-
51. Data: 2011-12-01 18:17:55
Temat: Re: Jaki środek penetrujący?
Od: Michał Baszyński <m...@g...ze.ta.pl>
W dniu 2011-12-01 18:09, Czeslawek pisze:
> 3. Środek penetrujący Wurth Rost Off Ice - 30+wkład własny
> Tu ostrzegam, że Wurth w swoich sklepach nie prowadzi sprzedaży
> detalicznej.
prowadzi ;-)
Trzeba tylko wziąć fakturę "na firmę", czyli znać nazwę i NIP firmy. W
tym celu zazwyczaj wystarczy wypić piwo z kolegą prowadzącym działalność
gospodarczą :-)
--
Pozdr.
Michał
-
52. Data: 2011-12-01 18:52:49
Temat: Re: Jaki środek penetrujący?
Od: Czeslawek <c...@g...pl>
W dniu 2011-12-01 18:17, Michał Baszyński pisze:
> W dniu 2011-12-01 18:09, Czeslawek pisze:
>
>> 3. Środek penetrujący Wurth Rost Off Ice - 30+wkład własny
>> Tu ostrzegam, że Wurth w swoich sklepach nie prowadzi sprzedaży
>> detalicznej.
>
> prowadzi ;-)
> Trzeba tylko wziąć fakturę "na firmę", czyli znać nazwę i NIP firmy. W
> tym celu zazwyczaj wystarczy wypić piwo z kolegą prowadzącym działalność
> gospodarczą :-)
Wszystko da się obejść ;-)
--
Pozdrawiam,
Czesławek
-
53. Data: 2011-12-02 17:21:46
Temat: Re: Jaki środek penetrujący?
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2011-12-01, Michał Baszyński <m...@g...ze.ta.pl> wrote:
>> 3. Środek penetrujący Wurth Rost Off Ice - 30+wkład własny
>> Tu ostrzegam, że Wurth w swoich sklepach nie prowadzi sprzedaży
>> detalicznej.
>
> prowadzi ;-)
> Trzeba tylko wziąć fakturę "na firmę", czyli znać nazwę i NIP firmy. W
> tym celu zazwyczaj wystarczy wypić piwo z kolegą prowadzącym działalność
> gospodarczą :-)
Jak się nie prowadzi firmy i ma się pieniądze na zakupy to zazwyczaj
gdzieś się pracuje. I zazwyczaj zakład pracy ma nazwę, NIP i adres :)
(bo o takim banalnym rozwiązaniu jak rzut oka na dowolną stronę polskiej
firmy nie będziemy wspominać, nie?)
Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski
-
54. Data: 2011-12-03 11:56:50
Temat: [EOT] Re: Jaki środek penetrujący?
Od: Czeslawek <c...@g...pl>
W dniu 2011-11-29 15:29, Bartek pisze:
> Użytkownik "Czeslawek"<c...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:jb0jgp$m8q$1@inews.gazeta.pl...
>> W dniu 2011-11-28 13:01, Bartek pisze:
>>> a jaki to silnik?
>>
>> 1.9TDI - BJB
>
>
> daj znac jak sie skonczy :)
>
Skończyło się dobrze. Świece żarowe odkręciłem bez potrzeby
przekraczania momentu 30 Nm i bez używania środków penetrujących. Lekka
korozja złapała zaledwie dwa górne zwoje gwintu świec.
Powyższe oznacza, że mechanik, który stwierdził zapieczenie świec
żarowych był ch...y, albo chciał mnie naciągnąć na kasę.
--
Pozdrawiam,
Czesławek
-
55. Data: 2011-12-03 11:59:30
Temat: Re: [EOT] Re: Jaki środek penetrujący?
Od: AZ <a...@g...com>
On 2011-12-03, Czeslawek <c...@g...pl> wrote:
>
> Powyższe oznacza, że mechanik, który stwierdził zapieczenie świec
> żarowych był ch...y, albo chciał mnie naciągnąć na kasę.
>
Standard. Oddalbys auto i przy odbiorze bys uslyszal "panie, bylo tak
zapieczone, ze mu to z Waldkiem caly dzien wykrecalismy".
--
Artur
ZZR 1200
-
56. Data: 2011-12-03 13:59:13
Temat: Re: [EOT] Re: Jaki środek penetrujący?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 03 Dec 2011 11:56:50 +0100, Czeslawek napisał(a):
> Skończyło się dobrze. Świece żarowe odkręciłem bez potrzeby
> przekraczania momentu 30 Nm i bez używania środków penetrujących. Lekka
> korozja złapała zaledwie dwa górne zwoje gwintu świec.
> Powyższe oznacza, że mechanik, który stwierdził zapieczenie świec
> żarowych był ch...y, albo chciał mnie naciągnąć na kasę.
Mozliwe, aczkolwiek ... przy jakim momencie puscily ?
Moze pomogly srodki, moze nie mial klucza tylko przykladal sie na oko, tzn
na reke, moze nauczony doswiadczeniem dociagnal do 25Nm, a dalej to juz po
uzgodnieniu z klientem ryzyka.
J.
-
57. Data: 2011-12-03 16:00:08
Temat: Re: [EOT] Re: Jaki środek penetrujący?
Od: Czeslawek <c...@g...pl>
W dniu 2011-12-03 13:59, J.F. pisze:
> Dnia Sat, 03 Dec 2011 11:56:50 +0100, Czeslawek napisał(a):
>> Skończyło się dobrze. Świece żarowe odkręciłem bez potrzeby
>> przekraczania momentu 30 Nm i bez używania środków penetrujących. Lekka
>> korozja złapała zaledwie dwa górne zwoje gwintu świec.
>> Powyższe oznacza, że mechanik, który stwierdził zapieczenie świec
>> żarowych był ch...y, albo chciał mnie naciągnąć na kasę.
>
> Mozliwe, aczkolwiek ... przy jakim momencie puscily ?
> Moze pomogly srodki, moze nie mial klucza tylko przykladal sie na oko, tzn
> na reke, moze nauczony doswiadczeniem dociagnal do 25Nm, a dalej to juz po
> uzgodnieniu z klientem ryzyka.
Nie wiem przy jakim momencie puściły. Wykręcane świece żarowe zgodnie z
deklaracją producenta miały wytrzymać 35 Nm. Na kluczu nastawiłem 30 Nm
i podczas wykręcania klucz nawet nie kliknął, a wcześniej sprawdzałem za
pomocą imadła, że klika :-) Żadnych środków penetrujących nie używałem,
bo pierwsza próba (i ostatnia) była na sucho.
Nie wiem jakiej siły używał mechanik, który zdiagnozował zapieczenie
świec żarowych, ale myślę że powinien wiedzieć jakiej siły użyć.
--
Pozdrawiam,
Czesławek
-
58. Data: 2011-12-03 23:03:28
Temat: Re: [EOT] Re: Jaki środek penetrujący?
Od: nazgul <x...@w...pl>
w sumie to zapomniałem co było na początku
ale nie można było pojechać do mechanika (innego?) i być przy wymianie
świec?
czyba taniej by było.
-
59. Data: 2011-12-04 11:01:48
Temat: Re: [EOT] Re: Jaki środek penetrujący?
Od: Czeslawek <c...@g...pl>
W dniu 2011-12-03 23:03, nazgul pisze:
> w sumie to zapomniałem co było na początku
> ale nie można było pojechać do mechanika (innego?) i być przy wymianie
> świec?
> czyba taniej by było.
Można było. Jednak zaufałem pierwszemu mechanikowi, który stwierdził, że
świece żarowe są zapieczone. Więc licząc na to, że użycie środka
penetrującego może pomóc, nastawiłem się na wielogodzinną operację, tj.
próba odkręcenia -> środek penetrujący -> oczekiwanie na działanie
środka penetrującego -> próba odkręcenia -> itd. aż do skutku lub końca
weekendu. Jakby się nie udało odkręcić do końca weekendu, to bym
pojechał do mechanika, który specjalizuje się w wykręcaniu urwanych bądź
zapieczonych świec żarowych. Ten mechanik akurat sobie liczył 50 zł za
wymianę świecy żarowej, która się nie urwie i 250 zł za wymianę urwanej
świecy żarowej. Analizując swój przypadek to zapłaciłbym 200 zł.
Natomiast za klucz dynamometryczny i akcesoria, które kupiłem do
wykręcania świec żarowych, wydałem 324 zł.
Po całej operacji uważam, że poczucie satysfakcji, z udanej samodzielnej
naprawy, jest więcej warte niż potencjalna możliwość zaoszczędzenia 124
zł :-)
--
Pozdrawiam,
Czesławek
-
60. Data: 2011-12-04 11:51:02
Temat: Re: [EOT] Re: Jaki środek penetrujący?
Od: AZ <a...@g...com>
On 2011-12-04, Czeslawek <c...@g...pl> wrote:
>
> Ten mechanik akurat sobie liczył 50 zł za
> wymianę świecy żarowej, która się nie urwie i 250 zł za wymianę urwanej
> świecy żarowej. Analizując swój przypadek to zapłaciłbym 200 zł.
> Natomiast za klucz dynamometryczny i akcesoria, które kupiłem do
> wykręcania świec żarowych, wydałem 324 zł.
> Po całej operacji uważam, że poczucie satysfakcji, z udanej samodzielnej
> naprawy, jest więcej warte niż potencjalna możliwość zaoszczędzenia 124
> zł :-)
>
Nie koniecznie, zaoszczedziles wiecej bo masz za to klucz
dynamometryczny :-) Przewaznie jest tak ze za mniej niz cena uslugi da
sie zakupic sprzet do wykonania danej czynnosci, ja nie jezdzac do
mechanikow uzbieralem juz calkiem sporo :-)
--
Artur
ZZR 1200