-
41. Data: 2013-05-31 19:01:33
Temat: Re: Firma Epson i potyczki z drukarką...
Od: Pe Ka <"[imie]"@[nazwisko].pl>
W dniu 2013-05-31 14:23, identyfikator: 20040501 pisze:
> mi nagrywarka zaczęła stukać... kupiłem nową, podłączyłem do innego
> kompa, też stuka... kupiłem 3 kolejne nowe, podłączyłem do laptopa i do
> innych kompów, stukają... tak więc nie jesteś sam.... tusk zawsze z Tobą...
Płyta jest okrągła.
Wzór na obwód koła to 2PIr.
PI, to jest 3 z hakiem.
No i właśnie ten hak stuka.
Pzdr
Pe Ka
--
"I nic się nie tłumaczy wprost Wszystko ma drugie, trzecie, czwarte,
piąte dno!" JK
-
42. Data: 2013-06-01 04:40:55
Temat: Re: Firma Epson i potyczki z drukarką...
Od: Padre <P...@n...net>
W dniu 2013-05-31 11:14, Gupik pisze:
> a tak ogólnie to jak drukarki Epson,a reagują na zamienniki , drukują
> cokolwiek czy od razu strajk ??
Kupiłem do Epsona ciss i dostałem taki w którym przywrócenie "pełnego"
stanu tuszu zajmował godzinę resetowania kilkanaście razy kolejno
wskazanych przez drukarkę jako wadliwe kartridży aż wreszcie drukarka
raczyła rozpoznać wszystkie prawidłowo choć niekoniecznie jako pełne (to
duża wada bo epson ma przykrą właściwość przerywania druku z powodu
zbliżania się końca tuszu np. po wydrukowaniu 90% zdjęcia A4) po
reklamacji dostałem inny combo chip (nowszy firmware i emulujący
kartridże o podwójnej pojemności) i właśnie czekam na pierwsze
"opróżnienie" więc na razie mogę stwierdzić że jest 50% szansy
wdepnięcia na śmierdzącą minę, szczególnie że po długich bojach uważam
że sprzedawcy kompletnie nie znają się na systemach ciss, ba; nawet
instrukcje napełniania zbiornika ciss powielają błąd świadczący o braku
rozumienia idei konstrukcji zbiorników ciss zapewniających stałe
ciśnienie atramentu mimo zmiany jego poziomu o blisko 10cm. Dziś
wolałbym dołożyć i kupić epsona z wbudowanym ciss i kupować oryginalne
atramenty w butelkach, bo jeśli policzyć koszt drukarki, ciss i
obowiązkowej przy zmianie atramentu kalibracji to różnica ceny nie
przekracza 1/4 a nie traci się gwarancji. Oryginalny tusz epsona w
butelkach to 24zł za 70ml czyli poniżej 40gr za zdjęcie w formacie A4
kiedy ten sam tusz w kartridżu daje blisko 10zł za taki sam wydruk.
-
43. Data: 2013-06-01 05:04:09
Temat: Re: Firma Epson i potyczki z drukarką...
Od: Padre <P...@n...net>
> Poza tym, te tusze nie mają nalepek- mają taką żółto-zieloną plastikową
> klapkę, czy może nazwać to trzeba kapsel który się zdejmuje i odkrywa
> mokrą "poduszeczkę" przez którą przesiąka tusz z kartridga do głowicy.
A wytrząchałeś fest czarny kartridż przed rozpakowaniem jak zaleca
instrukcja? Każą to robić tylko z czarnym, może po to żeby rozmieszać
pigment a może po coś jeszcze?
-
44. Data: 2013-06-01 10:06:14
Temat: Re: Firma Epson i potyczki z drukarką...
Od: "m4rkiz" <m...@m...od.wujka.na.g.com>
"Pszemol" <P...@P...com> wrote in message
news:ko8jvl$nmf$1@dont-email.me...
>> A czemu nie? Może zapomniał odkleić jakąś naklejkę/zabezpieczenie
>> dyszy/kartridża? Albo zostały resztki kleju po takiej naklejce?
> Myślisz że drukarka raportowałaby wskaźnikiem maksymalny poziom
> tuszu który zmniejsza się po kolejnych "genialnych" czyszczeniach głowic?
wskazywany poziom tuszu jest obliczany a nie mierzony, wiec nie musi w zaden
sposob pokrywac sie z prawda, w przypadku zatkania glowicy czy nie przebicia
zlaczki w pojemniku z tuszem faktyczny poziom zostanie bez zmian a podczas
'drukowania' drukarka\sterownik bedzie pokazywal jak go ladnie ubywa...
nie twierdze ze to ten przypadek mowie tylko jak to dziala
-
45. Data: 2013-06-01 12:34:09
Temat: Re: Firma Epson i potyczki z drukarką...
Od: Leming Show <l...@g...com>
> wskazywany poziom tuszu jest obliczany a nie mierzony, wiec nie musi w zaden
> sposob pokrywac sie z prawda, w przypadku zatkania glowicy czy nie przebicia
> zlaczki w pojemniku z tuszem faktyczny poziom zostanie bez zmian a podczas
> 'drukowania' drukarka\sterownik bedzie pokazywal jak go ladnie ubywa...
> nie twierdze ze to ten przypadek mowie tylko jak to dziala
To chyba nie jest mozliwe. W epsonach, zmiana wkladu lub wyjecie i
wlozenie tego samego, powoduje inicjalizacje, za poczatkowe
napelnienie i odpowietrzenie odpowiada pompa perystaltyczna. Co do
konca atramentu to przy samym wyjsciu jest czujnik, kiedy atrament
osiagnie poziom koncowy, licznik we wkladzie blokuje sie i nie ma
mozliwosci jego zresetowania.
http://www.instructables.com/files/deriv/FW2/LXYC/GN
ED2JDN/FW2LXYCGNED2JDN.LARGE.jpg
-
46. Data: 2013-06-01 13:08:19
Temat: Re: Firma Epson i potyczki z drukarką...
Od: "Desoft" <N...@i...pl>
Użytkownik "TOMASZEK" <t...@f...onet.pl> napisał w wiadomości
news:koa9c6$btn$1@node1.news.atman.pl...
>W dniu 2013-05-31 09:29, Desoft pisze:
>> Po bodajże tygodniu rozgryzłem temat. Win3.11 nie potrafił dogadać się z
>> biosem. Bios miał coś tam inaczej. W każdym razie w win3.11 dawałem
>> wydruk do pliku, a potem za pomocą napisanego przez siebie programu
>> drukowałem to z DOSa.
>> Kiedy wymieniłem płytę główną, problem ustąpił.
>> Dziwne? nie?
>
> Nie, to kwestia konfiguracji bios. Na tym polegliście i ty i sprzedawca.
> Tobie się nie dziwię, bo jesteś użytkownikiem-klientem, który tego nie
> musi potrafić. Sprzedawca już powinien.
> Dla mnie stwierdzenie "bios miał coś tam inaczej" jest strasznie
> enigmatyczne.
Konfiguracji biosu? w 386? co tam chciałbyś konfigurować? oczywiście
rozszerzone tryby LPT nie wchodzą w grę.
Bios miał coś inaczej - bo to było z 20 lat temu. Mam to pamiętać?
--
Desoft
-
47. Data: 2013-06-01 16:44:45
Temat: Re: Firma Epson i potyczki z drukarką...
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Padre" <P...@n...net> wrote in message
news:kobote$127$1@mx1.internetia.pl...
>> Poza tym, te tusze nie mają nalepek- mają taką żółto-zieloną plastikową
>> klapkę, czy może nazwać to trzeba kapsel który się zdejmuje i odkrywa
>> mokrą "poduszeczkę" przez którą przesiąka tusz z kartridga do głowicy.
>
> A wytrząchałeś fest czarny kartridż przed rozpakowaniem jak zaleca
> instrukcja? Każą to robić tylko z czarnym, może po to żeby rozmieszać
> pigment a może po coś jeszcze?
Tu przyznaję że nie byłem świadomy takiej konieczności, ale
przypadkowo wytrząchnąłem bo chciałem oszacować jak pełny
jest, więc nim pochlupotałem aby sprawdzić ile płynu w środku :-)
Widzę że drobnym maczkiem napisali na opakowaniu w sekcji
"Caution:" jako punkt 4 po trzech punktach które zniechęciły
mnie do dalszego czytania bo punkt 1 brzmiał: chronić przed
dostępem dzieci i nie pić zawartości :-))) punkt 2 nie dotykać
elektrycznych kontaktów na zielonej płytce :-))) punkt 3 nie zrywaj
nalepki kolorowej z numerem kartridga bo będzie wyciekał tusz :-)))
Sorry, ale dalej było niby "shake cartridge 4-5 times before opening"
ale kto by wytrzymał z czytaniem dalej po takich 3 pierwszych? :-))))
-
48. Data: 2013-06-01 16:45:05
Temat: Re: Firma Epson i potyczki z drukarką...
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"m4rkiz" <m...@m...od.wujka.na.g.com> wrote in message
news:koc9pf$tkv$1@dont-email.me...
> "Pszemol" <P...@P...com> wrote in message
> news:ko8jvl$nmf$1@dont-email.me...
>>> A czemu nie? Może zapomniał odkleić jakąś naklejkę/zabezpieczenie
>>> dyszy/kartridża? Albo zostały resztki kleju po takiej naklejce?
>> Myślisz że drukarka raportowałaby wskaźnikiem maksymalny poziom
>> tuszu który zmniejsza się po kolejnych "genialnych" czyszczeniach głowic?
>
> wskazywany poziom tuszu jest obliczany a nie mierzony, wiec nie musi w
> zaden
> sposob pokrywac sie z prawda, w przypadku zatkania glowicy czy nie
> przebicia
> zlaczki w pojemniku z tuszem faktyczny poziom zostanie bez zmian a podczas
> 'drukowania' drukarka\sterownik bedzie pokazywal jak go ladnie ubywa...
> nie twierdze ze to ten przypadek mowie tylko jak to dziala
Rzeczywiście wskaźnik może nic nie znaczyć - zgoda.
-
49. Data: 2013-06-01 16:45:59
Temat: Re: Firma Epson i potyczki z drukarka...
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Leming Show" <l...@g...com> wrote in message
news:9b72a75c-f077-4521-ab00-2eb4530d7fe6@q6g2000vbh
.googlegroups.com...
>> wskazywany poziom tuszu jest obliczany a nie mierzony, wiec nie musi w
>> zaden
>> sposob pokrywac sie z prawda, w przypadku zatkania glowicy czy nie
>> przebicia
>> zlaczki w pojemniku z tuszem faktyczny poziom zostanie bez zmian a
>> podczas
>> 'drukowania' drukarka\sterownik bedzie pokazywal jak go ladnie ubywa...
>> nie twierdze ze to ten przypadek mowie tylko jak to dziala
>
> To chyba nie jest mozliwe. W epsonach, zmiana wkladu lub wyjecie i
> wlozenie tego samego, powoduje inicjalizacje, za poczatkowe
> napelnienie i odpowietrzenie odpowiada pompa perystaltyczna. Co do
> konca atramentu to przy samym wyjsciu jest czujnik, kiedy atrament
> osiagnie poziom koncowy, licznik we wkladzie blokuje sie i nie ma
> mozliwosci jego zresetowania.
> http://www.instructables.com/files/deriv/FW2/LXYC/GN
ED2JDN/FW2LXYCGNED2JDN.LARGE.jpg
Pokazales jakis obrazek ze zdjetym czipem? Nie rozumiem co to ma dowodzic?
-
50. Data: 2013-06-01 17:06:57
Temat: Re: Firma Epson i potyczki z drukarką...
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Leszek K." <l...@n...pl> wrote in message
news:ko9luo$9lm$1@mx1.internetia.pl...
> Dnia Thu, 30 May 2013 17:35:48 -0500, Pszemol napisał(a):
>> ...Poza tym, te tusze nie mają nalepek- mają taką żółto-zieloną
>> plastikową
>> klapkę, czy może nazwać to trzeba kapsel który się zdejmuje i odkrywa
>> mokrą "poduszeczkę" przez którą przesiąka tusz z kartridga do głowicy.
>> Podobne do tych tutaj prodróbek:
>> http://www.inkpro2day.com/expression-premium-xp-600-
t273xl-epson-compatible-ink-cartridges/
>
> Tą żółtą naklejkę też należy zerwać. Jest na niej to napisane.
> Jak nie zrywałeś to przyczynę już mamy.
tej naklejki też już nie mam, nie - to nie jest przyczyna ... :-)