> ależ oczywiście że to pocieszenie, że może napisać.
> A mógł tir w poprzek jechać...

Mnie ostatnio na moim zielonym w poprzek tramwaj przejechal.
To jest zgroza...

--
Adam 'Adak' Kępiński a...@t...pl GG: 1004327
"Nie ma dobrych wyborów, może być tylko mniejsze zło"

do góry

Pan Piskorz pisze:
>> 500zł za to, że docisnąłem na późnym pomarańczowym + 200zł za prędkość
>> 91/70.
>> Wszystko nagrane na video, żadnego tłumaczenia, ulgi. Weźmie mnie ktoś
>
>
> czyli było już czerwone i zielone dla tych jadących prostopadle, mądrze,
> puknij się w główkę, zapłać i nie rób więcej nic podobnego
> P.

Powiedz to tym pajacom jadącym za nim, bo musieli wjechać na jeszcze
późniejszym "pomarańczowym".


--
Pozdrawiam serdecznie,
Mariusz [marjan] Morycz
(e-mail bez cyferek)
Fiat Punto mk1 '99 + Uniden 520 + President Indiana
PMS+PJ-S+PM-WP+:+X++L+B++M+Z++T-W-CB++

do góry

Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
news:4b5376de$1@news.home.net.pl...

>> czyli było już czerwone i zielone dla tych jadących prostopadle, mądrze,
>> puknij się w główkę, zapłać i nie rób więcej nic podobnego P.
>
> Przecież napisał, że jechał na pomarańczowym. Wiesz w ogóle jak działa
> sygnalizacja?

"Późne pomarańczowe" czyli czerwone :D

do góry

Grzegorz Prędki wrote:

> Pomaranczowe oznacza zakaz wjazdu na skrzyzowanie i mandat jest.

Ależ nie oznacza, czymś się jednak różni od czerwonego i to zasadniczo.

--
cokolwiek

do góry

J.F. wrote:

>>czyli było już czerwone i zielone dla tych jadących prostopadle,
>
> A to akurat nie takie pewne.

Jest raczej pewne, że tak nie było, praktycznie na 100% jadący
prostopadle nie mieli zielonego.

--
cokolwiek

do góry

Dnia Sun, 17 Jan 2010 22:23:04 +0100, Grzegorz Prędki napisał(a):

>> Za pomarańczowe nie ma mandatu.
>>
>
> Pomaranczowe oznacza zakaz wjazdu na skrzyzowanie i mandat jest.

Proszę o podstawę :)
Pomarańczowe to warunkowy zakaz wjazdu. Czerwone to bezwarunkowy.
Jeśli ćwierć sekundy przed przekroczeniem linii zatrzymania zapali Ci
się pomarańczowe dostaniesz mandat? Nie sądzę. A u nas migającego
zielonego nie ma.

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138

do góry

Użytkownik "Hautameki" <h...@g...com> napisał w wiadomości
news:3a028dfc-49fe-4e9d-8aaf-

> 500zł za to, że docisnąłem na późnym pomarańczowym + 200zł za prędkość
> 91/70.
> Wszystko nagrane na video, żadnego tłumaczenia, ulgi. Weźmie mnie ktoś
> pocieszy bo smutny jestem ;/

To ciesz się, że nic się nie przytrafiło.
Ostatnio byłem świadkiem jak młody człowiek jadący za mną o mało nie zabił
na przejściu kobieciny, która dość wolnym krokiem przechodziła po pasach.
Stałem na lewym pasie przed przejściem i czekałem, aż ona przejdzie. On
natomiast jechał moim pasem po czym postanowił mnie ominąć, nie zwracając
uwagi dlaczego stoję. Nie raczył nawet zwolnić tylko gnał przynajmniej z
60km/h.
Niestety nie byłem w stanie zrobić nic innego jak tylko nacisnąć klakson,
ale chyba tylko dzięki temu ona zwróciła uwagę i spojrzała się na
nadjeżdżający samochód co zmobilizowało ją do ucieczki. Kierowca zatrzymał
się 3-4m za pasami, ledwo unikając uderzenia w kobietę.
Wcześniej widziałem go w lusterku jak robi typowo dresiarski slalom pomiędzy
innymi samochodami. Po tym wydarzeniu jechał już dalej bardzo spokojnie.

do góry

On 17 Sty, 23:12, "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl> wrote:

> "Późne pomarańczowe" czyli czerwone :D

;-) takie pomarańczowe, że prawie jak czerwone

do góry

Jacek \"Plumpi\" wrote:

> To ciesz się, że nic się nie przytrafiło. Ostatnio byłem świadkiem jak
> młody człowiek jadący za mną o mało nie zabił na przejściu kobieciny,
> która dość wolnym krokiem przechodziła po pasach. Stałem na lewym pasie
> przed przejściem i czekałem, aż ona przejdzie. On natomiast jechał moim
> pasem po czym postanowił mnie ominąć, nie zwracając uwagi dlaczego
> stoję. Nie raczył nawet zwolnić tylko gnał przynajmniej z 60km/h.

Ten gość zachował się jak idiota, tylko jaki związek mają te dwie
sytuacje, bo ja nie widzę żadnego?

--
cokolwiek

do góry

Użytkownik "Jan-xx" <j...@g...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:hivsvv$2pm$...@i...gazeta.pl...

> Hehe - niezly masochizm, zeby na grupach szukac pocieszenia :) . Mandat
> drogowy to poprostu dodatkowy podatek - wiekszosc musi czasem zaplacic i
> tyle. Tym razem trafilo na Ciebie.

W tym wypadku to raczej koszt edukacji (niewielki w sumie) jaką mam nadzieję
z przygody wyniesie wątkotwórca. Jeśli nie wyniesie to życzę jak
najszybszego uzbierania 24 oczek.

do góry