On 8 Mar, 10:24, CeBeR <p...@g...pl> wrote:
> Dlatego polecam netbooka - w domu podepniesz pod zewnętrzny monitor, a
> do USB pełnowymiarowe mysz, klawiaturę i ew. zewnętrzne napędy. A w
> razie potrzeby odpinasz i masz dodatkowy komputer przenośny, o całkiem
> przyzwoitej wydajności. Na pewno wystarczającej do założeń z pierwszego
> posta - czyli serwera i okazjonalnej pracy jako stacja robocza z X i
> KDE. Jeśli okazjonalna, to chyba nie warto w nic mocniejszego
> inwestować, bo rzeczywiście, z braku części desktopowy Atom to raczej
> pomyłka, a "normalny" PC na współczesnym chipsecie i z E5x00 nawet przy
> minimalnej konfiguracji i świetnym zasilaczu poniżej pięciokrotności
> netbookowego zużycia prądu nie zejdzie.

a czy do takiego netbooka podepnę 2 dyski SATA 3,5"? Problem jest
taki, że na tych dyskach mam softwarowy RAID1 zrobiony na Linuxie,
jest tam też system operacyjny. Nawet jak podepnę dyski do SATA, jeśli
jest, to muszę je czymś zasilić... a tego mi pewnie netbook nie
zapewni.

Pozdrawiam
Toper

do góry

W dniu 08-03-2009 11:35, t...@g...com pisze:

> a czy do takiego netbooka podepnę 2 dyski SATA 3,5"? Problem jest
> taki, że na tych dyskach mam softwarowy RAID1 zrobiony na Linuxie,
> jest tam też system operacyjny. Nawet jak podepnę dyski do SATA, jeśli
> jest, to muszę je czymś zasilić... a tego mi pewnie netbook nie
> zapewni.

W założeniach początkowych nie wspominałeś o konieczności podłączania
macierzy, a późniejszy dopisek przegapiłem. Oczywiście bezpośrednio nie
podepniesz (chyba że przez przejściówki USB), ale po rozbebeszeniu
netbooka tak - chyba każdy ma 2 porty SATA. Zasilanie to też problem, bo
jak to w komputerach przenośnych, +12V w nich nie uświadczysz. Ale skoro
priorytetem ma być energooszczędność to może przy okazji przejść na
dyski 2,5"?

do góry

Użytkownik <toperek> napisał:
> A problem mój zaczął się od tego, że zmierzyłem miernikiem moc
> pobieraną przez moje pudło z Athlonem 1700+ no i wyszło 140W...
> Policzyłem sobie: 140W*24h*30dni=100,8kWh * 0,40zł=40,32zł miesięcznie
> za zasilanie takie komputera.
> Jeżeli moc pobierana wyniosłaby 75W to robi się z tego 21,60zł
> miesięcznie.
> Różnica moim zdaniem spora. Dlatego ponieważ i tak chcę zbudować od
> nowa komputer, pomyślałem, że zrobię go energooszczędnego.

intreresuj się prockami mobilnymi intela (o wydajności z górnej półki żrą
zaledwie 25W:O)
do tego seriami dysków do laptopów (żrą 2W poważnie:O), ajk do tego dołożysz
energooszczędną płytę potrafiacą obsługiwać procki mobilne, za zintegrowana
grafiką to wyjdzie co moc na poziomie 50W, acha piętą achillesową w takim
kompie będzie oczywiscie zsilacz, na rynku raczej nie ma energooszczednych
zasilaczy do kompów, można by się pokusić o samodzielne zmontowanie, ale na
ch@# im tam sto napięć? może się ktoś orientuje?

do góry

CeBeR pisze:
>
> W założeniach początkowych nie wspominałeś o konieczności podłączania
> macierzy, a późniejszy dopisek przegapiłem. Oczywiście bezpośrednio nie
> podepniesz (chyba że przez przejściówki USB), ale po rozbebeszeniu
> netbooka tak - chyba każdy ma 2 porty SATA. Zasilanie to też problem, bo
> jak to w komputerach przenośnych, +12V w nich nie uświadczysz. Ale skoro
> priorytetem ma być energooszczędność to może przy okazji przejść na
> dyski 2,5"?

nie mogę przejść na 2,5", bo niestety specjalnie kupiłem te 2 sztuki
3,5" 500GB... mam już na nich dane i system zainstalowany.

Pozdrawiam
Toper

do góry

gargamel pisze:
>
> intreresuj się prockami mobilnymi intela (o wydajności z górnej półki
> żrą zaledwie 25W:O)
> do tego seriami dysków do laptopów (żrą 2W poważnie:O), ajk do tego
> dołożysz energooszczędną płytę potrafiacą obsługiwać procki mobilne, za
> zintegrowana grafiką to wyjdzie co moc na poziomie 50W, acha piętą
> achillesową w takim kompie będzie oczywiscie zsilacz, na rynku raczej
> nie ma energooszczednych zasilaczy do kompów, można by się pokusić o
> samodzielne zmontowanie, ale na ch@# im tam sto napięć? może się ktoś
> orientuje?
>

niestety dyski już mam :( i nie chcę tego zmieniać.
Chyba czeka mnie sporo szukania i kombinowania. Może jeszcze o WakeOnLan
pomyśleć? Ten serwerek większość czasu i tak nic nie robi, więc mógłby
się usypiać...

Pozdrawiam
Toper

do góry

Użytkownik "Toper" napisał:
> Chyba czeka mnie sporo szukania i kombinowania. Może jeszcze o WakeOnLan
> pomyśleć? Ten serwerek większość czasu i tak nic nie robi, więc mógłby
> się usypiać...

jak już sobie kupisz ten energooszczędny serwerek to usypianie ma mały sens
ze względu badziewiastych zasilaczy, które sporo żrą nawet gdy sprzęt bedzie
uspany:O(

do góry

Dnia Mon, 9 Mar 2009 17:37:33 +0100, gargamel napisał(a):

> Użytkownik "Toper" napisał:
>> Chyba czeka mnie sporo szukania i kombinowania. Może jeszcze o WakeOnLan
>> pomyśleć? Ten serwerek większość czasu i tak nic nie robi, więc mógłby
>> się usypiać...
>
> jak już sobie kupisz ten energooszczędny serwerek to usypianie ma mały sens
> ze względu badziewiastych zasilaczy, które sporo żrą nawet gdy sprzęt bedzie
> uspany:O(

Jakieś 5 W.

--
GLaF

do góry

Użytkownik "GLaF" napisał:
> Jakieś 5 W.

mierzyłeś?:O)
bo ja tak i wychodziło mi w zależnosci od zasilacza na poziomie 10-20W:O(

do góry

On Fri, 06 Mar 2009 16:24:40 +0100, Toper
<S...@i...pl.SPAM> wrote:

>Czy Atom się do tego nadaje? Nie jest za słaby na X i KDE?
>A może jakiś energooszczędny procesor AMD? Tylko jaka płyta pod niego,
>podobno są jakieś oszczędne, ale nie bardzo znalazłem konkretne
>egzemplarze...

Poszperaj w archiwum tej grupy i linuxowe. Opisywałem parę razy mój
domowy serwer oparty o płytę Intel D201GLY z wbudowanym Celeronem.
Pobór prądu wacha się w granicach od kilkunastu do dwudziestu kilku
watów.

Natomiast co postów o wydajnym zasilaczu o mocy poniżej 300W to
przedpiszcy mają rację - będzie ciężko. Tzn. mozesz kupić coś do płyty
miniITX o mocy kilkudziesięciu W ale cena będzie jak za zborze - typu
250-300 złotych. Poszperaj za to za używanymi obudowami z biurkowych
maluchów Compaqa czy Della - one miały zasilacze rzędu
stokilkadziesiąt watów a kosztują zwykle kilkadziesiąt złotych.

do góry

"Maciek "Babcia" Dobosz" napisał:

> Pobór prądu wacha się

... jak przekroczy wszelkie dopuszczalne wartości i zacznie się jarać
instalacja. Wtedy tak, można już wąchać pobór prądu ;-)

> cena będzie jak za zborze

O muj borze...

"Babcia", chociaż Ty trzymaj fason ;-/

JoteR

do góry