna). Takie mialem pytanie na kat B.
> Sam jestem ciekaw, czy/gdzie w Europie mozna normalnie zdac PJ i co
> najwazniejsze, a o czym Oblany nie wspomnial, zeby to PJ bylo u nas
> wazne. Amerykanskie nie jest. Moze Anglia, lub Irlandia?
Witam przytomną i rozumną osobę na tej grupie. Dokładnie takie były moje
intencje. Domyślnie założyłem, że prawo jazdy z UE/EOG jest honorowane i w
pełni uznawane w Polsce,
lub można je wymienić bezproblemowo na tutejsze, nie zdając żadnych
dodatkowych egzaminów, dlatego nie interesuje mnie prawo jazdy np
amerykańskie.
-
157. Data: 2016-06-15 12:45:41
Temat: Re: Gdzie w Europie na prawko
Od: "oblany" <o...@p...pl>
Użytkownik "re" <r...@r...invalid> napisał w wiadomości
news:njpr2m$aj7$1@mx1.internetia.pl...
>
>
> Użytkownik "oblany"
>
>>>
>>>> Czyli jak już zdam te super umiejętności, potem już będę mógł jeździć
>>>> nieprzepisowo jak wszyscy,
>>>
>>> tak, zdobędziesz prawo do bycia rozsmarowanym przez ciężarówkę gdy
>>> będziesz przejeżdżał na czerwonym
>>
>> Żółte to nie czerwone i byłem na tyle blisko sygnalizatora, że naprawdę
>> lepiej przejechać niż deptać ostro po hamulcu.
>> ---
>> Powinni wydłużyć żółte bo się człowiek nie wyrabia :-) Ostatnio
>> awaryjne mi zaczęły migać :-)
>
> sygnał żółty ciągły - zabrania wjazdu za sygnalizator, chyba że w
> momencie
> jego zaświecenia kierujący pojazdem był tak blisko sygnalizatora, że nie
> mógłby się przed nim zatrzymać bez gwałtownego hamowania, informując
> jednocześnie o zmianie nadawanego sygnału na czerwony
> ---
> No dobrze, powinni żółte zlikwidować bo można wjechać na czerwonym :-)
Ależ Ty zabawny jesteś, no boki zrywać :)
-
158. Data: 2016-06-15 12:50:51
Temat: Re: Gdzie w Europie na prawko
Od: "oblany" <o...@p...pl>
Użytkownik "sirapacz" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
news:njr3eo$at1$3@portraits.wsisiz.edu.pl...
>
>>> Anglia ?
>>> Tylko pospiesz sie :-)
>>
>> No jeszcze niech sobie ruch lewostronny dorzuci dla "ułatwienia" ;)
>>
> będziesz miał potem post "gdzie w europie na prawko(poza anglią)" bo
> zacznie jęczeć, że idioci tam jeżdżą. wszyscy pod prąd.
W przeciwieństwie do Ciebie, nawet wiem z ilu państw składa się UE i gdzie
jest ruch lewostronny. Oprócz UK, bo Anglia to tylko kraj składowy,
Irlandia, Malta i Cypr, ale te dwa ostatnie to pewnie pierwszo w życiu
słyszysz takie nazwy, a dotychczas myślałeś że to marki kawy może, co nie?
-
159. Data: 2016-06-15 12:56:18
Temat: Re: Gdzie w Europie na prawko
Od: "oblany" <o...@p...pl>
Użytkownik "Kojletjo" <k...@j...pl> napisał w wiadomości
news:njr2hc$at8$1@node2.news.atman.pl...
>W dniu 13.06.2016 o 16:20, oblany pisze:
>> Jestem rozczarowany i wkurzony już polskim systemem egzaminowania na
>> kierowcę samochodu osobowego, nie zdaje na lekarza, ani operatora promu
>> kosmicznego, czy samolotu, nie jestem mordercą za kierownicą, a mimo to
>> nie mogę tego przejść już trzeci raz. Na ulicach widać wielu wariatów
>> za
>> kółkiem, skoro jest takie sito, to co tacy ludzie robią na miejsu
>> kierowcy? W związku z tym moje pytanie: w jakim kraju w Europie z
>> punktu
>> widzenia posiadacza polskiego paszportu, można najłatwiej i w legalny
>> sposób uzyskać dokument prawa jazdy, z możliwością zdawania w języku
>> angielskim lub polskim. Proszę o poważne odpowiedzi. Nie interesują
>> mnie
>> żadne fałszywe dokumenty, a jedynie informacje o kraju, który podchodzi
>> do tematu w rozsądny sposób, Polska taka nie jest.
>
> W CZ zdaje 95% kandydatów.
>
> http://tinyurl.com/h4w4vrg
Dzięki, wygląda to obiecująco, a tutejsze grono kretynów zaraz się
zagotuje na morderców i dupy za kierownicą z czeskimi prawkami
-
160. Data: 2016-06-15 12:58:48
Temat: Re: Gdzie w Europie na prawko
Od: JaceK <JaceK@wu_pe.pe_el>
On 15.06.2016 12:44, oblany wrote:
>
> Użytkownik "Pawel "O'Pajak"" <o...@g...pl> napisał w wiadomości
> Witam przytomną i rozumną osobę na tej grupie. Dokładnie takie były moje
> intencje.
Akurat ta rozumna i przytomna osoba, jak ją nazywasz, była wściekła na
system, gdy zabrali jej prawo jazdy na 3 miesiące za przekroczenie
prędkości o 50km/h w terenie zabudowanym.
Coś was łączy bez dwóch zdań... ;)