-
41. Data: 2010-09-03 11:01:31
Temat: Re: FOTORADARY ... czyli kur*y w Bia
Od: mateoos <m...@w...pl>
W dniu 2010-09-03 09:36, Artur Miller pisze:
> U?ytkownik "mateoos"<m...@w...pl> napisa? w wiadomo?ci
> news:i5q4eq$12pu$1@news.mm.pl...
>>> Nie ma to jak wierzyc w to, ze ci na gorze wiedza co robia. ;>
>>>
>> Czy gdziekolwiek napisa?em, ?e ci na g?rze wiedz?, co robi??
>>
>>
>
> tym gorzej ... masz swiadomosc, ze na gorze sa debile, ale i tak sie im
> podporz?dkujesz ...
>
Mamy kilka możliwości:
1) podporządkować się;
2) pisać skargi i zażalenia;
3) kandydować na radnego/posła etc. i naprawiać błędy poprzedników;
4) wyjechać z kraju;
5) powiesić się z rozpaczy na najbliższym drzewie.
Zupełnie poważnie mówiąc, to nie pochwalam ani tych durni, którzy
stawiają fotoradary w kompletnie popieprzonych miejscach, ani tych,
którzy dają się złapać a później płaczą.
Trudno, mamy sytuację jaką mamy, każdy o tym wie, sposobów na uniknięcie
nieprzyjemności jest sporo.
A tak zupełnie na marginesie - tych na górze wybiera społeczeństwo... ;)
-
42. Data: 2010-09-03 11:06:51
Temat: Re: FOTORADARY ... czyli kur*y w Białym Borze ...
Od: "Arek (G)" <a...@b...pl>
W dniu 2010-09-03 08:25, mateoos pisze:
> W dniu 2010-09-02 23:35, Cavallino pisze:
>> Użytkownik "mateoos" <m...@w...pl> napisał w wiadomości news:
>>
>>> Jeśli egzekwowanie przepisów można nazwać gnębieniem... jest znak, to
>>> się do niego należy zastosować,
>>
>> KAPELUSZ PLONK WARNING
>
> Ot, znalazł się rajdowiec-zawodowiec.
Tym razem mądrze prawi.
A.
-
43. Data: 2010-09-03 11:08:41
Temat: Re: FOTORADARY ... czyli kur*y w Białym Borze ...
Od: "Arek (G)" <a...@b...pl>
W dniu 2010-09-03 08:29, mateoos pisze:
>>> Jeśli egzekwowanie przepisów można nazwać gnębieniem... jest znak, to
>>> się do niego należy zastosować, choćby był najgłupszym znakiem w
>>> okolicy.
>>
>> Ale dlaczego stoją na najgłupszych, a nie na najmądrzejszych? Czy w
>> zakamarkach swojego umysłu zastanawiałeś się nad tym kiedykolwiek?
>>
>
> Bo ludzie, którzy o tym decydują, średnio znają się na robocie.
>
> Czy coś to zmienia? Przepisów trzeba przestrzegać, albo nie dać się
> złapać. Skoro ktoś chce być cwaniak i nagina przepisy, a jest cienias i
> daje się złapać, to pretensje może mieć tylko i wyłącznie do siebie.
>
> Zdobyłem w życiu kilka mandatów, ale zmądrzałem i już nie daję się
> złapać. A wolniej wcale nie jeżdżę :)
Takie bzdury to możesz opowiadać kolegom w piaskownicy.
A.
-
44. Data: 2010-09-03 11:13:16
Temat: Re: FOTORADARY ... czyli kur*y w Białym Borze ...
Od: "Arek (G)" <a...@b...pl>
W dniu 2010-09-02 23:21, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
>>> Jak myślicie ? Fotoradarów w tym zadupiu jest za mało, czy jednak da się
>>> opierdolić budżet całej gminy samymi fotkami ?
>>
>> Możesz im dowalić finansowo i przejechać od znaku do znaku przepisowe
>> 50 :)
>
> To trzeba zrobić bardziej ostentacyjnie - max. 10km/h po całym zadupiu.
Wbrew pozorom to wcale nie jest takie głupie:) Sam znam miejscowości,
gdzie przez kilkanasie/dziesią kilometrów jest jeden ciągły teren
zabudowany. Oczywiście zabudowań nie ma ale za to w cholerę FR. Bardzo
łatwo w którymś momencie stracić orientację przy wyjeździe z
miejscowości, czy ciągle jest teren zabudowany czy już nie. W końcu same
pola dookoła.
A.
-
45. Data: 2010-09-03 11:22:07
Temat: Re: FOTORADARY ... czyli kur*y w Białym Borze ...
Od: "Aleksander" <f...@f...fake>
> A można mandat firmie wystawić?
Zapytaj urzędów skarbowych :P ;)
-
46. Data: 2010-09-03 11:45:45
Temat: Re: FOTORADARY ... czyli kur*y w Białym Borze ...
Od: "CeSaR" <a...@m...com>
> Sugeruję, aby dyskusja trzymała jakiś poziom. Plucie jadem na każdego, kto
> ma odmienne poglądy, to domena jednej z partii politycznej. Nie zniżajmy
> się do ich poziomu.
Jeśłi oczekujesz od Konia rzeczowości i dyskusji na argumenty to szczęścia
życzę :-)
PLONK to szczyt jego możliwości.
C
-
47. Data: 2010-09-03 12:10:51
Temat: Re: FOTORADARY ... czyli kur*y w Białym Borze ...
Od: PiotReK <p...@g...com>
Sam dostałem w tym roku fotke z BIAŁEGO poBORUopłatzaprzejazd.
dostałem fotke ze stacjonarnego za jazde 55km/h na ograniczeniu do
40km/h :/
dla mnie to zwykle zbieranie kasy, a nie dbanie o bezpieczenstwo!!!
55km/h :/
pozdrawiam,
piotrek
-
48. Data: 2010-09-03 12:15:50
Temat: Re: FOTORADARY ... czyli kur*y w Białym Borze ...
Od: "Wojciech Smagowicz [ZIWK]" <w...@o...pl>
W dniu 2010-09-03 11:13, Arek (G) pisze:
> Wbrew pozorom to wcale nie jest takie głupie:) Sam znam miejscowości,
> gdzie przez kilkanasie/dziesią kilometrów jest jeden ciągły teren
> zabudowany. Oczywiście zabudowań nie ma ale za to w cholerę FR. Bardzo
> łatwo w którymś momencie stracić orientację przy wyjeździe z
> miejscowości, czy ciągle jest teren zabudowany czy już nie. W końcu same
> pola dookoła.
W takich wypadkach przydaje się nawigacja z realnymi ograniczeniami
prędkości.
--
Wojciech Smagowicz
-
49. Data: 2010-09-03 12:24:44
Temat: Re: FOTORADARY ... czyli kur*y w Białym Borze ...
Od: "Artur\(m\)" <m...@i...pl>
Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w
wiadomości news:i5p5as$a08$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "mateoos" <m...@w...pl> napisał w wiadomości news:
>
>> Jeśli egzekwowanie przepisów można nazwać gnębieniem... jest znak, to się
>> do niego należy zastosować,
>
> KAPELUSZ PLONK WARNING
To sobie i mnie zaplonkuj
skąd tyle bezmózgowia?
artur(m)
-
50. Data: 2010-09-03 12:26:35
Temat: Re: FOTORADARY ... czyli kur*y w Białym Borze=?ISO-8859-2?Q?_=2E=2E=2E?=
Od: "Artur\(m\)" <m...@i...pl>
Użytkownik "Rafał Grzelak" <n...@d...com> napisał w wiadomości
news:xn0gyoiby6hlid9000@news.onet.pl...
> mateoos wrote:
>
>> Jeśli egzekwowanie przepisów można nazwać gnębieniem... jest znak, to
>> się do niego należy zastosować, choćby był najgłupszym znakiem w
>> okolicy.
>
> Nie ma to jak wierzyc w to, ze ci na gorze wiedza co robia. ;>
Idź na "górę" tam mądrych przecież trzeba.
Nikt już nie będzie mial pretensji, że na górze nie myśla.
Przynajmniej jeden nie bedzie narzekał