Witam

Przedewszystkim sie przywitam. Poczytuje grupe juz kilka lat, ale jakos
nie bylo na potrzeby odzywac/przekomarzac sie.


Stanelem jednak przed problemem, na ktorego nie znalazlem odpowiedzi,
ani na grupie ani na forum - o realu nie mowiac.

Mianowicie jakis rok temu, z premedytacja kupilem pieknego yungtimera z
'81. Od poczatku poprzedni wlasciciel ostrzegal mnie o czyszczeniu
stykow elektromagnesu (ten bardzo prosto sie rozbiera wiec cale zajecie
to jakies pol godzi pracy). Jednak nie spodziewalem sie, że bedzie to
trzeba robic srednio raz w miesiacu.
I tu pytanie czy znacie jakies metody (poza wymiana-chce utrzymac w
miare orginalny charakter moto) zabezpieczenia stykow przed sklejaniem
lub zweglaniem. Czyszczenie, pasta miedziana nie daje trwalych rezultatow.

Irek