W dniu 27.10.2018 o 22:08, Kris pisze:

> "Jak Kali ukraść komuś krowa to być dobrze, a jeśli Kalemu ktoś ukraść krowa to być
źle"
> Domyślałem sie ze nie chcesz zgłosić krzywo powieszonego znaku czy niedziałającego
sygnalizatora tylko jakiegoś idiotę drogowego, sorry człowieka łamiącego przepisy.
> Ale jeśli sam się przyznajesz publicznie ze też przepisy łamiesz...
> Mam tylko nadzieję ze nasze drogi sie na drogach nie skrzyżują. A w okolicach
Trójmiasta niestety mam watpliwą przyjemność często jeżdzić.
> A co do zgłaszania na Policje idiotów- zgłaszaj. Bądz tylko świadom że karma wraca.
To co dajesz, to też do Ciebie przyjdzie

Ale trochę dramatyzujesz. Ja na przykład łażę notorycznie na czerwonych
światłach jak nic nie jedzie, ale zrównywanie tego z przejezdzaniem na
czerwonym jest czystą demagogią (mimo iż to ten sam przepis).

A jak już zrównujemy na przykład przekroczenie o 20 do omijania na
przejściu to jest to demagogia level pis.

Shrek

do góry

W dniu 2018-10-28 o 07:46, Shrek pisze:

>
> A jak już zrównujemy na przykład przekroczenie o 20 do omijania na
> przejściu to jest to demagogia level pis.
>

Wiadomo, że najniebezpieczniejsi są kierowcy przekraczający prędkość.
Szczególnie tacy, którzy robią to na pustej drodze, wielopasmowej
drodze, na przykład takiej:
https://goo.gl/maps/pCeDUGTBvU92
Dlatego policjanci ustawiają się z radarami w takich "wyjątkowo
niebezpiecznych" miejscach:
https://goo.gl/maps/cbbnJHiNmmo

A jeszcze czasem na autostradzie niektórzy potrafią jechać na przykład
200 km/godz. To już prawdziwa zbrodnia, należałoby odbierać i samochód,
i dożywotnio prawo jazdy.

K...! Naprawdę są tacy, co tak myślą. :/
Są debile, którzy twierdzą, że:
"nadmierna prędkość jest najczęstszą przyczyną wypadków".
Dla nich wymuszenie pierwszeństwa, wyprzedzanie na podwójnej ciągłej lub
na pasach, to lekkie wykroczenie.

--
Akarm
http://bykom-stop.cba.pl/
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

do góry

Dnia Sat, 27 Oct 2018 22:59:19 +0200, Marek S napisał(a):

> Policja w DE ściga bardziej tych, którzy jadą 90km/h po autostradzie. I
> chwała im za to. Wyznajemy inne standardy - uszanuj więc to.

A co, mają ustawowe minimum prędkości?
--
Jacek
I hate haters.

do góry

W dniu niedziela, 28 października 2018 09:47:36 UTC+1 użytkownik Akarm napisał:

> Wiadomo, że najniebezpieczniejsi są kierowcy przekraczający prędkość.
> Szczególnie tacy, którzy robią to na pustej drodze, wielopasmowej
> drodze, na przykład takiej:
> https://goo.gl/maps/pCeDUGTBvU92
> Dlatego policjanci ustawiają się z radarami w takich "wyjątkowo
> niebezpiecznych" miejscach:
> https://goo.gl/maps/cbbnJHiNmmo
>
> A jeszcze czasem na autostradzie niektórzy potrafią jechać na przykład
> 200 km/godz. To już prawdziwa zbrodnia, należałoby odbierać i samochód,
> i dożywotnio prawo jazdy.
>
> K...! Naprawdę są tacy, co tak myślą. :/
> Są debile, którzy twierdzą, że:
> "nadmierna prędkość jest najczęstszą przyczyną wypadków".
> Dla nich wymuszenie pierwszeństwa, wyprzedzanie na podwójnej ciągłej lub
> na pasach, to lekkie wykroczenie.

I pisze to osoba notorycznie czepiająca się pierdół ortograficznych czy tam
gramatycznych w postach innych osób.

do góry

W dniu sobota, 27 października 2018 22:59:25 UTC+2 użytkownik Marek S napisał:

> Policja w DE ściga bardziej tych, którzy jadą 90km/h po autostradzie.

Bzdura

do góry

W dniu 27.10.2018 o 19:55, Marek S pisze:
> Witam,
>
> Mam potrzebę zgłoszenia zapisu video na policję. Z Google wynika, że
> niektóre komendy w to się bawią jedynie, albo nie znalazłem lepszych
> informacji.
>
> W jaki sposób zgłaszać takie zdarzenia? Czy jakaś regionalizacja
> obowiązuje? Jeśli tak, to względem czego? Miejsca zdarzenia czy miejsca
> zamieszkania nagrywającego?
>

Normalniejemy, zdaje się, jako społeczeństwo.
Nikt dotąd (przynajmniej nie wprost) nie wyzwał pytającego od konfidentów :)

do góry

W dniu 2018-10-28 o 10:33, Kris pisze:

> I pisze to osoba notorycznie czepiająca się pierdół ortograficznych czy tam
gramatycznych w postach innych osób.
>

Nie bardzo widzę związek. Być może chodzi o "a u was to Murzynów biją". :D
A poza tym, to ja *nigdy* nie czepiałem się "pierdół ortograficznych czy
tam gramatycznych w postach innych osób".

--
Akarm
http://bykom-stop.cba.pl/
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

do góry

W dniu niedziela, 28 października 2018 11:30:32 UTC+1 użytkownik Akarm napisał:

> Nie bardzo widzę związek. Być może chodzi o "a u was to Murzynów biją". :D

Tak mi wychodzi że jak ktoś się czepia systematycznie łamaniu zasad pisowni to i
łamanie zasad ruchu drogowego powinien potepiać

> A poza tym, to ja *nigdy* nie czepiałem się "pierdół ortograficznych czy
> tam gramatycznych w postach innych osób".

A to sorry, widocznie klona masz co pisze pod tym samym nickiem co Ty.

do góry

W dniu 2018-10-28 o 09:52, Jacek Maciejewski pisze:

>
> A co, mają ustawowe minimum prędkości?
>

Nie, chodzi o niebezpieczną jazdę po autostradzie. Do tego zalicza się
zbyt wolną jazdę. Ta sama kategoria jak uciążliwie powolne ruszanie po
zmianie świateł.

--
Pozdrawiam,
Marek

do góry

W dniu 2018-10-28 o 09:47, Akarm pisze:
> W dniu 2018-10-28 o 07:46, Shrek pisze:
>
>>
>> A jak już zrównujemy na przykład przekroczenie o 20 do omijania na
>> przejściu to jest to demagogia level pis.
>>
>
> Wiadomo, że najniebezpieczniejsi są kierowcy przekraczający prędkość.
> Szczególnie tacy, którzy robią to na pustej drodze, wielopasmowej
> drodze, na przykład takiej:
> https://goo.gl/maps/pCeDUGTBvU92
> Dlatego policjanci ustawiają się z radarami w takich "wyjątkowo
> niebezpiecznych" miejscach:
> https://goo.gl/maps/cbbnJHiNmmo
>
Chodzi o nawyki, a nie interpretowanie prawa w każdym przypadku
ograniczenia. Mają prawo łapać i łapią. Po to, żebyś za 300 m też w
takim superbezpiecznym miejscu nie przywalił komuś w bok, bo tam jest
"bzdurne 70 na prostej drodze".
I kolejna sprawa - jeśli ograniczenie jest w dziwnym miejscu, to
zapewniam, że poza przypadkami pozostawienia znaków po robotach (co
zdarza się, choć wyjątkowo), takie ograniczenia mają jakąś przyczynę,
np. inną przyczepność niż 20 m wcześniej. No i pełno jest takich
filozofów na cmentarzach, niestety - także ich ofiar.
T.

do góry