-
1. Data: 2012-10-25 12:31:54
Temat: Fordowskie 2,2 TDCi - co jest warte
Od: Franc <s...@w...pl>
Witam grupę,
Wpadł mi w oko całkiem nowy (z lutego 2012) S-MAX z silnikiem 2,2 TDCi.
Silniczek w nowej wersji ma 200 koni. Szukam po necie opinii na temat tej
jednostki, ale nie zawiele jest o jej trwałości, awaryjności itp.
Sam S-MAX w bardzo fajnej wersji (navi, panorama, itp) w całkiem miłej
cenie. Opinie są o tym, jak to się fajnie jeździ - ale o trwałości już nie.
Możecie się podzielić wiedzą?
--
Franc
-
2. Data: 2012-10-25 14:39:29
Temat: Re: Fordowskie 2,2 TDCi - co jest warte
Od: "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <m...@o...pl>
W dniu 2012-10-25 12:31, Franc pisze:
> Witam grupę,
>
> Wpadł mi w oko całkiem nowy (z lutego 2012) S-MAX z silnikiem 2,2 TDCi.
> Silniczek w nowej wersji ma 200 koni. Szukam po necie opinii na temat tej
> jednostki, ale nie zawiele jest o jej trwałości, awaryjności itp.
>
> Sam S-MAX w bardzo fajnej wersji (navi, panorama, itp) w całkiem miłej
> cenie. Opinie są o tym, jak to się fajnie jeździ - ale o trwałości już nie.
>
> Możecie się podzielić wiedzą?
>
Tyle samo warte co 2.2HDi od PSA. Bo to ten sam silnik DW12. Czyli sporo
warte, bo to raczej mało problemowy silnik.
--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."