Jest sporo forów na ten temat, ale ciężko tam odfiltrować autoreklamy od
normalnych wypowiedzi. Liczę na to, że tu nie zaglądają spamerzy
Ma ktoś może jakieś doświadczenie i może coś podpowiedzieć?

Puknął mnie gościu, szkoda niewielka - pojedyncze tysiące zł, z jego OC.
Czy takim firmom będzie to się opłacało?
Blacharze mówią, że za sumę jaką ubezpieczyciel proponuje nie da się
tego naprawić, i żeby skierować sprawę do sądu. Ja nie mam na to czasu.

Ubezpieczyciel mówi, że jego warsztat bez problemu zmieści się w
kosztach, ale ja nie chcę wiadra szpachli.

do góry

W dniu 23.01.2023 o 21:24, adam pisze:
> Jest sporo forów na ten temat, ale ciężko tam odfiltrować autoreklamy od
> normalnych wypowiedzi. Liczę na to, że tu nie zaglądają spamerzy
> Ma ktoś może jakieś doświadczenie i może coś podpowiedzieć?
>
> Puknął mnie gościu, szkoda niewielka - pojedyncze tysiące zł, z jego OC.
> Czy takim firmom będzie to się opłacało?
> Blacharze mówią, że za sumę jaką ubezpieczyciel proponuje nie da się
> tego naprawić, i żeby skierować sprawę do sądu. Ja nie mam na to czasu.
>
> Ubezpieczyciel mówi, że jego warsztat bez problemu zmieści się w
> kosztach, ale ja nie chcę wiadra szpachli.

Jedź do bardzo autoryzowanego serwisu i niech negocjują. Potem miej
"fanaberie" że chcesz oryginały. Jak podbiją cenę i ubezpieczyciel uzna,
to zrezygnuj ze serwisu, odbierz kasę od ubezpieczyciela i napraw u
zaufanego blacharza. Resztę kasy przeznacz na dobrą "wódkę" dla
blacharza a za pozostałą kasiorę jedź na wakacje :)

Masz mieć tylko funkcję "wymagam" na samym początku bardziej a później
ufam w zależności od wyboru blacharza. Suma wynegocjowana uleczy Twój
ból na później :] Polecam.

Pośrednikom podziękuj, bo wezmą Ci to co możesz sam wynegocjować z
pośrednictwem "bardzo autoryzowanego serwisu". Te kurwy z serwisu
biorą/negocjują najwięcej :)
--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>

do góry

On 23/01/2023 20:45, LordBluzg(R)?? wrote:
> W dniu 23.01.2023 o 21:24, adam pisze:
>> Jest sporo forów na ten temat, ale ciężko tam odfiltrować autoreklamy
>> od normalnych wypowiedzi. Liczę na to, że tu nie zaglądają spamerzy
>> Ma ktoś może jakieś doświadczenie i może coś podpowiedzieć?
>>
>> Puknął mnie gościu, szkoda niewielka - pojedyncze tysiące zł, z jego OC.
>> Czy takim firmom będzie to się opłacało?
>> Blacharze mówią, że za sumę jaką ubezpieczyciel proponuje nie da się
>> tego naprawić, i żeby skierować sprawę do sądu. Ja nie mam na to czasu.
>>
>> Ubezpieczyciel mówi, że jego warsztat bez problemu zmieści się w
>> kosztach, ale ja nie chcę wiadra szpachli.
>
> Jedź do bardzo autoryzowanego serwisu i niech negocjują. Potem miej
> "fanaberie" że chcesz oryginały. Jak podbiją cenę i ubezpieczyciel uzna,
> to zrezygnuj ze serwisu, odbierz kasę od ubezpieczyciela i napraw u
> zaufanego blacharza. Resztę kasy przeznacz na dobrą "wódkę" dla
> blacharza a za pozostałą kasiorę jedź na wakacje :)
>

Chyba nie byles ostatnio u blacharza. W Trojmiescie, za wymiane zderzaka
(z powierzonego bez lakierowania bo kolor ten sam) + uzbrojenie tegoz
1000PLN (bez FV).

> Masz mieć tylko funkcję "wymagam" na samym początku bardziej a później
> ufam w zależności od wyboru blacharza. Suma wynegocjowana uleczy Twój
> ból na później :] Polecam.
>
> Pośrednikom podziękuj, bo wezmą Ci to co możesz sam wynegocjować z
> pośrednictwem "bardzo autoryzowanego serwisu". Te kurwy z serwisu
> biorą/negocjują najwięcej :)

A to akurat prawda. Posrednik wezmie z 50% od calosci.

do góry

W dniu 23.01.2023 o 23:01, K pisze:
> On 23/01/2023 20:45, LordBluzg(R)?? wrote:
>> W dniu 23.01.2023 o 21:24, adam pisze:
>>> Jest sporo forów na ten temat, ale ciężko tam odfiltrować autoreklamy
>>> od normalnych wypowiedzi. Liczę na to, że tu nie zaglądają spamerzy
>>> Ma ktoś może jakieś doświadczenie i może coś podpowiedzieć?
>>>
>>> Puknął mnie gościu, szkoda niewielka - pojedyncze tysiące zł, z jego OC.
>>> Czy takim firmom będzie to się opłacało?
>>> Blacharze mówią, że za sumę jaką ubezpieczyciel proponuje nie da się
>>> tego naprawić, i żeby skierować sprawę do sądu. Ja nie mam na to czasu.
>>>
>>> Ubezpieczyciel mówi, że jego warsztat bez problemu zmieści się w
>>> kosztach, ale ja nie chcę wiadra szpachli.
>>
>> Jedź do bardzo autoryzowanego serwisu i niech negocjują. Potem miej
>> "fanaberie" że chcesz oryginały. Jak podbiją cenę i ubezpieczyciel
>> uzna, to zrezygnuj ze serwisu, odbierz kasę od ubezpieczyciela i
>> napraw u zaufanego blacharza. Resztę kasy przeznacz na dobrą "wódkę"
>> dla blacharza a za pozostałą kasiorę jedź na wakacje :)
>>
>
> Chyba nie byles ostatnio u blacharza. W Trojmiescie, za wymiane zderzaka
> (z powierzonego bez lakierowania bo kolor ten sam) + uzbrojenie tegoz
> 1000PLN (bez FV).

Byłeś w "bardzo autoryzowanym serwisie"? Nie? To sprawdź jakie tam mają
ceny :)
>
>> Masz mieć tylko funkcję "wymagam" na samym początku bardziej a później
>> ufam w zależności od wyboru blacharza. Suma wynegocjowana uleczy Twój
>> ból na później :] Polecam.
>>
>> Pośrednikom podziękuj, bo wezmą Ci to co możesz sam wynegocjować z
>> pośrednictwem "bardzo autoryzowanego serwisu". Te kurwy z serwisu
>> biorą/negocjują najwięcej :)
>
> A to akurat prawda. Posrednik wezmie z 50% od calosci.

Całość to 100% prawda. Sprawdź, (telefonem taniej) i wróć odpisać.

--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>

do góry

W dniu 23.01.2023 o 21:24, adam pisze:
> Jest sporo forów na ten temat, ale ciężko tam odfiltrować autoreklamy od
> normalnych wypowiedzi. Liczę na to, że tu nie zaglądają spamerzy
> Ma ktoś może jakieś doświadczenie i może coś podpowiedzieć?
>
> Puknął mnie gościu, szkoda niewielka - pojedyncze tysiące zł, z jego OC.
> Czy takim firmom będzie to się opłacało?
> Blacharze mówią, że za sumę jaką ubezpieczyciel proponuje nie da się
> tego naprawić, i żeby skierować sprawę do sądu. Ja nie mam na to czasu.
>
> Ubezpieczyciel mówi, że jego warsztat bez problemu zmieści się w
> kosztach, ale ja nie chcę wiadra szpachli.


Według mnie każda propozycja wypłaty z OC dla aut powinna być z automatu
zgłaszana jako próba oszustwa bo doskonale spełnia wszystkie jego aspekty.

do góry

On Mon, 23 Jan 2023 21:24:22 +0100, adam wrote:
> Jest sporo forów na ten temat, ale ciężko tam odfiltrować autoreklamy od
> normalnych wypowiedzi. Liczę na to, że tu nie zaglądają spamerzy
> Ma ktoś może jakieś doświadczenie i może coś podpowiedzieć?
>
> Puknął mnie gościu, szkoda niewielka - pojedyncze tysiące zł, z jego OC.
> Czy takim firmom będzie to się opłacało?
> Blacharze mówią, że za sumę jaką ubezpieczyciel proponuje nie da się
> tego naprawić, i żeby skierować sprawę do sądu. Ja nie mam na to czasu.
>
> Ubezpieczyciel mówi, że jego warsztat bez problemu zmieści się w
> kosztach, ale ja nie chcę wiadra szpachli.

Moze spytaj jak z tą szpachlą.

Moze wcale nie planuje tak duzo.

Co uszkodzone? Niektore blachy sa w miare tanie, inne drogie,
plastiki tez drogie ...

J.

do góry

On 23/01/2023 20:24, adam wrote:
> Jest sporo forów na ten temat, ale ciężko tam odfiltrować autoreklamy od
> normalnych wypowiedzi. Liczę na to, że tu nie zaglądają spamerzy
> Ma ktoś może jakieś doświadczenie i może coś podpowiedzieć?
>
> Puknął mnie gościu, szkoda niewielka - pojedyncze tysiące zł, z jego OC.
> Czy takim firmom będzie to się opłacało?
> Blacharze mówią, że za sumę jaką ubezpieczyciel proponuje nie da się
> tego naprawić, i żeby skierować sprawę do sądu. Ja nie mam na to czasu.
>

jak nie masz czasu to auto do ASO i niech naprawiają, a jak wolisz
gotówkę to bierz swojego prawnika i pewnie już za dwa lata odzyskasz
swoje pieniądze z odsetkami.
Ja do pakietu brałem niezależnego rzeczoznawcę. Ostatnio kosztowało mnie
to godzinę u rzeczoznawcy, w sądzie nie byłem, bo byłem już za granicą,
więc czasu nie spożywa. Zwrot kosztów miałem kompletny (przy jednej
stłuczce dodatkowo zwrot za nieobecność pracownika w pracy - utracone
korzyści, przy ostatniej zwrot dodatkowo 1500zl za tymczasowe klepanie
auta - stłuczkę miałem dwa dni przed wyjazdem do UK i najsensowniejszą
opcją było auto na szybko doprowadzić do stanu używalności, a naprawić
je już w UK - w zasadzie tylko dlatego, że ciężko by było ciągnąć
przyczepę bez numeru rejestracyjnego wypożyczonym autem przez całą
europę...)

--
Pozdrawiam
Lukasz

do góry

W dniu .01.2023 o 21:24 adam <a...@a...pl> pisze:

> Jest sporo forów na ten temat, ale ciężko tam odfiltrować autoreklamy od
> normalnych wypowiedzi. Liczę na to, że tu nie zaglądają spamerzy
> Ma ktoś może jakieś doświadczenie i może coś podpowiedzieć?
>
> Puknął mnie gościu, szkoda niewielka - pojedyncze tysiące zł, z jego OC.
> Czy takim firmom będzie to się opłacało?
> Blacharze mówią, że za sumę jaką ubezpieczyciel proponuje nie da się
> tego naprawić, i żeby skierować sprawę do sądu. Ja nie mam na to czasu.
>
> Ubezpieczyciel mówi, że jego warsztat bez problemu zmieści się w
> kosztach, ale ja nie chcę wiadra szpachli.

A czemu nie chcesz wstawić auta do ASO? - podpisujesz kwita i masz z bani.
Ja bym jeszcze zastępcze na czas naprawy wypożyczył.
Kasy nie zobaczysz, ale będziesz miał naprawione zgodnie z procedurą
producenta auta.
Wielokrotnie w rożnych markach przerabiałem taką ścieżkę.

TG

do góry

On 25.01.2023 09:34, Tomasz Gorbaczuk wrote:
> A czemu nie chcesz wstawić auta do ASO? - podpisujesz kwita i masz z bani.

Bo jest wybór więc i jest pokusa. Innym się nie udało, ale oni mieli
pecha/nie wiedzieli jak/cokolwiek...mnie się uda!

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

Bo koszt może przekroczyć wartość całkowitą wg ubezpieczyciela i zostałbyś z drobnymi
na rower?


-----
> A czemu nie chcesz wstawić auta do ASO? - podpisujesz kwita i masz z bani.

do góry