W dniu 2016-09-22 o 11:06, J.F. pisze:

> Ogolnie to chyba nie - fabryki BASF widuje, nawet w kraju. Cos tam
> robia, nawet nie wiem co.
> (chyba, ze mi sie pomylilo).

Nie, nie pomyliło Ci się :-) Blisko Wrocławia, w Środzie Śląskiej, jest
fabryka BASF robiąca katalizatory samochodowe. Pod Krakowem robią
dodatki do betonu, całkiem ciekawe.

> Ale ... karty pamieci to oni kiedykolwiek robili ? Chyba na tasmach
> magnetofonowych skonczyli, zreszta nie wykluczam, ze jeszcze jakies
> resztki tasm robia ... czy juz nikt tasm nie uzywa ?

Swego czasu były też dyskietki BASF z czerwoną nalepką. Sformułowanie
"czerwony BASF" było wtedy synonimem stwierdzenia "śmieciowa jakość".

P.P.

do góry

On Thu, 22 Sep 2016 11:11:44 +0200, "J.F."
<j...@p...onet.pl> wrote:
> Ale efekt taki, ze dobrze by bylo zapisywac w rozmiarze tej erase
> page.

Można, po to jest multiblock write, CMD18 jeśli mnie pamięć nie myli.
Tylko rozmiar strony to są grube kilobajty.

--
Marek

do góry

Użytkownik "Paweł Pawłowicz" napisał w wiadomości grup
W dniu 2016-09-22 o 11:06, J.F. pisze:
>> Ogolnie to chyba nie - fabryki BASF widuje, nawet w kraju. Cos tam
>> robia, nawet nie wiem co.
>> (chyba, ze mi sie pomylilo).

>Nie, nie pomyliło Ci się :-) Blisko Wrocławia, w Środzie Śląskiej,
>jest

A juz sie zaczalem zastanawiac, BASF, Bayer, czy jeszcze inna
cholera...

>fabryka BASF robiąca katalizatory samochodowe. Pod Krakowem robią
>dodatki do betonu, całkiem ciekawe.

https://www.basf.com/pl/pl/company/about-us/BASF-w-P
olsce.html

Tak cos kojarzylem, ze blizej Poznania tez cos bylo ... a to tylko
centrum dystrybucji ?

>> Ale ... karty pamieci to oni kiedykolwiek robili ? Chyba na tasmach
>> magnetofonowych skonczyli, zreszta nie wykluczam, ze jeszcze jakies
>> resztki tasm robia ... czy juz nikt tasm nie uzywa ?

>Swego czasu były też dyskietki BASF z czerwoną nalepką. Sformułowanie
>"czerwony BASF" było wtedy synonimem stwierdzenia "śmieciowa jakość".

A to nie wiem, robili tasmy, to dyskietki naturalnie tez.
Ale nie przypominam sobie, zebym na jakies dyskietki narzekal.

J.

do góry

Użytkownik "Marek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:a...@n...neos
trada.pl...
On Thu, 22 Sep 2016 11:00:54 +0200, slawek <f...@f...com> wrote:
>> Jeżeli 8 bitowiec kosztuje 5 PLN, extra pamięć jest poniżej 1 USD,
>> to

>Ktoś tutaj podawał przykład arma za poniżej 10pln.
>A swój czas zmarnowany na kombinowanie policzyłeś? Po co dokładać
>n+1 urządzeń jeśli można to zrobić jednym bez kombinowania?

>> jaki jest sens pchania się w 32 bitowy procesor nie mający
możliwości
>> Intel I7 czy innego 64 bitowca?

>Serio w swoich układach embedded potrzebujesz I 7?
>Sens jest taki, że daje komfort użycia więcej ram i flash bez
>zbędnego kombinowania (jeśli nie pisze się softu na konkurs p.t."ile
>funkcjonalniści da się zmieścić w 1kB ram i 16kB flash").

Ciekawe czy obsluga FAT 32 zajmie mniej kodu na 8-bitowcu czy
32-bitowcu :-)

>Podam Ci bieżący przykład jak to upraszcza życie. Zbudowałem sobie
>lokalizator wysłajacy pozycję do serwa w opraciu o gps+gsm. Ma też
>kilka innych funkcji, których nie ma w komercyjnych rozwiązaniach,
>więc zdecydowałem się, że zrobie taki jaki potrzebuję. Początkowo w
>projekcie było USB na pendrive do buforowania lokacji gdy gsm jest
>niedostepny z jakiś powodów. Pendrive miał być też pomocny do
>aktualizacji softu gdyby doszły jakieś funkcjonalności. Później
>stwierdziłem, że pen jest niewygodny bo wystaje

To zaleta - jest go za co chwycic i wyciagnac :-)

>a urządzenie ma być na stałe w pojeździe i to w miejscu słabo
>dostępnym. No to może karta sd, jest mniejsza. Ale i tak pozostaje
>problem jej ewntualnego jej wyciągania. Bez sensu. W końcu doszedłem
>do wniosku, że po xuj zew.

Sa tez czytniki USB do kart uSD bardzo malo wystajace, wrecz niewiele
wieksze od karty :-)

>nośnik jak mam w mcu 64kB ram, starczy na kilkaset zbuforowanych
>pozycji. Ale pozostał problem aktualizacji. Ale moment, przecież mam
>256kB flash, a używam tylko ok 60kB. Niech mcu nowy soft pobierze
>sobie przez gsm, wrzuci go tymczasowo w nieużywany obszar flash a
>bootloader później go przekopiuje w miejsce docelowe. I już.
>Tak ewoluują pomysły gdy się ma odpowiednio dostępne zasoby.
>Oczywiście taką samą funkcjonalność lokalizatora bez problemu zaszyło
>by się w 8 bitowcu. Ale i tak nie starczyło by ramu na odpowiednie
>buforowanie danych, więc po co kombinować??

Ale to sie bardziej skupiamy na zasobach niz bitach.
Protokol TCP/IP chocby lepiej robic na 32b.
USB ... jako master tez raczej domena wiekszych procesorow.
A zasoby nawet wiekszego procka moga byc niewystarczajace do zadania.

Za to jak potrzebujesz troche wiecej pamieci nieulotnej w 8 bit ...
najprosciej karte pamieci na stale przylutowac, skoro i tak trudno ja
wyciagnac :-)
Protokól prosty, w filesystem nie musisz sie bawic :-)

J.

do góry

Dnia Thu, 22 Sep 2016 08:45:46 +0200, Marek napisał(a):

[ciach]
> Bo trzeba stosować markowe pamięci. Zdajesz sobie sprawę co by
> powiedział fotoreporter np. takiego Nikona D3X, gdyby mu karta pamięci
> "zgubiła" Bardzo Ważne Zdjęcia?? A taki aparat czochra taką karta GB
> danych dziennie. I w instrukcji aparatu nie ma słowa o tym, by nie
> stosować kart flash, bo są mało trwale.

Powiedziałby:
Uff... Na szczęście w D3x mam dwie karty włożone do aparatu.
Większość aparatów dla profesjonalistów ma dwa gniazda na karty pamięci.
Słaby argument, no chyba że polecasz mu by zrobił w urządzeniu obsługę 2
kart.



--
Pozdrawiam
Bo(o)t manager

do góry

On Thu, 22 Sep 2016 12:25:45 +0200, "J.F."
<j...@p...onet.pl> wrote:
> Ciekawe czy obsluga FAT 32 zajmie mniej kodu na 8-bitowcu czy
> 32-bitowcu :-)

Tabela na samym dole:
http://elm-chan.org/fsw/ff/en/appnote.html


> Protokol TCP/IP chocby lepiej robic na 32b.

Na upartego można na 8, w pełni działający stos tcp (np. mchp)
skaluje się do kilkudziesieciu bajtów ram i kilku kb flash.


> A zasoby nawet wiekszego procka moga byc niewystarczajace do
zadania.

Jakiego zadania?

--
Marek

do góry

Użytkownik "Marek" napisał w wiadomości grup
On Thu, 22 Sep 2016 12:25:45 +0200, "J.F."
<j...@p...onet.pl> wrote:
>> Ciekawe czy obsluga FAT 32 zajmie mniej kodu na 8-bitowcu czy
>> 32-bitowcu :-)

>Tabela na samym dole:
> http://elm-chan.org/fsw/ff/en/appnote.html

Raczej w srodku ta tabelka (Memory Usage), ale faktycznie ladnie
widac, ze 8-bit to wcale nie jest oszczedny procesor :-)

P.S. Co daje ARM7 Thumb w stosunku do "zwyklego" (? 32 bit) ARM7, ze
tak spada rozmiar ?

>> Protokol TCP/IP chocby lepiej robic na 32b.
>Na upartego można na 8, w pełni działający stos tcp (np. mchp)
>skaluje się do kilkudziesieciu bajtów ram i kilku kb flash.

Wszystko mozna, tylko czy taki ograniczony stos na 32-bitowcu nie
bedzie mniej flash wymagal ?

>> A zasoby nawet wiekszego procka moga byc niewystarczajace do
>> zadania.
>Jakiego zadania?

Tego, jakie sobie autor postawi.
Np zbuforowac dane z GPS w razie problemow z transmisja nawet do 2
miesiecy.

J.

do góry

On Thu, 22 Sep 2016 11:34:01 +0200, Marek <f...@f...com> wrote:
> A swój czas zmarnowany na kombinowanie policzyłeś? Po co dokładać
> n+1 urządzeń jeśli można to zrobić jednym bez kombinowania?

Przyczyn jest czternaście. Pierwsza: dla maksymalizacji zysku.

do góry

On Thu, 22 Sep 2016 11:34:01 +0200, Marek <f...@f...com> wrote:
> Oczywiście taką samą funkcjonalność lokalizatora bez problemu
zaszyło
> by się w 8 bitowcu. Ale i tak nie starczyło by ramu na odpowiednie
> buforowanie danych, więc po co kombinować??


Nie. Nie dałoby się, bo nie miałby on dość pamięci, jak sam
napisałeś. A nie zaprzeczaj: dałoby się i na ultrabooku od Apple.

do góry

On Thu, 22 Sep 2016 12:25:45 +0200, "J.F."
<j...@p...onet.pl> wrote:
> Protokol TCP/IP chocby lepiej robic na 32b.
> USB ... jako master tez raczej domena wiekszych procesorow.

32 bity dobre, ale 64 bity lepsze.

No i tylko 256 bitowe fp.

A jak trzymać zwierzątko w domu to ani złote rybki, ani jajnik czy
łyzeł, tylko słoń, ew. hipopotam. Dla bardziej ambitnych T-rex lub
płetfal błękitny.

A tak bardziej serio: daje ktoś darmo 32 CPU?

do góry